logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » nadwozie » karrosseria

karrosseria

Dziendobry , chcialem sie dowiedziec czy istnieje garaz albo kogos co umie robic z karosseria jak na zdjecie .... w woj.Lubuskie , Pomorskie albo Wielkopolskie . Dziekuje

klarx / 2005-04-25 18:52:00 /


że tak zapytam: łe???
bo mało zrozumiałęm z tego co mówisz.....

grabasz / 2005-04-25 18:53:27 /


powiekszony karrosseria , jak na wyscig ....

klarx / 2005-04-25 18:55:05 /


klarx szuka warsztatu i osoby, ktora zrobilaby takie poszerzenia

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-25 18:56:06 /


aaaa niestety nieznam, ale podejżawam że jakiś pan henio by Ci to ze szpachli zrobił, bez problemu.....

grabasz / 2005-04-25 18:57:44 /


kolega chce napompowac swoje Capri ;).
jedno juz taie u nas jest, wiec moze to jakies fabryczne dodatki! nie jest to czasem x-pack???

http://www.capri.pl/photo/2/0/3e4f90909c120.l.jpg

KaczoR Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-25 18:59:01 /


Zapytaj się Bartka Camaro ze Szczecina, albo może Eddiego czy też Popcia z Gorzowa. Najlepiej gadać lokalnie. Możesz też spróbować pogadać z Dexterem z Poznania. On ma cos wspólnego z szeroko rozumianym tuningiem. Choć najprędzej i chyba najlepiej zrobisz to u siebie we Francji.
A resztę towarzystwa prosze o wyrozumiałość - kolega przypomina sobie zasady obowiązujace w języku polskim po dłuższym okresie niebytności w kraju.

Hrabia® Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-25 19:02:38 /


Szkoda tylko że kolega chce robić cudactwa z tak ładnym Capri jak jego. Kolejne oryginalne auto cholera weźmie. Dla mnie pomysł do kitu, ale sprawa pewnie przesądzona.

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-25 19:55:17 /


A dla mnie pomysł bardzo dobry, realizuj plany bracie ! a język Polski całkiem nieźle wymaga tylko szlifu :-)) Tylko błagam nie zaczynajmy nowych sporów ! Wolnoć Tomku w swoim domku !

Sowa {3M} Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-25 20:09:23 /


lekcja pierwsza, hehe... żeby nie dawać złego przykładu powinno być oczywiście "język polski", a nie jak napisałem wcześniej :-|

Sowa {3M} Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-25 20:11:06 /


a ja mieszkam w polaczkowie od zawsze i nie znam i przedewszystkim nie uskuteczniam tych zasad wiec sie czepiać nie powinienem. :D

grabasz / 2005-04-25 20:16:47 /


To jest x-pack. Te poszerzenia są plastikowe (włókno szklane?) i można je dokupic i zamontować do Caprika. Tylko raczej nie łatwo takie znaleźć. Ale i tak chyba prościej i korzystniej niż bawić się szpachlą i spawarką.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-25 20:21:58 /


powiem szczerze ze na tym zultym to prawie nie widac tego x-packa tylko wyglada na troszeczke poszerzonego:(

cichymk Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-25 20:24:06 /


klarx, ja niedługo odbieram swojego tauna od blacharza. polecił mi go Eddie,
więc jeśli jesteś zainteresowany to wal na priva.
pozdro

Talar Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-25 20:36:01 /


Własnie widziałem zdjęcia samochodu klarx'a. I jestem pod wrażeniem. Naprawdę niezły, wygląda na oryginał. Moim zdaniem szkoda go modyfikować. Caprików w takim stanie nie ma już zbyt wiele. Zastanów się jeszcze. Pozdrawiam.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-25 20:38:29 /


to fabryczny x-pack z mk3, ( x-pack z mk2 ma "parapety" ), ciezko coś takiego dostać, do założenia też niezły magik jest potrzebny no i trzeba ciac ranty błotników.
Fabrycznie z takim wychodziły np. zakspeed turbo (2.8 gaznik + turbo)
pozdrawiam

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-25 22:15:55 /


To zółte na zdjęciu to jest pakiet x-packa z Mk3 założony na Mk2. A Zakspeed to zupełnie inny samochód. Może masz na myśli Capri Turbo Techniks. Generalnie x-pack był pakietem tuningowym,który można było zamówić w wersji stylistycznej lub stylistyczno-mechanicznej. I był dostępny do całej palety europejskiego Forda chyba. Z tamtych lat oczywiście.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-25 22:37:32 /


capri zakspeed - zwane poprostu turbo z silnikem granady 2.8 gaznik + turbo miało taki x-pack w standarcie

nie chodzi mi o torowego zakspeeda z 1,5 - 1,7 turbo

turbo technics z tego co mi wiadomo chodziło tylko z 2.8i i nei było w zaden sposób łaczone fabrycznie z x-packiem

