logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » V8 Rovera

V8 Rovera

witam
myslalem o wstawieniu mocniejszego silnika do capri i pierwsza mozliwoscia jaka rozwazalem bylo V6 2.9 24v ale potem uslyszalem ze koszta wstawienia Roverowskiej V8 sa mniejsze.I tu jest problem nie mam pojecia jaka to suma chodzi mi oczywiscie o zakup silnika remont i wszelkie przerubki.No i dochodzi jeszcze dostepnosc czesci to tego silnika
z gory dziekuje za wszelkie odpowiedzi
pozdrawiam

Picia / 2004-07-07 13:56:49 /


skontaktuj się z KAROLEM z tej stronki...
...On ma taki motor w aucie

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-07-07 14:00:37 /


http://www.capri.pl/page/3e5f2862915b4

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-07-07 14:01:29 /


Oj, chyba koszta wstawienia V8 mniejsze nie są. Powiedziałbym nawet że większe i to znacznie(chodźby układ wydechowy).

woz Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-07-07 14:48:19 /


no chyba ze juz masz V8 ;P

nmd / 2004-07-07 15:03:36 /


1)Licz koszta nad zamiary-bo mażyć każdy lubi.
2)Wstaw piec FORDA!
3)Powodzenia i wytrwałości
4)A Karol to naprawde się zna na rzeczy-do niego jak masz kłopot z czymś.

Trophy Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-07-08 00:07:26 /


A tak odsylacie panowie do KAROLA a pytaliscie sie go czy on ma ochote wykladac waszym kumplom wiedze na temat V8 i roweroow, jakos sie tu nie pojawia to moze ma powood. Forum jest po to by zadawac pytania i odpowiedzi a nie po to by jedni odsylali do drugich.

Przyjacielu mam takie zdanie na ten temat. Na rynku polskim jest bardzo wiele literatury motoryzacyjnej w tym Ford Performans regularnie co miesiac. Czytasz uczysz sie potem zakupujesz do garazu sprzecik, klucze itd i robisz i jak masz juz zrobione - w zasadzie cokolwiek i konkretny myk z ktoorym nie dajesz rady. Jak przesunac serwo albo czy glowice nie beda nawalac o uklad kierowniczy ...... to zadajesz pytania Bo na co ty liczysz ze .....

W GB jest sporo tych Roveroof w budach od Capri wiec wiadomo juz ze sie da.......
NARRA

Q_Back / 2004-07-08 08:54:08 /


oj;-)
chyba nie asz tak...
... jakbyśmy adresem garażu rzucili czy jakoś too...
ale prawda taka, że KAROL jest najlepszy fachman w okolicy od v8 z rowera (i nie tylko) i chyba można Go polecić jako autorytet??
a co to dalej bedzie z tej "współpracy", to ju inna sprawa...
ale jak to przegina to sorki wszystkich zainteresowanych;-)

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-07-08 09:06:26 /


Wiesz nie bylo by moim zdaniem problema ale czuje ze to sa takie dewagacje. Bo wiadomo ze kazdy z nas chetny do pomocy w mozliwym zakresie jest. Tylko ze czesto sie jakos tak ostatnio spotykam z takimi kminami ktoore do niczego nie prowadza o V8 kach troche na forum jest i gdyby bylo to hop siup to by co drugi na tym smigal czy co trzeci niestety nie da sie przeciez strescic calej zakminy z V8 Wiec takie loozne pytanie to taka tylko zakmina. Sprawa sie komplikuje gdy faktycznie na lancuchu laduje piec w komorze i okazuje sie ze na nic nie ma miejsca A sa pewne sprawy ktoorych nie da sie przesunac za specjalnie jak np: kiera i jej prowadzenie do kool A wiadomo silniczek maly nie jest, spawanie michy tez moze byc troszke zawile .... No jest tych kmin. A KAROLA nie ma }: ( pooki co i ...... No wlasnie MK tu uspokaja
na Miedzianej byl i malowanie fury przepiekne zademonstrowal Ale .................

