logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » Śmietan - Ford Taunus TC III 2.8 V6 Koeln 1979 "Tauni" » BLACHARKA

Śmietan - Ford Taunus TC III 2.8 V6 Koeln 1979 "Tauni" - BLACHARKA

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: Śmietan
Samochód: Ford Taunus TC III 2.8 V6 Koeln 1979 "Tauni"
Status: aktualnie posiadany (od 2003-06-01)
Aktualizacja: 2009-04-03 08:30:08

Czekając kilka lat na "właściwy" moment zafundowania tauniakowi blacharskiej kapitali uświadomiłem sobie któregoś pięknego dnia, że juz naprawdę czas aby podjąć właściwe kroki.

Telefon do Jacka (Jedi), wieczorkiem wpada i zaczynamy rozbierać tauniaka celem oszacowania kosztów remontu blacharskiego i przygotowania wozu do "wysyłki" na lawecie.



Efekt oględzin :
- brak lewego progu wewnętrznego
- kila dziur/dziurek w podłodze z przodu
- absolutny brak podłużnic

Po zdjęciu plasticzanych zderzaków okazało się, że poprzedni właściciel skrzętnie wyciął wszystko co mogły/powinny zasłaniać, czyli :
- dolną część pasa przedniego
- dolne części błotników przednich
- dolne fragmenty tylnych błotników, wraz z dolnymi zakolami
- wewnętrzne zakola tylnych błotników
- dolna część pasa tylnego
- wewnętrzny pas tylny

Ogólne wrażenie : bezcenne!
Dużo lepsze niż się spodziewałem! :)



Nade(j)szła wiekopomna chwila. Dnia 09.02.2009 o 19:52 Tauniak odjechał w kierunku Płocka w asyście Mniśka i Bobika.




Od kilku lat zbierałem graty blacharskie. Oto ich pobieżna lista:
- nowy pas przedni kompletny
- nowa listwa podreflektorowa
- nowe błotniki przednie
- nowe progi
- nowe progi wewnętrzne
- nowy pas tylny zewnętrzny
- nowy pas tylny wewnętrzny
- nowe dolne części błotników tylnych zewnętrzne
- nowe dolne części błotników tylnych wewnętrzne

Na dniach powinny dotrzeć nowe podłużnice (od bagażnika do zagięcia w komorze silnika)

W chwili obecnej trwają już mocno zaawansowane prace.




Zdjęcia będę dołączał na bieżąco.


1 kwietnia 2009 - JUŻ PO BLACHARCE ! Tauniak pojechał na malowanie. (To nie żart).

Komentarze

a taki ładny w kątku stał;)
powodzonka w remoncie

Krzych33 Dokładna lokalizacja na mapie [2009-02-27 08:36:25]


czy mam zwidy czy progi wewnętrzne są zespawane z podłogą ciągłym spawem ?

Meits Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-03-02 19:16:07]


Cześć, Meits :) Chwilowo nie mam "większych" zdjęć a na tych słabo widać... Czy ciągły spaw w tym przypadku jest jakimś błędem w sztuce? Oświeć mnie - chętnie przekażę rzeczowe uwagi szefowi ekipy blacharskiej.

Śmietan [2009-03-02 20:44:31]


Mnie to wygląda na spaw punktowy zagęszczony.Buda będzie sztywna:)

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie [2009-03-02 21:39:03]


Podciągi progów są z blachy 1mm, podłużnice z 2mm (w drodze do Mniśka). To też w znaczący sposób pownno wpłynąć na sztywność. Zastanawiam się nad zastrzałami w komorze silnika oraz trójkątnymi "blaszkach" między ścianą grodziową, fartuchem a podłużnicą. Być może wzmocni się też mocowania stabilizatorów.
W każdym razie robota idzie ostro do przodu, jestem pod wrażeniem.
Miła odmiana po escorcie (http://www.capri.pl/car/1288/1663) który robił się i robił i robił...
Jeżeli macie jakieś sugestie co do technologii prac czy "pomysłów", które można wykonać na etapie blacharki, to piszcie :)

Śmietan [2009-03-02 22:37:16]


Pomyśl Śmietan nad wymianą łączników podłużnic(to co łączy przednie i tylne podłużnice) na coś z troszkę grubszej blachy a komorze silnika ja bym na łączeniu podłużnicy z boczkiem co parę centów spaw puścił.no i jak jest tunel skrzyni biegów to też potraktuj zgrzewy spawem.W przypadku stabilizatora to ja bym kombinował ze stabilizatorem z granady.Trzeba go zamocować do kołyski a nie do nadwozia, końcówki trzeba skrócić i zrobić jakieś łączniki z wahaczami.Z tym stabilizatorem to narazie teoria ale niedługo mam zamiar tak zrobić.

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie [2009-03-03 16:02:59]


Maroo, ten stabilizator widziałbyś jako dodatkowy czy zamiast obecnego? Widziałeś gdzieś w necie takie wydumki?

Śmietan [2009-03-03 16:21:48]


Nie no ten stabilizator to widziałbym zamiast oryginalnego.Najgrubszy taunusowy ma 20mm a granady np.2.8i ma chyba 28mm.Więc różnica spora.Ogólnie to porównywałem taunusowy z granadowym stabilizatorem i najważniejsza różnica jest w długości bocznych końcówek które trzeba skrócić i odpowiednio je przemodelować pod łącznik z wahaczem.A jeśli chodzi o montaż do kołyski a nie do nadwozia to chodzi o to że w standarcie kołyska taunusowa jest zamocowana do nadwozia za pomocą miękkich gum które powodują że kołyska względem nadwozia ma spore ruchy więc i stabilizator nie będzie działał prawidłowo.Co innego gdy tak jak w granadzie stabi jest zamocowany do miejsca gdzie przykręcone są pozostałe elementy zawieszenia wtedy działa to o wiele skuteczniej.Zdjęć nie mam bo nie widziałem takowych:)
Ale będę miał okazję zrobić taki patent w jednej kołysce to opiszę co i jak.

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie [2009-03-03 18:45:46]


Nowe fotki. Praca wre. W zasadzie prace bacharskie zostały zakończone. Zrobiona została już także konserwacja podwozia.

Śmietan [2009-03-17 21:46:24]


Kolejne fotki :

Śmietan [2009-03-17 21:47:56]


Całkiem zdrowoto wygląda, brak problemu z dorabianiem elementów - jeden z kolegów podpowiedział żeby wzmocnić nadwozie - słusznie, ja od siebie zapytam czy podkład stosowany na gołą blachę jest aktywny(neutralizuje rdzę). Warto taki zastosowac po czyszczeniu szczotą - ona wszystkiego nie doczysci.
Tak to co widzę nawet mi sie podoba.

Arek Jaron´czyk [2009-03-18 07:51:15]


Daj więcej fotek z blacharki. Lubie oglądać auta , które wyjechały z garażu Mniśka:)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-04-03 08:39:51]


Odnosnie stabilizatora:

LeFuck Dokładna lokalizacja na mapie [2009-05-06 11:19:54]


LeFuck, sprzedaj mi go :)

Śmietan [2009-05-06 11:41:55]