X-Packa mozna było tez (prawdopodobnie) dokupić jakos zwykła opcje tjuninkowa u forda (tak przynajmniej stoi w folderach)

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-25 22:43:30 /


Ale te zmiany nadwozia w Turbo, o którym piszesz były nieco inne niż w x-packu. Na pewno inne były spojlery przód/tył. Ale poszerzenia być może identyczne. Głowy nie dam.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-25 23:16:10 /


No własnie z tego co mi wiadomo x-pack był fabrycznym zestawem tuningowym do Fordów z tamtych lat.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-25 23:17:57 /


Panowie, poluzujcie, akcja się dzieje we Francji, może oni tam mają tych Capri trochę więcej niż u nas? To tak jakby w Polsce ktoś się załamywał nad jakąś Ładą, że taka oryginalna i szkoda do niej spoilery przyczepiać.

Co do tematu: może Witek z Wrocławia? http://www.warecki-tuning.pl/

Rafał L. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-26 13:16:01 /


Czyli te parapety jakie są w obecnym aucie cichegomk to jest x-pack z dwójki jeśli dobrze rozumiem??? A w trójkach takich nie montowali, tylko takie jak miał/ma kobysz/leo????

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-26 19:59:29 /


Dokładnie tak jak mówisz

http://www.capri.pl/garage/ford-x-pack.php

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-26 20:05:44 /


ale ladnie to wyglada moim zdaniem jezeli komus sie podoba x-pack to niech go montuje tylko jest jeden problem dostac go ja mialem szczescie kupilem go od razu z autem ale mysle ze to kwesja gustu bo nie kazdemu podoba sie x-pack i ogulnie tuning capri wiekszosc woli orginaly

cichymk Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-26 20:06:04 /


Cichy hahaha - kawał roku. Wiekszość woli oryginały buahahaha - popatrz po Caprikach na stronie ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-26 20:07:35 /


oprucz ludzi ktorzy wkladaja 2,9 od skorupy i innych silnikow:)

cichymk Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-26 22:03:43 /


(nie tylko silnik ale przeróbki karoserii też)

czyli jakies 95% - ale co tam ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-26 22:32:43 /


mi tam x-pack bardziej sie na mk II podoba :) A ty mike juz ie przesadzaj, akurat jesli o blachy chodzi to chyba więcej jest oryginałow... dalej dopiero zaczynaja sie przeróbki, jak fele, silniki, wydechy czy inne duperele :)

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-26 23:35:53 /


A jak trzeba jakies ładne oryginalne i zachowane w fabrycznym stanie Capri na sesje zdjęciową do gazety - to sie okazuje że nie ma (bo ktoś zawsze coś dodał - a to wlocik, spoilerek itp itd.)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-27 01:02:23 /


Tak czy inaczej Spawn przerabiane jest 95% jak nie więcej Caprików więc tekst, że większość lubi oryginały jest nie na miejscu. Jest dokładnie odwrotnie. Prawie nikt nie lubi bo są nudne bardzo i wszędzie ich pełno ;)

Jesli chodzi o X-pack to w piśmie Autocar z dnia 20 sierpnia 1977r jest informacja o wprowadzeniu przez firmę Ford zestawów "Series X".
Zestawy można kupić do wszystkich aut poza Granadą, czyli Capri, Escort, Taunus i Fiesta. W każdym samochodzie zestaw obejmuje podobne akcesoria.
Do Capri można było dokupić między innymi most ze szperą, wentylowane tarcze hamulcowe, twardsze sprężyny, gazowe amortyzatory, zestaw do modyfikacji silnika 3.0 zawierający kolektor z trzema gaźnikami (i innych silników, ale nie ma opisu co zawierały), felgi RS z oponami 225/60 (które określają jako niskoprofilowe :) ). Jeśli chodzi o zestawy obejmujące wygląd samochodu mogły być montowane do każdego auta, nawet do wersji z najmniejszym silnikiem jeśli ktoś chciał. W piśmie nazwali taką opcje "ulimate sheep in wolf`s clothing" :) Zestawy trzeba było montować w wyznaczonych punktach sprzedaży akcesoriów RS. Z opisu wynika że cena obejmowała instalacje danego elementu. Nawet do Fiesty 1100 był sportowy kolektor ssący, gaźnik 2v i rurowy kolektor wydechowy. Do tego poszerzenia na błotniki i felgi 7x13.

