logowanie | rejestracja
capri.pl » Orzeł design » Capri Custom » technologia

Orzeł design - Capri Custom - technologia

Prezentacja tego typu projektów wymaga bardzo dużej precyzji i umiejętnego pokazania detali. Ma to znaczenie zwłaszcza w przypadku grafiki na nadwoziu, czy zmian w samej bryle samochodu. W związku z tym zrezygnowałem z tradycyjnych technik takich, jak np. aerograf , czy markery, które byłyby w tym przypadku zbyt pracochłonne i mało wydajne. Do współpracy nad projektem zaprosiłem specjalistę od grafiki 3D, Sebastiana Tworka. Dzięki jego wytrwałości i żelaznej sile woli, mimo moich beznadziejnych, niekończących się komentarzy, że tu się nie zgadza z fabryką, po wielu miesiącach pracy doprowadził do końca wirtualną wersję mk III, co pozwoliło mi na zwizualizowanie projektów. W tym miejscu wypada mi tylko mu pogratulować i podziękować za chęć współpracy. Mam nadzieję, że swoją postawą nie doprowadziłem go jeszcze do załamania psychicznego i projekt będzie kontynuowany.

Oto krótki komentarz Sebastiana na temat jego pracy nad trójwymiarowym modelem Capri:

W celu prezentacji projektów modeli nadwozia i nie tylko, korzystam z możliwości jakie za sobą niesie wykorzystanie komputerowej grafiki trójwymiarowej. Wykorzystanie tej technologii jest bardzo wygodne gdy chce się zaprezentować dowolny obiekt w konkretnym miejscu i oświetleniu. Na przykład, dany model samochodu możemy umieścić przed własnym domem w samo południe, czy choćby pokazać jakie za sobą niosą zmiany koloru i grafiki nadwozia. Porównując grafikę trójwymiarową z wcześniej wymienionymi technikami prezentacji (aerograf lub marker), można stwierdzić że jest to najbardziej wydajna technika prezentacji obiektów. Jest najbardziej wydajną techniką ponieważ, gdy chce się wykonać wizualizację koloru nadwozia, w ciekawym oświetleniu, w czterech różnych ujęciach za pomocą aerografu lub markera, musimy wykonać za każdym razem od nowa każdą wizualizację. Korzystając z technologii 3d, wykonuje się model, na który nakłada się odpowiedni materiał i oświetlenie, gdy to już mamy wystarczy wykonać rendering z każdej kamery (czas renderingu jest uzależniony od dokładności obliczeń rzucanych cieni, odbić, oświetlenia itd., a także prędkości procesora). Poniższe screenshoty ilustrują niektóre etapy pracy:

Capri Custom technologia #1

Capri Custom technologia #2

Capri Custom technologia #3

orzeł Członek Stowarzyszenia capri.pl

Komentarze

robiłem tak modele aut 3D i musze powiedzieć że ten jest bardzo dobrze zrobiony :D możesz mu pogratulować i sobie pewnie też, choć mam jakieś dziwne wrażaenie że troszke nieproporcjonalny jest tz ciut za szeroki ale moge sie mylić

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2005-02-01 00:03:09]


Dziwny ma tył, troszke nieproporcjonalny wyszedł - też sie troche babrałem w 3D Studio kiedyś i wiem że to jest "nieco" roboty. Taaaaaakie duuuuuuże nieco.

Dlatego wielki podziw za włożoną prace !

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-01 00:15:04]


MikeB4 i SKUN 3M skoro robiliście w 3D to powinniście wiedzieć że ten rzut przedstawia sam wireframe i dopóki nie ma meshsmooth’a to ciężko zaobserwować prawdziwe proporcje, gdyż krawędzie nie oddają rzeczywistości. To wraz z brakiem realnego światła daje złudzenie skrzywienia rzeczywistych kątów:).

Według mnie proporcje są zachowane świetnie. Biorąc pod uwagę fakt ze Sebastian Tworek (wnioskuje z rzutów) korzystał nie z blueprint’ów, tylko ze zdjęć, które są strasznie trudne to obrysowania ze względu na stratną kompresję zapisu (zazwyczaj), wnioskuje że jest specjalistą w tym co robi.

