logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » K-jet sie zapowietrza??

K-jet sie zapowietrza??

cze!
skonczylo mi sie paliwo w baku i pompka zaczela wyc wiec dolalem i okazalo sie, ze silnik nie chce zaskoczyc... wcale mnie to nie zdziwilo, ale kiedys chyba w koncu powinien, nie? no i wlasnie, czy uklad paliwowy moze sie jakos zapowietrzyc?

Kriss_MustangII / 2002-11-03 23:35:49 /


wtryski bardzo nie lubia jak sie konczy paliwo, szczegolnie elektroniczne
jesli juz dlugo go meczysz i nie chce zaskoczyc to moze sprawdz czy go nie zalales (odkrec swiece)
sprawdz tez pompe paliwa na krotko czy dziala, zreszta mozna troche podpompowac na krotko zeby nie meczyc rozrusznika

w Capri jest tak ze pompa wlacza sie jak wlaczy sie rozrusznik
kiedys mialem dziwne zdarzenie, ze wlaczala sie wczesniej, razem z zaplonem ale to chyba byla awaria stacyjki

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 10:08:59 /


Zdejmij wtyczkę elektryczną z rozdzielacza paliwa i włącz zapłon. Nie uruchamiaj silnika, pompa powinna pracować. Jak już dojdzie paliwo, zapnij wtycznę i możesz uruchomić silnik.

Krzychu / 2002-11-04 10:13:13 /


i tu sie camaro z tobą nie moge zgodzić :P
moja pompa sie załącza nie jak sie kręci rozrusznik lecz jak jest zapłon na tkz. II :)

starrsky / 2002-11-04 10:14:55 /


A u mnie jak u Camaro :P tzn pompa wlacza sie w momecie wlaczenia rozrusznika, a nie w momecie wlaczenia zaplonu. W momecie kiedy silnik nie uruchomi to zostaje wlaczone przez jeszcze okolo 1sek.

KOBYSZ / 2002-11-04 10:58:33 /


to znaczy starrsky ze masz cos nawalone, najprawdopodobniej wylacznik bezpieczenstwa ktory jest z boku rozdzielacza paliwa (wtyczka z dwoma kabelkami)
odcina on zasilanie do calego wtrysku wlacznie z pompa paliwa gdy silnik nie pracuje a dokladniej gdy powietrze nie plynie przez to urzadzenie polaczone z rozdzielaczem paliwa

sluzy on wlasnie do tego np podczas wypadku gdy silnik zgasnie a stacyjka bedzie nadal wlaczona, aby paliwo nie bylo dalej pompowane bo moze byc wyciek

dlateg wlasnie pompa nie powinna sie wlaczac przy przekreceniu kluczyka na poz zaplonu

w nowszych samochodach pompa wlacza sie na kilka sekund

teoretycznie po zdjeciu wtyczki z tego wylacznka pompa powinna pracowac (przy wlaczonym zaplonie) , u mnie cos nie chce nigdy nie sprawdzalem czemu

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 11:58:44 /


K-Jetronic występował w dwóch wersjach sterowania pompą paliwa. Pierwsza - starsza, to taka, gdzie jest wyłącznik awaryjny na rozdzielaczu paliwa, który odłącza pompę jak membrana przepływomierza jest w pozycji zero, co oznacza brak ssania powietrza przez silnik. Druga - nowsza, wykorzystuje przekaźnik do pompy który zintegrowany jest z odrobiną elektroniki, która przygląda się impulsom w zapłonie. Jak impulsy znikną, pompa jest wyłączana. Obydwie metody dają ten sam efekt - silnik się nie kręci - nie ma impulsów na zapłonie, i nie ma wychylenia membrany przepływomierza - wyłączamy pompę. Żaden z obydwu układów nie włącza pompy od samego przekręcenia stacyjki w pozycję zapłon - w nowszych samochodach owszem, tak jest, ale z innych powodów - pisałem już o tym tutaj: http://www.capri.pl/forum/forum-thread.php?id=3d936481ebbd8#3d9373da94ba9
Co do włączania pompy zdejmowaniem wtyczki z rozdzielacza paliwa, to nie wydaje mi się że to powinno tak działać - co prawda mam u siebie akurat tą drugą wersję sterowania pompą, więc nie sprawdzę, ale ze schematów wynika inaczej - mianowicie tak, że w pozycji zero przepływomierza te styki są rozwarte, wyłączając pompę, a w pozycji uniesionej zwarte, pozwalając na włączenie przekaźnika od pompy (ale to wymaga jeszcze stacyjki w pozycji zapłon).