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-27 01:20:39 /


Michal, to chyba jednak nie do końca tak ... . Oczywiście jeżeli weźmiemy pod uwagę to że np. lakier jest nie oryginalny czy "gumorury" od chłodnicy, przewody, łożyska, amortyzatory, żarówki, chromy, zapach, lusterka, uszczelki, świece czy szyby to pewnie żaden samochód na tej stronie nie jest "czysty".

Tym sprawom trzeba się przyjrzeć trochę szerzej. Wiadomo, eksploatacja samochodu niesie za sobą potrzebę wymiany, podmiany czy naprawy pewnych elementów. Oryginały czy nie, trzeba to zrobić. Dalej. Wymiana czy naprawa, te dwa niby zbieżne określenia w odniesieniu do nowych samochodów są równoznaczne. Tj. czy się naprawia czy się wymienia, ciągle używa się części oryginalnych (oczywiście mówimy o naprawach w ASO). Niestety z biegiem lat droga użytkownika samochodu i Autoryzowanego Serwisu zaczyna się rozbiegać. ASO zostaje ciągle z nowymi modelami, a użytkownik, już "wiekowego", samochodu z ręką w nocniku. Musi szukać alternatywy. Stąd zmiany.

Często nie ma możliwości zachowania "tego jedynego słusznego kierunku".

Z drugiej strony. Popatrzmy na nowe modele samochodów. Część z nich pewnie kiedyś, tak jak teraz capri, stanie się kiedyś samochodami kultowymi. Kiedyś. Teraz nimi nie są. Teraz są tylko pożądanym elementem popkultury i tak jak kiedyś każdy ma inną wizję swojego auta. Takie oryginalne po pewnym czasie jest nudne, oklepane, ma je wiele osób. Co z tym zrobić? No a coż by innego, zamontować "x-pack" danego producenta. Nie ma w tym nic zdrożnego. Zachowuje się oryginał. Firmowy - zwykle droższy i jest się rozpoznawalny. Pójdźmy dalej. No ale to też w końcu ma tyle osób. No to zróbmy swój własny "x-pack". Będzie się wyróżniał i nikt takiego nie będzie miał.

Nie ma w tym nic dziwnego. Ludzie lubią się wyróźniać, pokazywać swoją indywidualność. Tak jest skonstruowany świat, tego uczy nas demokracja.

Wracając do początku tego przydługiego wywodu, gdzieś tam na początku produkcji capri użytkownicy stwierdzili, że model ten już jest na tyle popularny, że nie gwarantuje tej indywidualności. Firma na to zareagowała wypuszczając pewne "gadżety", które miały na celu utrzymać klientów przy marce, przy modelu. Oczywiście istniały i istnieją modele samochodów do których takich rzeczy nie dorabiano i dorabiać się nigdy nie będzie. Bo czy ktoś sobie wyobraża żeby np. za dwa miesiące do ferrari enzo firma wypuściła "x-pack". Nie. Dlaczego? Bo samochód swoją cenową elitarnością gwarantuje niepowtarzalność.

Wracając do tematu. Uważam tak jak spawn, że duża część (nie podejmuje się określenia liczebności procentowej) samochodów na tej stronie jest "oryginalna". Oczywiście w pewnych ramach. Bo jeżeli założymy to o czy wspomniałem na początku, to 100% oryginalnym można określić tylko ten samochód, który ma wszystko oryginalne włącznie z żarówkami.

Lecz jeżeli chcemy być ludźmi twardo stąpającymi po ziemi, to dla określenia samochodu oryginalnym musimy przyjąć pewne ramy. Trzeba trochę elastyczności.

Osobiście uważam, że zmiana felg, skrzyni biegów, czy nawet zderzaków przy zachowaniu proporcji i myślenia ludzi z czasów produkcji tych samochodów, w żaden sposób nie zmienia ich oryginalności. Daje im tylko możliwość cofnięcia się w czasie do czasów ich produkcji, ich świtności gdy były jeszcze marzeniem nastolatków, gdy ich "podobizny" wisiały nad lóżkami, a najważniejsi ludzie tamtych czasów chcieli pokazywać się nimi na ulicach.

