logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » gaźniki » 1.7 v4 plywaja obroty...

1.7 v4 plywaja obroty...

sielnik niedawno odpalony, niewiem jak sie reguluje to ssanie bimetalowe, doszedlem do tego ze trzeba obracac ta pokrywka w ktorej sie znajduje ta spirala ale jak wkreca sie na obroty to gora przepustnica sie mocniej uchyla i zchodiz mi z obrotow az chce zgasnac i zaleznie odtego jak mocno jest naciagbnieta ta spirala to im mocniej tym sie szybciej przepustnica gora domyka wrac ze spadkiem podcisnienia w gazniku i jak nastapi to w miare syzko to zdazy znowu zaciagnac paliwa i wejsc na obroty i tak w kolko, wiecie to to moze byc, jak to przregulowac czy cos? z gaznikami niemam doczynienia juz kupe czasu i nie mam pomyslu co to moze byc, pozdrawiam

grzech / 2006-02-17 22:33:16 /


A na ciepłym silniku co sie dzieje ? Ssanie powinno byc wtedy otwarte!

Mysza liil (EM) / 2006-02-17 22:37:12 /


na cieplym to jeszcze niewiem bo mi sie nienagrzal jeszcze tak zeby sie otworzylo ale przed zmontowaniem sprawdzalem ta spirale bimetalowa i wlasciwie reagowaqla na zmiane temperatury- otwierala przepustnice,

grzech / 2006-02-17 23:15:04 /


ssanie reguluje sie tak żeby na całkiem ciepłym silniku otwierało całkowicie klapki ;-) można zrobić sobie na obudowie 2 pozycje (lato/zima - jakoś zaznaczyc). Latem oczywiście klapki mogą szybciej sie otwierać nawet z pozycji częściowo otwartej - co pozwoli oszczędzić sporo paliwa na pierwszych przejechanych kilometrach. Zimą powinny być na początku całkiem zamknięte i koniecznie całkiem sie otwierać. Ciężko trafić w ten punkt ;-) Mi rozpracowanie momentów zamykania i otwierania w przypadku elektrycznie grzanego bimetalu zajęło ........ dwa dni eh...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-02-17 23:48:27 /


ok czyli jednym słowem znowu jakies dziadoskie fordowe rozwiazanie z tym ssaniem ale niech juz bedzie, pobawie sie tym.
adruga sprawa to taka: ktora to dysza paliwa i mniejwiecej gdzie jej szukac

grzech / 2006-02-18 08:53:29 /


Jest to normalne rozwiązanie jak w prawie każdym aucie z automatycznym ssaniem - u mnie jest o tyle głupie , że zasilane elektrycznie - znacznie lepsze są wodne. Gdy postoisz sobie z włączonym zapłonem w zime to samo sie otworzy. W wodnym nie ma tego problemu :-P

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-02-18 09:19:12 /


Mike nie wiem czy sie moge z tym zgodzic. O ile sie nie myle to prad do zasilania ssania elektrycznego brany jest z alternatora w miejscu gdzie + pojawia sie gdy alt łauje, czyli na pracujacym silniku.

Mysza liil (EM) / 2006-02-18 11:30:46 /


odpal i pojeździj.. żeby się ułożył i dobrze nagrzał. sprawdzanie na zimno mija sie z celem.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-02-18 15:33:33 /