Odbyło sie nieformalne spotkanko ! Arek rzucił propozycje grilla no,ale niemiałem tyle beny by do niego na chełm dojechać wiec Arek zabrał swoja grania vel. kraznownik kolegez zespolu Maciusiaiwpadli do mnie z ............grillem...no to stwierdziliśmy że na parkingu jest zbyt błotniście i udaliśmy sie do pobliskeigo parku,ale ani podpałki nie mieliśmy, a juz tym bardziej czym palić ....ale wkoncu dzielna ekipa znalaza w bagazniku consula reczniki papierowe a to czym paliliśmy niech pozostanie milczeniem biorac pod uwage ze tu sa nasze dane osobowe :) sasasa i tak zjedlismy chleb z serem i ketchupem, moj pies Chips przekopal pól placu zabaw....by następnie oddalić sie w kierunku aut, ktore czekały na nas na parkingu jako, że Arekma idealną pozycje za kierownica postanowił przestawić bardzo wysoką i mocna betonową latarnie...i prawie by mu sie udało,ale szkoda granina to :P ajuz sie bujała :D no i tak sie rozjechaliśmy :D Niestety fotek nie ma bo aparat jest aktualnie pożyczony :D
SKUN_3M 
/ 2005-03-25 23:28:55 /
oj nie dramatyzuj, Grani nic sie nie strało, sprawdź lepiej jutro czy latarnia cała :]
Arek 3M 
/ 2005-03-26 00:03:50 /
Dodam jeszcze ze ławki sie całkiem nieźle palą :P
Arek 3M / 2005-03-26 00:04:28 /
ale nie rozjeżdżajcie sie wiecej bo niedługo nic z Was nie zostanie ;) pozdro.
Daniel vel Treetop liil (EM) / 2005-03-26 13:23:52 /