Ze zgrozą obserwuję niebo nad płn-wsch częścią Polski :) ha ha ha, a mówilam żeby nie jechał bo znowu będzie lało. Ale przechodząc do spraw ważnych, to proponuję utworzenie kącika psycho - wsparcia dla pozostających w domu kobitek, co otrzymały sugestię żeby lepiej nie jechały " żeby nie truły dupy na zlocie " :)
Korzystając z nieobecności camaro, przesyłam pozdr. Jego dziewczyna. Zdjęć nie załączam :)
camaro 
/ 2005-08-05 18:30:12 /
Oj!! A nie boisz się, że jak wróci to klapsa da, bo byłaś niegrzeczna....:) Powinnyście (żony, matki , dziewczyny i kochanki) zrobić własny zlot :) i niech szoferzy capricami dowiozą i odwiozą :)
RAV :) / 2005-08-05 18:41:36 /
Ja też nie dołączam zdjęć :) bo moja buźka to mi się jeszcze podoba :)
RAV :) / 2005-08-05 18:42:35 /
zlot ??? to byłby taki SABAT !!! :) pomysł wspaniały, o ile będą chętne ...
camaro / 2005-08-05 18:46:43 /
oj, żebyś Ty wiedział dlaczego ja nie dołączam to byś tak nie ryzykował ... ;)
Ż.
camaro / 2005-08-05 18:50:32 /
Witam! :) Mialem jechac z camarusem (twoim chlopem:) ) na zlot ale nie dalem rady (praca) i tez czuje sie beznadziejnie. Ty - bo nie masz swojego faceta a ja bo nie jestem teraz z nimi. :) Pozdrawiam i mimo wszystko milego weekendu:)
KNUDS / 2005-08-05 19:23:33 /
przecież jest dopiero piątek !!!!!!!!!! można jechać nawet w sobotę . A jak nie, to nie żałuj tak bardzo, wypij piwko i zabaw się - zadziała ! W ramach rekompensaty możesz przyjechac na nasze podwórko i pooglądać te stare graty ;) więcej ich niż na jednym zlocie ;)Ż.
camaro / 2005-08-05 20:03:30 /
ale gdyby znalazły sie takie co lubią robić niespodzianki ... to ... możemy ... zaskoczyć chłopców... i wpaść z ciastem !!!!!! :)))
Ż.
camaro / 2005-08-05 20:11:51 /
hehehehe ... no niezly watek ;]
Ja, jezeli juz gdzies jade, to z Gosiakiem.
Ona - po pierwsze - pelni role pilota (bardzo sie stara, choc ze skutkami roznymi ;)))
Po drugie - porzadkuje swiat pozasamochodowy, ktory w takich momentach jest po za sasiegiem mojej glowy.
A po trzecie - doskonale rekompensuje brak radia w aucie ;)))
ale dosc istotna uwaga .... nigdy nie narzeka ;)
amator liil (EM) / 2005-08-05 20:33:29 /
z checia bym poogladal te "graty" camara:) ale nie moge mam nadzieje ze w przyszlosci dam rade ;) chcialbym zobaczyc jego capri w koncu to tylko 60 km
cichymk / 2005-08-05 20:48:08 /
nie narzeeeeeeeka, a to sie tak zbiera... i zbiera ... i zbiera .... ;) - żartuję. Są na tym świecie jednak IDEAŁY :) pozdrawiam twoją pilotkę. Ja jestem wredną małpą co się nie zna na mapach.
Ż.
camaro / 2005-08-05 20:55:02 /
kup nawigacje gps:) problem z glowy a radosci co nie miara;)
cichymk / 2005-08-05 20:56:13 /
błąd - mogę stac się zbędna :) Chociaż ... jeszcze układam bartkowi skarpety ....( ale bez prasowania) :)
Ż.
camaro / 2005-08-05 20:59:27 /
hehehehe to kup ta nawigacje przecierz ktos ja musi czytac a camaro podczas jazdy nie bedzie mogl robic 2 rzeczy na 1
cichymk / 2005-08-05 21:01:31 /
masz rację, zawsze jak do niego dzwonię kiedy jedzie - słyszę : " nie moge gadać bo jadę !!!!!!! cześć!!!!!!! " (?????????), W
lasnie zakupiłam auto, ale bez supermapy, tak więc nastepnym razem.