Ja tam do niego nie odsylam, niech se chlop zrobi co ma i skrzynki bzdetnymi pytaniami nie zasmieconej nie ma. Pozatym ludzie dziwni dzis jacys sa chetnie brac a dziekuje to tak jakos nie chetnie - No niestety Przeciez by napisal, zawsze odpisywal zanim okiem mrugnalem.

Ale to takie moje zdanie
NARRA

Q_Back / 2004-07-08 13:07:11 /


oki Q_Back
przekminiłem jeszcze raz i masz racje w 100%
jakoś to odruchowo sie napisało...
...a faktycznie niepotrzebnie

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-07-08 14:06:35 /


http://www.roverki.pl/

Gurden Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-07-08 14:56:24 /


Q_back, jakoś ja zawsze dostaję "dziękuję" jak komuś podpowiem czy pomogę. Chyba trafiłeś na jakieś chamstwo :-/

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-07-08 22:48:11 /


Znaczy to ze dajesz przyzwolenie na kierowanie przez znajomych, wszystkich jak leci na twooj przywatny mail, telefon bo wierzysz w ludzi? Taka uszczypliwosc }: ) - zart, przepraszam ,ale niestety jest lipa i takie forum i niektoorych forumowiczow trzeba chronic bo nie zapominajmy ze jest to forum otwarte i kazdy ma tu dostep wystarczy ze ktos napisze ogloszenie w dziale ogloszen nie bedzie pisal o fiatach, golfach I odrooznaia Taunusa od Capri. Bo z autopsji wiem ze odrooznienie Cortiny od Taunusa jest juz klopotliwe }: ) nawet dla Fordziarzy ,,,, Ten ktosi juz w zasadzie moze chcec tu wszystkiego

Ja teraz wpajam sobie do lba ograniczone zaufanie to za sprawa z reszta tez wduzej mierze ludzi z Capri.pl - Bo takie czasy chyba ze nie brak kasy ale ludziom naprawde siada na leb

Pozdroofko
NARRA

Q_Back / 2004-07-09 08:54:14 /


z tym taunusem/cortina qback masz racje - a swoja droga... twoj taunus combi jest fajny :)

Jabol / 2004-07-09 09:16:23 /


odświerzymy wątek:

silnik 3,5 V8 z Range Rover'a rok 1986 z fabryki wyjechał na wtrysku efi

teraz ma dwa gaźniki z odpowiednim kolektorem ssącym


pytanie brzmi jaką może mieć moc ??

a przy okazji w jaki sposób zasilić go gazem ??

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-23 15:03:16 /


jakie gaźniki ?

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-23 15:05:34 /


ha! żebym ja wiedział...

z wyglądu takie same jak Karola:
http://www.capri.pl/image/car/7/13810

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-23 15:12:33 /


mam fotke, to ten silnik to te gaźniki

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-23 15:16:22 /


Moze miec moc okolo 50KM, jezeli byl mocno katowany ;-)

Tutaj masz rozpiske roznych wersji tego silnika
http://www.austin-rover.co.uk/index.htm?engineroverv8f.htm
Wersje gaznikowe mialy od 91 do chyba 155 koni wiec jak widzisz rozrzut moze byc spory :-)

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-03-23 17:02:04 /


co do 50 km to swoją drogą ale ja jestem ciekaw ile może mieć teoretycznie bo praktycznie... hamownia

Fragment maila od jednego zorientowanego pana

"Standardowe silniki SD1 dla osobówek i Range
- gaźnikowe do 85' to 160KM/5250obr./min. i 268Nm/2500obr./min.
- wtrysk od 86' to 193 km/5280 obr./min. i 290 Nm/400 obr./min.
Różnica jest w wałku rozrządu (większe wzniosy) i kolektorze ssącym"

stąd moje pytanie o moc, bo mam teraz gaźniki ale wałek pozostał od wtrysku...

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-24 07:56:30 /


Czy ktoś zna wagi/ciężar tych roverowskich v8 poczynając od 3,5?

Śmietan / 2006-03-24 08:42:18 /


Rozjechany, ciezko bedzie oszacowac co z takiego twora wyniknie, wiec raczej potrzebna chwila prawdy na hamowni.

