Kupiłem pastę różową do polerowania na błysk. Cały kilogram. Rozpakowałem pudełko a tam cegła... Kostka ma konsystencję jakby tynku, gipsu... kruszy się. Jak mam to roprowadzić na metalu albo na filcu? Czy ktoś miał styczność z takimi pastami? Czy to się w czymś rozpuszcza? Może to trzeba podgrzać? Proszę o instrukcję użytkowania tego specyfiku. :-) Produkt chyba nie jest przeterminowany...
Pozdro
♠Zoggon♠ 
/ 2004-12-23 20:42:14 /
przytknij to do wlacoznej polerki z filcem ...
DeMaDeS / 2004-12-23 20:58:54 /
Pferd to po niemiecku koń :-P
Hiehie - fajna nazwa, ale niestety nie wiem jak pomóc. A na opakowaniu nic nie pisze?? :-P
Pozdro
Koniu / 2004-12-23 21:05:27 /
jesli instrukcja obsługi jest po niemiecku to albo przepisz albo zeskanuj to ci przetłumaczę, jeśli będziez miał z tym problem.
Talar / 2004-12-23 21:44:34 /
niestety nie ma żadnej instrukcji, tylko ulotka jakie kolory pasty stosować do jakich czynności i do jakich metali
♠Zoggon♠ / 2004-12-23 22:11:21 /
jestes pewien ze ta pasta jest do polerowania lakierow samochodowych?
bo z tego co opisales i z tego co sie orientuje pasta polerska w takiej konsystencji(twarda)jest uzywana do poleowania na blysk ... stali nierdzewnej aluminuim lub czegos o podobnej twardszej niz lakier fakturze
Main(misiek) / 2004-12-23 23:06:08 /
a ja nie mówiłem nic o lakierze :-) to jest pasta do polerowania stali na lustro... czyli jak rozumiem, mam najpierw przytrzeć tą kostkę porządnie filcem, a następnie tym flicem polerować metal?
♠Zoggon♠ / 2004-12-23 23:34:37 /
a czy cos bylo o tym ze to do lakierow samochodowych :P
akurat widzialem co bedzie Zoggon polerowac
ludziska jak tym pracowac
całą kostką ??? troche niewygodnie :)
sam jestem bardzo ciekawy ???
Wojdat / 2004-12-23 23:38:14 /
za dlugo pisałem :(
Wojdat / 2004-12-23 23:39:03 /
to nie jest pasta do recznego polerowania, tzn mozesz ale sie zameczysz
kup sobie filc na wiertarke, wsadz ja w imadlo, wlacz, przytknij ta kostke do filcu zeby sie tym solidnie upapral i poleruj
camaro / 2004-12-24 00:25:51 /
Zaleca się przeprowadzenie polerowania na tarczach filcowych, sukiennych lub płóciennych.
Zalecana szybkosć obrotów 1400-2000 obr/min.
Main(misiek) / 2004-12-24 09:29:52 /
na zasadzie analogii: poolerowałem alu taką zieloną pastą, jest tam wyczuwalne jakieś ziarno, ale pasta ma konsystencję pasty. skoro twoja ma konsystencję cegły ;-) to możę uskrob troche i dodaj wody, woda pomożę aby ta pasta ci się nie rozłaziła (rozpyliła) pod filcem.
Talar / 2004-12-24 11:27:51 /
bez problemu naklada sie taka stala paste na filc na polerce bo po pryzlozeniu do filcu sie rozgrzewa i zostaje tam gdzie trzeba
DeMaDeS / 2004-12-24 12:22:15 /
dokładnie tak, to pasta polerska do stali "na błysk". Przykładasz ją do rozpędzonej tarczy, aby tarcza też byłą różowa od tej pasty, w miejscu przyłożenia się rozgrzeje i ładnie się rozprowadzi na tarczy.
Potem przykładasz do tego co chcesz wypolerować i dalej to już się poleruje samo.
Ja byłbym za większymi obrotami - nawet z 4-6 tys, wtedy zrobisz to szybciej, ale musisz uważać, żeby nie spalić tarczy, bo wtedy to się szybko nagrzewa...
Co do samych tarcz - to radzę odwiedzić jeden ze sklepów z artykułami ściernymi, z reguły mają tam duży ich wybór, fajnie poleruje się np. szlifierką kątową z regulacją obrotów i tarczą z płótna, albo innymi, ale ważne, żeby miały max około 6 tys obrotów.
Polerując wiertarką - możesz się zniechęcić :)
Jeśli chcesz pastę wykorzystać ręcznie, to proponuję rozgrzać polerowaną rzecz, przykładając tarczę - pasta się rozgrzeje i roztopi i w ten sposób ją nałożysz, potem szmatkę w rękę, nawet zwilżoną rozpuszczalnikiem i do dzieła tak, aby rączki nie było widać :)
lutek / 2004-12-25 16:46:30 /
dzięki za wszelkie odpowiedzi. Oczywiście polerował będę wiertarą.
ps. ta pasta nie rozpuszcza się w wodzie. Jeśli wcześniej ktoś mówił o paście zielonej, to o ile to także był produkt PFERD, to wg ulotki pasta zielona jest do wstępnego polerowania stali i stali nierdzewnych, różowa do polerki na błysk. Ciekawa jest też pasta koloru beżowego do polerowania plastików na błysk. Czy ktoś polerował już plastik?
♠Zoggon♠ / 2004-12-26 08:12:19 /
tak ja polerowałem (kaseton z poliwenglanu ) dokładnie tak jak opisane wcześniej tylko mnijsze obroty . Na paście było napisane max 800obr.
Lukruś / 2004-12-26 09:13:44 /
max 8000 obr/min oczywiście , i nie polerować długo w jednym miejscu (nie dopuscić do nierównomiernego nagrzania elemętu). Pasta była jakaś włoska . Na zielonej puszce był złoty rysunek djamętu (puszka 2 kilowa) i informacje w kilku językach (po polsku jest naklejka)
Lukruś / 2004-12-26 09:25:14 /
nie rozpuszcza się w wodzie a może raczej w rozpuszczalniku. Zielona i inne kolory jest bardziej grubościerna, stąd ich zastosowanie do polerowania wstępnego. My nie używamy past Pferd, nam jakoś nie pasują-używamy Alox.
Wesołych Świąt :)
lutek / 2004-12-26 11:05:00 /
djamęt? a co to? :P o innych nic nie mowie.... mniej raza wzrok... :P
segal / 2004-12-26 12:24:50 /
heheheheeee <lol>
dobre :P
widze Segal ze faktycznie wyszukujesz jush tylko ciekawe pozycje :)
pozdro liil
Wojdat / 2004-12-26 12:32:23 /
sorki mam dyslekcje ale postaram się poprawić
Lukruś / 2004-12-26 17:55:36 /