logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » off-topic » [nie Ford] problem z ogrzewaniem, kończą mi się pomysły

[nie Ford] problem z ogrzewaniem, kończą mi się pomysły

Cześć!
Wybaczcie, że będzie nie o oldFordzie, ale o jakimś japońskim plastiku, ale mam z nim nie lada problem. A plastikiem jeżdżę na co dzień i mam coraz większy problem i coraz mniej pomyslów na jego rozwiązanie. Liczę na to, że podpowiecie, gdzie jeszcze moge szukać przyczyn i rozwiązania.

pacjent: Mazda MPV z 2004 roku, silnik diesla CiTD

objawy:
Podczas jazdy ogrzewanie jest nawet niczego sobie. Ale wystarczy się zatrzymać na chwilę, stanąć w korku czy na światłach a ogrzewanie zanika.
Mam też drugą nagrzewnicę obsługująca tył (samochód 7-os) i tam non-stop leci zimne powietrze. Jedyny sposób, aby z tyłu poleciało ledwo letnie powietrze to całkowite wyłączenie ogrzewania z przodu.

W układzie jest też Webasto dogrzewające silnik. Webasto działa, szumi, pompka wody tez chyba chodzi.
Silnik rozgrzewa się poprawnie, szybko, nie widzę tu żadnej zmiany w porównaniu z 3. latami eksploatacji.
Układ chłodzenia podobno odpowietrza się sam. Płyn uzupełnia się wyłącznie przez zbiorniczek wyrównawczy. Chłodnica jest mocno zabudowana i nie ma do niej łatwego dostępu. Brak korka w chłodnicy.
Nie widać wycieków płynu, ani z przedniej, ani z tylnej instalacji.
Pompa wody była wymieniana wraz z rozrządem w zeszłym roku.
Zaprzyjaźniony warsztat wykluczył uszczelkę pod głowicą. Ale też nie mają koncepcji, co jest nie tak.

Co to może być? Gdzie szukać przyczyny?
Termostat? Webasto? Pompa wody? Czujnik temp? Wycieki?
Skończyły mi się koncepcje.

Będę wdzięczny za pomoc.

Bartłomiej Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-15 12:08:19 /


Wprawdzie nie wiem jak to tam jest skonstruowane w tej miazdze, ale podobny myk miałem kiedyś w mojej ciężarówce. Też było ogrzewanie które grzało silnik i kabinę. Problem był z zaworach które kierowały ogrzany płyn w odpowiednie miejsca. Tyle że tam były zawory działające impulsowo. Otwierały sie i zamykały z określoną częstotliwością. Jak trzeba było więcej ciepła to "tykały" częściej i puszczały wiecej gorącego płynu na nagrzewnice a jak mniej to "tykały" rzadziej.
Tak że poszukaj w zaworach sterujących ogrzewaniem. Skoro to jest 2004 rok to na mur jest to wszystko na elektronice a nie na linkach i ręcznie sterowanych zaworach :)
U mnie te zawory sie po prostu zawieszały. Impulsy do otwarcia dostawał zgodne z ustawieniem sterowania ale się nie otwierał za każdym razem tylko co jakiś tam czas jak mu się uwidziało. Podobnie może być u ciebie.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-15 12:48:45 /


Kończą Ci się koncepcje, ale czy cokolwiek było sprawdzane?

Jeśli by nie było webasta, to opisane objawy mogły by sugerować:
a) zasraną nagrzewnicę
b) uszkodzoną pompę wody.

Co prawda auto się nie przegrzewa, ale pompa może mieć np. połamane łopatki i nie mieć pełnej wydajności. Panujące obecnie mrozy mogą wystarcyć do tego, aby się auto nie przegrzewało.

A że jest webasto, to może gdzieś coś na lini webasta jest klęknięte?

Najpierw bym oblukał linię webasta, potem obejrzał nagrzewnice, a przed nagrzewnicami dokonał kontroli pompy wody na przepływ, a następnie całego układu.
Jakiś wąż gdzieś nie jest zagnieciony/zmiażdżony?