A tymczasem porozwalam skarpety ... ha haaaaa
Z
camaro / 2005-08-05 21:05:32 /
No, jakby tak moja żona mi się włamywała na moje konto w komputerze... bo nie podejrzewam Bartka, żeby zostawiał hasło na karteczce na biurku. :-)
Cichymk: A ja miałem zaszczyt zobaczyć na żywo i z bliska Capri Camaro. A było to tak: któregoś dnia rano budzę się, wychodzę z namiotu, patrzę, a tu Capri Camaro. :-D
Rafał L. / 2005-08-05 21:18:11 /
heheheheh dobre to pewnie na jakims zlocie:) a co do nawigacji mozna ja juz kupic za 1000zł
cichymk / 2005-08-05 21:24:33 /
nie ma żadnego hasła :)
Ż.
camaro / 2005-08-05 21:26:11 /
ja widze te wszystkie antyki kazdego dnia, naokoło wszystkiego, w przeróżnych stanach rozkładu i składu, o każdej porze roku, pokryte sniegiem, wiosennym pyłem, jesiennym błotem lub też z letnia trawą rosnąca na ich podłogach !!! a w jednym takim odkryłam ... UWAGA!!! - PIECZARKARNIĘ. A miało byc tak pieknie ...
Ż
camaro / 2005-08-05 21:30:20 /
Cichymk: gdzieś koło Ameryki to było, nie pamiętam. %-)
Wiecie co, kliknijcie sobie "chat" na głównej stronie capri.pl, bo chłopaki wrócą ze zlotu i będą mieli pretensje, że zaśmiecacie forum. Głupio by było, jakby tak Camaro dostał blokadę za nieprzestrzeganie regulaminu. ;-)
Rafał L. / 2005-08-05 21:33:57 /
Jezu, mnie tu nie było.
Ż.
camaro / 2005-08-05 21:38:12 /
Z checia wpadne poogladac te "graty" ale jak bedzie camaro bo teraz to pewnie glupio by wygladalo :) pozdro PS a piwko to zaraz sobie otworze:)
KNUDS / 2005-08-05 21:41:58 /
Niby czemu? Że żonka sama? :-P
Koniu / 2005-08-05 22:59:21 /
Nooo...nooo....może jednak z tym ciastem małe zaskoczenie ;-) do Tucholi to już połowa drogi.
bogdanw / 2005-08-05 23:30:06 /
Żona Camaro!
Moja żona założyła sobie swoje konto, w tajemnicy powiem że to Iskra, przegląda sobie forum wie wszystko o nas i oczywiście ma wielkie zastrzeżenia do wielu rzeczy dziejących się na forum, nie raz dostałem po łbie za siedzenie na Capri.pl
Ale jestem dobrej myśli.
Żony nasze i dziewczyny, nie miejcie nam za złe, że swoje uczucia do Was okazujemy wam przez umycie wam samochodu, albo założenie do waszego auta nowego radia czy nowych aluminowych felg. To taka nasza forma przytulenia Was...
Aniu kocham Cię!
granadziarz_3M / 2005-08-07 16:16:05 /
No to nieźle ją zdemaskowałeś. A wiesz dlaczego przegląda tak dokladnie stronę waszych autek ?? - pn chce to zrozumieć - i to jest najfajniejsze. Bo my kobitki takie już jesteśmy; wścibskie, przebiegłe, wydaje nam się, że sprytne :) czasem zazdrosne o te stare graty ( bez urazy ).
Ja ze struchlałym sercem czekam na powrót albo raczej "zlot" do domu camaro. Pewnie mnie nieźle opieprzy za wtykanie nosa w wasze Formu ( sory: zaśmiecanie ) Prawdopodobnie jednak prędkość powrotna jego auta jest znaaaaaacznie mniejsza niż Twojego :( więc mam szanse na ucieczkę :)
Administratora strony prosze o nie blokowanie konta camaro - będzie miał za dużo wolnego czasu, a wtedy wkroczę ja i będzie musiał w końcu skończyć szlifowanie tarasu :)
camaro / 2005-08-07 17:51:12 /
Sugeruję założenie sobie własnego konta zamiast korzystania z kont kolegów/chłopaków/narzeczonych/mężów/kochanków itd. W przeciwnym wypadku na pewno wystąpią mniejsze lub większe nieporozumienia.
