logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » elektryka » moduł zapłonu V6 2,9 EFI

moduł zapłonu V6 2,9 EFI

witam grono fachowców.
tematem dzisiejszego wykładu będzie spalony moduł zapłonu...
a tak na poważnie, to chodzi o forda bronco z końca lat 80-tych. silnik jak w scorpio (podobno niewielkie różnice - pewności nie mam bo nie moje auto) który zaczął ni stąd ni z owąd przestawać chodzić. po jakimś czasie dał się znowu odpalić, ale nigdy nie wiadomo było jak długo pochodzi. tak było do momentu, aż się zatrzymał i czas go nie wyleczył. mechanik z zaprzyjaźnionego warsztatu zasugerował wymianę modułu zapłonu, co uczynił. silnik zagadał w miarę normalnie, ale do momentu, jak w/w moduł nie stracił swych funkcji w wyniku zapalenia się (dosłownie żywy ogień)
pytanie: od czego mogą aż tak palić się moduły, istnieje podejrzenie, po zakupie i montażu kolejnego sytuacja się powtórzy.
sam moduł ma gniazdo na kostkę z 6 stykami, oraz 3 "gołe" styki. oznaczenie na nim wybite: MOTORCRAFT E5RF 12A297-BA 7D25B - oryginał
MOTORCRAFT 86FB-12A297-AA 9E19C - wymieniony i spalony. oba optycznie identyczne, końcówki takie same.

MIHU / 2004-07-06 08:22:22 /


musisz szukać zwarcia na przewodach .. zasilających bądź też przwodzie do cewwki..
dla pewności proponuje sprawdzić jeszcze cewkę zapłonową czy nie ma zwarcia wewnętrznego..

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-07-06 23:42:08 /


W poldolotach naprzyklad modul palil sie od uszkodzonego obrotomierza. Moze to jest jakas mysl?? Szukaj przetatrej wiazki, moze cos dotyka do masy?

Mysza liil (EM) / 2004-07-07 10:27:16 /