logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » nadwozie » lakierowanie dachu

lakierowanie dachu

Mam pytanie do was od czasu do czsu coś komuś klepie i lakieruje ale mam problem z dachami albo brak połysku albo za dużo syfu na lakierze z innymi elementami niemam powarzniejszych problemów jak wy sobie radzicie z tym problemem dodam ze maluje w zwykłym gararzu,dbam tez aby było w nim jak naj czyściej.

martinus / 2005-07-06 22:10:36 /


Polóż fure na bok :)

Mysza liil (EM) / 2005-07-06 23:48:21 /


A polewasz podłoge wodą?
Jak nie to masz już odpowiedz na swoje pytanie.Otóż przy malowaniu robi sie zawirowanie powietrza ktore ten pył unosi do góry i siada na dachu.Wez jeszcze rozepnij sobie folie na suficie to po pomalowaniu kilku aut zobaczysz jaki syf sie odkłda na foli od srodka.Pozdro

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-07-07 00:30:10 /


ale tą folie podwieś tak żeby bokami mogło tam wlatywac powietrze wtedy ten pył tam osiądzie.

grabasz / 2005-07-07 00:41:09 /


Ja się na tym niezbyt znam w prawdzie bo tylko pomagam dla kumpla przy malowaniu i blacharce, ale powiem tyle ile wiem, może przez przypadek pomogę.

Przede wszystkim podłoga - cała musi być polana duuuuużą ilością wody tak żeby wszędzie bylo mokro, wszędzie, wtedy kurz się nie unosi.

Druga rzecz to pomieszczenie musi być zamknięte - koniecznie.

Sufit - najlepiej rozwiesić folię tak jak już pisano w jakiejś odległości od sufitu np 15-20 cm. Wtedy cały syf który uleciał ku górze zamiast spaść na dół zostaje na folii.

No i co ważne ponoć chodzić nazwijmy to delikatnie, tak żeby nie robić zbyt duzych zawirowań powietrza - żeby nie podnosić kurzu.

Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem, jeżeli nie to trudno. Więcej na ten temat nie powiem, bo i nie wiem. Nic więcej nierobimy przed i w czasie lakierowania a problemów z brakiem połysku itp nie ma... więc i Tobie powinno to pomóc.

Pozdroxy

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-07-07 02:50:22 /


Kompresor powinien ciągnąć powietrze z innego pomieszczenia.Rzadko jest tak żeby nie trzeba było potem polerować ,zawsze jakies g-no spadnie.

aeroarte / 2005-07-07 09:14:15 /


Jeśli masz, to także skorzystaj z lampy owadobójczej. Tym sposobem unikniesz "batmanów"

Koniu Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-07-07 14:55:11 /


hehe tylko jak sie tak pozamykacie to sie nie uduscie:D:D
no moze ktos ma maske to spox ale czy ma????

zaczynaja wchodzic juz lakiery wodne , to przepis unijny , wiec jak takim to i bez maski mozna , zero oparow:)

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-07-07 20:00:54 /


Tak ale lakiery wodne są do kitu i chyba wymagają komory lakierniczej w ktorej mozna lakier suszyć w temp.80st.
Strasznie są miękkie i łatwo sie rysują.W rzeczywistości i tak w serwisach malują lakierami nitro hehe a tamta procedura to tylko na pokaz.

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-07-07 23:18:12 /


Rozwies sobie folie w garazu to podstawa zlej woda tak jak przedmowca ci radzi,urzyj przed samym lakierowaniem sciereczki antystatycznej -przeciera sie ten element ktory lakierujesz ,a co do lakierow wodnych to sa tak samo odporne jak i akrylowe ale zato 50% bardziej szkodliwe dla organizmu -bardziej sie wchłaniaja w skore ale za to dla srodowiska sa bezpieczniejsze.powodzenia w lakierowaniu.

Krzysiek.c Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-07-08 08:31:15 /


Dzieki za dotychczasowe odpowiedzi dodam tylko ze mam jeszcze w garażu wentylator wyciągowy dość dużej wydajności no i niewiem jak zachowa się ta folia.

martinus / 2005-07-08 14:32:54 /


Na forum sierrafan jest podobny temat i podano tam ten ciekawy link http://www.farby.brcs.pl/phorum/read.php?f=1&i=20&t=20 - w tym wątku jest chyba wszystko.

Seemann / 2005-07-09 23:12:35 /


odnośnie lakierów wodnych to oczy wylazły mi na wierzch jak napisałem do jednej z firm która dystrybuuje lakiery wodne i po otrzymaniu odpowiedzi "kopara" opadła pozwolę sobie zacytować tą odpowiedź:
Witam.
Lakiery wodne -zamiast rozpuszczalnika używany jest specjalny rozcieńczalnik ( każda firma ma inny )do lakierowania potrzebna jest przede wszystkim dobra wentylacja ( przewietrzanie ) z tego co pan pisze wynika że jest ono u pana kiepskie
zatrucie jest tego wynikiem.Moim zdaniem nie da pan sobie rady z lakierami wodnymi, lepiej zainwestować w dobrą maskę lakierniczą i wyciąg.Nikt o tym nie mówi ,ale lakiery wodne są dla lakiernika bardziej szkodliwe niż rozpuszczalnikowe - ponieważ wchłania się bezpośrednio przez skórę do krwioobiegu, dla środowiska owszem jest biologicznie lepszy ,natomiast lakiernik musi mieś specjalną odzież ochronną a najważniejsze maski-zakrywające całą twarz.
Lakiery wodne mogą być nakładane na stare powierzchnie lakierowane - rozpuszczalnikowo bez względu na producenta.Technologia lakierowania jest taka sama ,cała trudność polega na suszeniu lakierów wodnych.Niepolecam natomiast stosowania podkładów 1K - mogą pogorszyć jakość lakierów akrylowych ( wchłaniają częściowo utwardzacz z lakieru ). Jeżeli chodzi o ceny lakierów wodych są droższe,a każdy kolor wyceniany jest z receptury.
Pozdrawiam A. Bielecka

SZREK / 2008-02-08 15:24:09 /