Jan / 2005-08-07 19:50:41 /
hahahahahahahahaha
hik
hahahhahaha
:D
gryziu liil (EM) / 2005-08-07 21:38:06 /
:D Pozdrawiamy, zachowywał sie grzecznie :)))
cOke / 2005-08-07 21:49:16 /
ach te baby... ;)
widze ze pod moja nieobecnosc dzialy sie tu ciekawe rzeczy
chyba jednak wprowadze haslo
camaro / 2005-08-07 21:50:55 /
Camaro ja bym wprowadził =D Wątek co najmniej wesoły =P
Wroniasty / 2005-08-07 22:44:47 /
A ja nie rozumiem tych Babeczek, które dają się zostawić w domu, następne Gryźliny już za rok - zabierz Mu auto i wio na zlot ! :)))
Aga Cwietowa
cwiety_3M / 2005-08-08 17:13:08 /
Stało się- Jarek nie wybaczę Ci że mnie zdemaskowałeś:)) Dziewczyno Camaro zostałaś moją Idolką! To nie jest tak, że my nie lubimy tych "gratów". Kocham moją Granadę, chociaż ostatnio poważnie się z nią pokłóciłam... Mam nawet swój kombinezon i niejedną godzinę spędziłam w kanale upaprana w smarach jak nieboskie stworzenie. A mój mąż doskonale wie dlaczego nie chcę z nim jeździć i nie ma to nic wspólnego z samochodami ( patrz taras do szlifowania Camaro):) Pozdrowienia dla wszystkich Capri- maniaków- Granadziarza sama pozdrowię jak tylko do domu wróci:(
Iskra / 2005-08-08 17:45:05 /
ale ze zlotu to już wrócił - prawda ?? :)
Jarek też był grzeczny, bądź łaskawa dla niego...
Rydzu liil / 2005-08-08 19:02:27 /
to jest najtrafniejsza propozycja z mozliwych :) tak tez zrobię !! zabiorę to autko, które kupił w tajemnicy przede mną ;) wiecie ... niby taka niespodzianka miała być ...
Ż
camaro / 2005-08-08 20:08:12 /
Aniu, ujawniłaś się :) super. jest nas już 3 sztuki. mam nadzieję na poznanie się przy najbliższej okazji
Ż.
camaro / 2005-08-08 20:11:39 /
3 ??????
oj jest wiecej .......
Wojdat / 2005-08-08 20:43:42 /
i o to chodzi dziewczyny. Weźcie swoje (lub swoich mężów/chłopaków) auta i zróbcie zlot (sabat jak kto woli). Ale nie rządajcie przywożenia i odwożenia bo wtedy siłą rzeczy będziemy też mieli zlot. Zostawcie nas z dziećmi, praniem, gotowaniem etc. a same sobie odpocznijcie!
granadziarz_3M / 2005-08-08 21:36:20 /
Ja zrobilem jak Camaro :) Nie zabralem narzeczonej na nie jeden zlot. Pare razy w roku niech i naszym babkom sie cos nalezy od zycia :D
Mysza liil (EM) / 2005-08-08 21:55:55 /
No właśnie! Na pewno będziemy miały sobie dużo do powiedzenia:) ( czy Ż. to Żaneta? Bo żadne inne imię mi nie przychodzi do głowy), a odwozić i przywozić nas nie musicie- w mojej Granadzie jest dużo miejsca:) Tylko boję się co zastaniemy po powrocie... Może jeszcze jedna Granada na podwórku? Może kolejny silnik, kolejna skrzynia biegów???
A dla męża byłam łaskawa...po takim wyznaniu na forum w zasadzie nie miałam wyjścia:)
Iskra / 2005-08-09 17:31:34 /
Ż - Żaneta - zgadza się :) a propos wyznań na forum, rzeczywiście - tylko Ci pozazdrościć. Trzeba się jakoś zgadać któregoś niedeszczowego dnia ... . Będziemy gadać ... gadać ... gadać... " a rano zrobię jajecznicę ... " :) pozdrawiam
camaro / 2005-08-09 20:37:05 /
taaa jajecznice to my robimy bo to zazwyczaj jest jedna z najlatwiejszych potraw :D
a wasze sniadania powinny wygladac troche lepiej nisz nasze:D
a co do Myszowej to tak zabrałes ja ale ona cie szybko z imprez zawijała :(
jak sie ciesze ze teraz sam przyjezdzasz , oczywiscie dlatego ze jestes na całej imprezie :)
ja to cekam kiedy Treetopowa Marta sie zjawi swoja Granadką a Treetopek oczywiscie Capciem
Wojdat / 2005-08-09 20:57:33 /
Wojdat, jajcówę zrobić, to byś musiał mojego szwagra zobaczyć. Przeszło by ci że to nałatwiejsza potrawa... Facet nawet chleb masłem smaruje pięć minut żeby było równomiernie rozsmarowane i obkraja wystający poza kromkę ser :-)
granadziarz_3M / 2005-08-09 21:27:01 /
a jestes pewien ze to szwagier :D:D
a moze to baba ;P
Wojdat / 2005-08-09 21:37:34 /
A ja mam pytanie.Co masz na mysli piszac o "predyspozycjach zony marynarza"?
