logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » zawieszenie » jak podnieść tył w Consulu???

jak podnieść tył w Consulu???

Wiatm!!!
mam pytanko! Chciałbym podnieść tył w moim Consulu i słyszałem różne opinie na ten temat... Jedni mówią, że wystarczy wsunąć między zwoje sprężyn jakieś gumki, a inni, żetrzeba wymieniać amortyzatory...!? Jak zrobić to najtaniej ( gdyż dotychczasowe amortyzatory i sprężyny spisują sie dobrze i można jeszcze na nich pośmigać) i tak, żeby nie miało to wpływu na trwałoś tego zawieszenia?
no i ewentualnie co zrobić by przód obniżyć??? Chodzi mi tu raczej nie o właściwości jezdne, a o efekt wizualny, delikatne podniesienie tyły i obniżenie przodu, bądź tylko podwyższenie tyłu.
I jeszcze pytanie odnośnie regenerowania sprężyn! Z tego co się orientuje to polega to na rozciąganiu i hartowaniu owych sprężyn. Czy po takich zabiegach ich żywotność lub wytzrymałość się zmniejsza?

Adriano Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-01-22 20:02:50 /


Daruj sobie podnoszenie tyłu. Efekt wizualny nie zrekompensuje ci utraty części właściwości jezdnych. Tył zacznie ci się wychylać na zakrętach a na koleinach...szkoda gadać - buda pływa. Podniosłem sobie tył w Taunusie, raptem o 5cm, i prowadził się zauważalnie gorzej. Lepiej obniż przód 30-40mm. Pozdro

Śmietan / 2006-01-22 20:52:31 /


...a o rozciąganiu sprężyn znajdziesz kilka wątków na forum, zatytułowanych podobnie jak twój. Rozhartowanie,yciągnięcie,ahartowanie -sprężyna zachowa nową długość max 1,5 roku.

Śmietan / 2006-01-22 20:55:48 /


Szkoda consula :( Jesli chcesz podniesc troche ze wzgledu na zuzycie sprezyn, to kup nie siadniete od jakiejs zdrowo stojacej granady. Ale jak kola nie sa zapadniete w blotniki to daj spokoj :( Porazka z podnoszeniem tylu :( Kola beda staly na "plusie" ze wzgledu na niezalezne zawieszenie na pojedynczych wahaczach, wyglada to kiepsko a jezdzi jeszcze gorzej.

Mysza liil (EM) / 2006-01-22 21:21:19 /


jak nie przegniesz to nie beda stały na plusie...... u mnie mozesz zobaczyć wyższe isprzeżyny o grubszym zwoju z tyłu i lekko obniżony przód.... koła tylnie nie powędrowąły na + (nawet przy normalnych oponach) prowadzenie ..hmmmmm jeżeli chodiz o pływanie to wielkiej różnicy nie ma ...coprawda jak 4 spreżyny były z tego samego zestawu to faktyc\znie było bujanie ......teraz przy twardszym przodzie jest miło i w miare prezycyjnie....a już napewno jest tak jak lubie ..przednie kołą jada gdzie maja jechać a tył szybciej ucieka......ale tak jak Ci inni powiedzeli....zminiajac wysokośc zminiasz zachowanie auta... dlatego inwestycja w nowe dobre spreżyny...a potem wydziwiania żadne gumki... :D

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-01-22 23:17:10 /


Ale czy dając dłuższe sprężyny nie niszcze amortyzatorów???

Adriano Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-01-22 23:34:30 /


Zalezy ile podniesiesz tyl. Troche mozna, ale jak juz blotnik wedruje 10 cm od opony 185r14 to amorki sa wyciagniete na maksa

Mysza liil (EM) / 2006-01-23 07:24:46 /