logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » nadwozie » Rust Check - czy warto i ile to kosztuje.

Rust Check - czy warto i ile to kosztuje.

Witam,

Wczoraj na kanale TVN Turbo w programie garaż zauważyłem że trafiła do polski następna "super" technologia zza wielkiej wody.

Ogólnie przedstawia się to tak, że w stacji obsługi Rust Check nakładają na nadwozie i podwozie jakieś chemikalia, a one oczywiście, bo jakby inaczej, świetnie zabezpieczają samochód. Z tego co mówiła "mądra głowa" można by nawet wywnioskować, że to prawda.

I tu moje pytanie. Czy ktokolwiek się z tym zetknął, może już stosował. Jeżeli tak to może wie ile to "cudo" kosztuje.

Odsyłacze do stron powiązanych:
http://www.rustcheck.com/
http://www.rustcheck.automat.pl/rustcheck/

Ogólnie pytanie jest związane z tym, że jeżeli to rzeczywiści w jakimś stopniu działa i może być chwilową alternatywą dla malowanie, to może się skuszę i przeczekam jeszcze jeden sezon bez malowania samochodu, w celu uzbierania gigantycznej sumy pieniędzy na gigantycznie fajne malowanie.

Pozdr

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-12 15:27:40 /


ja nie mam ale znam kogoś kto ma..
Otóż przyjaciel w pomylonezie ma coś takiego oraz nie najmniejszą rysę od jesieni tamtego roku i jak ostatnio na nią patrzyliśmy znajdują się na niej śladowe ilości rdzy - w 80% jest goła blacha. Więc cośto chyba daje..

Koniu Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-12 15:38:47 /


A stosuje się to na surową blachę pod lakier, czy jako powłokę zabezpieczającą?

W tefałen turbo to jedyny człowiem mówiący z sensem to takie starszy gość z PZM'otu. w "garażu" to przeważnie bezużyteczne rzeczy gadają. A te ich porównania aut... te sondy... heh

Piotrek PCK / 2005-04-12 17:31:07 /


Nie no, stosuje się to na powłokę lakierniczą, w celu zabezpieczenia samochodu przed rudym. Mam nadzieję że jeszcze ktoś się do wątku z jakimiś informacjami dołączy :)

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-12 22:46:14 /


No właśnie, ile to coś kosztuje ????

hubi / 2005-04-12 22:57:26 /


I czy tylko z wierzchu się tego używa? A może w profile zamknięte, blachę od wewnątrz tym zabezpieczać?

No i koszta, koszta...

Piotrek PCK / 2005-04-12 23:10:37 /


nie tym się jakby myje auto i po takim procesie zostaje warstwa ohronna coś jak wosk ... tak przynajmniej mi się wydaje ?

nOx Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-12 23:16:31 /


No własnie w profile też to wtryskują. Zdejmują boczki, a do zabezpieczenia spodu zdejmowali koła.

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-12 23:26:19 /


Witam. Ja to mam. Na razie trudno mi stwierdzić czy działa, bo zabezpieczałem przed tą zimą. Ogólnie stosowanie tego preparatu jest podobne jak konkurencyjnego Tectyla Valvoline'a. Zabezpiecza się tym profile zamknięte, spód auta oraz drzwi i klapy. Wprowadzają przez otwory technologiczne (lub jeśli ich nie ma to nawiercają małe dziurki) takie rurki z otworkami i pod wysokim ciśnieniem natryskują preparat. Preparat jest taki półpłynny. Teoretycznie dobrze wypełnia wszystkie zakamarki i ma właściwości penetrujące. Tryskają tym generalnie wszędzie gdzie się chce. Co do działania to ja jestem dośc sceptycznie nastawiony ale postanowiłem zaryzykować. Na pewno to autku nie zaszkodziło, a być może jakoś mu pomogło. Człowiek który mi to robił opowiadał mi o wręcz magicznych właściwościach preparatu, który podobno zatrzymuje istniejąca rdzę i nie pozwala jej sie dalej rozwijać. Ja osobiście w to nie wierzę. Cudów nie ma. Ale jeśli ktoś chce zabezpieczyć swój samochód np.po remoncie to chyba warto. Bo czymś trzeba. A to jest chyba lepsze niż nasz rodzimy Fluidol no i proces jego nakładania jest chyba najlepszy i najskuteczniejszy (nawet w porównaniu z Tectylem, który chyba wymaga demontażu tapicerki). Zabezpieczenie całego samochodu łącznie z myciem i schnięciem zajmuje ok.pół dnia. A ceny? Zależy od zakładu. Ceny sa bardzo zróżnicowane. Ja robiłem pod Łomiankami i wynegocjowałem cenę 350zł (wyjściowo było drożej). Wcześniej pytałem o ceny np.w Krakowie i tam było dwukrotnie drożej!! Nie trzeba zabezpieczać całego auta. Można wybrać tylko profile zamknięte lub dowolną konfigurację i indywidulanie dogadywać się z zakładem.
A co do efektów to jak tylko zauważę coś co mogłoby świadczyć o skuteczności lub nieskuteczności Rust-Checka to dam znać w tym wątku.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-12 23:38:57 /