Ciekawe ile ze swojego wycisne, wczesniej byl wtrysk, a teraz..... :) niespodzianka :P

Mysza liil (EM) / 2006-03-24 08:46:07 /


a teraz będzie zdekompletowany wtrysk heheheh

co do wagi to mam informację: "+ około 8kg do 2.0V6 forda"
ma aluminiowy blok

przenosiłem taki 3,5 w dwie osoby, więc też potwierdzam wagę "podobną" do fordowskiego koelna

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-24 09:00:18 /


Potwierdzam powyższe pomiary. Jest najwyżej 10kg cięższy od prostych Koelnów V6 1.8-2.0-2.3, równy wagą z rozbudowanym Koelnem typu 2.8-2.9, a jakieś 15kg lżejszy od Essexa V6 2.5-3.0. Czyli można przyjąć jakies 150-160kg.
Wersje 3.5 i 3.9 ważą tyle samo, chyba dopiero 4.2 i 4.5 mają wzmocniony blok.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-24 10:59:41 /


4,6 znaczy??

Mysza liil (EM) / 2006-03-24 11:03:44 /


O ile pamiętam to V8 Rovera [de domo Buick-Oldsmobile, a w kolejnych małżeństwach także Morgan, TVR i inni] występuje seeryjnie w 5 wersjach pojemnościowych:
88.9 x 71.1 3530
94.0 x 71.1 3947
94.0 x 75.3 4185
94.0 x 82.0 4553
94.0 x 90.0 4997
Zgodnie z regułami arytmetyki 4553 powinno być zaokrąglane do 4.6 - masz rację. Chociaż od 3947cc [zwanego 3.9] dzieli go tylko 606cc różnicy, a nie 700 :)
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-24 12:03:53 /


A coż to za motor 5,0??

Mysza liil (EM) / 2006-03-28 20:47:28 /


Wariant 5.0 nie znalazł zastosowania we własnych pojazdach Rovera, a produkowany był w latach 1993-2001 [a może i dłużej?] przez Rovera jedynie dla TVR [modele Griffith i Chimaera]. W 1996 r. TVR opracował własne motory V8 dla modeli Cerbera w wersjach 4.2 oraz 4.5 litra. Ale są to jednostki z rozrządem 2OHC i płaskim wałem korbowym [tzn. pracują w cyklu 4x180 a nie 8x90 stopni], w niewielkim stopniu spokrewnione z poczciwym popychaczowym V8 Rovera.
Gwoli ścisłości to Rover przez krótki okres na początku lat 90-tych produkował także swój motor w wersjach 4275cc [tłoki 94mm na wale o skoku 77.0mm] oraz 4441cc [te same tłoki na wale o skoku 80.0mm], ale były one tylko krótkimi przystankami na drodze do ostatecznej wersji 4553cc.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-29 00:52:15 /


Dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz :)

Mysza liil (EM) / 2006-03-29 06:22:17 /


Jak zawsze do usług :)
A ponieważ na GG przyleciało pytanie od jednego z młodzieńców [obiecałem dyskrecję :) ] to jeszcze w kwestii płaskiego wału. Taki V8 po prostu brzmi jak R4, tylko że suw pracy odbywa się zawsze jednocześnie w dwóch cylindrach. Traci na tym kultura pracy, wolne obroty są około 1000, ale odpowiedź na pedał w górnym zakresie obrotów jest niesamowita. Dlatego też układ taki od lat w swoich mniejszych modelach [208, 288, 308, 328, 348, etc.] stosuje Ferrari.
Ale np. motor Dino 308 dla Lancii Themy - adresowany do innego kręgu odbiorców - dostał już wał "przestrzenny" z rozłożeniem cyklu 8x90 stopni, a więc i różne od Dino wałki rozrządu oraz aparat zapłonowy. Efektem jest o 10% niższa moc [występująca o 300 RPM niżej], ale też o 11% wyższy moment, oferowany o 500 RPM niżej od Ferki.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-29 09:56:44 /


Heh, czyli aparat zapłonowy od r4 mozna zapodac?