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 14:47:31 /


mi chodzi jak chodzi ale nie narzekam przynajmniej odpalam od razu :P

starrsky / 2002-11-04 15:31:29 /


Michal nie przyjrzales sie dokladnie schematowi
ten stycznik rzeczywiscie zwiera sie jak silnik sie wylaczy i wlasnie wtedy poprzez jeden z przekaznikow odcina prad do pompy i innych urzadzen wtrysku
normalnie jest rozwarty

nawet w manualu do 2.8i jest opisana procedura sprawdzania sprawnosci i wydajnosci pompy wlasnie odlaczajac ten wylacznik

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 15:51:49 /


jeszcze dodam ze chyba jednak wszystkie 2.8i maja ten modul impulsow, taki duzy przekaznik, ktory jednak pomaga tylko przy uruchamianiu silnika, sluzy on do przerywanej pracy wtryskiwacza rozruchowego
nie slyszalem o innej wersji wtrysku w Capri, no ale jesli nie masz tego wylacznika bezpieczenstwa to musi taka byc

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 16:07:05 /


Rzeczywiście się dokładnie nie przyjrzałem - w tej wersji z wyłącznikiem na rozdzielaczu odłączenie tego włącza pompę. Rzuciłem okiem na schemat, i do tego pomyślałem że sens tego raczej byłby odwrotny - przełącznik zwarty, pompa działa, przełącznik rozwarty - pompa się wyłącza. A tu jest odwrotnie - rozwarcie przełącznika dopiero umożliwia włączenie pompy. Jest to trochę bez sensu, bo: samochód wali w drzewo, silnik wgnieciony gdzieś pod grodź, przewody paliwowe i elektryka pozrywana. Przewód od wyłącznika bezpieczeństwa się urwał, benzyna się leje dalej, i za chwilę wszystko wyleci w powietrze. Akurat tak się składa, że rozdzielacz paliwa wraz z wyłącznikiem bezpieczeństwa jest jednym z bardziej wysuniętych do przodu elementów, i narażonych na uszkodzenie w razie solidnej kraksy. Może właśnie dlatego Ford zrezygnował później z takiej funkcji tego wyłącznika.
A co do tego drugiego przekaźnika, to jest on niezależny od tego od pompy - jak już napisałeś, impulsuje wtryskiwacz rozruchowy. Ten ma kolor zielony. Ten od pompy jest fioletowo-różowy.

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 16:36:54 /


A ja mam 2 przekaźniczki i nie wiem od czego. Jeden jest na pewno z K-jet’a ale nie wiem który.

_87
30 [ _ 1 ]31 z napisem Relais Zus.- Benzinpumpe ; kolor obudowy – fiolet; Ford 66125;
]15
a na boku 4EC 12

_31b
? [ ]50 z napisem Relais Zus.- Kaltstart ; kolor obudowy – zielony; Ford 68125
]31
na boku 4CB 19

Pomóżcie, jeżeli wiecie od czego one dokładnie są. A może obydwa od K-jet’a, ale mam chyba kompletną wiązkę w której jest miejsce na jeden.

Mysza liil (EM) / 2002-11-04 16:49:45 /


No i widzę że Michał wyjaśnił, zanim zdążyłem sformułować pytanie. Sory...

Mysza liil (EM) / 2002-11-04 16:51:45 /


To dokładnie te przekaźniki. Jak to nie masz na nie miejsca w wiązce ? Powinny być w wiązce obydwa koło siebie, w samochodzie są montowane pod deską, koło innych przekaźników.
Sprawdź sobie z tym schematem: http://www.capri.pl/garage/ford-capri-2.8i-k-jetronic-wiring-diagram.gif
Na nim namalowane są dokładnie kolory przewodów z fabrycznej instalacji. Jest to wersja bez wyłącznika bezpieczeństwa na rozdzielaczu paliwa.

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 17:01:21 /


to chyba chodzi o awaryjnosc tego wylacznika bo gdyby nie chcial sie zalaczyc to silnik nie chcial by dzialac, a tak w razie awarii wylacznika silnik bedzie dzialal dobrze a sygnalem ze cos jest nie tak jest chodzaca pompa po przekreceniu kluczyka na poz. zaplonu
zreszta jest to malo wazne, jesli jest to wlasnie tak dziala
dziwne ze ten nowszy typ instalacji nie jest opisany w manualu do Capri, a moze jest opisany w tym niemieckim manualu ktory Ty masz? (do Michala)

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 18:17:08 /


Nie, opisany jest tylko ten z wyłącznikiem na rozdzielaczu. A powiedz mi, jak jest w takim razie w tej wersji z wyłącznikiem bezpieczeństwa z przekaźnikiem od pompy ? Schemat pokazuje że oprócz modułu impulsatora powinny być dwa przekaźniki - rzeczywiście są ? Ja na razie jeszcze nie spotkałem takiego układu, wszystkie co widziałem, miały zielony impulsator, i fioletowy przekaźnik z odrobiną elektroniki.

