logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » przeróbki » AccuSpark do Capri

AccuSpark do Capri

Ostatnio dużo ciekawych informacji jest wrzucanych w ogłoszeniach co spowoduje, że zginą razem z nimi. Nawiązując do tego wątku:
http://www.capri.pl/market/58512&t=20120918112245#new
chciałbym pociągnąć dyskusję, która kończyła się mniej więcej tak:

Przemek,
A orientujesz się, czy oni mają takie-cuś do V6? Konkretnie 2.3 V6, o ile to robi różnicę.

Pozdro
Bartłomiej
-------------------
http://www.ebay.co.uk/itm/Ford-Capri-2-0-2-3-2-6-V6-engines-Bosch-k17-/180586762314?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item2a0bcf504a#ht_3445wt_1074

Flonder
---------------------------
No jasne, dzięki. 200zł nie majątek.
Co to w ogóle daje?

Bartłomiej

----------------------------

Brak przerywacza.

m.kozlowski

-----------------

Poprawnego "timingu" Ci to nie zrobi :) Jak masz zajechane sprężyny i membranę w aparacie to tak zostanie.

Konar

-------------------------

Jak Konar pisze - moment zapłonu zostaje ten sam jak z platynkami, czyli jak aparat źle reguluje wyprzedzenie, no to na to ten zestaw nie poradzi.
Jedynie iskra jest trochę lepsza, no i wyrobione tulejki aparatu nie mają takiego znaczenia, plus oczywiście nie trzeba regulować i wymieniać platynek(przerywacza).

Przemek Kosiak

-------------------------

+ można sobie za niewielkie pieniądze kupić całość, czyli nowy aparat z tym ustrojstwem, kablami i cewką, zdecydowanie fajny zestaw plug&play dający stabilny zapłon i mocną iskrę :)

Flonder

--------------------------

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 09:22:28 /


a moje pytanie brzmi
- czym to się różni w efektach od zamontowania aparatu zapłonowego i modułu od Capri 2.8i, czy Granady 2.3 (tam już chyba też był bezstykowy?)
- rzeczywiście nie potrzeba niczego podczepiać do wiązki, zmieniać cewki, wyrzucać rezystora balastowego, itd. ?

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 09:26:24 /


W stosunku do oryginalnego elektronicznego zapłonu ta modyfikacja nic nie da.
Wolał bym fordoski moduł i dedykowanym aparatem.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 09:45:58 /


i jeszcze film instruktażowy
http://www.youtube.com/watch?v=2lcx_Qr0KyM

Co oznacza, że trzeba dołożyć jeszcze jeden kabelek do styku + (15)

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 09:48:41 /


Dokładnie, jest to alternatywa dla platynkowców, podłączenie trwa mniej niż minutę, a po prawidłowej regulacji wyprzedzenia działa jak typowy bezstykowiec. Ja mogę szczerze polecić, używam mniej-więcej od tegorocznego PC i jestembardzo zadowolony, miałem już dość kombinowania i składania z kilku starych aparat9w jednego bez luzów,Poza tym dzisiejsze przerywacze są podłej jakości.

Flonder Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 09:55:09 /


a gdzie podłączyłeś ten kabelek + ?
Bo w instrukcji napisane, że nie można tego do cewki podpiąć, tylko trzeba przed rezystor balastowy - co jest trudne, bez cięcia wiązki ?
http://www.accuspark.co.uk/fitting_guide.html

Luzów w aparacie to raczej nie zniwelowało... Czy kupiłeś od nich aparat ?

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 10:06:07 /


Trójkąt - chodziło mi o opcje migracje np. w 2.3 ze standardowego aparatu do:
1) aparatu bezstykowego z np. Granady
2) zamontowanie AccuSpark do tego aparatu

Czy któraś opcja jest lepsza ? Daje więcej ? Jest trudniejsza dao zamontowania ?
Rozumiem, że to co w oryginale jest w aluminiowym pudełku z napisem Motorcraft, tutaj jest zawarte w tym malutkim module, który mieści się pod kopułką, tak ?

