logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » TO PO SPRAWIE!!!!!!!

TO PO SPRAWIE!!!!!!!

JUŻ CHYBA NIKT SOBIE NIE SPROWADZI KAPRYSKI BO OD NIEDZIELI PODCHODZI W GÓRE AKCYZA, CZYM STARSZE AUTO TYM WIĘKSZA, NAWET DO 65% I RACZEJ TO SIE NIE BĘDZIE OPŁACAŁO.

H2O patryk_3M Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-03-05 15:24:09 /


A JA BYŁEM POD KONIEC GROMADZENIA ŚRODKÓW NA ZAKUP KAPRYŚNIKA W RAICHU. NIC POSZUKAM INNEGO WYJŚCIA.

H2O patryk_3M Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-03-05 15:25:44 /


to jeszcze nic nie zmienia, zalezy od czego liczone jest to 65%, jesli tak jak vat od wartosci na rachunku to wystarczy wziac rachunek na 100 euro i zaplacisz 65 euro akcyzy, chyba ze ustawia jakas minimalna wartosc np 5tys i wtedy nawet jesli w rzeczywistosci kupisz samochod za 100 euro to zaplacisz te 5 tys pln akcyzy

Inna sprawa jest z samochodami kilkuletnimi typu escort ktore maja swoja wartosc wg katalogow i nie wcisniesz celnikowi ze kupiles roczny samochod za skrzynke piwa , z Capri przejdzie kazdy numer o ile tylko mozna takiego sprowadzic

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-03-05 17:30:13 /


Jeżeli sprawdzają skład spalin na granicy, to cienko widzę wjazd Caprikiem do Polski.
Norma CO wynosi 0,5%, a dobrze wyregulowane 2.8i na 1,25%. A szkoda, bo znalazłem piękne 2.3 May Turbo za 4100 EURO...

Krzychu / 2002-03-05 18:15:47 /


to tez nie problem nawet jesli sprawdzaja, sztucznie mozna zmniejszyc emisje CO prawie do zera, tyle ze samochod bedzie wtedy jechal jakby mial 40 konikow :)

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-03-05 18:35:05 /


Co masz konkretnie na myśli? Słyszałem też o sposobie polegającym na dolewaniu do benzyny alkoholu, używanego jako paliwo przez żużlowców.

Krzychu / 2002-03-05 18:48:34 /


Zgadzam się z Bartkiem, że można obnizyć toksyczność spalin. Jest kilka sposobów, m.in założenie magnetyzera, ale nie sądzę że to cos pomoże w sprowadzeniu auta. Nie jestem pewien na 100%, ale z tego co się orientuje samochód musi posiadać katalizator( i pewnie musi go mieć fabrycznie). Można jednak pokusić się o sprowadzenie pojazdu kolekcjonerskiego, czyli nie musi mieć 25 lat. Nie sądzę żeby udało sie przywieść zwykłe Capri w ten sposób, ale Turbo May hmmm. kto wie:-)

kavaler / 2002-03-05 19:38:22 /


MYŚLĘ ŻE ZA TYDZIEŃ BĘDZIEMY MIELI JAKIŚ NOWY SPOSÓB NA OBEJŚCIE I TEGO PRZEPISU A JAK NIE TO ZNÓW SZCZEPIMY ALE TO WSZYSTKO JEST BEZ SENSU I TAK TYCH PIE#$%$CH MATIASÓW I LAMUSÓW NIKT NIE KUPI . JEŚLI KTOS BĘDZIE ZNAŁ KONKRETY CO DO TEJ AKCYZY TO NIECH SKROBNIE SŁÓWKO BĘDZIE WIADOMO O CO CHODZI .JESTEM NIEPOCIESZONY :-(( POZDRO

ogór / 2002-03-05 19:53:11 /


jak to jaki sposob, jezeli silnik jest w miare sprawny to wystarczy tak zubozyc mieszanke zeby silnik ledwo zipial ale bedzie za to dokladnie spalal :) 1,5 % to przeciez nie jest minimum CO jakie wydycha Capri V6 tylko optymalne ustawienie spalania, przy takiej emisji silnik najlepiej pracuje, ustawic mozna zarowno 0,1 jak i 50% wedle zyczenia, magnetyzer pomaga przy obnizeniu tego optymalnego ustawienia, czyli z magnetyzerem teoretycznie powinno sie ustawiac okolo 1%

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-03-05 20:49:22 /


Zgadzam sie z przedmowca Zmniejszenie CO2 to zaden problem Ale formalnie trzeba miec katalizator choc "odpowiednia rozmowa " na granicy i badaniu all zalatwia
ostatecznie mozna wspawac katalizator tylko po co jak i tak pierwsza rzecz zeby wzmocnic silnik to wyrzucenie go

68uiofyu / 2002-03-06 12:00:55 /


Na granicy nikt niczego nie sprawdza! Celnik ledwo zerka na VIN by zobaczyć czy deklarujecie to a nie inne auto. Płacicie zabezpieczenie i hola w głąb kraju. Tu dopiero przegląd zerowy I SPALINY MUSZĄ BYC OK! ...ale capricowiec potrafi... pozdr.