Pozdrawiam Zibi (marynarz)
Zeet / 2005-08-10 11:56:17 /
Gorące pozdro nie tylko dla żon, ale również sióstr!!!
Nie zrażajcie się tekstami o "truciu dupy" tylko jazda na zlot :D Gryźlinki były super i myślę, że wiele kobiet tam obecnych to potwierdzi!!! :D
Też byłam zmuszona założyć sobie konto ze względu na "nie czytaj nowości, bo ich później nie zobaczę!!!" ... brzmi znajomo? :)
Zimne S. 3M_U(ć) / 2005-08-10 18:05:46 /
a mowiłem ze nie tylko 3 .....
<lol2>
Wojdat / 2005-08-10 20:25:14 /
Czyli wstęp do spotkania poczyniłyśmy:)
Mój mąż to sam mnie namawiał żebym sobie konto na Capri.pl założyła. A ze zrobiłam to w tajemnicy to już inna sprawa:))
A podobno mężczyźni są najlepszymi kucharzami... I kierowcami- hi, hi...
A czy kierowca, który miał w swoim życiu ok 10 kolizji ze swojej winy, to dobry kierowca?
Iskra / 2005-08-11 16:46:53 /
najlepszy bo już go nic nie zaskoczy :P
spawn / 2005-08-11 17:16:20 /
jezeli kazda kolizja była inna to za kazdym razem wyszły inne wnioski i nauki oczywiscie :)
wiec oczywiscie ze moze byc dobrym :) baaa nawet baardzo :)
Wojdat / 2005-08-11 17:16:36 /
Predyspozycje żony marynarza to: wzmożone napięcie nerwowe podczas jego obecności w domu oraz kwitnące życie towarzyskie podczas jego nieobecności. Żona marynarza to kobieta sukcesu - świetnie radzi sobie sama w każdej sytuacji; np sama kupuje auto( nie mylić z "płaci" ), zmienia olej, koło, buduje dom, przestawia tv, smaży steki, wychowuje syna. Ma znajomych: od hydrauliki, ogrodnika, od stolarki, blacharki, no i "złotą rączkę ". Sukienkę kupuje dla siebie, farbuje włosy dla siebie, pachnie dla siebie. Jeśli myślaleś, że napiszę: potrafi cierpliwie czekać - to się pomyliłeś. Ona wcale na nikogo nie czeka. Przepraszam - niecierpliwie czeka na wyciąg z konta ;)
I wkońcu, żona marynarza nie zna się w ogóle na zwyczajach portowych oraz na sposobach zabijania nudy jak jej marynarz stoi na redzie.
Acha: bardzo lubi rożne stroje w tzw panterkę ;)
Pozdrawiam
Ż
camaro / 2005-08-11 17:35:47 /
No to Żaneta pojechałaś łopatologicznie i po całości ;-) tylka z tą panterka nie łapie.....
bogdanw / 2005-08-11 17:51:03 /
panterka to taki deseń na tkaninie: centki ( najczęsciej brązowo-żółte ), niby taka z niej dzika kotka ;) Ale ta Lucyna z tobą ma, w ogóle nie znasz się na kobitkach ;) Ale masz za to ładny kominek.