Ogrzewanie działało i przestało, czy nigdy nie działało? Czy przestało po dorzuceniu webasta?

Raul Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-01-15 12:51:10 /


podłącz go pod kompa - wykluczysz elektrykę - czujniki

potem można dalej myśleć

boncky Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-01-15 12:53:10 /


znajomy w mpv miał podobnie - trzeba porządnie odpowietrzyć układ chłodzenia.

Szramek Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-15 13:20:28 /


U mnie w różnych autach objaw zanikania albo znacznego ochładzania się ogrzanego powietrza na wolnych obrotach występował wtedy, gdy miałem za mało płynu chłodzącego.
Zakładam, że sprawdzałeś zapewne jego stan, nie mniej ten trop sugerowałby, że jak w poście wyżej, może coś rzeczywiście jest zapowietrzone? Albo trzeba dowalić więcej płynu, nawet ponad "max"?

Kżyho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-15 14:37:42 /


czy samochod nie mial zadnych wyciekow? nie byl "uszczelniany" zadnymi dodatkami do plynu ? czy bardzo wzrasta cisnienei w ukladzie ?

Main(misiek) Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-01-15 15:07:09 /


zobacz tez jeszcze na postoju czy ogrzewanie pojawia sie np przy 2000-3000obr silnika bo jesli w czasie jazdy jest a na wolnych nie ma to moze sugerowac pompe

Main(misiek) Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-01-15 15:08:40 /


Raul - ogrzewanie zaczęło słabować circa miesiąc temu. Uciążliwe jest to wtedy, gdy temp na zewnątrz schodzi poniżej -5stC. Webasto ten samochód ma od nowości. Nic nie było w tym grzebane, naprawiane czy zmieniane oprócz wymiany pompy wody przy okazji wymiany rozrządu (profilaktycznie).
Gdy jest cieplej, silnik się nie przegrzewa, a przynajmniej nie widać tego po zachowaniu wskaźnika temp. w zegarach - jak zaczarowany wskazuje poziom lekko poniżej połowy, czyli jak zawsze, czyli prawidłowo (konsultowałem z innymi posiadaczami MPV).

Szramek - nie bardzo wiem, jak się "porządnie" odpowietrza ten układ w MPV. Powiedziano mi, że ona odpowietrza się sama. Słyszałem też coś o ustawieniu samochodu na górce, aby nagrzewnica znalazła się poniżej chłodnicy oraz zbiorniczka wyrównawczego. Wtedy silnik na obroty i odpowietrzać. Tylko jak długo mam to robić bądź po czym poznać, że "już"?

Kżyho - poziom płynu sprawdzałem w zbiorniczku. Jest w normie. Jak się odkręci korek zbiorniczka, nawet na zimnym i nie pracującym silniku, to zaczyna bulgotać i płynu w zbiorniczku przybywa. To normalne jest?


Na razie obmacałem węże idące z Webasta do nagrzewnicy. Jak się stoi i silnik pracuje na jałowych, żaden w węży idących do nagrzewnicy nie jest ciepły. Wystarczy jednak przytrzymać silnik na obrotach typu 1.200-1.500 i jeden z węży robi się gorący. Co za tym idzie, powietrze z kratek jest odpowiednio cieplejsze. Po odpuszczeniu gazu - wąż stygnie.

Myślę o wymianie termostatu.
Wymieniać pompę wody trochę mi żal, bo raz, że w zasadzie nowa a dwa - trzeba ruszać rozrząd, czyli sporo roboty. I pewnie pasek będzie do wymiany.