Mad Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-03-08 18:26:04 /


Własnie w piatek byłem na granicy i widziałem jakie złomy sciagaja - jezeli to da sie zarejestrowac - to z dobrze utrzymanym Capri nie powinno być zadnego problemu. Sporo aut miało cenę 500 EUR (cena złomowania) tak że nawet + 100% wyjdzie ok. 3 700 PLN. Inna sprawa ze zadbanego Capri nikt nie sprzeda za 500 EUR

rafik / 2002-03-11 12:20:55 /


Artykuł na temat nowej akcyzy w Giełdzie Samochodowej: http://www.ct.com.pl/Gielda/AutoPub/gs/674/674gh499.htm

Nawet jeżeli Szwab zgodzi się napisać kwit na 5oo EURO za dobrego Capri, który kosztuje 4-5 tys EURO, to i tak łatwo dojść do kwoty ok. 20 tys. zł.
Ja wymiękam:((

Krzychu / 2002-03-12 12:38:33 /


Ale akcyza jest liczona od "Polskiej" wartosci celnej tj. wg. Eurotaxu lub innego tego typu wydawnictwa - raczej małoprawdopodobne by Capri figurowało tam z ceną 5 tys. PLN (o ile w ogole jest - przy ubezpieczeniu mojego nikt nie miał pojecia ile moze kosztować - brak pozycji w Eurotax i Audatex). Zresztą mozna to sprawdzić.

rafik / 2002-03-12 16:22:36 /


Do Krzycha - ja bym sie nie poddawał - Capri Turbo May - ile takich jest w Polsce (3-4 ?) - mysle ze wart jest kazdej ceny jezeli jest w dobrym stanie i oryginalny. Pozdrawiam Rafik

rafik / 2002-03-12 16:30:34 /


jeszcze jedna deska do trumny. Od 10-tego maja wchodzi podobno opłata rejestracyjna w wys. 500 zł od aut używanych po raz pierwszy rejestrowanych w Polsce. Do tej pory było chyba 50zł. Ja mimimo akcyzy 65% będę starał się kupić coś za odrą. Zobaczymy czy da sie to jakoś ugryźć. Ale to za jakiś miesiąc, żeby zdążyć przed 10 maja. Jesli ktoś ma pojęcie ile kosztuje normalne Capri w Reichu to niech coś skrobnie. A może jakiś adres strony z ogłoszeniami samochodowymi z Niemiec. POZDRO!!!

ogór / 2002-03-15 20:34:19 /


ZA 400euro jest Capri 83rok czarny zadbany silnik 1.6. tylko ze jest to kolo koloni

Popcio Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-03-15 20:53:32 /


Popatrzcie na www.mobile.de w wyszukiwarce strony określcie markę,model i przedział cenowy a zapewniam iż parę paredziesiąt sztuk Caprików wyskoczy. Sam wybieram się wkrótce... pozd.

Mad Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-03-16 09:47:13 /


Przywiozłem mojego "Sokoła" z Hitlerowa 12.03 br. [MK3, 2,3 V6 1983"].Stan dobry od 1 właściciela za 560 Euro.Własciciel upewniał sie czy auto idzie w dobre ręce [emailuje do mnie, dopytuje o zdjęcia, VHS} stał za 777 Euro.Na granicy nikt nic nie sprawdza oprócz dokumentów i nr nadwozia.Auto wywołuje ogólnie sentyment,z pierwszym przegładem wystarczy pogadać z diagnostą [ znajomy znajomego itp.]że to nie jest zwykle auto na codzien, itp.. odpuszczą katalizator, jak jest już polski kwit wystarczy nie świrować i nie pyskować z glinami , zatrzymują aby pooglądać, jak coś to wymieniłeś wydech bo tamten zardzewiał...pierdu ,pierdu i po sprawie.Aha karta pojazdu kosztuje ponad 1000zł.+tablice, przegląd 160zł., ja płaciłem 17,6 % akcyzy i od ceny auta+ akcyza jeszcze VAT.Do tego dochodzą jeszcze koszta zakupu kwitów celnych ok.200zł ALE ITAK SIE OPŁACAŁO!!Teraz jest gorzej, ja kułem blache póki gorąca!!Tera już za póżno, może jeszcze złagodzą przepisy...

Trophy Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-05-12 01:53:53 /