logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » gaźniki » Taunus TC1 nie chce odpalić- kręci

Taunus TC1 nie chce odpalić- kręci

Witam,
dziś stwierdziłem że wyprowadzę tauniego na spacer. Wszystko ładnie - odpalił bez większych problemów wyjechałem przed garaż i ..zgasł od tamtej pory trup....pierwsza myśl -może brak paliwa ..ale tę możliwość szybko wykluczyłem. Przymierzałem się do wymiany filtra paliwa -to była dobra okazja ( i w sumie moja druga myśl) wymieniłem poskręcałem ..i nic w dalszym ciągu nie chce odpalić . Kręcić kręci ale nie chce zaskoczyć. Sprawdziłem zatem przewody, ale z nimi raczej problemu być nie powinno w końcu wcześniej odpalił ....paliwo podaje widzę to po filtrze (jest przezroczysty)


Jakieś sugestie co mogło nawalić ?

masterrtronic Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-01-27 16:24:04 /


Proponuję sprawdzić czy jest iskra.

BARTEK#1925 Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-01-27 16:26:41 /


Zapomniałem jeszcze dodać że wyjeżdżając z garażu autko było dziwnie słabe ..jakby ktoś mi go wypychał a nie tak jakby silnik ciągnął ....

masterrtronic Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-01-27 16:37:45 /


Sprawdź iskrę i paliwo

Konar / 2011-01-27 16:39:19 /


Sprawdź iskrę i świece czy nie są mokre.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-01-27 16:39:39 /


zalany :>

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-01-27 16:45:50 /


Zalany ..ale czemu zatem odpalił za 1 razem ?

masterrtronic Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-01-27 16:53:46 /


Zgasł sam zostaiłem go na "chodzie" poszedłem zamknąć garaż i ...death

masterrtronic Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-01-27 16:54:25 /


jesli jest iskra to wlej troche beny w gaznik i sprobuj wtedy

Mysza liil (EM) / 2011-01-27 17:18:28 /


cóż, ja już miałem 2 takie przypadki :p
paliwo jest, iskra jest, zapłon ustawiona a nie gada :D
w 1 przypadku zdiagnozowany wielki pad rozrządu
w 2 przypadku na 90% też padł rozrząd, ale nie miałem czasu rozebrać ( i to kolonia! )

sprawdź czy jest iskra, jeśli nie ma, to sprawdź platynki /przerywacz/ kondensatorek lub moduł /elektronik/
jeśli jest, to ustaw zapłon, wyczyść świece

Flonder Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-01-28 08:36:05 /


U mnie też tak było. Na ciepło - bez problemów, mógł sobie pyrkać. Ale jak był zimny to chwilę postał i coraz słabiej, coraz słabiej klekotał, w końcu stawał. Na dzień dzisiejszy podciągnąłem mu obroty na ssaniu i nie gaśnie. Ale trzeba go pilnować i w porę przegazować, bo zacznie wyć

Marcin88 Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-01-30 09:02:28 /


Dzięki Panowie za odpowiedzi ..sprawdziłem tylko świece wszystkie wyczyściłem iskry są. Więcej nie miałem okazji sprawdzić ...połowica chora i był zakaz odwiedzania garażu ;/.

Mam jeszcze podejrzenia co do gaźnika z pewnością wymaga regulacji ..

no i ta mała moc ...w garażu mam jeszcze dupowóz marki cienias pojemność 0,7 ;) i "siła" cieniasa jest porównywalna do Taunusa 2.0 v 6 ;] coś złego się dzieje ..tak czuje

masterrtronic Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-01-31 08:24:37 /


Ok odpala ( kiedy ma ochotę ) ...ale nie ma sił wyjechać z garażu..od razu gaśnie ..nie może poradzić sam siebie ...


Sugestie ?

masterrtronic Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-01-31 21:29:48 /


brak kompresji ?

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-01-31 21:31:55 /


A może po prostu za dużo paliwa i za mało powietrza ?