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 10:09:32 /


Zakupilem cały zestaw: aparat kompletny, cewka, przewody, podłączyłem bez balastowego, cewka Lucasa dedykowana do pracy bez rezystora

Flonder Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 10:36:31 /


Zdecydowanie:
1) aparatu bezstykowego z np. Granady

Punkt drugi jest dobry jeśli nie ma możliwości dobrania oryginalnego aparatu bezstykowego. W naszym przypadku zarówno do R4 jak i V6 są dostępne fordoskie klamoty które montujemy niemal p&p.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 10:57:47 /


Ja bym był zdecydowanie za accu. Jeśli komuś zależy na oryginale, który będzie działał jak bezstykowy aparat z nowszych aut, to to jest opcja dla niego. Generalnie można powiedzieć, ze jest to zminiaturyzowana wersja bezstykowego z modulem, mieszczaca się w oryginalnym opakowaniu i jedyna dodatkowa rzecz, to ten jeden mały drobny kabelek;) Cenowo wychodzi to podobnie, a jeśli weźmie się tak jak Flonder cały zestaw z aparatem, to już się robi mega promocja jak za nowy sprzęt bez luzow, problemów i kłopotów z podlaczeniem

PieM Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-09-19 11:01:31 /


Trójkąt, dlaczego upierasz się przy normalnym module? Kupujesz stary szajs, nie masz pojęcia, czy moduł będzie działał, czy nie, nie wiesz jaki model kupiłes, podejrzewam, ze rożne aparaty maja rożne charakterystyki. Nie wiem, czy jest tak w v6, ale w ohc r4 jest tych charakterystyk od cholery. Dodatkowo, aparaty bezstykowe z modulem robią się towarem deficytowym i wiedza już o tym Ci co dawali ogłoszenia i nie mieli na nie żadnej odpowiedzi. Jak nie pasuje Ci firma accu spark, to istnieje sporo innych, droższych, które chętnie Ci takie coś sprzedadzą;)

PieM Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-09-19 11:07:08 /


Ja się nie upieram, to tylko moja prywatna opinia.
Orgi moduł fordoski ma 30 lat i działa, i pewnie drugie tyle podziała.

Accu pewnie i dobre, ale nadal nie rozwiązuje problemu zużytego aparatu z luzami. Jeśli oś aparatu będzie miała luzy to zapłon będzie pływał. W takim przypadku bezstykowy aparat fordoski jest mniej czuły na luzy.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 11:16:05 /


No ale w AccuSpark dostajesz nowiutki aparat przecież, a stary wrzucasz na hałdę :)

Konar / 2012-09-19 11:35:26 /


w ofercie na stronie nie mają aparatów do Vek niestety.
A co do luzów - w tym filmie gość mówi, że odległość pomiędzy tym elementem który zakłada się na ośkę, a modułem jest bez znaczenia. Co oznacza, że luzy na aparacie też nie mają znaczenia, czy się mylę ?

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 12:05:40 /


Odległość nie ma znaczenia jeśli się nie zmieninia (w cale nie nie czuje że rymuje :)
Czujnik w module (zapewne jakiś hallotron) wykrywa wznios krzywki. Tylo co jeśli wałek z krzywką zacznie się "kiwać" i luz zostanie potraktowany jako dodatkowy wznios krzywki ?

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 12:25:18 /


Ok teraz zobaczyłem na filmiku że gość zakłada dodatkowy element na krzywkę. W tym wypadku ma prawo to działać :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 12:29:01 /


Zawsze można zregenerować aparat i przy okazji zrobić kontrole charakterystyki. Regeneracja to dosyć banalna sprawa;) Ja uważam, ze aparat musiałby być strasznym złomem, żeby pracowało to gorzej niż standardowy bezstykowy.

PieM Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-09-19 12:29:27 /


Nie nie, tutaj na ośkę aparatu zakładasz taki pierścień z magnesami, na te magnesy reaguje czujnik Halla w tym czerwonym czymś, raczej ciężko żeby tulejki w aparacie były tak wyrobione, żeby to źle działało.

To czy trzeba wyrzucać rezystor czy nie zależy od tego jakiej cewki użyjesz, jak zostawisz taką jak miałeś to nie ruszasz, jak kupisz taką do użycia z rezystorem to nie ruszasz, jak kupisz taką co to nie potrzebuje rezystora to wyrzucasz.