Bartłomiej Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-15 15:11:25 /


Tylko czy termostat jest odpowiedzialny za mały obieg w którym zwykle jest nagrzewnica ? Na moje to masz układ zapowietrzony albo niewydolną pompe wody (moze pompa na uszczelce delikatnie upuszcza ciśnienie ?).... nie wiem czy jest jakis zawór sterujący przepływem do nagrzewnicy -- jeśli jest to on może być trzecią przyczyną.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-15 18:03:57 /


>>Jak się odkręci korek zbiorniczka, nawet na zimnym i nie pracującym silniku, to zaczyna bulgotać i płynu w zbiorniczku przybywa. To normalne jest?<<
Nie.
dobierz się do przewodów, ewentualnie nagrzewnic i poszukaj odpowietrzników. Jeżeli nie ma, to pozostaje ściąganie węży z nagrzewnic.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-01-15 19:21:48 /


A u mnie tak się dzieje, jak silnik jest nagrzany. Nagrzewnicy nie mam podpiętej. 2.0 dohc. Jakaś nieszczelność czy co ?

daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-01-15 19:39:09 /


Chodzi oczywiście o te bulgotanie i podnoszenie się płynu po odkręceniu korka.

daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-01-15 19:40:25 /


Co ma elektrykq czujnik do tego że nie ma cieplego powietrza ja naprawde dobrzebym ja odpowietrzył bo w teorii wszystkie auta same sie odpowietrzają:)a w praktyce 3/4 trzeba odpowietrzac samemu co do pompy jesli była wymieniana i załozona w miare to wykluczyłbym ją moze gdzies chłodnica jest przymulona i nie idzie dalej odpal jak jest zimna i obserwuj jak węze robia sie gorące ktore sie nie a juz powinny byc ciepłe gdzie zatrzymuje sie obieg.Pozdrawiam

krzys escort mk2 / 2013-01-15 20:18:45 /


ja ci radzę wymień termostat prawidłowo powinno się go wymieniać co 3 lata jest to mały koszt a będziesz miał kolejną rzecz wykluczoną,

Pewnie będziecie pisać co do tego ma termostat ale przytoczę z doświadczenia mojego w dwóch samochodach jeden citroen jumper drugi fiat ulysse, za cholerę żaden mechanik nie mógł dojść do tego czemu samochody nie grzeją dostatecznie ciepło, a jak już grzały to tylko jak się jechało, wymieniali pompy cudowali odpowietrzali nowe chłodnice założone, i dalej klapa, w końcu wkurzeni kupiliśmy do jednego i drugiego nowe termostaty bo znajomy kierowca zawodowy(ciężarówki/taksówki) mówi co 3 lata powinno się wymienić te ustrojstwa.wymienione i po sprawie, spokój na kolejne lata,

Longer vel Kondziu Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-01-15 21:15:21 /


Tak jak płyn chłodniczy i hamulcowy powinno sie wymieniać co dwa lata i przewody elastyczne hamulcowe ..... ale to jakieś bzdury ;-))) Dobrze wiadomo , że te rzeczy działają dobrze przez 10 a nawet 15 czy 20 lat - a wszystko zależy od jakości .... Termostat powinien działać przez całe życie silnika -- a jak jest szajs made in China to nawet 3 lata nie podziała -- a że dziś wszystko jest z Chin to cóż ....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-15 21:32:33 /


krzys escort mk2 ja nie wiem co tam ta mazda ma i jak... tylko sugeruję, w jednym aucie miałem ciulnięty termostat nie było temperatury silnika na zegarach tylko kontrolka, termostat robił co chciał, raz mi grzało raz nie... w innym aucie padł czujnik temp płynu i wysyłał błędne info na ecu a te nie umiało prawidłowo ogarnąć temp i raz leciał wrzątek a za chwile auto było nie dogrzane, w kolejnym z wentylatora wysypał się 2gi i 3ci bieg, efekt był taki że na postoju się przegrzewał... następny: silniczek w nogach ze sterowania temp szalał i raz leciało ciepłe a raz zimne mimo stałego ustawienia, jeszcze w innym zawór nagrzewnicy...po za pierwszym przypadkiem podłączenie pod kompa rozwiązywało problem :)

u kolegi obstawiam pompę albo termostat

boncky Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-01-15 21:56:43 /


Trzeba odpowietrzyc i będzie dzialac

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-15 22:14:43 /


wiem że znajomy odpowietrzał to w ten sposób że zaciskał jeden z przewodów idących do nagrzewnicy tej z przodu auta i jechał na przejażdzkę tak z 10 km... po zwolnieniu zacisku z przewodu płyn pod ciśnieniem wypychał powietrze... u niego wystąpiło to po montażu instalacji gazowej jak panowie wpinali się w układ chłodzenia. Ty wymieniałeś pompę więc przypuszczam że również układ nie jest do końca odpowietrzony... pozdrawiam