Ż
camaro / 2005-08-11 17:54:57 /
Poszukuję marynarza ;P
Zimne S. 3M_U(ć) / 2005-08-11 21:03:23 /
Camaro "Ż" Hehehe, Ale poglad :D No bez kitu sie usmialem,nawet nie pytam o twoja teorie na temat "Prawdziwego marynarza" bo pewnie jest jeszcze bardziej przedpotopowa niz poprzednia.Uwielbiam wysluchiwac teori zwiazanych z plywaniem itp. wyglaszanych przez ludzi nie wiedzacych dokladnie gdzie dzub a gdzie rufa, potrafia mnie rozbawic do lez :D
Zeet / 2005-08-12 11:31:34 /
A mnie rozbawiają do łez ludzie, którzy nie potrafią czytać tekstu ze zrozumieniem :)
babejsza / 2005-08-12 11:40:17 /
mnie też, ale prościej pisac juz nie potrafię :)
nie bądź taki prerażony marynarzu, przecież zawsze trafiaja się wyjatki ;)
Ż
camaro / 2005-08-12 15:07:13 /
Żaneta- mój mąż własnie mnie uświadomił, że Camaro "maczał" palce w zwiększeniu naszego dobytku podwórkowego- o 2- drzwiową Granadę ze Szczecina:) Chciałabym kiedyś porównać ilość zdobyczy naszych facetów. Ciekawe czy Wasze podwórko wygląda równie malowniczo co nasze:))
A odnośnie przebiegłości kobiet w ukrywniu się na forum i podszywaniu pod " starych " Caprikowców. Odkryłam wczoraj, że moje konto zostało wzbogacone o opis mojej Granady, spłodziłam nawet komentarz do czyjeś strony. Ale zrobiłam to chyba we śnie bo nic nie pamietam:) Pytam wspomnianego wcześniej Granadziarza, kiedy to zrobił- "eeee- już dawno..." A komentarz przez pomyłkę poszedł ode mnie- zapomniał się przelogować ha, ha!
Podoba mi się męskie spojrzenie na stosunek: dobry kierowca- ilość stłuczek:)
Iskra / 2005-08-13 13:01:28 /
nasze podwórko w ogole nie wygląda bo go juz w ogóle nie widać :( nawet krzaki zaczynaja więdnąć z braku swiatła. Ale te ostatnio zakupione 2 auta nie stoją u nas ... stoją na placu przy fabryce camaro :) a ja, wywołując fotki z wakacji zauważyłam wśród obrazów pieknych plaż,a na nich nas, jakieś srebrne monstrum !!!
i wydało się po co pojechał pod Monachium :) fajną miał mine jak go pytałam nie uprzedzając o tym, że się wydało - co właściwie kupił jak tam był ( miały być tylko części do "czegośtam". na a potem była klasyczna śpiewka: " Trudno, żałuję że tak się dowiedziałaś bo miała to być niespodzianka ". Ciekawe na czym miała ona polegać, bo mam zakaz dotykania jego auto-eksponatów ? A samo patrzenie zdrowemu czlowiekowi zazwyczaj nie wystarcza ;)
Co do korzystania z kont, to dostałam nakaz założenia własnego konta, od czasu jak napisałam cos o jajecznicy, i zapomniałam się podpisać; "Ż" :))) Od tamtej pory mój Bartuś odbiera tel z zapytaniem o przepis na jajecznię :))) jest co najmniej zakłopotany :) nie wspomianjąc już o mnie cenzurowanym okeśleniu jego odczuć
ilośc stłuczek: camaro: 0, ja natomiast zaliczylam śmietnik, krawężnik, hak Passata, skobel od parkowania. i nie wiem niestety co z tego wynika. Myslę jednak że lepiej dziubać po małej stluczce niż przywalic raz ale porzadnie
pozdrawiam Aniu
Ż
camaro / 2005-08-13 14:38:20 /
Ż - jesteś moją idolką! To ja właśnie czasem zahaczę o coś zderzakiem czy lampą, a moja szanowna żona jak za.....oli to robi kasację. To fakt, że pierwsza była nie jej wina, ale druga już i owszem. Ostatnio co prawda pozazdrościłem jej i skasowałem jedną granadę, ale to był wyjątek (szef mi ciśnienie podniósł przez telefon w czasie jazdy i się wściekłem). Pozostanę jednak przy drobiazgach.
granadziarz_3M / 2005-08-13 14:46:18 /
Hehe ciekawy wątek ;-))
Ja narazie zauważam analogie z moją sytuacją.