Siatka poza widocznymi trójkątami nie ma żadnych błędów (choć te wcale nie muszą nimi być, a ja je widzę tylko z powodu kiepskiej jakości screenshot’u). Jest dokładna, dobrze dopracowana i co najważniejsze szczegółowa.


Myślę, że nie jeden z nas chciałby taką siatkę dostać w swoje ręce aby móc skonfrontować swoje ew. plany względem samochodu z tym co niesie ze sobą rzeczywistość.

Wielki szacunek za włożoną pracę dla Sebastiana i życzę dalszych tak dobrych prac (tym razem może być transit ’83 :-) )

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie [2005-02-01 02:14:56]


Zgadza się. Te powyższe screenshoty to gdzieś tak środkowy etap prac, bez mesh smooth-u. Potem było jeszcze sporo poprawek. Nie mieliśmy niestety blueprintów, tylko zdjęcia i to jest faktycznie utrudnienie. Ale Sebastian dał radę, siedzi w tym już dość długo. Pod koniec roboty zacząłem się czepiać, że nie zgadza się profil nadwozia, ale sprawdziliśmy na kilku zdjęciach i jednak nie miałem racji. Złudzenie. Na pewno są jakieś nieścisłości w geometrii ale ja ich póki co nie zauważam. Myślę, że na potrzeby takich projektów to wystarcza. Co innego, gdyby ktoś chciał robić np szablony do odtworzenia karoserii na podstawie takiej siatki. Wtedy trzeba by zweryfikować przekroje z dokumentacją fordowską. Ale to też jest do zrobienia.

orzeł Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-01 09:48:52]


Też w 3D Studio robię cały czas i dla mnie proporcje są bardzo dobre. Podziwiam!!! Sam miałem plany żeby się za coś takiego wziąć ale nigdy się nie zmobilizowałem. Super sprawa. Gratulacje!!!

wadol1 Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-01 10:13:08]


Sprava jest...

Może dałoby rade vrzucić ten mistrzowski model Caprika np do Vice City?

POZDRO

QRA MK1 [2005-02-02 11:07:36]


Nawet, gdybyś dotarł do wydawcy gry, to i tak nic z tego, bo potrzebny jest model w low poly, a tem ma z pół miliona face-ów

orzeł Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-02 11:15:08]


mam pytanie jekiego wydawcy ??? przecierz masa ludzikow samemu w 3d maxie i pochdnych robi modele i je exportuje do gry....kwestia poly ale przecierz macie i wersje low poly z tego co widac na srceenach :D Pomysłbardzo fajny :D

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2005-02-02 14:35:24]


Zapytajcie Sebastiana (Potworqa), on projektuje gry komputerowe. Lepiej zna temat.

orzeł Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-02 14:37:19]


No vłaśnie...

Chodzi mi o takie nielicencjonovane "vrzucenie" do Vice'a.
Pełno jest stronek z furkami do VC i jest navet model CFMK1 ale daleko mu do povyższego. Dla zavodovego grafika taka kompilacja pod Vice'a to pryszczyk i napevno nie v tym leży problem. Chodzi natomiast bardziej o to czy autor tego projektu zdecyduje się udostępnić szerszej publice ovoc svojej vielogodzinnej pracy narażając go na vykożystyvanie v niezavsze szczytnych celach (zavsze istnieje możlivość podszyvania się pod autora projektu i czerpanie z tego kożyści ), a przecież nie jest rzeczą prostą kontrolovanie vszystkich miejsc do których tak zacne dzieło mogłoby dotrzeć. Zgłaszam jednak ze svojej strony ogrrrrrrrromną proźbę v kierunQ autora rzeby zechciał się podzielić tym modelem przynajmniej z Capri-maniacami pod obietnicą nierozprzestrzeniania poza grono osób zrzeszonych pod szyldem capri.pl . A pozatym v moim Vice City MK1 czuje się osamotnione i domaga się tovażystva młodszego brata !!!! :)


POZDRO

QRA MK1 [2005-02-02 21:38:55]


Kura , czy ty masz jakieś czeskie korzenie ?
Czy klawiatura klękła ?
Na prawdę - nie chce sie tego czytać.

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-02 22:22:01]


Znovu to samo...