Mysza liil (EM) / 2006-03-29 11:41:38 /


Niby dałoby się przy ósemce z płaskim wałem - tylko trzebaby zgrać długość przewodów co do ułamków milimetra, coby poszczególne pary miały tę samą oporność, bo w przeciwnym wypadku iskra będzie szła tylko na połowę cylindrów :)
Dlatego też - podobnie jak w czterocylindrowych Twin Sparkach - łatwiej jest zastosować 2 aparaty z 4 kablami każdy. Zwłaszcza mając do dyspozycji 4 wałki rozrządu, jak w owych motorach Dino.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-29 12:51:10 /


jasny gwizd... co za dyskusje... co ja tu robie ??

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-29 13:56:49 /


Polemizowałbym bym, krk4m, z tą opinia co do jednakowej opormosci kabli zapłonowych WN. W naszym rodzimym fiacie 126p, 1 cewka wysokiego napięcia posiada dwa wyjścia, na każdy cylinder (zaledwie dwa, ale jednak). I iskra w tym samym momencie przeskakuje w obu cylindrach, w jednym trafiając w suw pracy, w drugim zaś na suw ssania ( tak naprawę wydechu). I przeskakuje obie o czym świadczy szybsze zużycie świec w takim układzie, w porównaniu do układu rozdzielaczowego. Mniemam, iz gdyby w obu cylindrach był suw pracy, oba cylindry otrzymałyby iskrę.
Jeszcze może dorzucę pare dywagacji- przy napięciu 20-25 kV kilkaset ohm w tą czy w tamtą nie robi róznicy, tym bardziej, że przerwa na świecy jest największą rezystancją do pokonania, i byc może właśnie, warunki panujące w cylindrach decydowałyby o tym, czy iskra przeskoczy, czy może "wybierze" łatwiejszą "drogę" w drugim cylindrze. Ale zgadzam się, że niewątpliwie bezpieczniej jest rozbić ten system na dwa układy, choćby dlatego, że można używać standardowych części, oraz w przypadku awarii, zawsze 2 gar bedzie pracować...

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-03-29 14:12:29 /


Zgoda - gdyby aparat miał 8 gniazd, które parami otrzymywałyby w danej milisekundzie impuls, to możeby i działało. Ale jeżeli prąd z jednego gniazdka czterocylindrowego aparatu miałby do przebycia różną drogę do dwóch świec, to najpewniej zdążyłby przekazać całość ładunku jednej świecy zanim jakakolwiek część ładunku dotarłaby do tej bardziej odległej.
W przypadku 126p [zresztą Fordy DOHC 2.0 w Escortach, Focusach i Mondeo także mają dwukrotną iskrę w każdym cyklu] droga ze zwoju cewki do gniazdka jest identyczna, zaś długości samych kabli WN nie mierzyłem. Przy starym rozdzielaczowym aparacie Fiata 126 kable na pewno miały różną długość, ale wtedy nie grało to roli.
A zresztą - ja jestem humanistą i na prądach się nie znam :) Chyba że mówimy o prądach w literaturze, malarstwie, architekturze, muzyce czy kinematografii...
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-29 16:15:18 /


a w herbacie

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-29 18:41:07 /


Przy układach, gdzie z do jednej cewki podłączone są dwa cylindry (tzw. waste spark), wyjścia WN na cewce są podłączone do różnych końców uzwojenia wtórnego. W klasycznej cewce jeden koniec uzw. wtórnego jest połączony z masą. Nie można rozdzielić w zwykłej cewce wyjścia na dwie świece bo przeskok iskry wystąpi tylko w cylindrze o niższym ciśnieniu (po prostu iskra wybiera łatwiejszą drogę). W układzie waste spark świece są połączone z cewką szeregowo, obwód zamyka się przez głowicę pomiędzy świecami, więc iskra musi wystąpić w obydwu cylindrach jednocześnie.
Mam nadzieję, że większość zrozumie o co chodzi. Postaram się poszukać jakieś rysunki w necie aby to zobrazować.

