logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » Baytek - Ford Taunus TC III 2.9EFI V6 Koeln 1981 "TAUNIAK" » Zawieszenie

Baytek - Ford Taunus TC III 2.9EFI V6 Koeln 1981 "TAUNIAK" - Zawieszenie

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: Baytek Dokładna lokalizacja na mapie
Samochód: Ford Taunus TC III 2.9EFI V6 Koeln 1981 "TAUNIAK"
Status: aktualnie posiadany (od 2007-03-15)
Aktualizacja: 2011-01-25 23:14:10

Witam

Plany co do zawieszenia:
- Piaskowanie wszystkich elementow zawieszenia i lakier proszkowy
- Sprezyny utwardzone od 2,3 nowe
- Amortyzatory gazowe moze jakies sportowe a najlepiej jakies z regulacja twardosci
- Nowe wszystkie gumy
- Hamulce tarczowe x4 wentylowane


Teraz troche tego co zrobione i weszlo w zycie:

2008 rok
Zakup tarcz i zaciskow. Zaciski 4 tloczkowe od Sierry Cosworth 2wd a tarcze nie wiem od czego ale duze wentylowane i nacinane.

Dlugo dlugo nic i w listopadzie 2010

2.11.2010
Zawieszenie rozbierane i wyciskane wszystkie gumy. Przerabiana belka pod magiel ze wspoma od Sierry i szykowane wszystko pod piaskowane.

10.11.2010
Zawieszenie juz wypiaskowane i okazalo sie ze bedzie zamiast lakieru proszkowego bedzie ocynk a wiec na dlugo wystarczy. Lakier bedzie normalny hehe no chyba ze ladnie wyjdzie to bedzie bez lakieru ;)

17.11.2010
Zawieszenie juz po ocynku ladnie wyglada i jak sie blyszczy ;))
Teraz jakis kolor trzeba zapodac i trza skladac.

20.11.2010
Weekend spedzony w garazu ;)) i oto efekt prac. Moze to nie wiele ale pomalowane w koncu zawieszenie na czarno. Jak widac stabilizatory tez pomalowane ale proszkowo na czerwono.

28.11.2010
I kolejne prace. Tym razem zwrotnice oczyszczone z tego calego brudu i rdzy efekt jak widac prawie nowka fabryka. Takze magiel powoli zaczyna wygladac jak nowy jednak prac jeszcze bardzo duzo bo trzeba dorobic dystanse do tarcz i nocowania zaciskow na przod jak i na tyl.

Styczen 2011
Male zakupy czyli sworznie, drazki, koncowki drazkow, manzety, reperaturki zaciskow i farba do zaciskow. Narazie tyle ale powoli zaczyna wygladac i sie skladac do kupy.

Komentarze

Ale zdajesz sobie sprawę, że ocynkowanie belki spowoduje że zgnije w pół roku?

Konar [2010-11-13 17:12:34]


Może jestem w błędzie, ale wydaje mi się, że piaskowanie wahaczy w miejscach gdzie wciskane są tuleje nie jest dobrym pomysłem. Nie zwiększy się średnica na tyle, aby tuleja miała mniejszy opór niż fabrycznie?

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-13 17:20:11]


Ja daje do piachu bez wyciagania gum, ale raczej po to, by lakier proszkowy nie zmniejszyl tej srednicy.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-13 18:30:55]


Nie sadze ze po pol roku zgnije. Ocynkowanie ogniowe jest najtrwalsze i podobno wystarcza na jakies 20 tal a wiec niech wystarczy na 5-10 to bedzie super. Nie zgnilo bez ocynku a wiec z nim tez raczej nie powinno.

Z tymi tulejami to fakt ale nie pomyslalem o tym a po piaskowaniu juz bylo za pozno. Zobaczymy jak wyjdzie bo w poniedzialek bedzie juz ocynkowane

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-13 21:14:11]


Ale kwas w pachwinach Ci tą belkę załatwi a kawałki będą się trzymać solidnie przez 20 lat :)

Konar [2010-11-13 21:43:06]


Zobaczymyjak to bedzie oby nie bylo tak jak piszesz

Mam takie pytanko o poliuretany czy warto w to inwestowac i czy one sa dokladnie takie same jak oryginalne gumy chodzi mi o to czy jest tuleja metalowa pomiedzy na jest poliuretan i pozniej znow tyleja metalowa. Bo widzialem zdjecia roznych poliuretanow i jakos widzialem tylko takie bez tulei metalowych

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-13 21:50:14]


Poligumy tak, ale wszędzie tylko nie jako tuleje wahaczy. Nie chce mi się kolejny raz tłumaczyć. Normalne tuleje to zwulkanizowana guma razem z metalem - jedna całość. Wymieniasz kiedy się rozwulkanizuje i guma obraca się w tulei. Poligumy z tego co zawsze widziałem to osobno były gumy i osobno tuleje metalowe. Po co więc zakładać coś co od razu jest zepsute i nie działa?