Było już troche o tym na forum i nie mam zamiaru znovu się tłumaczyć tymbardziej że dotyczące tego vypoviedzi są później usuvane przez MK.
Dla mnie jest to tak samo naturalne jak dla viękrzości mycie zębóv a jak komuś nie pasuje to nie mósi czytać. EOT






QRA MK1 [2005-02-02 23:04:52]


Vice City

Jeśli chodzi o model do gry, to nie ma problemu lecz musze go przerobić na low-poly. Chodzi o to że w grze Vice City autka mają koło 1500 faców (tak na "oko") :). Nie wiem konkretnie, ale mniej wiecej tyle. Ale mniejsza z tym, mój model w najmniejszej ilości ścianek ma około 85 000 i troszke będe musiał popracować by go umieścić w VC, a do tego zrobie teksturke. Więc sprawdze stronki poświęcone VC i dam znać.

Potworeq [2005-02-07 19:14:01]


Jeśli chodzi o VC to oczyviście versja gryvalna zavsze jest troszke uboższa v polly bo nie viem czy ktoś ma takiego sprzęta żeby udźvignąć takie szczegółove dzieło ale mimo vszystko taką versje high-end też miło byłoby zobaczyć v pełnym 3D.

Respect,Pozdro&Peace

QRA MK1 [2005-02-07 21:19:32]


A można by prosić o udostępnienie modelu tego mk3? Na 3D się nie znam, ale chciałbym sobie chociaż popatrzeć, ponakładać teksturki i poobracać sobie takie wirtualne capri :) Da się zrobić?

Piotrek PCK [2005-02-07 21:53:22]


Stary, udostępnić, to niespecjalnie, trochę za dużo potu to kosztowało. Tak, jak pisałem wcześniej przymierzam się do świadczenia usług projektowych w tej branży. Na razie to jest rodzaj badania rynku. Nie wiem, czy będzie w ogóle zainteresowanie taką działalnością ale jeśli tak, to przygotujemy ofertę i wtedy na zamówienie będziesz mógł dostać dowolną koncepcję stylistyczną swojego samochodu. Można będzie sprawdzić kolory lakierów, wzory felg, jakieś nieistniejące jeszcze spojlery, czy pasy na nadwoziu. Czyli generalnie chodzi o to, żeby była możliwość zaprojektowania samochodu po bożemu przed przystąpieniem do pracy, a nie w trakcie albo nie daj boże po odebraniu od lakiernika, co się często zdarza. Dzięki temu efekt końcowy przestanie być wypadkową róznych przypadkowych czynników i będzie kontrolowany od początku prac. Na razie mam sporo wątpliwości, czy tu akutrat jest odpowiedni grunt na takie przedsięwzięcie, bo jak np Karol zauważył największą emocją jest, żeby samochód odpalił i jechał prosto, to jak jest położony lakier jest już mniej ważne, a to czy spojler spełnia swoją rolę (czyli , czy dociska nadwozie), czy tylko sprawia takie wrażenie, jest już zupełnie nieistotne. Sądzę jednak, że z czasem na drodze ewolucji, w której pokładam wielkie nadzieje zbliżymy się do standardów zachodnich, gdzie opanowali już dawno problemy rozkładu blachy pod wpływem utlenienia i wybitych tulei gumowych w wahaczach, a coraz więcej ludzi zacznie zwracać uwagę na wygląd samochodu. Wśród nich znajdą się tacy, którzy będą woleli robić to sami, bo co tu dużo gadać jest to największa frajda wymyślać swój własny samochód, ale może będą też tacy, którzy wybiorą usługi zawodowców. Dla nich właśnie będzie ta oferta. Ale to jeszcze tylko plany.

orzeł Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-07 22:31:18]


witam a moze dało by sie zrobić taki projekcik consula ??( grani mk1) ?? ew. ile by to kosztowało ??

black_consul Dokładna lokalizacja na mapie [2005-02-14 09:23:44]


Wyślij mi na priva konkretne pytanie, a ja Ci udzielę konkretnej odpowiedzi.

orzeł Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-14 11:41:58]


wbrew naturze ...

