capri.pl: GOŚCINNE: Węgiel drzewny

GOŚCINNE: Węgiel drzewny

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Uwaga!
Kolega mój ma dużą ilość węgla drzewnego na zbyciu. Węgiel jest w ilości niemal przemysłowej.
Jest to węgiel ze szlachetnych liściastych drzew z Bieszczad. Z żadnej gałęziówki z korą, tylko z pięknych grubych pni. Wypalony przez niego osobiście. Tam, w Bieszczadach.
Jest tego tona...
Pakowane w worki ca. 9-10kg. 50zł netto za worek.
Kolega kula się trochę po kraju, więc da się z nim dogadać transport większej ilości.

Podaję bezpośredni kontakt:
tmbara@gmail.com

Cena: 50zł/worek

Informacje kontaktowe:

Kto: granadziarz_3M
Gdzie: Pruszcz Gdański
Telefon: 5017jedenaście232,
E-mail: jakubowskij@interia.pl

Zamieszczone: 2024-01-31
Ważne do: 2024-05-25

Komentarze

Oczywiście jeden worek zabezpieczę na SO :-)

granadziarz_3M [2024-01-31 20:06:44]

Spytaj kolegę czy zna Andrzeja Jamroza :-)

Ignacy [2024-01-31 20:52:55]

A właśnie, wiadomo już co z SO? W tamtym roku post był już 10 dni wcześniej :) Nie to żebym odliczał dni i jakoś bardzo czekał (bardzo czekam)

Jędruś [2024-01-31 21:47:14]

Będzie standardowo tydzięń lub 2 po majówce.

Możesz zarzucić nowy wątek na forum, nikt nie broni:)

dred [2024-01-31 22:08:52]

Ja wiem, że brzmi jak ScFi, ale koleś miał staż w lasach i dostał w c*uj drewna jako deputat. A że nie chciał kwachów, że sprzedał, to dogadał się z tamtejcami i osobiście to przepalił na węgiel. Temy rencamy to robił. To na prawdę najpewniejszy produkt w EU. Facet zajmuje się fotografią przyrodniczą, klepnijcie w gugla "naturafilm". Znamy się, bo naprawiam mu Jeepa...

granadziarz_3M [2024-02-01 21:39:08]

Wungiel na SO już mam. Jakby kto chciał, to jeszcze go kolega ma.

granadziarz_3M [2024-04-03 21:02:39]

Mam do zrobienia elektrykę w jeepie jakby co ;pp

Curtis_Capri [2024-04-04 09:36:51]

A jeep na wągiel ?

alwax [2024-04-04 10:50:16]

Jak go odpalam po rocznym postoju to z wydechu wypadają grudy węgla, ale to chyba kamienny?

Curtis_Capri [2024-04-04 10:59:11]

Ja unikam elektryki. Umiem, ale unikam.
Bo to jak z blacharką. Jak policzę godzinówkę z ślęczenia nad schematami i tej cholernej dłubaniny, to klient na serce zejdzie. Wystarczą mi miny klientów słyszących pięciocyfrowe kwoty (i nie jedynka jest pierwsza) za remonty silników.

granadziarz_3M [2024-04-04 20:13:17]

ja nie unikam elektryki, ale jak pacjenci słyszą wyceny, to zaczynają unikać mnie...

magic [2024-04-05 09:32:22]

Jaka jest stawka godzinowa za pracę nad elektryką w takim starym jeepie czy w sumie czymkolwiek w stanie "takim se" z lat 70-80-90?

Curtis_Capri [2024-04-05 12:28:56]

Stawka jest niezależna od tego co naprawiam. Pytanie brzmi co uznam za pracę a co za opierdalanie się... Bywa, że za dzień roboty kasuję półtoraka, a bywa, że pińcet. Zależy jak się do roboty przykładam...

granadziarz_3M [2024-04-05 22:54:22]

[ dodaj nowy komentarz ]