logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » Pasek rozrządu.

Pasek rozrządu.

Mam okazje kupic fajnego Caprika, tyle ze ma zerwany pasek rozrzadu (silnik 1.6), czy to jakas straszna komplikacja? Jakie sa koszty naprawy i czy przy okazji moglo sie zrabac cos jeszcze? Taki pasek mozna dostac bez problemu?
Dzieki

Elbutre / 2002-10-21 20:58:12 /


warto czasem spojżeć kilka tematów niżej... sparawa paska była opisywana kilka dni temu... http://www.capri.pl/forum/forum-thread.php?id=3db1595788eed

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-10-22 09:17:32 /


dzieki

Elbutre / 2002-10-22 12:05:19 /


hi hi hi
a czy ten kaprik czasem nie jest z warszawy, czerwony z instalacja gazowa? i podloga do robiebia:)
fakt gostek che tanio bo chyba 2000zl ale przy takim silniku nie wiem czy warto grzebac chyba lepiej kupic od sierry 2.0l za 300zł
poztym chyba wogule nie znasz sie na silnikach jak pierdyknie pasek to nie wystarczy wstawic nowy
taki rozrzad jak peknie to robi spustoszenia ze ho ho
pokrzywi wszystko, zalezy tez ja jakis obrotach pekl

Hoover 3M / 2002-10-22 12:33:33 /


Hoover nie w każdym silniku zerwanie paska = się od razu rozwalony silnik... w przypadku 1,6 ohc zawór nie zdeży sie z tłokiem nawet jak jest zerwany pasek... tak więc wystarczy założyć nowy , ustawić rozrząd i dla pewności zmierzyć ciśnienia na cylindrach... jeśli któryś zawór miał by się uszkodzić to od razu będzie to widać na zegarze...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-10-22 13:17:02 /


Do Hoovera
A dużo roboty z tą podłogą?

Filet Dokładna lokalizacja na mapie / 2002-10-22 13:37:25 /


Fakt, na silnikach nie znam sie kompletnie, podobnie jak na reszcie mechaniki, blacharce etc. ale co poradze ze chcialbym miec caprika, a nie moge dac za niego wiecej niz 2 kola.

Hoover, widziales ten samochod, jest sens jechac po niego z Krakowa?
Chodzi o to zeby pojezdzil do wakacji, potem sie jakas kase skreci ;).

Elbutre / 2002-10-22 19:44:09 /


ja bym bral. tez kupilem 1,6 za dwa tysiaki ale moj byl w znacznie gorszym stanie - i nie mial iinstalacji gazowej (1500), alufelg i szyberdachu - (500) i samochod sie splaca. Ok moze przeplacilem, ale nie nazekam a ty lepiej kup to auto bo ostrze sobie zeby go kupic kobiecie. Co dwa Capriki to nie jeden zwlaszcza jak sa identyczne.

greenhorn Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-10-22 20:25:50 /


A Ty Greenhorn widziales te bryke?

Elbutre / 2002-10-22 21:36:28 /


tylko na zdjeciach ale wyslalem tam qmpla ktory jezdzil capri - mowi ze buda jest ok a podloga zezarta - tylko nie wiadomo w jakim stopniu (tego nigdy tak do konca nie wiadomo - najgorsze jest to ze nie da sie autem ruszyc. Fajnie byloby sie przejechac co by go sprawdzic. A tak na oko jest calkiem calkiem - no i nie wiadomo co pasek nabroil - podobno w tych silnikach jest tak ustawiony ze wiele nie naniszczy - no ale nigdy nie wiadomo

greenhorn Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-10-23 09:21:45 /