logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » nadwozie » Prośba o pomoc przy odbudowie mojego capri.

Prośba o pomoc przy odbudowie mojego capri.

Witam, od lata jestem szczęśliwym posiadaczem capri MKI, przyszedł okres zimowy i jakoś trzeba będzie zaplanować sobie długie wieczory. Powoli zbieram sprzęt. Co prawda nie jestem blacharzem, ale z mechaniką dobrze sobie radzę, natomiast kumpel jest niezłym spawaczem. Myślę że damy razem radę cos wyspawać. Nie chcę aby jakiś lichy blacharz spartolił mi robotę, dlatego biorę się za to sam. Oto fotki stanu aktualnego:


https://picasaweb.google.com/103584417023926506930/Caprycha



Mam kilka pytań, które mnie nurtują i nie pozwalają zacząć pracy:

1. Czy zaczynać od tyłu czy od przodu auta?

2. Jak czyścić i czym zabezpieczać elementy trudno dostęne lub też zamknięte ?

3. Czym szpachlować spawy, lub czy wogóle je szpachlować po oczyszczeniu i wstawieniu nowego kawałka blachy w skorodowane miejsca ?

4. Jakiego rodzaju i grubości blachy używać ?

5. Czy blachę ocynkowaną przyspawam do kroserii capri?

6.Czy miejsca pokryte rdzą lecz nieskorodowane na wylot także nalezy wycinać, czy jedynie oczyszczać? Jeśli oczyszczać to czy to później pokryć?

7. Jak wyczyszczic tylne podłóżnice wewnątrz profilu ?

8. Jakim sposobem najlepiej wykonać i wspawać podłużnice z przodu ?

9. Jak wykonać proste narzędzie do zaginania blachy?

Ja to widzę tak, ale nie wiem czo to dobre podejście, zaczynam od tyłu auta, wstawiam nowe elementy, w miejsca spawania i szlifowania, daje podkład reaktywny, pozniej podkład akrypowy, skorodowane miejsca czyszcze szczotkami drucianymi i pokrywam tak samo jak spawy, miejsca gdzie sa wgniecenia cynuje i szlifuje, przesuwam sie do przodu progi, podłoga a na końcu przód, z którym będize najwięcej zabawy. Nie wiem jak zfabrykować słupki drzwi. Czy miejsca gdzie nie ma korozji powinienem oczyszczać do gołej blachy?


Generalnie mam reperaturki zew. progów, ich zakończenia, poszycia słupków drzwiowych, reperaturki tylnich błotników.

picapri Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-11-24 11:00:48 /


Jakbyś wpisał podstawowe dane w info o sobie to byłoby łatwiej. Domniemuję, że jesteś z Wawy, po adresie IP. Jeśli tak, to wpadnij do mnie w sobotę, będzie kolega, z którym dłubiemy blacharkę taunusa. Pogadamy, pokażemy ci co i jak i nabierzesz jakiegoś spojrzenia na temat. Może nie profesjonalnego, ale zawsze lepszego niż żadne.

Kontakt do mnie w moim profilu, czyli jak klikniesz na mój nick.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-11-24 13:58:41 /


1. zacznij od okolic przedniego podszybia i słupków drzwiowych - najtrudniejszy węzeł a z niego wszędzie się rozchodzi ....

2. piaskowanie , w miejscach które zamykasz , podkład reaktywny - później po blacharce konserwacja do profili zamknietych

3. spawów nie szpachluj , szpachli na gołą blachę nigdy. Oszlifować , wypiaskować ... pomalować . Mozna zastosować gumę do spoin na połączenia zakładkowe (np. blachy wzmacniające mocowania przedniego zderzaka, zamknięcie "puszek" mocowania resorów , łączenia nadkoli z podłogą itp.

4. zwykła blacha spawalna , od 0,8 do 1,2 mm

5. nie warto

6. zależy ile blachy zostało (jak mocno skorodowane). Dlatego dobre jest piaskowanie nadwozia przed pracami - miejsca słabe przejdą na wylot lub prawie na wylot. Lekkich nalotów czy wżerów nie ma sensu wycinać.

7. otworzyc i wypiaskować - ew. są środki reagujące z nalotem rdzy , szczotka druciana na wiertarce też da radę - ale nie jest to tak dokładne jakby się wydawało

8. są miejsca gdzie zaniesione wycięte blachy na wzór dokładnie odtworzą - całe podłużnice wymieniac to grubsza sprawa - trzeba ustalić nadwozie w pozycji w której wstawiane później elementy trafią w to samo miejsce (szczególnie belka zawieszenia i mocowania kielichów). Można też użyć takich wyciętych z auta dawcy ...

9. Duże mocne Imadło i trochę pomysłowości daje rade ...


Radzę zacząć od rzeczy najtrudniejszej - a tylną część auta zostawić na sam koniec.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-11-24 15:06:41 /


Jako że zrobiłem więcej fordów niż Mike podpowiem tylko abyś zaczął od progów. W ten sposób odtworzysz lichą już po tylu latach konstrukcję przestrzenną, której sztywność na dalszej drodze remontowej może okazać się kluczowa.
Zapraszam do AutoSpaPoland na FB, właśnie pracujemy nad pewnym Capri MkI, stan którego był na pewno gorszy od Twojego. ;)
W razie potrzeby dorabiamy też reperaturki do MkI, np tu: http://www.capri.pl/market/49583

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-11-24 17:48:57 /


Chyba jednak lepszy - widziałeś fotki ? :-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-11-24 18:32:08 /


Zdradzę Wam wielki sekret. Jeżeli już chcecie pozostać anonimowi to upewnijcie się, że mail którego podajecie do wiadomości, nie jest tym samym co na fejsbuku. Nie raz tutaj jeden z drugim się zaloguje, profil czysty, nie wiadomo komu się odpisuję, a w ciągu jednej sekundy za pomocą wyszukiwarki fb wiem jak gość wygląda, jego dziewczyna, córka, babcia, pies, co je, czego słucha, gdzie jest etc.