...własnej wydawałoby by się, że powiem zaraz, to ...co powiem ;P

Coś mi się zdaje, że chyba trafiłeś na cięty język kolegi podczas mojego (jakże udanego) pierwszego spotkania zlotowego Capri-Manta ;)

Nigdy nie stawiałem lakieru i estetyki jako zło konieczne i uzupełniające opakowanie by sprzedało się wykwinte technicznie toczydełko.
Ująłem swoją historyjkę zlotową (bo rozumiem, że o niej wspominasz) w sposób żartobliwy ale przedstawiający nasze realia, z których się dopiero podźwigamy, czyli: braki części, fachowców (przez duże F), dobrych dróg i wreszcie mamony.
Jest to zawsze sprawa kompromisów.

Można by przedłużyć tamtą opowieść o wydarzenie ściśle potwierdzające co nadmieniłem: pierwsze Gryźliny, w drodze na zlot ekipa Warszawska (Góras, Bułas ?) miała szczęście trafić pod Płońskiem (?) ładniutkie rozkraczone FCmkI RS2600, z pasami chyba. Świeżo po lakierze :) Silnik na gaźniku (RS?! pewnie 2.3 ;) ), hamulce byle jakie, że o mało garażu nie zrobił komuś z tyłka podczas holowania. Linka holownicza zawinęła się na koło podczas "wyprzedzania" i pocięła do końca hamulce.
Ładnie wymalowane i wyszpachlowane zostało w polu :( Dobrze, że nikomu się nic nie stało.

Jestem zwolennikiem PRIORYTETÓW, które gruntują świat. Dla mnie obraz jest obrazem, który można podziwiać. Jednak źle obsadzony i powieszony może się nie tylko potłuc ale przy okazji spaść komuś na głowę. Nikomu nic po takiej "kożyści".

Myślę, że grunt pod Twoje przymiarki usługowe jest właściwy, a to właśnie z tego co powyżej: kultura techniczna, wiedza i dostępność do niej rośnie - co w różny sposób mniej lub bardziej niuansami podkreślam na forum, bo mnie to raduje. Na zloty przyjeżdża coraz więcej Caprików i in. już "nie trupów", które ożyły i o własnych siłach wracają często kilka set km do domu. Czyli tworzy się zdrowo rozumiana BAZA SUROWCOWA, jakbym to przemysłowo ujął, do robienia ładnych jeździdełek :) - i tu Wasze zadanie, bo kto doradzi jak nie zepsuć efektu końcowego? ;P
Przecież to gołym okiem widać, trzymając się już nazewnictw własnego opowiadania, że nadchodzi ERA ŁADU I PORZĄDKU (czyli poskładane i w środku, i na zewnątrz) :)

Niniejszym czuję się wielce urażony z zaszeregowania mnie do ludzi psujących klimat estetyki i preferujących jakoby szkaradę :(. Szczególnie że nigdy nie wyraziłem dezaprobaty dla czyjejś ciężkiej pracy twórczej i artystycznej - a wręcz przeciwnie.
Zawsze piętnuję jedynie głupotę, niezależnie czy to sikanie artystyczne na ścianę pod wiatr, czy "tuningowanie" drutem silnika i zawieszenia.

Domagam się zadośćuczynienia, zwłaszcza że nieświadom takiego tutaj pomówienia mojej osoby, zrobiłem uchybienie "swoim zasadom" i na Jabolowym weselisku z Górasem omawialiśmy wizję końcową/estetyczną mojej kaprychy :)
Powiem więcej, 2 tyg. temu zleciłem gościowi, tu z naszej prowincji, od designu samochodowego, żeby stworzył mi wizualizację kilku moich "wizji". Wycofam go więc ;P

Po tym co powyższe, itp., itd., jak w sentencji, co następuje ... coś tam, coś tam, jedynie Wasz równie dobry projekt FCmkI dedykowany pode mnie (Góras wie już co mam we łbie, bo ja nie bardzo) może uratować Wam skórę, a mnie od kompleksów ;)

pozdro

p.s. ja pierdziu, ale mi list żałobny wyszedł :)
Dodam w kwestii spojlerów skoro też o nich mowa, że zostałem pomówiony w jakimś wywiadzie gazetki (takowego nie udzieliłem - skan opublikowany na capri.pl, którgo nie mogę znaleźć, a bardzo bym chciał do swojego archiwum!) po tychże pierwszych Gryźlinach, jakobym mał powiedzieć do "reportera" cyt."niech się pan nie opiera o spojler, bo odpadnie!" ... http://www.capri.pl/images/image.php?back=../club/gryzliny-2000-slalom.php&dir=../club/images/gryzliny-2000&name=g1r06

