logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » instalacja gazowa » jak ustawic dawke gazu tak aby nie strzelal powietrzem i mial buta POMOZCIE

jak ustawic dawke gazu tak aby nie strzelal powietrzem i mial buta POMOZCIE

problem jest troche dlugi.mam forda taurusa z 88 3.0 V6 wtrysk wielopunktowy,automat, instalacja gazu jest chyba z holandii, na parowniku pisze NETHERLANDS i tyle,nic wiecej nie wiem.regulacja jest tylko na wezu doprowadzajacym gaz do miksera nie ma zadnego pokretla na parowniku od wolnych obrotow.silnik krokowy odlaczylem bo za bardzo zwiekszal obroty silnika i skrzynia mi cholernie stukala.caly czas nizaleznie czy jest zimny czy cieply nie chce jechac,wchodzi tylko na jakies 3000tyś/obr. a jak daje mu pedal do podlogi to strzela i gasnie.dawalem mu mniejsza dawke gazu i wieksza i nic.podlaczylem silnik krokowy i wtedy regulowalem,znowu dawalem mu wieksza dawke gazu i mniej ale i to nie pomogło.wkoncu zaczalem regulowac zaplonem aby troche mu zmniejszyc obroty na wlaczonym silniku krokowym bo jak napisalem wyzej skrzynia mi stuka ale i to mi nie pomoglo.nie wiem czy jasno sie wyrazilem,ale powoli moja cierpliwosc sie konczy wiec moge troche nie jasno sie wyrazac:)

cofi / 2005-12-20 09:08:15 /


Wiemy o co chodzi, ale chyba auto odbiega od kregu zainteresowan... Wal na priv

Mysza liil (EM) / 2005-12-20 10:28:26 /


Poza tym co juz napisał Mysza to dodam że,nie nalezy kręcic wszystkim co popadnie myśląc "może trafię".

Murmur vel Magman Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-12-20 16:57:10 /


Niekiedy kręcenie, czym popadnie to niezła metoda, tylko trzeba zapamiętać jak wrócić do ustawień fabrycznych i znów próbować, problem w tym, że automat wymaga większego momentu na niskich obrotach, w manualach dodajemy gazu i powoli puszczamy sprzęgło i jest OK, natomiast automaty zaczynają ciągnąć już poniżej 1000 obrotów i są mułowate przy nieodpowiedniej regulacji instalacji gazowej, rzadko, który a praktycznie żaden gazior nie potrafi odpowiednio tego wyregulować, w przypadku silników z wtryskiem jest bardzo wiele elementów odpowiedzialnych za prawidłową dawkę gazu, a więc na wskutek strzałów mógł ulec uszkodzeniu i komputer źle odczytuje przepływ powietrza, mógł też, szczególnie teraz przy mrozach i wilgotnym powietrzu ulec uszkodzeniu silnik krokowy sterujący dawką powietrza wolnych obrotów, jak uda ci się wejść na wolne obroty, daj znać co było przyczyną twoich kłopotów,

taunus78 Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-12-22 14:20:34 /


mógł ulec uszkodzeniu przepływomierz

taunus78 Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-12-22 14:21:39 /


Tam nie ma przeplywomierza ;)

Mysza liil (EM) / 2005-12-22 14:24:07 /


no to jest przyczyną wysokich obrotów?

taunus78 Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-12-22 14:28:15 /


Proponuję zacząć od czyszczenia układu gazu, zbyt uboga mieszanka gazowa jest częstą przyczyną strzałów, a to, że silnik nie może wejść na wyższe świadczy o zbyt małej dawce gazu, może być zabrudzony filtr gazu, może być zamulony reduktor i na zimnie przepona jest bardzo twarda i nie reaguje na podciśnienie, może być wiele innych jeszcze przyczyn tylko trzeba wiedzieć w jakich okolicznościach nastąpiło pogorszenie pracy silnika.

taunus78 Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-12-22 14:39:02 /


Mysle ze winny jest parownik. Zubozenie mieszanki nastapilo w wyniku zesztywnienia membrany, a kiedy zaczely sie strzaly, moglo wydmuchnac gdzies uszczelke pod kolektorem ssacym lub spadl/pekl jakis przewod podcisnienia, stad wysokie obroty. Albo podkrecil ktos sruba przy przepustnicy zeby silnik nie gasl.

Jesli na benzynie jest dokladnie to samo, a podcisnienia w porzadku, to obstawiam, ze skonczyla sie regulacja hydrauliczna na zaworkach i sie nie domykaja.

Przyczyn moze byc tutaj bardzo wiele. Poczawszy od zuzytego parownika, skonczywszy na zuzytym silniku..