Szramek Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-15 23:56:10 /


Serdecznie dziękuję za wszystkie odpowiedzi i porady. Wiedziałem, że mogę na Was liczyć.

Termostat już kupiony, prawdopodobnie wymienię go profilaktycznie. Choć..... za jego poprawnym działaniem stoi fakt, iż wskazówka temperatury silnika zachowuje się tak samo od 3. lat (tyle mam tę Mazdę). Silnik szybko się rozgrzewa a temp utrzymuje się na stałym poziomie bez względu na temp zewnętrzną czy obroty silnika.

Pytanie dotyczące odpowietrzania układu - jak to robić?
Słyszałem coś o tym, aby postawić samochód na górce, aby nagrzewnica(e) była poniżej chłodnicy oraz zbiorniczka wyrównawczego. Czy takie ćwiczenie mam wykonać ze zdjętym korkiem ze zbiorniczka, czy z zakręconym?
Przypominam, że nie mam korka na chłodnicy a ona sama jest mocno schowana w przednim pasie i w zderzaku.

Jesli wymiana termostatu oraz odpowietrzenie nie dadzą rezultatu, to może jeszcze należy zajrzeć do Webasto? Znalazłem stronkę: http://ogrzewaniepostojowe.net.pl/, na której wspominają pompę cyrkulacyjną ogrzewania. Wydaje mi się, że powinienem takową mieć w swoim układzie, ze względu na to, że mam dwie nagrzewnice.
Dobry trop, czy taki sobie?

Pozdro,

Bartłomiej Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-16 10:29:22 /


nie wiem jak w mazdzinie ale w mercedesie (gdzie tez niby jest samoodpowietrzajacy sie uklad) robi sie w ten sposob ze , okrecasz korek zbiorniczka wyrownawczego zapalasz silnik i czekasz az silnik osiagnie temperature pracy, dalej termostat otworzy sie na chlodnice, podniesie sie stan cieczy w zbliorniczku wyronawczym, wlaczy sie wiatrak, silnk sie schlodzi, plyn opadnie, wylaczasz silnik po calkowitym ostygnieciu sprawdzasz stan plynu i ewentualnie dolewasz delikatnie powyzej minimum

Main(misiek) Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-01-16 14:12:03 /


Mały update, po wizycie w zaprzyjaźnionym warsztacie. Po 4h grzebania w samochodzie stwierdzono, że:
- termostat jest sprawny, nie ma potrzeby jego wymiany
- to samo z pompą płynu na silniku - wszystko OK
- odpowietrzono cały układ, był tylko lekko zapowietrzony
- nie znaleziono żadnych wycieków, nawet w dość typowym miejscu dla Mazdy MPV, czyli przy przejściu rurek do nadwozia, do tylnej nagrzewnicy
- płyn chłodniczy w tylnym obwodzie porusza się bardzo leniwie i robi to skokami; skoki skorelowano z włączającym się stale i wyłączającym Webasto
- rurka prowadząca od Webasto do nagrzewnic (przez rozgałęźnik) jest gorąca przy samej skrzynce Webasto, ale 20cm dalej przy rozgałęzieniu jest już ledwie letnia
- spaliny wylatujące ze skrzynki Webasto są ledwo letnie
- Webasto włącza się cyklicznie na kilkanaście sekund i potem wyłącza; i tak w koło Macieju

wnioski:
Układ chłodzenia jest dobry i szczelny. I odpowietrzony. Prawdopodobnie winę za zaistniałą sytuację ponosi webasto, względnie jego pompka cyrkulacyjna.