Ale to co chce wam przekazać jest bardziej przerażające. Mianowicie na dalekim skraju europy (Hiszpania) mieszka dwoje naszych rodaków .. pozdrawiam Jarku i Jagodo ;-) Mieszkają w wielkim domu ( 4 piętra conajmniej 20x 200 metrów każde ) naprzeciwko domu 2 wielkie chłodnie (kupili fabryke kiełbasy która splajtowała zanim sie otwarła) a w chłodniach warsztat i poupychane auta i silniki ;-) na górych piętrach mnóstwo czesci, koła, błotniki, lampy itp.
W sumie na niepocieszenie Żanecie dodam że tych klasycznych aut jest około SETKI !! a około 200 innych to takie tam pościągane na czesci poupychane na podwórku ;-) czesc poupychana po działkach znajomych (ach ten łagodny klimat). Dobrze że tam nie płaci sie OC na samochód tylko na kierowce hihi ;-)
No i oczywiście kilkadziesiąt motorów ;-)
W większości auta włoskie z przełomu lat 60/70, ale nie tylko ;-)
Roboty napewno jest na całe życie tymbardziej, że skład czasem ulega zmianie.
Z jednej strony fajnie by było miec takie warunki i miesieczne dochody, z drugiej mozna dostać niezłego mętliku w głowie i pogubić sie we własnym stanie posiadania ;-) Pozatym występuje mocne niezdecydowanie które auto w danej chwili robić.
MikeB4 / 2005-08-14 19:44:45 /
Troche pracowałem ostatnimi dniami więc ta zwłoka w odpowiedzi, i mam nadzieje , że jak ktoś poczyta o tym iż mam fajny kominek nie będzie miał skojazeń ;-) . W kwestii zrozumienia kobiet to może i nie jestem mistrzem ale z ta panterką to tylko małe przepychanki z Ż. (pozdrawiam) w końcu Lucyna też parę panterkowych strojów ma - łacznie z bikini
bogdanw / 2005-08-14 20:34:53 /
Wychodzi na to, ze razem z moim mężem założymy w niedługim czasie Twój fan club, Żaneta! Doskonale zdaję sobie sprawę, ze nic tak nie cieszy jak POSIADAĆ, POSIADAĆ!!! Ja z łezką w oku wspominam pewien słoneczny, letni dzień, kiedy pracowałam w moim ukochanym ogródku i czekałam na nie mniej ukochanego męża. Słyszę z daleka znajomy pomruk silnika- znaczy mój mężczyzna wraca z pracy prosto w me stęsknione ramiona. Patrzę- jedzie Granada, jedzie, jedzie- ale coś mi się nie zgadza- samochód powinien się już skończyć a tam ciągle coś jedzie, jedzie, jedzie- co widzę? Laweta, a na niej kolejna Granada!! " Bo to była po prostu okazja, okazja, rozumiesz?!!!".
Jedyna rada- zachowajmy czujność i pokochajmy to co oni:))
Iskra / 2005-08-17 15:55:08 /
Aniu, przecież z miłości do starych aut można wysnuć pozytywne wnioski. Bowiem, mężczyzna taki nie zwraca uwagi na: podeszły wiek, wygląd zewn, pochodzenie, wnętrze po przejściach, brak hamulcow, głosne zachowywanie się, ale za to; kupi lakier, nowe "laczki', skórzane obicie, zapłaci za lifting, przedstawi kolegom, będzie fotografował z pasją paparazziego,ubezpieczy od nieszczęsliwych wypadków i poświęci mnóóóóóóóóóstwo czasu. No i przede wszystkim nie da nikomu dotknąć ;)
To są same dobre cechy. Pod warunkiem że obiekt ukochania nie żre dużo :) bo wtedy kółko wokół chaty i do garażu
Ż
ps. bartek, przepraszam że ciagle piszę z twojego konta
camaro / 2005-08-17 18:04:53 /
Musze dać to do poczytania żonie :D
Ramboost / 2005-08-17 18:30:29 /
Lucynko, a propos tej panterki centkowanej to wiesz ... to się nie tyczy Ciebie, oczywiście. A co do kominka to miałam na myśli tylko i wyłącznie przyrząd do podtrzymywania ciepła domowego w waszym nowym lokalu ;)
Aniu, czy mam ostatnie zdanie odebrać jako manifest????:)
Aga, mamy foto naszej Madzi z Twoją Jagodą !!!!
