logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » elektryka » Potrzebuje madrej glowy,ja juz sie poddalem

Potrzebuje madrej glowy,ja juz sie poddalem

Witam!!!

Kto znajacy sie na elektryce w Capraku, mialby jutro rano chwile rozkminic moj problem z brakiem swiatel?
Obiawy:
Odpalilem zapalilem swiatla dojechalem na miejsce zgasilem.
Po 2 godzinkach, wsiadlem i juz nie moglem zapalic :(
Co sie stalo???
Sprawdzilem przekazniki, bezpieczniki, zarowki, przelacznik (organoleptycznie) i nic nie znalazlem. Podpinajac + bezposrednio w zlaczki swiatla dzialaja, ale przez przekazniki nie!!!

Kto z Szanownych Caprakomaniakow mialby godzinke na rozkminianie?
Bol o tyle duzy ze musze miec po poludniu sprawny samochod, pomieszkuje w Piasecznie a musze jutro jezdzic na 2 koniec Wawki :(

Znajdzie sie jakas dobra dusza???
A moze ktos ma dobry pomysl na podpiecie na sztywno???
Ratunku!!!

Pozdrawiam Bombi

Bombi Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-10-29 23:06:59 /


ja mam podobny problrm w taunim, tylko ze nie mam swiatel dlugich.przelacznik, przekaznik i bezpieczniki sa doble a dlugich nie ma:(

Gleacken Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-10-29 23:12:37 /


wez miernik i sprawdz wejscia na przekaznik swiatel (ten duzy nad serwem)
ma on tez pod spodem bezpieczniki

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-10-29 23:20:32 /


Sprawdzilem ta puche! Bezpieczniki ok, prad jest na drugim "pinie" reszta jest pusta.
Nawet podpielem druga puszke zapasowa, tai sam efekt.

Zdjelem wlacznik, laczylem szeregi, udalo mi sie wlaczyc tylko prawa lampe lub oswietlenie tablicy, lub klikanie przekaznikow (tych o ktorych piszesz).

Co zrobic zeby jutro jezdzic???

Pozdrawiam Bombi

Bombi Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-10-29 23:35:59 /


Camaro dobrze kombinuje :) jak będzie odkręcony a mnie się to zdarzyło to świateł brak ( w moim przypadku był przyręcony ale słabo)- musi dotykać masy czyli być mocno przykręcony na dwie śruby -polecam to sprawdzić

Albi_Poznan / 2004-10-29 23:37:07 /


sie mi przyponialo zobacz bezpieczniki te ktore sa pod maska

jak robiles nagrzewnice moze jakies zwarcie sie zrobilo i poszedl bezpiecznik od zasilania obwodu lub sie obluzowal albo zasniedzial

jakis raz cos robilem tam z nagrzewnica i mialem mala muke z zasilaniem calej deski wskaznikow i oswietlenia poszedl bezpiecznik

wez pan kontrol zrob

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-10-29 23:41:36 /


Krzysiu, pierwsze kroki jakie poczynilem to wlasnie bezpieczniki pod maska, oczyszczone, sprawdzone i pupa :(
2 krok, przekaniki i ich bezpieczniki (i tu potrzebuje dobrej duszy coby mi swoj sprawny na test uzyczyla)
3 krok, wlacznik (nawias powyzej)

Pozdrawiam Bombi

P/S
Jakby ktos mial pomysl wlaze na czat Caprakowy

Bombi Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-10-29 23:54:18 /


Nie wiem , czy puszka bezpieczników jest taka sama w Capri MK3 jak w Taunusie MK3 , ale mój problem ze zgubionym prądem (też światła) rozwiązał sie własnie tam - ale nie w bezpiecznikach , tylko w ich mocowaniu. Są tam sprężynujące blaszki , które są mocowane do gniazda nitami. To połączenie zaśniedziało u mnie zupełnie, aż do braku przepływu. Antidotum - przeczyszczenie i zlutowanie tego połączenia.
Pozdrawiam

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-10-30 01:57:32 /


szukanie takiejusterki na slepo jest bez sensu
wez schemat i miernik w reke i sprawdzaj wszystko po kolei po kolorach przewodow
najpierw czy jest zasilanie na wlaczniku
swieci sie pozycja i podswietlenie deski?
czy jak wlaczasz to pstryka przekaznik?
jesli zasilanie bedzie to czy pojawia sie na wyjsciu wlacznika, jesli tak to czy pojawia sie na stykach przekaznika, jesli tak to czy na jego wyjsciu

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-10-30 12:50:49 /


Witam!!!

Camaro, to wszystko byloby zbyt proste.
Poprzedni wlasciciel lub jego jeszcze wczesniejszy, zrobil z instalacji rzeznie :(
Przewody na dlugosci 1,5m zmieniaja kolor min 2 x.
Juz doszedlem do tego. Usunelem puche z przekaznikami ta na servem i wstawilem 2 normalne przekazniki, pociagnelem nowe przewody (usowajac stare, poprzepalane) i chwilowo dolozylem wlacznik wachadelkowy :(
Nie jest pieknie ale na razie musi byc!



Juz wszystko dziala, no poza dmuchawa nawiewu :)
Wlasnie! Jak tam jest podpiete zasilanie?


Pozdrawiam Bombi

Bombi Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-10-31 10:43:48 /


Do dmuchawy + na stałe a - przez włącznik

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-11-04 15:31:32 /