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-27 02:53:21 /


Babejsza, należy odróżnić wymianę materiałów eksploatacyjnych takich jak opony, żarówki itp (jeśli są nadal zgodne ze specyfikacją producenta) od modyfikacji samochodu. Wymiana silnika, dorobienie "tuningowego" wlotu na masce nie ma juz nic wspólnego z oryginałem. Dostępność części do Capri powoduje, że nadal da się go utrzymać w stanie oryginalnym, zgodnie z założeniami producenta. A takich samochodów faktycznie nie jest zbyt wiele.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-27 08:07:36 /


To co Babejsza napisałeś pokazuje że wiele osób nie rozumie, lub też nie chce zrozumieć co to oryginalny samochód.
Elementy eksploatacyjne zastepowane nowymi, takimi jak w oryginale nie dyskawalifikują oryginalności auta, tak jak napisałeś rózne rzeczy z biegiem lat i kilometrów zużywają sie i wymiana jest konieczna. Jednak jest tak jak Irpac napisał, wszystko można kupić takie jak było w oryginale i zamontować na swoim miejscu. Capri III ze zderzakami Capri II lub bez nich to nie oryginał bo fabryki w takiej formie nie opuścił. Nie ważne że wystarczy tylko przykręcić coś tam. W obecnej formie to nie oryginał i tyle. Dla jednego to jest banał, a dla innego wystarczy wymienic maske i jest oryginał, albo klape tylną wymienić, odczepimy spojlerek i już prawie... Niestety to nie tak.
Ja ide dalej i uważam że po remoncie kolor lakieru powinien zgadzać się z takim jak z fabryki. Symbol koloru jest na tabliczce znamionowej, znam te symbole i jak widze że się nie zgadza to dyskwalifikuje auto jako oryginał. Nawet jeśli samochód ma zachowaną forme, czyli wygląd danego modelu.
Ludzie którzy się ze mną nie zgadzają bardzo lubią wynaturzać to co pisze.
Piszesz że wymiana skrzyni biegów Twoim zdaniem nie dyskwalifikuje samochodu, zgodze się z tym pod warunkiem że wymiana jest na taką skrzynie jaka była a nie na 5 biegów czy z manuala na automat. Zmiana felg to też rezygnacja z oryginalności...
"Lecz jeżeli chcemy być ludźmi twardo stąpającymi po ziemi, to dla określenia samochodu oryginalnym musimy przyjąć pewne ramy."
Tak i te ramy są tylko na tej stronie nikt nie chce zrozumieć o co chodzi i myśli że ja się czepiam. Sprawa jest prosta jak budowa cepa! Każde auto zrobione zgodnie z fabrycznym wyglądem i wyposażeniem to oryginał.

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-27 11:20:46 /


Fair enough. Co prawda, nie zrozumiemy się co do podejścia do samochodu, bo ja lubie pewne zmiany (raczej nie duże i jak już pisałem robione z głową), ale twoje podejście rozumiem i szanuje w 100%. Z resztą pewnie jakby mi się trafił kiedyś jakiś wyjątkowy model to pewnie chciałbym go zostawić w oryginale :)

pozdr :)

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-27 12:07:59 /


Michał W, jakbys potrzebował poparcia to ja popieram w 100% twoje stanowisko ;)

Ramboost Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-27 12:09:43 /


Jeśli chodzi o X-pack to w równie angielskim tygodniku "The Motor" z datą o tydzień wcześniejszą - 13 sierpnia 1977 - ukazała się niniejsza zajawka http://www.capri.pl/garage/ford-x-pack Wynika z niej, że:
1. Zestawy można kupić do wszystkich aut poza Granadą, czyli Capri, Escort, CORTINA i Fiesta. W każdym modelu zestaw obejmuje ZUPEŁNIE INNE akcesoria.
2. Do Capri można było dokupić między innymi most ze szperą, wentylowane tarcze hamulcowe, twardsze sprężyny, gazowe amortyzatory, zestaw do modyfikacji silnika ESSEX 3.0 zawierający kolektor z trzema gaźnikami, felgi RS 7 1/2Jx13 z oponami 225/60. Oprócz elementów wymienionych przez Michała W. X-pack dla Capri 3.0 MkII zawierał: większe zawory, zaciski hamulcowe z Granady, fiberglasowe błotniki typu Spa [bez łącznika poniżej drzwi], obniżone o 25mm zawieszenie oraz przedni i tylny spoiler.
3. NIE BYŁO zestawów do modyfikacji mniejszych silników Capri.
4. Jeśli chodzi o zestawy obejmujące wygląd samochodu mogły być montowane do każdego auta, nawet do wersji z najmniejszym silnikiem jeśli ktoś chciał.
5. Nawet do Fiesty 1100 był sportowy kolektor ssący, gaźnik 2v i rurowy kolektor wydechowy. Do tego poszerzenia na błotniki, PRZEDNI SPOILER oraz felgi 7x13 z oponami 205/60R13.
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-27 18:45:48 /


