logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » odrzuty » gaz a temperatura silnika... kolejne starcie...;)

gaz a temperatura silnika... kolejne starcie...;)

witam
moj fordzik moze nie nalezy moze do kregu zainteresowan czlonkow tego forum... ale... cenie Wasza wiedze dotyczaca gazu i bede bardzo wdzieczny za pomoc...
otoz mam fieste 1,1 z 91 roku... mam LPG... i problem jest nastepujacy...
silnik cieply... wskaznik na polowie przedzialu "normal" i co... otoz przy wcisnieciu pedalu gazu do spodu nastepuje gwaltowny spadek mocy... w zasadzie ten spadek jest doskonale wyczuwalny wczesniej(chodzi o poziom wcisniecia pedalu)... naciskajac pedal powoli nastepuje wzrost obrotow nawet do dosc wysokich... lecz przy przekroczeniu tej magicznej granicy dociskania nastepuje wlasnie ten spadek mocy... czyli pedal gazu do pewnego miejsca daje przyspiedszenie... i przy docisnieciu dalej nagle moc spada... i ogolnie silnik jest slabszy niz gdy jest zimny...
cala sytuacja nie ma miejsca na zimnym silniku... silnik idzie jak burza... wciskam pedal do "dechy" i obroty rosna tak jak powinny... lecz jak wskaznik temperatury zaczyna sie zblizac do pola "normal" zaczyna sie pojawiac ten moment utraty mocy...
im bardziej cieply silnik tym ta granica jest obecna wczesniej... im zimniejszy tym mozna mocniej wcisnac pedal bez obawy o utrate mocy. co za tym idzie... na cieplym silniku auto mi sie zbiera jak krowa i osiaga mniejsza predkosc maksymalna... glownie przez to ze mocniejsze docisniecie gazu powoduje zwalnianie(lol) a nie przyspieszanie...
gdy zagrzeje auto na postoju, tak prawie do temperatury gdy wskaznik wejdzie na pole czerwone to nie mozliwe staje sie nawet ruszenie z miejsca... tak spada moc... lecz stojac w miejscu nie gasnie... dalej sobie pyrka na jakichs 1000 obr., po wlaczeniu sie wiatraka na chlodnicy i spadku temperatury sytuacja sie polepsza...
jakis czas jezdzilem z zepsutym termostatem... poprostu sie on niedomykal... silnik nigdy nie osiagal w jezdzie temp. takiej zeby nawet drgnela wskazowka temperatury... i co?... problem wyzej opisany nie wystepowal... przy jezdzie dluzszej czuc bylo ze po wcisnieciu do dechy lekko go przymula, ale bardzo lekko... po wymianie termostatu problem sie pojawil na nowo...
mam parownik LOVATO, gaznik dwugardzielowy i dwa miksery( po jednym na gardzieli)
prosze o propozycje co moze byc przyczyna takiej sytuacji... bo jest to denerwujace w trasie... szczegolnie jak trzeba kogos wyprzedzic:/
no i ostatnio doszlo do tego wszystkiego to ze zaczal wiecej palic gazu(bynajmniej nie dlatego ze jest zima ;p)
na benzynie ten problem nie wystepuje... hehe... przy wyprzedzaniu przelaczam na benzyne ;p
jeszcze raz prosze o pomoc i z gory dziekuje...

myflu / 2006-03-07 18:51:53 /


! Na czerwono nie widac? Moze napis: 'NA FORUM NIE WOLNO POD RYGOREM BLOKADY KONTA: PORUSZAC TEMATU GAZU W SAMOCHODZIE INNYM NIZ STARY FORD' powinien byc w kolorze SIGNAL ORANGE??

Mysza liil (EM) / 2006-03-07 19:59:47 /


To na czerwono wielkimi literami dodałem właśnie po tym wątku. Zobaczymy czy coś da. Wątek grzecznie zamykamy.

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-03-07 20:09:33 /


Wątek jest zamknięty, brak możliwości jego kontynuacji.