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-13 23:19:51]


Ja bym ewentualnie inwestował tam, gdzie oryginalny "element podatny" działa na siły promieniowe (poduszki stabilizatora, czy tuleje mocowania kołyski w podłużnicach na ten przykład). Natomiast nie jest mnie w stanie przekonać jakakolwiek zaleta zestawu "tuleja zew./poli/tuleja wew." ponad zawulkanizowane w jedną całość "tuleja zew./guma/tuleja wew." w przypadku kierunku stycznego jako podstawowego kierunku pracy, czyli "na skręcanie" (na ten przykład silentblocki wahaczy). Było o tym już pisane na forum jakby co.
No chyba że w międzyczasie ktoś wymyślił poligumki wulkanizowane z tulejemi :)

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-13 23:31:40]


O właśnie mi chodziło o to co Dred napisał:)

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-13 23:34:11]


no to rozumiem ze tuleje wachaczy gornych to tylko oryginal ale co z dolnym on jest przeciez bez tulei zewnetrznej. Co w takim razie z tylnymi wachaczami wszystko oryginal. Bo bede niedlugo kupowal u Chudera i musze wiedziec dokladnie co a na forum szukalem i tylko poligumy pisalo przynajmniej tam gdzie znalazlem
Jak mozecie to napiszcie w ktorych miejscach poligumi a w ktorych oryginal

Wlasnie sworznie wachaczy chce kupic i znalazlem na necie cos takiego http://allegro.pl/sworzen-wahacza-dolny-ford-taunus-76-82-i1276400830.html gorny jest tej samej firmy jakies teknorot kojazy ktos co to jest dokladnie bo nie chce zeby mi sie po miesiacu rozsypalo

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-14 00:25:57]


Zobacz a w linku napisali "wahaczy" ;-) No ciekawi mnie jak ten ocynk będzie się sprawować ........ bramy przesuwne tak robią i się trzyma - ale jeden kamyczek i sru ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-14 00:46:05]


Górna jest zwulkanizowana: tuleja wew./guma/tuleja zewn. Dolna jest zwulkanizowana tuleja wew./guma. Poligumy nigdzie nie są wulkanizowane.

Jakby co to ostatni komplecik czeka na nabywcę:
http://www.capri.pl/market/33231

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-14 07:11:10]


to ile bys chcial za caly komplet na dwa kola

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-14 09:29:29]


Konar wyjaśnij nam jakie kwasy są stosowane w procesie cynkowania ogniowego, bo coś mi się wydaje, że w tym przypadku nie używa się kwasów.

bad ass boy [2010-11-14 17:13:30]


poliuretan tylko na mocowanie kolyski, stabilizator i reakcyjne. Na wahacze standardowe silientblocki.

Mysza liil (EM) [2010-11-14 17:14:29]


no widzisz mysza i juz wiadomo o co chodzi

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-14 22:35:10]


Kiedyś robiłem trochę przy spawaniu bram, ogrodzeń itp. Większość elementów szła w ocynk ogniowy. Nie znam dokładnie procesów w/w cynkowania, ale elementy w cynkowni przechodziły przez 2 czy 3 kąpiele. Wstępnie było to zanurzane w jakichś kwasach w celu przygotowania powierzchni. Te kwasy były chyba wypłukiwane w kolejnej kąpieli. W elementach robiliśmy otwory technologiczne w celu:
- aby ocynk wpłynął do przestrzeni zamkniętych w celu lepszego zabezpieczenia antykorozyjnego,
- aby lekkie zamknięte elementy zatoneły :),
Temperaturka w tym procesie też jest odpowiednia - elementy z cienkościennych profili często musiały dostać sporo młotków przez drewno, bo były powyginane w chińskie S :).
Te elementy nie rdzewieją po kilku miesiącach - po kilku latach nie ma na nich śladu rdzy.