Pschemek / 2012-09-19 12:33:37 /


jak napisano na tej stronie od 68 Ford stosował już cewki wraz z rezystorem balastowym. Więc raczej większość z nas ma taką. I tam na stronie jest napisane, że nie można się wpiąć do plusa na cewce (co byłoby super łatwym montażem) tylko, że trzeba się wpiąć przed rezystor, ale go nie wycinać - i to miejsce już nie tak łatwo znaleźć, nie ? W szczególności trzeba byłoby ciąć wiązkę. A ponieważ mam na szczęście jeszcze fabryczną - szukam rozwiązań, które polegają tylko na dołożeniu kabelka.

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 12:47:14 /


Z tym, że każdy ma rezystor, to popłynąłeś... ; )

Flonder Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 12:58:20 /


Nie spotkałem się do tej pory z wiązką, w której rezystor było by jakoś trudno namierzyć - to raz.
Ciąć nie trzeba, bo rezystor jest wpinany w konektory wystające z wiązki - to dwa.

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 13:16:46 /


Flonder - wydawało mi się że wszystkie mk3 już miały to w swojej instalacji, w Haynesie jest w schematach jako standard, a nie opcja.

Gryziu - nigdy go nie widziałem szczerze :) ale zakładałem zawsze że to jest raczej drut oporowy, a nie taki rezystorek z końcówkami do wetknięcia.
Gdzie fizycznie go szukać ? Bo na przygotowanych przez ciebie opisach nie mogę znaleźć. Rozumiem, że powinien być gdzieś pomiędzy 53, a 4a. Ale nie widzę...

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 15:41:20 /


rezystor leży na podłożnicy pod maską, kabel koloru niebieskiego bądź zielonego jak dobrze pamiętam o długości około 1m

brzezin Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-19 16:07:26 /


http://www.classicfordmag.co.uk/2012/09/19/classic-ford-ignition-systems/

Konar / 2012-09-20 12:49:46 /


po lekturze podesłanej przez Konara mam takie przemyślenia. To co chcemy wyeliminować w starym stykowym systemie to po pierwsze - przerywacz stykowy. Powody oczywiste. Ale po drugie - to mechanizm mechanicznego przyspieszenia zapłonu, bo to druga rzecz która po latach jest na pewno daleka od fabrycznej specyfikacji i trudna do naprawy. Jak rozumiem aparat bezstykowy stosowany np. w 2.8i eliminuje obydwie rzeczy. Ale patent AccuSpark tylko tą pierwszą, czy się mylę ? Co by dawało punkt dla rozwiązania fabrycznego...

Czy ludzie zajmujący się regeneracją aparatów są rzeczywiście w stanie zmierzyć charakterystykę aparatu ? czy są w stanie dobrać te sprężynki i ciężarki właściwie do modelu samochodu (mają jakieś magiczne tabele) ?

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-20 16:07:02 /


>Jak rozumiem aparat bezstykowy stosowany np. w 2.8i eliminuje obydwie
rzeczy.
Nie, bo nadal ma mechaniczny mechanizm przyśpieszania zapłonu.

Co do tabelek i wiedzy magicznej - przydaje się maszyna do testowania aparatów zapłonowych, o którą w naszych warunkach dość trudno. Natomiast co do łapania charakterystyki aparatu polecam lekturę:

http://www.webrodder.com/article.php?AID=617&SID=60

Bardzo ciekawa.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-20 16:19:43 /


Juz od miesiaca mam przygotowany aparat do testow, ale niestety nie przyszedl jeszcze poprawny accuspark. Z dostosowaniem mechanizmu nie ma duzego problemu, wiekszy jest pewnie ze zdobyciem wykresu charakterystyki, do ktorej trzeba to dopasowac.

PieM Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-09-20 16:25:13 /


skoro przyspieszenie mechaniczne pozostaje to accuspark, rzeczywiście jest lepszą i mniej inwazyjną alternatywą dla styków.

Szczerze założyłem, że przyspieszenie mechaniczne powinno być wyliczane przez sterownik, skoro ma on informacje o obrotach. Rozwiązania dla K-; L-jetronika; D-Jetronika nie posiadają takich funkcji ? Czy też to tylko w przypadku Capri/Granady zastosowano takie uproszczenie ?