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 18:25:36 /


Wielkie dzięki. Schemat wiele wyjaśnia. A miejsca na zielony nie mam, bo K-jeta wymontowywałem z Grandzi na szrocie i zielonego nie było, bo chyba ktoś sobie go wziął przede mną ;-(((. Ale reszte wiązki wymontowałem w całości a zielony miałem w domu i teraz mogę to złożyć w całość ! :-).
BTW.Jeszcze jedna sprawa co do K-jeta. Czy reguluje się klapę przepływomierza? Bo zawadza delikatnie o obudowę i nie wychyla się płynnie...

Mysza liil (EM) / 2002-11-04 19:02:51 /


To że przekaźnika nie było bo go sobie ktoś wziął to rozumiem, ale piszesz że nie ma dla niego miejsca w wiązce. To jakby co innego, nie ?

A co do przepływomierza, to reguluje się, ale w pionie, jest taka sprężynująca blaszka oustalająca dolne położenie. U Ciebie wygląda na to że jest przemieszczenie w poziomie. Przyjrzyj się ramieniu, na którym jest membrana - chyba musi być wygięte ?

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 19:09:01 /


Sory za niejasność. Ktoś go sobie zabrał z kostką i kabelkami i to tak ładnie, że się nie zorientowałem, bo żadne kable nie były poucinane. Ale mimo wszystko dzięki.
Rzeczywiście przestawiony jest w poziomie, ale nie na tyle, aby można było zauważyć wygięcie ramienia, gdyż klapa prześlizguje się po obudowie tyle że ciężko, czyli wygięcie jest rzędu dziesiątych części milimetra. Jeżeli nie da się regulować to może trochę przypiłować? Ale co tam. Mam jeszcze jeden...

Mysza liil (EM) / 2002-11-04 19:23:22 /


To jest dykusja na poziomie !!!!! Chyle czoła .....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 20:01:17 /


tak, sa dwa zwykle przekazniki i impulsator, dokladnie taki schemat jest opisany w manualu do 2.8i

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 21:46:48 /


w porsche 924 jest dokladnie tak samo bo tez k-jetronic
w starszych modelach ze wczesnych lat produkcji tez od czego innego sie pompka zalocza niz w nowszych i tu mam problem
mam starsza 924 ale wymienilem silnik na troche mlodszy
pompe zawsze mialem wlaczana pstryczkiem pod kolumna bo ktos przerobil na krotko
tyle ze kiedys jak mialem poprzedni silnik moglem to bez problemu naprawic bo mialem starszy przeplywomierz powietrza z tym gniazdkiem a teraz juz nie
nowy silnik a stara elektryka co mi polecacie?

ciachu / 2002-11-04 22:21:41 /


To ciekawe. Widziałem już całkiem sporo K-Jetronic'ów w Capri, i nie spotkałem jeszcze tego z wyłącznikiem bezpieczeństwa na rozdzielaczu. Wszystkie co widziałem miały fioletowy przekaźnik z czujnikiem impulsów zapłonowych. Tylko że żadna dokumentacja o takim nie wspomina, wszędzie jest schemat z wyłącznikiem bezpieczeństwa - wygląda na to, że powinna to być przynajmniej popularniejsza wersja, a wydaje mi się być zupełnie inaczej.
A gdzie są fabrycznie montowane te dwa przekaźniki w wersji z wyłącznikiem na rozdzielaczu ?

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 23:04:58 /


nie widzialem wielu oryginalnych 2.8i w Polsce, wiem ze Kobysz takiego ma i pisal ze ma tez ten wylacznik

ja przekladalem instalacje wtrysku z innego Caprika, mial juz wszystko wymontowane, przekazniki maja byc na pewno w srodku od strony kierowcy ale gdzie dokladnie to nie wiem, ja je mam pod maska
nie mam tez oryginalnych przekaznikow bo byly popsute wiec nie znam ich kolorow, ale o ile pamietam to byly metalowe nie malowane ze znaczkami forda

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-04 23:36:27 /


Ja też mam oryginalne 2.8i, i mam nowszą wersję elektryki. Kolory przy tamtych dwóch przekaźnikach nie grają wielkiej roli, bo to są zwykłe przekaźniki - charakterystyczny jest jedynie ten fioletowy przekaźnik od nowszej wersji, bo w nim jest trochę elektroniki, oprócz samego przekaźnika.