Badyl Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-14 23:22:35]


No wlasnie z tego co ja sie orientuje i moj brat byl w tej firmie gdzie robia ocynk i wie ze temperatura w jakiej sa zanurzane elementy jest bardzo wysoka a wiec nawet kwas sie nie utrzyma bo cynk ma temperature topnienia i przykleja sie do blachy. Jakos tak to wyglada a wiec w takiej wysokiej temperaturze nawet kwas powinien wyparowac. Dzisiaj beda jakies fotki jak to wyszlo a przynajmniej postaram sie jakies zrobic

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-15 17:36:55]


Cyt.

Poligumy tak, ale wszędzie tylko nie jako tuleje wahaczy. Nie chce mi się kolejny raz tłumaczyć. Normalne tuleje to zwulkanizowana guma razem z metalem - jedna całość. Wymieniasz kiedy się rozwulkanizuje i guma obraca się w tulei. Poligumy z tego co zawsze widziałem to osobno były gumy i osobno tuleje metalowe. Po co więc zakładać coś co od razu jest zepsute i nie działa?

dredzioch (miker) [2010-11-13 23:19:51]

Ale mimo tego i tak nie masz racji. Dobrze dorobione poligumy po skręceniu ulegają ściśnięciu i siłą tarcia przylegają do ścian tuleji.

Natomiast jeśli to cię nie przekonuje, lub nie można zastosować ściskania, odlewa się poliuretan w tulei na gotowo. I efekt jest taki sam jak zawulkanizowana guma, jednak z wszystkimi plusami poliuretanu ( dziesięciokrotnie wyższe tłumienie przy mniejszym ugięciu- tak obrazowo i w skrócie)

magic Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-16 10:16:00]


Nie przekonuje mnie ściskanie. Ale jeśli jest opcja odlania na przykład z poliuretanu tulei górnych wahaczy do granady to chętnie przetestuje. Ale tylko w przypadku gdy zarówno zewnętrzna jak i zewnętrzna tuleja będą zwulkanizowane z poligumą. Takich z wkładanymi tulejkami nigdy nie założę.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-16 11:49:13]


Ja mam w tauniaku wszędzie poligumy i jest OK.A tauniak jak gokart się zachowuje.

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-16 16:09:51]


dred nie lubi jak mu skrzypi auto :P ale skrzypienie ustaje z czasem :D

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-16 19:04:01]


to w takim razie juz nie wiem czy poliuretany czy gumy.
chce zeby auto bylo sztywne ile sie da ale zeby sie nie rozsypaly po miesiacu

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-16 20:37:32]


Załóż oryginały. Nie rozpadną się przez 20 lat.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-16 21:04:19]


Ale na oryginałach to łajba będzie a nie samochód który przy 200KM ma się dać prowadzić.Jak kopnąłem kiedyś w tylnie koło wzdłuż auta na oryginalnych gumach(nowych) to się wystraszyłem.Pakuj poligumy sprężyny sportowe i gas shocki regulowane.A jeśli chodzi o mocowanie kołyski do nadwozia to polecam duże silentblocki z resorów z poloneza.Siadają idealnie i samochód zaczyna się jeszcze lepiej prowadzić.

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-16 21:27:01]


dobra to chyba musze sobie podjechac do chudera zobaczyc i jak cos to kupic w koncu cos.
a te silentbloki od poldka do kolyski nie beda gorsze od poliuretanow???

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-16 22:30:20]


Nie będą gorsze a tańsze na pewno:)

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-17 00:06:40]


jednak bede inwestowal poligumy widzialem na wlasne oczy jak to wyglada i powinni byc oki

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-18 22:06:52]


To ja też chce zobaczyć jak wyglądają tuleje górnych wahaczy z poligumy.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-19 00:03:57]


a wygląda tak

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-19 10:14:57]


tylko że dredzioch chciał pewnie zobaczyć "zawulkanizowane" poligumy ;P

brzezin Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-19 10:16:22]


To ja w takim razie nadal jestem sceptycznie nastawiony. One są zepsute. Jak takie coś stanie się z tuleją wewnętrzną to ja ją wymieniam, bo nie spełnia swojej funkcji. Guma zamiast skręcać się i sprężynować po prostu się obraca na tulei. Ale jak ktoś lubi zakładać zepsute części do swojego auta to ok. Mnie to nie cieszy raczej. Chyba, że poliguma jest tak naprawdę hiperduper i się po montażu przyklei do tulei sama.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-19 11:01:49]


Powstaje pytanie czy funkcją tulei górnego wahacza jest skręcanie i sprężynowanie?