Piem - z dostosowaniem nie ma problemu. A masz zestaw sprężynek i różnych ciężarków, żeby je podmieniać jak dysze w gaźniku ?

Konar nie ma takich wykresów ? :)
Tutaj podawał dla Pinto: http://www.capri.pl/forum/30989#490056
Konar jak czytasz - masz takie dla Vek ?

A jest jakiś wzór / zasada mówiąca o tym jak modyfikować oryginalną krzywą przy modyfikacjach silnika ? czy trzeba na hamowni, aparat rozbierać i ciężarki podmieniać ?

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-21 08:07:03 /


W moim linku jest trochę na temat tego, co chcemy osiągnąć. Problemem jak zawsze jest to, że trzeba mieć zestaw ciężarków, sprężynek, no i cierpliwość, żeby to wymieniać.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-21 08:37:08 /


Jaką niby "informacje o obrotach"? Skąd? Z obrotomierza może? :)
Toć dla Jetronic'a (jak sama nazwa wskazuje) jedyną w zasadzie informacją jest ilość powietrza przelatująca przez przepływomierz o konstrukcji zależnej od owych "K" "L" czy też "J"

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-21 08:46:00 /


z tego artykułu wynika, że chcemy:
1) aby przyspieszenie zaczynało się powyżej obrotów biegu jałowego
2) aby "was fully developed at the point engine will spend most time"
3) aby maksymalne przyspieszenie było w okolicach 30.
4) I ogólna zasada, że każdy silnik ma inaczej :)

Czy 2 - oznacza maksymalne ? Bo wtedy maksimum powinno przypadać powiedzmy na 2000-3000. A na wykresach jednak rośnie do końca

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-21 09:15:22 /


"Bo wtedy maksimum powinno przypadać powiedzmy na 2000-3000".

Nie. Maksimum tam gdzie maksimym obrotów. Im szybciej się silnik kręci, tym większego potrzebuje wyprzedzenia - mieszanka nie spala się przecież szybciej bo są większe obroty.

Konar / 2012-09-21 09:19:39 /


Jak chcecie się bawić mapami to można Megajolt-a założyć. Mamy wówczas dowolość modyfikacji map zapłonu.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-21 09:50:28 /


albo EDIS`a i ecumastera, jak wspominałem wcześniej ;)
tanio, dość prosto, możemy zrobić samemu mapy zapłonu,
Val... idealny zapłon musiał by iść w parze z idealną dawką paliwa, a najlepiej w trójkącie z czasami otwarcia zaworów, aby wszystko było git, malina, to jedynie wtryski wraz z standalone, lub gaźnik/i, szerokopasmowy AFR, świnia do zapłonu.
Reszta rozwiązań, to sztuka kompromisu.

Flonder Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-21 10:17:43 /


I tym sposobem coraz mniej aut w klasie BZ na PC :)
No chyba że który się nie pochwali że założył.
Czy ta modyfikacja nie wnosi ? Warto by wiedzieć.

Mati_Poznan Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-21 11:38:32 /


Gryziu - no właśnie tak myślałem - to źle ?
To znaczy, ten cały czujnik halla w aparacie zapłonowym przecież podaje modułowi zapłonowemu informacje o ilosci obortów aparatu, a wiec rozrządu i wału tym samym nie ? No de facto w przypadku takiej instalacji to sam podaje mi na obrotomierz ilość obrotów...

valhallen Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-23 19:07:37 /


Czujnik w aparacie podaje modułowi zapłonowemu jedynie moment impulsu, w którym ma nastąpić przerwanie obwodu pierwotnego cewki zapłonowej. Natomiast żadnej informacji o prędkości obrotowej czegokolwiek nie podaje, gdyż modułowi taka informacja nie jest do niczego potrzebna.
Natomiast w obrotomierzu dopiero jest układ różniczkujący owe impulsy dla uzyskania wartości chwilowej prędkości obrotowej wałka aparatu.

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-24 12:34:24 /


Całkujący, a nie różniczkujący.
Tutaj trochę info jak taki moduł działa 'od wewnątrz'
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=139965

szwagierr Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-24 12:52:29 /


Yyyy. Tak jest :)

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-09-24 13:53:05 /