PiotrekGran Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-01-31 21:47:08 /


Zapłon z przerywaczem ? Ustaw przerwę , oczyść zaśniedziałe styki pod kopułką .... jeśli to było problemem to zacznie odpalać od strzału i moc wróci ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-01-31 21:57:18 /


zalezy na ile cylindrow pracuje :D

Mysza liil (EM) / 2011-01-31 22:52:14 /


no właśnie, właśnie ... Czyli zrobić to co Mike napisał, ustawić zapłon, potem jeszcze raz świece wykręcić, przczyścić, przepalić nad gazem, wkręcić i dopiero dopalić. I wtedy zaobserwować czy motorem nie telepoce i czy równo chodzi i na wszystkie gary.

amator liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-01 05:41:53 /


No dobra ...Teraz kolejne fakty

1. Nie wieszajcie mnie jestem informatykiem nie mechanikiem i wszystkiego uczę się pomału i sukcesywnie ... Bo z pewnością pewne moje problemy dla WAS moi bogowie mogą wydać się czasem ...dziecinne ( to tak słowem wstępu)

2. Koniecznie chce auto zrobić sam . (Dlatego np.:elektrykę [prawie] zrobiłem sam -mimo iż z początku zawracałem głowę Myszy) (to drugie słowo wstępu)


Do rzeczy


1. Świece wyczyszczone -były czarne ale bez większych ochów achów
2. Moduł zapłonu wyczyszczony -ale nie wyregulowany ...tego jeszcze nie doczytałem :)
3. Odpala o wiele lepiej
4. Na biegu jałowym chodzi ..ale po 15-20 min potrafi sam zgasnąć. Ponowne bez problemowe odpalenie i dalej pochodzi sobie z 15-20 min
5. Silnik nie pracuje jak V6 ...jakoś tak ..kurcze "zwyczajnie" -przed tym całym małym cyrkiem przy odpaleniu "bujało silnikiem na boki" teraz jakbym odpalał cieniasa ....
6. Autko dymi z wydechu ..mgłą - to mnie martwi . Rozmawiałem z kilkoma mechanikami i opinie są takie:
- Tak ma być
- Uszczelka pod głowicą [nie mam chłodziwa ani na bagnecie ani na korku]
- Bo zima i ..tak ma być




Dalsze sugestie ?

masterrtronic Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-03 10:41:02 /


ale jeździłeś coś, czy tylko tak odpalałeś i gasiłeś? Bo w sumie to nie wiem, na czym teraz polega problem?

amator liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-03 11:01:42 /


Jak już odpali i silnik szarpie to złap za kabel zapłonowy i ściągaj ze świecy każdy po kolei z każdego cylindra (uwaga na ręce, wentylator się kręci a kolektory wydechowe będą po chwili dość ciepłe) -- tam gdzie nie będzie żadnej zmiany w pracy silnika masz albo uszkodzoną świecę albo kabel... albo coś o czym lepiej nie wspominać

Mgiełka z wydechu to woda osadzająca się w wydechu + ciepło spalin ... zazwyczaj tak jest że dymu jest sporo... gdyby po pół godzinie jeżdżenia nadal mocno dymił to można podejrzewać nieszczelną uszczelkę pod głowicą. Gdy auto odpalasz bardzo sporadycznie będzie jej więcej niż jak jeździsz nim na codzień.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-02-03 11:03:50 /


Mike ... no ale kolega napisał, że silnik mu przedtem szarpał, a teraz pracuje bardzo równo. Dlatego zapytałem o co więc chodzi? No chyba, że coś źle zrozumiałem ...

amator liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-03 12:37:01 /


Może najpierw rzeczywiście się nim przejadę ...sam się pogubiłem w swoim pytaniu ;)

masterrtronic Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-03 12:41:16 /


Jak dla mnie szarpie ci lekko silnikiem bo masz zapłon za wczesny.

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-03 15:52:42 /


a jak sie zdejmie 3 kable z jednej strony to tez chodzi rowno...

Mysza liil (EM) / 2011-02-03 16:03:54 /


No tak Mysza :-) Jak się zdejmie wszystkie kable to dopiero jest równo , nic nie drga ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-02-03 18:46:53 /


tez prawda :)

Mysza liil (EM) / 2011-02-03 19:21:49 /


ale jak się ręką sciąga, to chyba kopie? :D

Raul Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-03 19:37:08 /


jak sie oprzesz o silnik albo inny blaszany element to kopie - sprawdzone :) ale za to jak pokopie to człowiek taki rześki sie robi:)

mishq (Mateusz G.) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-02-03 20:00:01 /


A wtedy przychodzi Turbodymomen i kopie Cie dwa razy więc trzeba uważać ... a na poważnie to raz mi się zdarzyło na 10 lat tej metody że lipny kabel mnie kopnął ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-02-03 22:43:36 /


Ford akurat jest wyjątkowo odporny na zdejmowanie fajki podczas pracy silnika. Ale radzę nie łapać takiego nawyku bo później można zrobić to samo w japończyku a wtedy moduł abo cewkę szlak może trafić :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-02-04 08:21:55 /