Pzdr.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-29 22:27:24 /


-MS - i wszystko jasne !!! :)

Czyli - jak rozumiem - w przypadku takowej ósemki z płaskim wałem mogłoby to lecieć na czterech cewkach "waste spark". Natomiast zastosowanie klasycznych rozdzielaczowych aparatów zapłonowych wyklucza takie uproszczenie.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-29 22:52:59 /


W zasadzie to każda ósemka, niezależnie od konfiguracji wymaga 4 takich cewek. Każdy układ ma jakieś wady. Rozdzielacze - nieprecyzyjność i krótki czas /ładowania/ cewki, przy waste spark głównym problemem jest polaryzacja iskry na jednej ze świec. Dlatego teraz powszechnie wchodzą układy gdzie każda świeca ma swoją cewkę.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-29 23:14:08 /


> Dlatego teraz powszechnie wchodzą układy gdzie każda świeca ma swoją cewkę.

Tak nie bylo juz w Syrence ? :)

Michał (drzewiej to było Wydmikufel) Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-03-29 23:43:27 /


Było :)

Murmur vel Magman Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-03-29 23:44:08 /


przepraszam was bardzo, ale jesteście w błędzie. Świece na pewno nie są połączone szeregowo, tylko równolegle. Panowie, taki układ byłby wtedy możliwy, gdyby głowica była galwanicznie odizolowana od masy samochodu. Cewka która posiada 2 wyjścia, jest cewką podwójną, na pewno posiada 1 uzwojenie pierwotne, być może posiada 2 wtórne- wysokiego napięcia- w zależności od inwencji konstruktora. Jeden koniec uzwojenia wtórnego podłączony jest do masy samochodu, i właśnie tam zamyka się obwód świecy- jeden koniec cewki podłączony jest do świecy, drugi do masy, świeca jednym końcem jest podłaczona do masy jednym do cewki.

Wyobraźcie sobie zwykły obwód-baterie, żaróweczka. Załóżmy, że uzwojenie wtórne cewce to nasza bateria, a żarówka to nasza świeca. Zamykamy obwód. Żarówka świeci. To teraz jeden biegun baterii podłączmy do masy np samochodu, roweru, albo czego innego. I teraz wyobraż sobie że zarówka jest np przylutowana swoją obudową od ramy roweru, czy samochodu ( tak jak wkręcona jest świeca).

To zwykły układ stosowany w rowerach, motorowerach, gdzie jednym przewodem jest rama pojazdu.

I teraz wyobraź sobie ,że chcesz podłączyc 2 żarówkę, do tego samego źródła- jedyne podłączenie jakie możesz wykonać, to równoległe.

A poza tym jeśli masz pod ręką baterię, 2 żarówki i kilka kabelków, to podłacz sobie 1 żarówkę, zobacz jak świeci, podłacz drugą- równolegle- będą świeciły obie prawie jednakowym światłem, podłącz 2 szeregowo- i zobaczysz wady tego rozwiązania- czyli jak przestanie działać jedna, to przestanie działać druga. ( nie mówiąc o tym ,że napięcie musiałoby 2 krotnie wzrosnąć aby uzyskac tą samą moc świecenia)

Przepraszam że się rozpisałem, ale elektronika to moje hobby i nie tylko ( także praca), a układy zapłonowe to mój konik ( pierwszy samodzielny działający elektroniczny system zapłonowy zbydowałem w wieku 15 lat, potem miałem okazji popełnić kilka innych zapłonów, i trochę się denerwuję, jak widze, kiedy powiela się techniczną niewiedzę....

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-03-30 08:47:18 /


wszystko ok ale troche zbaczamy z tematu wątku...

