logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » Kupno Capri MK I

Kupno Capri MK I

Do ekipy z Krakowa. Juto, czyli w środę (02.02.2005) jade do Krakowa luknąć na forda Capri mkI 74r. V4. Jeśli ma ktoś z miejscowych połamane zęby na capri, ma czas na małe oględziny i doradzenie to prosze bardzo kontakt. Pewnie około 13-14. A może już ktoś już widział to cudo.

RyMi / 2005-02-01 11:00:48 /


http://www.capri.pl/services/user-contact-list

to w Twoim interesie jest nawiązać kontakt. Powyżej masz link do listy kontaktów.

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-01 11:06:10 /


istnieje cały wątek o tym aucie - wystarczyło użyć wyszukiwarki forum

http://www.capri.pl/forum/41c45a80146b8

w roku 72 z końcem Mk1A silnik V4 wypadł z oferty do wyboru w Capri a zastąpił go rzędowy OHC 1.3 1.6

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-01 12:05:05 /


Spoko Mike, z silnikiem to już dawno wiem że musiał być od jakiegoś dawcy, zresztą zdjęcia tego silnika jakie dostałem pokazują że za wiele z niego nie będzie. Może jakaś V6, mam trochę klamotów od tego silnika. Jeśli chodzi o kontakty to już znalazłem, o ja ślepy. Ukłony dla Kornika.

RyMi / 2005-02-01 12:15:06 /


Ooo... bracie. Jesli jedziesz do tego klienta o ktorym mysle to... Zaley z jak daleka jedziesz i jak mocne masz nerwy :) Jesli to jest ten gosc ktory oglaszal sie w Automobiliscie i ma do sprzedania jeszcze MK II 2,3 to mozesz sobie darowac wycieczke. Jedynki nie widzialem ale dwojke mialem zaszczyt ogladac jeszcze u poprzedniego wlasciciela. Z rozmowy z facetem wywnioskowalem ze gosc lizna troszke tematu o klasykach kupil po cenie zlomu pare fordow (ta MK II byla tak wyceniona poprzednio) i mysli ze zbije na nich majatek.
Oto moje wywody na ten temat. Decyzja nazezy do ciebie ale raczej nie nastawiaj sie na rewelacje.
Oczywiscie pod warunkiem ze myslimy o tym samym kliencie. Jesli nie to to co tutaj wypisuje niema pokrycia we faktach :)

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-01 15:42:48 /


Dokładnie o tego samego. Jade z Poznania, jakieś 400km. ale spoko i tak musze tam jutro być załatwić pare spraw. Jestem na etapie chłodnych kalkulacji i wiele mnie nie zdziwi, jestem przybotowany na full remont blachy i silnik też do wymiany. Mam to szczęście że elektryka i tapicera we własnym zakresie. Jutro będzie wszystko jasne.

RyMi / 2005-02-01 18:34:39 /


Kupno starego auta i chłodna kalkulacja to jak woda i ogień. Tego się nie da pogodzić. Capri to skarbonka i wymaga wydatków które za nic się nie kalkulują :)

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-01 23:02:39 /


Hejaka ziomy widze że dawno tu już nikt niezagladał:) ale jedno jest pewne trafić Capri MKI za grosze to tylko farciaz tak może , apropo kupna auta , szukam MKI już około 5 miesięcy znalazłem w tym czasie dwa... jeden jest już w krainie wiecznych autostrad a drugi jest trzymany w szopie i raczej nikt go już nie kupi .... co do tego 2 to wiarka powiem wam jedno Ten Gośc który go kupił ma niepokleji w głowie ... kupił go dwa lata temu za 600 zł a mi chciał sprzedac za 3 tysiaki !!! . Na początek tyle bym dał bo od tyłu rewelka + piekny niezniszczony Winylowy DACH , podobało mi sie ... ale do szopy nie szło sie dostać bo z boku same klunkry stały ... a potem jak już wrociłem z siankiem z linką cholowniczą i zaczynalismy go wyceniac to .. cóz to auto traciło swą cene coraz bardziej i bardziej tylko tył miało dobry ... :( no i dach i orginalny lakier jak koleś mówił ... ten jego lakier a drobny szczegół gdzie nie walniesz lekko młotkiem to przelatywał .... a on spuścił cene na 2800 ... . Jak się Gumiś doiwiedział "koleś który go kiedyś posiadał to prawie sie z śmiechu popłakał." Biedne Capri MKI 1600 XL z Winulem na dachu .... :( straszne dziury wszystko zardzewiałe ... smutek straszny:( nawed na części sie nie opłaca choć tak do końca to nie wiem ... Ale on go poniżej 2.800 niesprzeda ZDZIERCA , KTÓRY JEST FANEM KOTÓW MIESZKA W WIOSCE W LESIE 20 Kilosów w głab LASU ... CHANDLUJE STARYMI MEBLAMI KUPIŁ 3 Eklipsy 94 rok żeby jeden był na chodzie .... JAk by nie szło za takie pieniądze kupic Sprawnego... I Ludzie mnie pstrzegali ze nic z tego niebedzie bo samochód ruina i właściciel ruina... Więc przestrzegam wszystkich którzy szukają swojego Capri MKI to nie wina aut ze sa czasami cenowo nieadekwatne do stanu.... TO WINA CHORYCH POSIADACZY KTÓRZY MYSLA ZROBIĆ KROCIE NA ZŁOMIE CO NIE JEŹDZI I SE WCISKAJĄ ŻE CAPRI JEST ZABYTKOWE I NAWED KUPA RDZY JEST WARTA MASE KASY . a SZKODA BO było by Fordziaków Capri więcej na chodzie odpucowanych niż w zaswiatach... Ocalmy Gatunek FORDA CAPRI , Sprzedawajmy je tym którzy pragną aby Serca Caprików chodziły znów a Silniki śpiewały tak aby każdy mógł usłyszec:) Melodie wydobywająca się z głębi ich Duszy wznoszacej sie na Anielskich skrzydłach..., pozdro dla was:)

Angelus Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-04-20 20:32:32 /


Ufff , ale pojechałeś ;)
Zerknij na jebaja. Jak masz warunki , żeby ściągnać autko z zagranicy to sie nie zastanawiaj. Odziwo w ostatnim tygodniu wypatrzyłem 4 sztuki , po miesiącach nieurodzaju.