Jak zwykle wystarczyło poszukać dokładnie na stronie :)
Jesli chodzi o to że każdy model miał inne akcesoria... coż zestawy są bardzo zbliżone. Każdy samochód miał zestawy poszerzeń zewnętrznych i dodatkowe spojlery, każdy miał szersze koła i (chyba) kazdy miał modyfikacje silnikowo zawieszeniowe. Nie chodziło mi o to że te elementy są jakoś ze sobą zamienne. Najwięcej dodatków (zgodnie z tym co piszą w Autocar) było do Escorta RS2000.
To tak w kwestii wyjaśnienia.
Przydał by sie katalog z zestawami i dokładnymi opisami.

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-27 19:16:53 /


Mówiąc o tym, że zupełnie inne, miałem właśnie na myśli stopień rozbudowania zestawów. Do Cortiny na przykład [a więc i do Taunusa] nie ma żadnej możliwości poszerzenia błotników, do Fiesty i Escorta Mexico/Sporta są poliuretanowe szerokie ranty, a do RS2000 i Capri są kompletne błotniki typu Zakspeed/Spa. Owszem - do wszystkich są szersze felgi oraz spoilery. Ale np. do Fiesty nie było wówczas jeszcze żadnej modyfikacji zawieszenia, a zestawy podnoszące moc silnika istniały tylko dla Fiesty 1.1, Escorta 2.0 i Capri 3.0. Istotnie najwieksze możliwości krył X-pack Escorta RS2000, w którym było wszystko...
Ale wracając do myśli przewodniej wątku, to dla mnie auto z fabrycznym X-packiem nadal jest oryginałem. Natomiast ze spoilerem Kamei, kubełkami Bimarco, butlą podtlenku i felgami Alessio 17" już niekoniecznie.
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-27 19:50:54 /


Towarzysze, obywatele....
Mam dobrą nowine - ten x-pack nie ma iść do jego obecnego egzemplarza, więc kolejny oryginał pozostaje na ziemi...
Pozdro

Koniu Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-27 21:06:17 /


no rozumiem ze 95% zostalo przerobionych!! ale na przyklad po co watek tunig w miescie costam cistam jak ja mysle ze zmiana silnika na nieorginalny ale fordowski to tez tunig w koncu zmienia sie moc i ogulnie moment mysle ze to tez tuning

cichymk Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-27 21:11:03 /


tuning to są jakieś tam modyfikacje pod zespołów a zmiana silnika to zmiana silnika i juz nieznacznie czy zmienie go na więszy,mocniejszy

jak zmienie np z 2.0 na 1.6 to co będzie anty tuning ??;)

nOx Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-27 21:45:23 /


hehe ale zmieniasz na orginalny taki jak byl w capri a prawie wszyscy zmieniaja na 2,9 czy to jest orginal osadzie sami chyba kolega nie zrozumial:(

cichymk Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-27 21:47:53 /


Może się mylę, ale w capri 2,9 nigdy nie był montowany. A Michal przecież już wyraził swoją opinię.

Czy to będzie "tuning" z 1.6 na 2.0, czy "antytuning" z 2.0 na 1.6 samochód nie bedzie oryginałem.

Tyle.

Pozdr :D

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-28 00:43:16 /


Numerek silnia się nie zgadza (bo ktoś kiedyś przełożył) i to też już nie jest oryginał, po co od razu o zmianie pojemności pisać :)

Piotrek PCK / 2005-04-28 11:39:45 /


niby nie jest ale przy zastosowaniu tego samego silnika : np. 2.0 ohc zamiast 1.6 nic wielkiego sie jeszcze nie dzieje a auto z zewnątrz i pod maską wygląda jak autentyk...... ważne żeby wymieniać na typ z tego samego auta ;-) zresztą jak przechromujemy silnik to też czar pryska.

Oczywiście mówie o egzemplarzach które właściciel chce mieć wyglądające jak z fabryki a nie codziennego tyracza z LPG (lub nawet bez). Te mogą mieć zarówno silnik z Tico jak i diesla TDCi - to juz zależy od inwencji twórczej właściciela.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-28 23:25:19 /