logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » Zombie - Ford Granada Mk IIb 1.6 R4 Pinto Nawet nie "L" 1982 "Hrabina" » Takie tam...

Zombie - Ford Granada Mk IIb 1.6 R4 Pinto Nawet nie "L" 1982 "Hrabina" - Takie tam...

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: Zombie
Samochód: Ford Granada Mk IIb 1.6 R4 Pinto Nawet nie "L" 1982 "Hrabina"
Status: aktualnie posiadany (od 2008-08-12)
Aktualizacja: 2009-05-18 21:12:43

A tak sobie, Hrabina dostala pierwsza latke. Podluznica z przodu juz przy ostatnim przegladzie nie wygladala ciekawie, no ale przezyla zime. Ale te spawanko dostala wlasciwie przez kardan. Ostatnio zaczal dudnic tak ze nie bylo jak tym jezdzic (dudnil przy 70km/h od kiedy mam to auto, od jakiegos czasu od 60 wzwyz bez przerwy), przy czym drgania walu przechodzily do budy i po 10 minutach za kolkiem cierply mi rece. Planowalem pojechac do Szczecina i dac wywazyc go wlasnie w Polsce bo tutaj to wydatek okolo 300 Euro, ale jak oststnio musialem jechac 30 kilometrow to poddalem sie, pojechalem do Mechanika, auto na winde i... oniemialem, oprocz tej podluznicy wszystko, ale to wszystko zdrowe, kazdy kat czysciutki, troche powierzczniowej rdzy przy pasie tylnym, ale tak? Nic. No i zamiast najpierw zrobic wal zapytalem sie ile za spawanie, i tak, wycieli rdze dorobili kawalek pospawali pomalowali i jest.

Wal przetrzymal jeszcze 300km, kumple z Hamburga zaprosili na balange w warsztacie/hali i stwierdzili ze mam przyjechac to pomoge im wymontowac 2,0 z Granady kombi ktore bedzie szlo do dziobaka kombi kogo innego, i jak juz bedziemy sie grzebac to wymienimy za jednym zamachem wal i bedzie git.
I tak wczoraj porozkladalismy jedna, zlozyli do kupy druga Granade i jest.
Niesamowite. Auto plynie. Niema zadnych durnych pukan i stukan, lepiej zmienia biegi, jest cicho i jedyne co sie drze to silnik w przedzie, przy 150 troche telepie, ale to akurat nie przeszkadza i bedzie zrobione jak mi sie bedzie chcialo.
Potem przy pifku przyszla kolej na glupoty (pokaz te felgi, a moze do Mercedesa?), i tak z 15 Aut ktore staly na podworku chyba zadno nie pojechalo na wlasnych kolach do domu :)...

Komentarze