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-30 09:19:36 /


I jak tu nie być humanistą?...
Jak więc widać owe cewki do zapłonu "waste spark" muszą mieć po dwa uzwojenia wtórne, co jednakże w zasadniczy sposób koliduje z Twoją wczorajszą popołudniową wypowiedzią.
IMHO gdybym uważał się [i mianował się publicznie] "hobbystą elektroniki, a zwłaszcza układów zapłonowych" to chyba nie potrafiłbym tak błyskawicznie i diametralnie zmieniać zdania - choćby na temat cewki Fiata 126p. W końcu pierwsze 2-cylindrowe auto z cewką dwubiegunową [Citroen Visa Club] pojawiło się na rynku 28 lat temu i w ciągu ostatnich 18 godzin nikt nie wymyślił niczego nowego w tej kwestii :-)
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-30 09:40:29 /


Mi sie wydaje ze w waste spark konce uzwojenia wtornego (wysokonapieciowego) cewki wyprowadzone sa do 2 przewodow idacych na swiece, zas srodek cewki podłączony jest do masy.

Mysza liil (EM) / 2006-03-30 11:15:58 /


A jednak zle mi sie wydawalo. Wszystko juz jasne: http://www.wrenchead.ca/HTML%20Presentation%20folder/sld023.htm

Mysza liil (EM) / 2006-03-30 11:27:47 /


Sorry, że offtopic ale widzę, że bez rysunku się nie obejdzie - proszę zauważyć, że obwód zamyka się pomiędzy świecami a uzwojenie wtórne nigdzie nie jest łączone z masą. Nie można łączyć świec równolegle - efekt będzie dokładnie taki sam jak wtedy, kiedy przewód ma przebicie. Taką sytuację chyba każdy zna z doświadczenia - poprostu nie zachodzi zapłon w cylindrze.
PS. Mam propozycję by moderatorzy mogli przerzucać dyskusję pomiędzy wątkami bo coraz częściej dyskusja nawiązuje się niejako przy okazji głównego tematu, a informacje mogłyby być pomocne w innych tematach.

pzdr.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-30 11:44:43 /


Przepraszam, krk4m, ale nie zmieniłem zdania. Wczoraj napisałem, że jedno wyjście jest połaczone z dwoma wyjsciami na kable, a dzis napisałem, że mogą byc 2 uzwojenia wtórne - wedle uznania konstruktora- . Te uzwojenia (jeśli już istnieją) są nawiniete równolegle, co w niczym nie zmienia jej zasady działania- mianowicie impuls elektryczny pojawia się jednocześnie na obu wyjsciach, i są indukowane jednym, wspólnym uzwojeniem pierwotnym co oznacza że są tożsame, a zapewniam, ze multum cewek ma jedno uzwijenie wtórne (wysokiego napiecia)

Co o rysunku- ładny, ale kwestionuje jego wiarygodniość. Jest to prawdopodobnie rysunek poglądowy, ale mijający się z topologią układu w realu. pokaż ten rysunek innym elektrykom, albo weź do ręk cewkę i ja przemierz omomierzem, naprawdę jest tak jak piszę.

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-03-30 12:30:24 /


zerknij w moj link, podalem podobny rysunek.

Mysza liil (EM) / 2006-03-30 12:32:51 /


No rzeczywiście, na obrazkach w tym linku, wyraźnie sugerują połaczenie szeregowe świec... Proszę o czas na przeszukanie moich zasobów, aby przedstawić dane potwierdzające mój punkt widzenia.

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-03-30 12:38:39 /


a ja mam prośbę do moderatorów o przeniesienie tych cennych informacji do innego (nowego) wątku

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-30 12:43:31 /


OK, Magicc. Uwaga była z ikonką i zupełnie na luzie...
Citroen Visa/LNA [zapłon Thomson AEI] ma na pewno 2 uzwojenia wtórne. Sprawdzałem w instrukcji eksploatacji [jest rysunek, tylko nie mam pod ręką skanera :( ] oraz w naturze - silnik taki mam w garażu od 10 lat.
Wobec powyższego jednak nadal chyba pozostanę humanistą...

Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-30 12:50:09 /


No tak, a jezeli iskra z bloku przeskoczy gdzies do masy to na drugim cylindrze juz jej nie bedzie? No i masa z baterii nie moze isc do bloku?
Nie zebym taki silnik do Capri wsadzal, ale z ciekawosci pytam...
(do Niwy tez nie ;-)

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-03-30 12:59:50 /


Ok, panowie, ok.