Boczków nie zdejmują. Przynajmniej nie w "standardzie". Koła zdejmują by dokładniej zabezpieczyć wnęki kół.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-12 23:40:46 /


Ogólnie tak to się prezentuje (przynajmniej według oficjalnej strony):

Bumper & Supports
All Seam Welds & Bolts
Complete Hood/Firewall
Mirror Assemblies
Rear Door Rollers & Hinges
Electrical Connections
Complete Frame/Sub frame
Slack Adjusters
Complete Under Pan
Plate & Channel
Brake Cannisters
Battery Box & Cab Steps
Rocker & Body Panels
Transmission Cases, Oil Pan
Complete Underside
Headlight Pots & Adjusters
All Trim Around Windows
Cab Roof Around Windshield
Roll Up Doors & Tracks
Wheels, Hubs & Odometers
Springs & Suspension
Slider Pin & Spring
Jack Up Stands/Wheels
Cross Sills
Fuel Tanks & Supports
Doors, Locks, Inner Panels
Inner Fenders & Supports
ross-Members

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-12 23:41:33 /


Dzięki Irpac - to już jakieś konkrety. Chyba się skuszę i podjadę do nich.

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-12 23:44:47 /


Oficjalna strona to jedno a zakłady wykonujące to drugie. Myślę, że tak jak z ASO są lepsze i gorsze i zakres działań może się różnić. Ale z tego co się zorientowałem to są elastyczni i nawet jeśli "standardowa" opcja nie przewidywała jakiegos elementu, który chciałbyś zabezpieczyć, to na prośbę klienta mogą zabezpieczyć wszystko co się da. Warto wcześniej dopytac dokładnie.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-13 00:10:16 /


Tak też zrobię :)

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-13 00:13:38 /


Miałem coś takiego w hujdaju pony '91 nałożone zaraz po tym jak pierwszy właściciel odebrał go z salonu więc technologia nie jest nowa. Przy nowym samochodzie stacja która nakłada to coś wydaje dożywotnią gwarancję na blachę do wysokości słupków bocznych, pod warunkiem corocznego odnawiania powłoki. Mój poprzednik dbał o autko i zabezpieczał zgodnie z przykazaniami co rok aż do 2000r kiedy to sprzedał hujdaja mi. Ja nie miałem ochoty już jeździć ale do 2003r czyli tyle ile miałem auto, nie było na nim znaku rdzy.
Na capri nikt nam gwarancji nie da, ale myślę że warto jednak zabezpieczyć, na pewno jest to zdecydowanie lepsze od bitexu czy przechodzonego oleju

Abo!GOP! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-13 00:22:09 /


Mi powiedziano, że jeśli spełnię jakies warunki (regularne zabezpieczanie przez jakiś czas) to dostanę gwarancję na stary samochód. Trzeba się dopytać. Ciekawy jestem jak jest z egzekwowalnością tej gwarancji.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-13 00:32:55 /


A czy w poznaniu i okolicach jakaś firma się tym zajmuje?

Piotrek PCK / 2005-04-13 02:10:53 /


Poznań Przeźmierowo, ul. Rzemieślnicza 5, tel:0-61 814 27 26.

Dane ze strony http://www.rustcheck.automat.pl/rustcheck/

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-13 10:02:12 /


Racja, jestem ślepy ;)

Piotrek PCK / 2005-04-13 10:56:02 /


My to stosowalismy w Uno, nie wiem czy sa efekty, nie ma na nim calyczas rdzy, ale jest z 1998 roku, wiec chyba nie dziwne :) Psikali tym podloge i profile zamkniete o ile pamietam. Smierdzi przez 3 dni, po najblizszej zimie mozna podjechac i gratisowo uzupelnic tam gdzie sie starlo. Kosztowalo jakies 400 zl w Gdansku na ul. ... Halera?, kolo Brzezna przy "klubie" ;) Balladyna

Michał (drzewiej to było Wydmikufel) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-13 12:39:48 /