PS odpisuje na ten post dlatego, ze silnik Vulcan 3,0V6 jest fordowski, bardzo przyjemny w jezdzie, jak dla mnie palil bardzo malo (mialem taurusa), a nawet ktos ma zalozony w taunusie! Elektronika bardzo podobna do 2,9 z lat 90' (np taki sam aparat zaplonowy). Nawet samchcialem wkladac do grandzi ze skrzynia od aerostara, ale trafil sie 4,0.

Mysza liil (EM) / 2005-12-22 14:53:13 /


problem juz rozwiązałem,źle był ustawiony zapłon tzn. zbyt wcześnie,teraz go przestawiłem i wszystko jest ok, przy okazji wyczyściłem mu wtryski i pod długim okresie czasu ponownie widzę i czuję co znaczy mieć 3.0L V6 pod maska :)))pozdrawiam i dzieki za porady

cofi / 2006-01-16 12:47:04 /


To tam sie jeszcze recznie ustawia zaplon? Hmm fajny ten Taurus ;)

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-01-16 18:21:51 /


tak recznie sie ustawia, bo chyba kazdy wie ze jak sie wyciaga caly aparat zaplonowy a pozniej go ponownie montuje to nalezy ustawic zaplon, jak to dla ciebie dziwne to nie wiem co robisz na tym forum :)

cofi / 2006-01-17 08:10:24 /


Ponoc regulowales zaplonem dlatego ze bylo cos nie tak, spaprales to ustawienie, potem przestawiles jak powinno byc (czego tez nie jestem pewien - pochwal sie jak ustawiales) i problemy zniknely?? Samo sie naprawilo??

Mysza liil (EM) / 2006-01-17 11:00:10 /


wyjasnilem wczesniej dlaczego regulowalem zaplonem i nie bede tego dwa razy powtarzal.niespapralem zadnego ustawienia poniewaz potrafilem powrocic do ustawien jakie byly na poczatku. jasne ze sie pochwale jak ustawilem, moze tego nie potrafisz ale na sluch. a i jeszcze nigdy nie mialem tak zeby cos samo mi sie naprawilo, powiedz jak to jest??

cofi / 2006-01-17 13:19:33 /


A mi się "sam" wydech naprawił bo był taki cichy a jak go rozciągali chlopaki mechaniki to strzelał strzelał i wystrzelił dziurę w tłumiku i teraz chodzi miodzio:), a co do posta to bedziecie się kłócić czy ktoś spaprał czy nie, ważne że działa a czy się samo naprawiło (jak w moim przypadku:) czy nie to już chyba nieważne...ważne że działa

Lesioo Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-01-17 13:56:45 /


Mialem na mysli to, ze ten silnik jeszcze ma normalny aparat zaplonowy, a nie magiczne pudelko z wtyczkami i komputerami ;-)

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-01-19 01:28:39 /


zle zrozumialem sory :)))

cofi / 2006-01-19 08:35:43 /


Na slucch ustawiles?? A to ciekawe ;), bo komputer caly czas kontroluje przyspieszanie zaplonu. Nalezy wyciagnac do ustawien wtyczke-jumper "sp-out" przy aparacie i dopiero wyregulowac w ten sposob zblokowany zaplon na 10 stopni za pompca lampy, potem wlozenie wtyczki i restart kompa. Ale spoko, wierze ze Twoj sposob jest dobry ;)

Mysza liil (EM) / 2006-01-19 09:45:49 /


nie jest dobrze, samochod postal 3 dni w te zajebiste mrozy i zamarzl mi parownik oraz waz doprowadzajacy gaz do miksera, ale to jeszcze nie koniec,w 2 miejscach na parowniku widac ze gaz ucieka, jest tam zolty szron, tak samo zrobilo sie na wezu ktory laczy sie z regulatorem dawki gazu.pol butli gazu poszlo w pizdu.co sadzicie na ten temat? czy wyrzucic ten parownik co mam i kupic nowy? czy rozkrecic ten i sprobowac go uszczelnic? troche mam problem z kasa, za nowy zycza sobie 400pln

cofi / 2006-01-25 14:35:31 /


a ja mysle zebys poszukal w twoim samochodzie gdzie ciagnie tobie uklad dolotowy lewe powietrze ja tez tak mialem strzelal mi capri jak czolg:) i gasl na wolnych nie krecil sie na pelne chyba tylko do okolo 5 tys poszukalem uszczelnilem i idzie jak burza:) to znaczy szedl bo teraz jest rozebrany:D hehe

cichymk Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-01-25 14:45:36 /


prawdopodobnie przemarzły i popękały membrany, uszczelnić tego się nie da, trzeba wsadzić reperaturkę lub nowy parownik.
reperaturka to koszt ok 1/3 ceny parownika, ale jeśli masz możliwości to kup nowy parownik, po regeneracji niechodzi juz tak samo dobrze jak nówka :] wydatek i tak się zwróci w mniejszym zużyciu paliwka.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-01-25 15:12:42 /