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-05 00:43:36 /


a jeszcze jedna sprawa: jak silnik 2.8i sie nagrzeje ( chlodzenie dziala ) to po 15 minutach pracy rozrusznik nie daje rady nim zakrecic- sprawdzalem za kolo pasowe daje sie recznie pokrecic (przez dzwignie oczywiscie) i nie wyglada na to zeby az tak mocno napuchl

Kriss_MustangII / 2002-11-05 09:50:44 /


Mialem to samo. Pomogla wymiana na nowy, wiekszy akumulator :) Na starym, po nagrzaniu silnika nie moglem go odpalic, bylo to dosc klopotliwe. Sprobuj go nagrzac i podlacz na probe inny akumulator.

KOBYSZ / 2002-11-05 10:28:08 /


ja mam dokladnie to samo, wydaje mi sie ze od momentu kiedy zalozylem kolektory strumieniowe i klime przez co musialem przeniesc akumulator do bagaznika, inne rzeczy raczej nie mogly miec na to wplywu
zimny kreci pieknie, jak sie rozgrzeje i go wylacze to czesto cudem zapala i zaraz siada akumulator (jest nowy)
wydaje mi sie ze rozrusznik jak sie mocno rozgrzeje od kolektorow to zzera bardzo duzo pradu, do tego dochodza te dlugie przewody z bagaznika stawiajace opor

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-05 10:35:49 /


No napewno jest to jakas wada, skoro mamy z tym problem. U mnie teraz jest lepiej, ale zalozylem wiekszy akumulator, 72Ah. A i tak jak jest goracy to nie pali tak jak zimny, slychac ze ma opor... no ale pali jak narazie. Moze rzeczywiscie to wina tego, ze rozrusznik jest za blisko kolektorow i sie za bardzo nagrzewa. Moze zrobic mu jakas izolacje? :)

KOBYSZ / 2002-11-05 10:42:28 /


Miałem ten sam problem z uruchamianiem ciepłego 2.8, ale okazało się, że przyczyna leży w uszkodzonym regulatorze napięcia i nie było prawidłowego ładowania. Po wymianie alternatora jak ręką odjął.

Krzychu / 2002-11-05 10:50:17 /


sa takie blachy zabezpieczajace rozruszniki, jednak trudno je dostac

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2002-11-05 11:28:46 /


czesc po raz kolejny.
czy ktos moze regulowal swojego k-jet?
jesli tak to prosze o opis czynnosci (po kolei) jak sie to robi bo chyba robie cos nie tak...
moze nie tylko mi sie to przyda
moznaby takie sprawy wrzucic odrazu do garazu (dzial k-jet)
pozdrawiam

Kriss_MustangII / 2003-01-22 21:23:24 /


Gigantyczny opis k-jet'a w przygotowaniu, publikacja na dniach.
Stay tuned !

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-01-22 21:59:11 /


tam sie nic nie reguluje oprocz skladu mieszanki - mala srubka w rurce obok rozdzielacza
i wolnych obrotow - duza sruba z boku przepustnicy

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-01-23 00:07:45 /


od razu powiem z czym sie zgodzi camaro pewnie ze regulacja jetronic'a nie jest to takie hop siup i raczej jak sie bierzesz za to pierwszy raz to sobie nie poradzisz,ale kto wie?!?!

starrsky / 2003-01-23 06:48:32 /


czemu
jaka to filozofia
oczywiscie trzeba miec analizator spalin, bez niego to na slepo a k-jet jest bardzo czuly
musisz miec dlugi (min 10cm) imbus 3mm
jak nie masz dostepu do analizatora to do stacji diagnostycznej
rozgrzej silnik, przytrzymaj go na 3000obr przez 10-20s i w ciagu nastenych 20-30s mozesz regulowac, pozniej znowu na obroty i znowu masz 30s na regulacje

jak wcisniejsz ten imbus w rurke to silnik zgasnie, musisz delikatnie wyczuc kiedy wchodzi on w srubke i obracac nie wciskajac, to jest bardzo czule jak tylko srubka drgnie to masz 0,3-0,5%CO roznicy
obroty maja byc 900 i %CO 1,05-1,45

sprawdzaj w obu rurach bo moze byc roznica, wtedy chyba najlepiej wyposrodkowac

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-01-23 07:48:10 /


no faktycznie ! jakie to proste:)

starrsky / 2003-01-23 16:05:16 /


Jest już opis:

http://www.capri.pl/garage/kjetronic-2.8i.php

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-01-23 17:00:50 /