Ż
camaro / 2005-08-17 20:35:27 /
Żaneta - wątek jest na tyle egzotyczny i ciekawy, że będą go czytać nawet jak bedziesz go pisać z własnego konta nie musisz go pisać jako camaro :)
Iskro - skoro nie bywasz na zlotach to nie dziw się, że mąż chce sie tobą pochwalić i demaskuje cie oficjalnie :).
Jak przeczytałem o twoich dokonaniach kanale to pierwsze skojarzenie z twoim nickiem poszły w kierunku motoryzacji i myślałem, że zainspirowała cię nazwa polskich świec, ale jak dowiedziałem się jak się nazywa wasz pies i załapałem, o którą Iskrę chodzi, to wcale się nie dziwię, że Jarek tak ci słodzi jak zaczynasz iskrzyć na forum - przy takiej idolce :D
Popieram taki sabat - raz w roku.
ander / 2005-08-17 21:24:20 /
Bartek- Camaro- jeśli zabronisz Żanecie pisać ze swojego konta pójdziesz do kąta! Oj, uśmiałam się! Do tej pory nie uświadamiałam sobie tych niewątpliwych zalet posiadania męża - maniaka samochodowego! A lata lecą- jakby nie było mój samochod jest młodszy ode mnie- chociaż pełnoletni:) I właśnie dotarło do mnie, ze skoro mój mąż kocha swój karawan- (kto go widział wie, żebardzo, oj bardzo potrzebuje miłości- samochód nie mąż) znaczy ma chłopak słabość do... zniszczonych, steranych życiem, ale za to ciągle sprawnych... osób, kobiet ... samochodów!
Ander- no z tą Iskrą to prawie dobrze wydedukowałeś- owszem- mamy psa Jaskra, ale nasz kot ma na imię Iskra- tak, żeby było do kompletu:) Zastanawiałam się jakby tu przebiegle się nazwać na forum cobym nie zapomniała, a mąż nie poznał:)
Ale jak tak dalej pójdzie to pojadę chyba w końcu na jakiś zlot, tym bardziej że Jarek vel Granadziarz po Gryźlinach zabrał się za kafelkowanie (znaczy Żaneta- istnieje ciągle nadzieja dla Waszego tarasu). Ależ się rozpisałam- chciałam tylko powiedzieć, żeby było bardziej samochodowo, że Jarek właśnie zdradził fordy i "dłubie" przy 'Polo'.
Żaneta- TAK NIECH OSTATNIE ZDANIE BĘDZIE MOIM (NASZYM) MANIFESTEM!
Iskra / 2005-08-18 18:40:27 /
no no, widzę, że poruszane tutaj są wątki wzięte prosto z życia dziewczyn co mają chłopaków " wiecznie upapranych smarami " a zamiast Davidowa zapach benzynki :) Dziewczyny, jak by jakieś spotkanie miało nastąpić to ja chętnie dołączę do was. Znam ciemne strony bycia dziewczyną automaniaka :))) przebłyski na szczęście także :)) Pozdrawiam bardzo
dziewczyna z Mustanga / 2005-08-29 13:07:06 /
To zapraszam do Jastarni :)
Zimne S. 3M_U(ć) / 2005-08-29 13:57:00 /
jakoś tak znajomo brzmi ta nazwa :) to chyba blisko gdańska . Kaśka, ale Ty jesteś wygodnicka :)
dziewczyna z Mustanga / 2005-08-29 14:05:45 /
Jastarnia może być jak najbardziej! Gdańsk też:))
Iskra / 2005-09-01 08:09:46 /
to może dziewczyny zrobicie sobie sabat?
http://www.capri.pl/forum/431606a425a65&t=323030352d30392d30312030393a35333a3337
tu się trzeba zgłaszać.
granadziarz_3M / 2005-09-01 10:11:09 /
Hej Żaneta, przypadkowo trafilam dzis na twoje posty na forum. Ja mam swoje konto juz od dawna na Capri i mysle ze "sabat" to dobry pomysł. jeszcze lepszy jest taki zebyscie zaczely jezdzic ze swoimi facetami na zloty. Jezdzi na nie coraz wiecej dziewczyn i jest wesolo. Chlopaki gadaja o swoim a my o swoim. a jak sobie wypijemy to zabieramy im autka i szalejemy po pasie startowym. Pozdrawiam. Ruda
Gosia / 2005-10-17 19:30:41 /
No - coraz więcej dziewczyn jeździ, a niektóre nawet startują ;)
babejsza / 2005-10-17 22:23:53 /
... albo puszczają startujących ;P
pzdr!
