Witam, wszedłem w posiadanie samochodu Ford Fairlane z 1966roku z silnikiem z granady 2,3
Czy ktoś zna jakiegoś niedrogiego mechanika w warszawie który by to naprawił?? Ewentualnie czy ktoś mógłby mi pomuc to naprawić?? Jesli chodzi o dyfer to na pewno trzeba zdjąć żeby wymienić łozyska, jesli chodzi o chamulce to nie mam pojecia co jest nie tak...
z góry dzięki za odpowiedź =) mam nadzieje że nie namieszałem za bardzo
Łobuz / 2005-11-26 18:28:34 /
mylisz hamowanie z chamstwem
hamulce piszemy przez "H"
pomóc przez Ó - a ja niestety mieszkam za daleko, żeby Ci coś doradzić w Warszawie.
PS. fajne auto ;-) zdaje sie długo stało pod blokiem, fajnie że nie przepadło gdzies na szrocie.
MikeB4
/ 2005-11-26 18:33:05 /
Po pierwsze: świtne auto - dabaj o nie bardziej niż o siebie ;),
po drugie: w ogóle - a nie "wogóle"
a, co do regulacji to w fairlane'ie może go rzeczywiście w ogóle nie być. Najlepiej to chyba to po prostu rozebrać, oczyścić i ew. (sic!) wyienić co trzeba.
Po ostatnie, to oddaj to auto, albo naślę na Ciebie znajomą bandę przedszkolaków ;D
babejsza / 2005-11-27 01:19:21 /
kurcze bateria w kalwiaturze mi siada :/
miało być:
świetne
dbaj
wymienić
:)
babejsza / 2005-11-27 01:47:51 /
eeee, kolega cos nie towarzyski... :(
15 minut temu na Natolinie najpierw machalem a potem wskoczylem w woz i gonilem i swiecilem dlugimi i nic, a szkoda bo widzialem ze mnie widzisz, szkoda ze sie nie zatrzymales to bysmy pare slow zamienili i bym fure obejrzal... :) no chyba ze jak ktos jezdzi P206 to nie ma co sie zatrzymywac...:)
a tak w ogole to calkiem ladnie sie prezentuje tylko cos z tym przodem nie tak...:D
Mac13k / 2005-11-27 04:34:38 /
a no widziałem że ktoś macha ale wiesz troche sie spieszyłem bo musiałem jeszcze rozwieść 3 osoby po całej wawie a za 4h zaczynają mi sie wykłady na których musze być, więc nie bardzo miałem czas żeby sie zatrzymywać =) innym razem możemy się spotkać i obejrzysz auto... tu znalazłem krótką historię tego autka http://desoto58.com/shotzone/tellfairlane66.html i zdjęcia zanim został usprawniony. Most jest niewiadomego pochodzenia, podejrzewam że jest od wołgi ale nie bardzo mam jak to sprawidzić... pozdro
Łobuz / 2005-11-27 05:18:56 /