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-04-20 21:01:02 /


Oglądałeś " Czas surferów" ?????. Powiedział bym tak: POPŁYNĄŁEŚ :):):):)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-04-20 21:15:35 /


Dobra Dobra ale co prawda to prawda .... Chciał bym widywać więcej Capri na ulicach a nikt nam tego nieumozliwi zawyżając ceny ziomy ... a warunki są jako takie do ściągania fur, jak by co to najlepiej po szrotach pojeździć i poszukac ale kto da mi wolne i pojedzie ze mna zeby szukac jakiejs Capriki . http://cgi.ebay.de/Ford-Capri-1_W0QQitemZ4632424399QQcategoryZ75978QQtcZphotoQQrdZ1QQcmdZViewItem np dzwoniłem do tego gościa i cena jest taka jak widzicie w przeliczeniu na polskie 20 baniek:P z opłatami to juz 30 a z przywozem tak jak ja bym miał to eygladało by tak wypozyczenie busa 300 zet VW T4 a wiadomo o suchym pysku nikt nie pojedzie .. gaz wyszedł by niedrogo bo w obydwie strony mam 1300KM ale to juz wszystko podbija na gotowo cene auta 4 do 5 tysiaków zalezy jakie koszta ropy albo gazu.. .A (dziaduś) tak to Capri jest jakiegoś dziadka powiedział ze 500 euro to cena wyjsciowa kto da wiecej ten ma czyli na farcie jak nikt nie kupi albo jak się tam pojedzie to MACIE NIEZŁE MKI bo on nim jeździł na codzień i przeszedł wszystkie przeglady w Niemczech a niemcy nie to co polska.. Fajnie to wyglada ale obecnie mam Taunusa na głowie ......:( ale za rok Bedzie capri chyba ze znajde takie Capri jak szukam ... :) A pomyslecie na allegro chcieli nam wcisnąc MKI za 4800 i do remontu cały .... Buhahahahahahahahahah jaja sobie robią

Angelus Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-04-20 21:49:05 /


Tak i jeszcze mały szczegół cena pokazuje niecierpliwych i naiwnych za 500 E to juz mineły te czasy i to bezpowrotnie ,proponuję sprawdzić za ile pójdzie na koniec aukcji. Sądzę ,że jak bedzie poniżej 1500 Euro to i tak byłaby okazja bo wyglada nieźle nawet jak na niemieckie warunki.

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-04-20 21:58:21 /


używanie trzydziestoletniego auta wymaga posiadania nawisu inflacyjnego, same dobre chęci nie wystarczą .

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-04-20 22:13:34 /


he he dzwoniłem pytałem Gość chce tyle ile tam jest a jka ktos da wiecej to cóż gośc się ucieszy... oj a znajda się tacy co dadzą:) więcej lecz byłem jedyną osobą z polski która jak narazie do niego dzwoniła i pytała o auto był bardzo zaskoczony więc cóz niewiara ludzka sprawa zadzwoncie zapytajcie a sie dowiecie :)pozdro i wiecej optymistycznego nastawienia :)

Angelus Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-04-20 22:23:39 /


ale to się ciężko czyta...

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-04-21 07:51:22 /


angelus - każdy ma swoje zdanie. to twoje, więc je szanuję. ale chyba nie doczytałeś do końca maila - samo auto było ciut tańsze.
ale napiszę jedno - to auto o którym wspomniałeś będzie jeszcze jeździć. na 100%. remont blachy jest najprostszy w tym całym interesie.
a cena? że wysoka? może. ale ja uważam że jest tego naprawdę warte. ja sobie to dokładnie skalkulowałem - zakup plus remont dają cenę za jaką kupisz auto w idealnym stanie. ale jak remont zrobisz sam to wiesz co masz, a jak kupisz zrobione to może być róznie.
ponadto nie jestem człowiekiem który handluje czy próbuje zbić majątek na tym aucie.
po drugie jeżeli myślisz że kupisz mk1 za kilka złotych to chcę zobaczyć to auto. jestem bardzo ciekawy co i kiedy kupisz. mam nadzieję ze sie pochwalisz.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-04-21 19:29:09 /


No i poszedł za 1160 E w sumie nieco ponad 4 tys zł ale wart był tych pieniędzy.

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-04-22 21:19:30 /


Fajny kolor <rotfl>

Tanio poszedł jak na jedyneczke w takim stanie ! Aż sie zastanawiam po cholere ja swoją remontuje ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-04-23 00:03:16 /


a myślisz ze nie trzeba jej remontować???
bardzo wątpliwe. te zdjęcia mówią niewiele. a cena za niska za auto nie wymagające ingerencji.
jakbym wypucował swojego to też tak będzie wyglądać.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-04-23 21:01:50 /


napewno nie tak jak moją ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-04-23 21:58:31 /


Luzik jak kupie to się pochwalę :) i wiem ze nie wydam na Caprika "Kilka złotych" lecz dużo wiecej , tak myslę że z 5 tysiaków to by było minimum ale mam nadzieję ze znajde w dobrym stanie jakiegos capri :) . A narazie mam inne auto do zrobienia:) . Narks

Angelus Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-04-24 15:40:19 /