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-15 23:22:19]


http://www.capri.pl/library/przeglad-2000-08-21

[2005-02-16 00:02:57]


dzięki za sznurek :)

W samej gazetce tył ze "spojlerem "jest jeszcze lepiej widoczny niż na podanej przeze mnie fotce :)

Zapomniałem jeszcze o taksówce z Kairu ...
Idę namalować sobie żółto czarny pas z szachownicami i kupić kasę fiskalną :D

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-16 06:10:02]


Nie czuj się urażony, Karol. To wcale nie było złośliwe. Ja też uważam, że przede wszystkim ma działać i być bezpiecznie. Tego czerwonego pseudo RS-a osobiście reanimowałem wtedy na polu i próbowałem odpalić z holu na ściernisku. Właścicielowi chyba właśnie pomyliły się priorytety, o których pisałeś, ale twardy był, chciał dojechać. Jeśli chodzi o ewolucję, itd, to pewnie masz rację, zmiany są duże, między innymi również dzięki Twoim wykładom.
Kto wie, może nawet ja z czasem zrozumiem zasadę działania silnika spalinowego.

W kwestii projektu Twojej jedynki jestem otwarty. Ale przy projektowaniu samochodów z Górasem, to uważaj, zwłaszcza na weselu. Znany mi jest przypadek, kiedy Góras wymyślił pas (zamiast naklejki w Capri Super GT) składający się z polnych kwiatków. Pamiętam jak przez mgłę, że podobny motyw miał się pojawić na tapicerce. Śmiała ta koncepcja nie została niestety zrealizowana ze względu na zdecydowany sprzeciw właścicielki samochodu.

Ja z resztą też mam jeden feler. Mniej więcej w co trzecim projekcie wychodzi mi różowy Cadillac i to bez względu na to, co projektuję. Tak więc diecezja należy do Ciebie.

orzeł Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-16 10:13:39]


Jasne, że urażony nie jestem :)
Dawno bym musiał się wypisać z tego "bałaganu", gdybym posądzał każdego patrzącego w moją stronę o złą wolę ;)
Kwiatki mi nie straszne, przecież ze środka ich nie widać, a starym klubowiczom to wybacza się różne ...kwiatki ;P

Góras zachował na weselisku pełną jasność pomroczną umysłu i jakoś po rozmowie wyszła koncepcja, na tyle konserwatywna i niespotykana w naszym landzie, że jestem w stanie sam w nią uwierzyć :)
Nie zdradzę jej za szybko (no może, że chyba zamieszam w to Camaro, o czym jeszcze nie wie :) ), bo nie chciałbym sugerować czegokolwiek.
Nie ma to nic związanego z wiejskim tuningiem, ani ze statecznością piernika ;)

Właściwie to musi trochę odzwierciedlać nietuzinkowy charakter, absolutnie nie łagodny, ale i nie przesadnie agresywny, no i ma rzucać na kolana - czyli jakiś najlepsiejszy design tamtych lat ;)

Oczywiście nie namawiam do podejmowania prac, ale same już sugestie zdjęciowe, szkicowe, paplane ;) itp. mogłyby np. ustrzec przed zrobieniem jakiejś kiszki.
W razie słusznej koncepcji i zlecenie poszłoby w ślad wraz z odpowiednim podaniem, i życiorysem ;)

Czy ojciec dyrektor przyjmuje taką diecezję jako wystarczającą wskazówkę?
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-16 19:02:55]


różowy

już mam za sobą.
Chciałem mieć takiego hamerykańskiego krążownika - kupiłem Impalę (w stanie ...bez komentarza) i z Szajbusem to zrobiliśmy.
Efekt był taki, że jego siostra była zachwycona i chciała zrobić z niego ... doniczkę (stał pod jej domem) :)
M.in. po takiej reakcji, ja ... już nie mam krążownika :)
Ciekawe czy nowy właściciel też ma takie propozycje nie do odrzucenia od niewiast.