Uszanowania,

Twoj stalker amator

chart Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-11-24 19:03:09 /


Widzisz Mike, wolę robić takiego jak ze zdjęć niż nadwozie tak potwornie zmęczone polskimi blacharzami w którym zamin dowiesz się co jest do zrobienia trzeba najpierw dokopać się do niego. Do wymiany jest podobny procent auta jednak u kolegi mozna przystąpić do tworzenia a u nas trzeba było najpierw "dzieło" zburzyć...

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-11-24 19:24:50 /


Tamto tez jest zmęczone Polskimi blacharzami - widać odrazu .... zakończenia progów i okolice skrzynek - spójrz na tamte fotki -- ale cóż - nówek nikt nie remontuje a póki było dobre to ktoś jeździł , aż do technicznej śmierci nadwozia - zupełnie normalne w przypadku samochodów.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-11-24 19:47:11 /


Hehehe. Tak krawiec kraje...

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-11-24 20:44:24 /


Szczerze to po przyjrzeniu się wszystkiemu zwątpiłem w swoje możliwości, lecz po bliższym zapoznaniu z tematem zauważyłem ze nie jest tragicznie, jest wiele miejsc które wyglądały o wiele gorzej na zdjęciach innych właścicieli Capri, a jednak udało im się to jakoś wyprowadzić, także mam nadzieję że nie zniszczę karoserii, która kwalifikuje się do odratowania. Dodam że auto należało wcześniej do Piotra Płazy, kupiłem je od niego latem. Liczę na pomoc przy pracach. Po weekendzie zabieram się za czyszczenie auta w okolicach progów, oraz wycięcie jednego progu, choć nie jestem pewny czy będzie konieczne usuwanie wzmocnienia progu, czy tylko poszycie, prawda wyjdzie na jaw, gdy go otworzę, jesli uszkodzona bedzie tylko jego część, to czy powinienem wymienić go całego, czy wspawać tylko skorodowany element ? Nie wiem czy piaskować auto przed pracami, kolega blacharz radził mi to zrobić po wyspawaniu auta, dzięki czemu ocaleje więcej elementów na "wzór" .

picapri Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-11-25 01:21:06 /


Próg naprawczy jest tak skonstruowany aby pospawać w miejscu najłatwiejszym do odczyszczenia i zabezpieczenia antykorozyjnego (w miejscu zgrzewów). Nie ma sensu wstawiania go fragmentami




Najlepiej wypiaskować przed blacharką -

A) lepiej widać gdzie ciąć i spawać nowe fragmenty
B) nie spawa się do rdzy i farby tylko do czystego metalu
C) nie pali się konserwacja więc nie wdychasz tego syfu

Nie wierzę , że nie będziesz miał progów wewnętrznych do wymiany lub conajmniej połowy do uzupełnienia ;-) Ale działaj - tak jest niemal w każdym Capri Mk1

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-11-25 02:16:37 /


za nim progi pościągasz przyspawaj sobie po przekątnej w kabinie ze dwie rurki co by budę usztywnić żeby się nic nie rozjechało

boncky Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-11-25 12:08:07 /


witam.
Nie wiem gdzie to wcisnąć, tu chyba będzie dobrze:)
Wielka prośba !!! Nie mogę znaleźć dokładnych zdjęć półki pod aku i wnękę reflektora. Może ktoś ma wymiary ramki wokół aku? Lewą stronę jakoś odbudowałem bo było do czego a z prawej.... widać na zdjęciach. Ktoś już tam połatał łaty które były już łatane:) i jak się pozbyłem tego złomu to nie wiem od czego zacząć. jak ktoś ma zdjęcia tego fragmentu to będę wdzięczny.

,
,

Szwedka Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-08-21 17:55:55 /


może coś podpatrzysz. W pierw musisz uzykać lustrzane odbicie lewego fartucha... dopiero potem zajmij się półką akumulatora


http://s108.photobucket.com/user/Maciekk203/slideshow/Ford%20Capri/resto1
http://s108.photobucket.com/user/Maciekk203/slideshow/Ford%20Capri/resto2
http://s108.photobucket.com/user/Maciekk203/slideshow/Ford%20Capri/resto3
http://s108.photobucket.com/user/Maciekk203/slideshow/Ford%20Capri/resto4
http://s108.photobucket.com/user/Maciekk203/slideshow/Ford%20Capri/resto5
http://s108.photobucket.com/user/Maciekk203/slideshow/Ford%20Capri/resto6
http://s108.photobucket.com/user/Maciekk203/slideshow/Ford%20Capri/resto7
http://s108.photobucket.com/user/Maciekk203/slideshow/Ford%20Capri/resto8
http://s108.photobucket.com/user/Maciekk203/slideshow/Ford%20Capri/resto9
http://s108.photobucket.com/user/Maciekk203/slideshow/Ford%20Capri/resto10
http://s108.photobucket.com/user/Maciekk203/slideshow/Ford%20Capri/resto11
http://s108.photobucket.com/user/Maciekk203/slideshow/Ford%20Capri/resto12

Meits Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-08-21 19:15:00 /