Przewertowałem zasoby, internetowe również, i ustaliłem:
Stosowane sa co najmniej 3 "systemy"

1. W cewce znajduje się jedno uzwojenie wtórne podłączone do 2 wyjść- Co stwierdziłem organoleplycznie (jeden koniec uzwojenia wtórnego jest podłączony do gniazd kabli zapłonowych, drugi do zacisku 15 cewki - czyli do +12V)

2.Tak jak mówi (pisze) krk4m- cewka posiada 2 uzwojenia wtórne, jedne końce są złaczone razem i podłaczone do zacisku 15, a drugie końce zakończone są dwoma indywidulanymi gniazdami na kable WN ( rezystancja miedzy tymi gniazdami jest dosyc duża, sumie dwóm rezystancjom uzwojenia wtórnego)

3. Jedno uzwojenie wtórne, ale oba końce tego uzwojenia kończą się gniazdami kabli WN. Cewki takie charakteryzuja się galwanicznym odseparowaniem obwodów WN od instalacji 12V, co skutkuje małymi zakłóceniami, co jest bardzo pożądane.
przedstawiają to obrazki podane wcześniej w tym temacie.



Ok. wszystko sie zgadza, stosując analizę takich układów, zwiera sie z sobą (teoretycznie rzecz jasna) bieguny zasilania, wtedy widać wyraźnie, że świece są podłaczone równolegle, mimo, iz na pierwszy rzut oka wydaje sie to byc szeregowe. obwód się zamyka i iskry przeskakują. Nawet jeśli np na jednej zrobi se zwarcie, to druga świeca bedzie przeskakiwać... Ale to chyba nie na temat...

Przepraszam za brak poczucie humoru. Jakl człowiek sie zamknie w swoim świecie, to ciężko jest mu się porozumieć z innymi.

Co humanizmu krk4m- tak duża wiedze techniczna mogła zdobyć osoba również o zacięciu technicznym, więc widac że jest z ciebie bardzo interesujący człowiek- można by rzec- człowiek renesansu.
Nie dziwmy się, że np w zespołach technicznych powołanych do rozwiązania jakiś problemów stricte technicznych znajdują się osoby z wykształceniem technicznym, biolodzy, czy właśnie humaniści, bowiem kazdy z nich ma inne spojrzenie na problem, co gwarantuje niestandartowe, nowe rozwiązania.

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-03-30 13:39:54 /


"1. W cewce znajduje się jedno uzwojenie wtórne podłączone do 2 wyjść- Co stwierdziłem organoleplycznie (jeden koniec uzwojenia wtórnego jest podłączony do gniazd kabli zapłonowych, drugi do zacisku 15 cewki - czyli do +12V)"


Nie za bardzo zmasakrowałeś tę cewkę przy rozbieraniu (piszesz ze organoleptycznie...) do sprawdzenia? Bo cos nie chce mi sie wierzyc ze to tak ma byc podłączone.

Mysza liil (EM) / 2006-03-30 14:45:09 /


badania były nieniszczące, miernikiem (omomierzem). (cewka niewiadomego pochodzenia, lezała na warsztacie od zawsze), a z kolei z trudem przyjąłem do wiadomości to ostatnie rozwiązanie- dosyć sprytne, i proste zarazem.
Ta cewka dosyc dobrze dawała sobie radę w maluchu, z elektronicznym zapłonem. Następnie zapłon założony został do skody 105, ale tam zapłon współpracował ze zwykłą cewką, i konwecjonalnym rozdzielaczem.

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-03-31 08:21:13 /


Orientuje się ktoś jak to jest z tym ciśnieniem oleju w 3.5.Wymieniłem koła zębate,uszczelkę,splanowałem podstawę pompy i ciśnienie na jałowych spada do 0.6 bara na około 800rpm. Różne rzeczy można wyczytać w necie na temat tego ciśnienia,ma ktoś jakieś doświadczenia?? Pzdr

bon / 2016-06-06 22:36:24 /