Co Wy na to?
Czy ktoś się zna na webasto? A może zna jakiś dobry, godny polecenia i niekoniecznie firmowy (drogi) serwis tych urządzeń?

Pomóżcie pls, bo mi dzieciaki z tyłu marzną, jak tylko zrobi się poniżej -5stC.

Pozdrawiam,

Bartłomiej Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-17 21:43:06 /


Zrób tymczasowe obejście webasto na dwóch trójnikach, żeby dzieci nie marzły, a w między czasie szukaj zakładu co Ci naprawi to ustrojstwo.

Bartuś Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-01-18 07:41:39 /


I zaizoluj węże do tylnej nagrzewnicy idące pod samochodem pianką hydrauliczną do rur jeśli idą gołe jak w Sharanie i pokrewnych.

Mysza liil (EM) / 2013-01-18 09:45:35 /


Mam podobnie w innym niestarym niefordzie.
A wynika on z tego, ze uklad chlodzenia ma pewna wade konstrukcyjna.
Mianowicie wyjscie wody do malego obiegu i do chlodnicy sa w tym samym miejscu (kolektor ssacy jest grzany przez wode doprowadzona wezem i dalej ma wyjscie do nagrzewnicy). Po otwarciu termostatu cisnienie w malym obiegu jest bardzo male.
Samochod bardzo slabo grzeje na postoju, porzadnie cieplo robi sie dopiero w trasie gdy silnik ma jakies wyzsze obroty.

Mozesz sprawdzic czy u ciebie jest podobnie - zacisnij czesciowo gorny waz do chlodnicy (ale tak zeby jakis przeswit pozostal) i sprawdz czy ogrzewanie sie poprawi.

Tylko rob to na postoju i pilnuj wskaznika temperatury zeby nie zagotowac silnika.

Sprawdz tez reka temperature wezy przy silniku - jezeli gruby waz do chlodnicy bedzie duzo cieplejszy niz waz malego obiegu to moze byc ta przyczyna.

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2013-01-19 22:23:41 /


Updejt finałowy - od wczoraj jeżdżę samochodem ze sprawnym ogrzewaniem.

Webasto okazało się całkowicie sprawne. Natomiast niesprawne okazały się rurki doprowadzające płyn do tylnej nagrzewnicy. Pordzewiały na tyle skutecznie, że zapchały obwód oraz nagrzewnicę. Kilkukrotne płukanie "pod prąd" przyniosło spodziewane efekty. Przewody zaś wymienione na nowe, gumowe (zbrojone).

Nareszcie jeżdżę ciepłym dupowozem.

Pozdrawiam,

Bartłomiej Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-24 14:35:16 /


To na wodzie jeździłeś? czy te dzisiejsze auta to taka padaka?:D

Kilgore / 2013-01-24 14:49:25 /


Na pewno nie na wodzie.
Przewody w maździe są niestety pociągnięte pod podwoziem, bez żadnej osłony czy zabezpieczenia. Swego czasu znalazłem nawet wezwanie do serwisów Mazdy w US, żeby wymienić jeden z uchwytów prowadzących te rurki, bowiem w tym miejscu często rdzewieją. Widać to cecha tych rureczek, że mało trwałe.

Bartłomiej Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-24 15:15:46 /


Oglądałem Mazdę MPV 2002 rok pod katem zakupu. Rurki pod podłogą nie istniały. Rozsypywały się w rękach, a obwód był skrócony i do tyłu w ogóle nie leciał.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-24 15:57:30 /


Dla mnie to nie bylo rozwiazanie, poniewaz jezdze w 6 osob i ogrzewanie z tylu jest potrzebne. Zaluje natomiast, ze nie kupilem wersji z klimatyzacja z tylu, bo latem tez nie jest za fajnie.

Bartłomiej Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2013-01-24 16:56:15 /