Zimne S. 3M_U(ć) / 2005-10-18 01:01:37 /
a tak, potwierdzam :D
Rydzu liil / 2005-10-18 13:21:07 /
Coście tak dziewczyny przycichły? Co z Sabatem? My wam tu kibicujemy, a Wy? Zapadłyście w sen zimowy?
granadziarz_3M / 2006-02-24 09:06:40 /
No ja polmysliam z cureczkej echacz na PC. Czy dzieci nie bedzie ?
SlavaK / 2006-02-24 11:58:27 /
Slavak, bierz corke, zawsze sa jakies dzieciaki na zlotach. Cwiety jak sie wybiora tez napewno beda z corka, a ja moze zabiore (jak bedzie chciala) zone i 1,5 rocznego syna :-)
granadziarz_3M / 2006-02-24 12:20:52 /
Slavak są dzieci... są;) Np. ja:D Może trochę wyrośnięty ze mnie dzieciak, ale jeszcze w myśl ustawy dorosły nie jestem... chociaż na najbliższym zlocie już będę:P
Pozdroxy
Wroniasty / 2006-02-24 12:42:53 /
Dziewczyny chyba klapsy podostawaly....
camaro - }:)
- Uklony dla pań i szacun za "poezje" na tej stronce
Tak nawiasem moze wszyscy oddajmy konta naszym laleczkom, zonom, i jedzmy na zlot na browara one dobrze tu pasuja.
NARRA
Q_Back / 2006-02-25 09:35:47 /
ja nie dostałam klapsa :) mam takie 9-letnie małe potomstwo, i chętnie je zabiorę :) a ja, jesli chodzi o wyższą szkołę marudzenia, to nic w porownaniu z potomstwem:)
może rzeczywiście dam się namówić na jakis zlot-oby nie w taką zimnicę :(
Ruda - znam Cię - byłaś u nas :) pamietam te fioletowe światelka pod podwoziem :)
ż
camaro / 2006-02-25 22:19:38 /
ż, to jeszcze przekonaj moją żonę....
granadziarz_3M / 2006-03-01 08:02:45 /
Żanetko, chyba pomyliłaś mnie z inną Rudą. Bo ani w Corinie a już tym bardziej w Granadzie nie mamy fioletowych światełek...
Ale zawsze możemy się poznać. Trezba by coś pomyśleć z tym sabatem.
Ruda
Gosia / 2006-09-03 10:44:31 /
Q_Back, żaden facet nie musi oddawać nam swojego konta na capri.pl. Bo jak byś nie zauważył już dawno swoje własne mamy:).
A Ty byś zrobił dobry uczynek i jakąs taneczną imprezke zorganizował.
Ruda
Gosia / 2006-09-03 10:49:38 /
Szanowne!
przyłączam się do opcji Sabatowej :)))
baby górą :D
proponuję męskie połówki zabrać w ramach realizowania przez nich opcji co następują:
- jajecznica na śniadanie i do łóżka (czyt. namiotu)
- ogrzewanie w nocy (zimno przeciez, niech leży i grzeje, wszystkie sposoby dozwolone;))
- opiekunki do dzieci
- mechanicy
.Bo my się bawić bawić będziemy i jeździć :)))
Pozdrawiam wszystkie Kobiety Capri :)
milka / 2006-09-03 20:13:45 /
Nie no, nie popadajmy ze skrajności w skrajność- skoro stare fordy to wspólna pasja kobiety i mężczyzny, to zarówno jajecznicę można zrobić razem, jak i resztę- tzn. zabawę, auta, oraz ogrzewanie ;) Tylko jak chcecie się w namiocie ogrzewać, to dzieci lepiej zostawić w domu ;)
Pozdro dla wszystkich miłośników i miłośniczek starych fordów :)
Zimne S. 3M_U(ć) / 2006-09-03 20:26:31 /
Jajecznice zrobie jak cos ;)
A co do reszty... podejscie do dzieci to mam raczej mierne :)
Mysza liil (EM) / 2006-09-03 20:36:36 /
Piękna jest w tle ta samotna butelka po piwie ;)
Strzała / 2006-09-03 21:00:10 /
milka, atakuj dziewczyny na maile, bo rzadko same tu zagladają....
granadziarz_3M / 2006-09-10 11:41:56 /