Capri, więc lepiej nie różowe, bo bym musiał sobie kupić pompony, zrobić kierownicę w piórka i powkładać pluszowe misie ;)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-16 19:12:17]


No jak nie jak tak? Pogadam z Górasem i przymierzymy się do tematu, tylko niech wróci z Argentyny. Nie wiem, co tam po pijaku wymyśliliście ale zapowiada się ciekawie. Ja sam do przerabiania jedynki podchodzę ostrożnie, bo w sumie nie bardzo mam pomysł, co tam można pozmieniać, a jednocześnie zachować klimat. Camaro, na przykład kupił ostatnio w Dulmen plastykowe poszerzenia do jedynki i ten kierunek mi się najbardziej podoba, oczywiście poza oryginałem. Silnik masz odpowiedni, więc można by stworzyć taki mocniejszy image. Ale znając Górasa, to pewnie skończy się na X-wingu Skywalkera, albo jeszcze lepiej na orle z Kosmosu 1999. Ale spoko, z żywymi trzeba naprzód iść...

orzeł Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-16 19:24:14]


ale z Ciebie kolega ;P
Język masz długi jak z Olsztyna do Szczecina :)
Niech no Camaro wróci z Zakopca!

Ta linia mi podchodzi właśnie jako odpowiednia, ale ona jest gotowa, więc niejako widać co i jak będzie. Łącznie z budową kopyt Camarowych X-packów ;P

Dobrze było by rozpatrzeć inny pomysł, gdybym umiał go tylko ubrać w malunek ...
Umiem za to pokazać: "to mi się podoba, a to nie" ;)
Na tej podstawie dopiero potrafię dołożyć/ująć jakieś szczegóły z istniejącego wzorca.

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-16 19:52:16]


To nie maluj, tylko opisz, jak to widzisz. Podaj jakieś przykłady, żebym wiedział, w którą stronę iść. Czy chcesz iść w kierunku samochodu wyścigowego na tor, wtedy droga jest w miarę prosta, większość elementów nadwozia trzeba by zrobić np z włókien szklanych, może połączyć błotniki z maską i oprzeć to wszystko na konstrukcji rurowej, jak w Zackspeedzie. Czy bardziej klasycznie z chromowanymi wykończeniami, czy ekstremalnie w stylu street machine z szerokimi gumami z tyłu i shakerem na masce? Spróbuj sformułować założenia projektowe, a ja to ubiorę w realny kształt. Tylko nie spodziewaj się jakiegoś rekordowego tempa prac, bo ostatnio się trochę nie wyrabiam, ale będę myślał i powoli coś powstanie.

orzeł Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-16 20:51:33]


ok, już smaruję na priv, bo tu się zrobi kącik dyskusyjny mkI zamiast właściwego :)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-16 21:59:08]


Mam pomysł na projekt ale niebardzo umiał bym go narysować nie ten fach ... Orzeł od kiedy przyjmujesz zlecenia i za ile?? i apropo to pomysł masz fajny z kombinacjami w capri ale czy nie ma programów takich jak (...) no własnie chyba sa takie gotowce juz , np wiele samochodowych gier uzywa tego Silnika 3d.

Angelus Dokładna lokalizacja na mapie [2006-05-22 20:51:53]


http://www.designnews.pl/nowosci04.php4?art=308

Angelus Dokładna lokalizacja na mapie [2006-05-22 22:00:39]


www.autodesk.com/3dsmax :) Nie ma dobrych gotowców - jeżeli coś ma być zrobione dobrze, trzeba to zrobić samemu :).

babejsza Dokładna lokalizacja na mapie [2006-05-23 10:49:20]


Chwilowo mam przestój w związku z pracą zawodową. Może w wakacje zrobi się trochę luzu. Jeśli chodzi o narzędzia, to nie ma znaczenia, czy projekt robi się w 3d studio, solid works, czy w Auto CADzie. Robotę zwasze trzeba wykonać taką samą, może z drobnymi różnicami ze względu na specyfikę programów. Nie bardzo zrozumiałem to o gotowcach. Żeby modyfikować projekt nadwozia zmienając np różne spojlery, trzeba te spojlery zaprojektować i wymodelować, więc gdzie tu gotowiec? Bryły samochodów w grach robione są w technologii low poly, średnio się to nadaje do projektu designerskiego, za duże uproszczenia geometrii.

orzeł Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-05-23 13:56:32]