Konar [2010-11-19 11:05:51]


Niby nie, ale jest jedno ale - po skręceniu śruby wahacza wewnętrzna tulejka jest ściśnięta na sztywno z kołyską, a zewnętrzna wbita na sztywno w wahacz. Dlatego zgodnie ze sztuką dokręca się to wszystko na aucie już stojącym na kołach na ziemi, żeby to się ułożyło w pozycji "0". Podczas pracy zawieszenia gumy się skręcają, bo są zawulkanizowane, i dobrze. Poliuretan się nie skręca, bo nie jest zawulkanizowany (jego można zdaje się skręcić w dowolnej pozycji, zresztą z tego co wiem to na jakiś smar?). I kij mu w oko, ma być sztywny, ale ceną jego poruszania się po tulejach jest jego zużycie...

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-19 11:18:21]


Nie czuje się przekonany...
Przecież funkcją każdej gumy w zawieszeniu jest mechaniczna izolacja wibracji elemnetów zawieszenia a nie udawanie amortyzatorów. To, że akurat gumy górnego wahacza w Taunusie/Granadzie MUSZĄ mieć zewnętrzną tuleję to raczej nie wynika z jakiejś ich magicznej funkcji tylko z faktu że nie ma tam innego podparcia.
Czy nie mam racji?

Konar [2010-11-19 11:35:58]


Ale ja nie mówię, że nie masz racji - guma i poliuretan to po prostu dwie różne rzeczy, każda dobra do czego innego. Gumę zakładasz do raczej cywilnego jeżdżenia, poli do pałowania auta na torze, gdzie zużycie elementów i komfort nie są dla ciebie kluczowe.
Moja opinia - ja nie założę do granady na wahacze poligum, bo to ma być moja kanapa, a nie auto sportowe (co innego mocowanie kołyski do budy - tu poliuretany bardzo sobie chwalę), ale np. do czarnej wdowy Kordiana wsadziliśmy poligumy tuż przed pucharem i auto podobno duuuużo zyskało na prowadzeniu. O komforcie tu nie wspominam :)

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-19 11:46:21]


Ja od samego początku zdawałem sobie sprawę jak to działa i od samego początku mnie intrygowało ile coś takiego może wytrzymać bez luzów. Na moje czucie to BARDZO BARDZO krótko...

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-19 13:57:11]


No i właśnie o to chodzi - jak chcesz sztywność na tor, to w zasadzie nie oczekujesz od tego, że będzie to trwałe przez 60000km, tylko raczej masz nadzieję, że się nie rozpadnie przez 60 :)

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-19 14:34:07]


Wytrzymuje na pewno ponad 600 km bo tyle zrobiłem granatnikiem po złożeniu na poligumach. Na razie sobie chwale :P

ObI Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-19 15:51:15]


ja powiem tak nie wiem jeszcze jak bedzie ale decyzja podjeta i beda poligumy na calym aucie
ile wytrzyma to wyjdzie w trakcie uzytkowania ale wiem ze sa duzo sztywniejsze a mi tez zalezy na tym zeby auto nie jechalo tam gdzie ono chce tylko tam gdzie ja chce. oryginaly mialem na PC w 2007 roku i na torze ciezko bylo momentami wcelowac w tor bo tak bujalo. teraz inwestuje w sztywne zawieszenie bo silniczek dosc mocny bedzie a wiec trzeba jakos te konie kontrolowac a komfort to juz inna sprawa
Komfort bedzie najwyzej jak w wozie z weglem ale jaka frajda z jazdy ;p

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-19 23:14:32]


No ja tez mam poli na całym aucie... zachwalane że takie zajebiszcze, że trwałe jak cholera, że się auto lepiej prowadzi. Sprawdzic okazji nie miałem bo fura nadal nie skończona.. ale jak tak czytam że to jest jakiś szit i dupa, że się wysypie za 1000km czy niewiele więcej.... to.. szkoda gadac...

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-19 23:23:03]


Fuszix lata na poligumie i sobie chwali , ja tez jezdzilem jego taunem i powiem ze sie prowadzi jak nie taunus

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-19 23:30:24]


Mój też nie prowadzi się jak Taunus a nie ma ani jednej poligumy ;-P

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-20 00:47:23]


mi się wydaje że guma jest w tulejach zwulkanizowana ponieważ inaczej nie wcisnął byś ich na prasie i tyle a poliuretan jest na tyle sztywny że wejdzie bez pomocy tulejek metalowych... ja zrobiłem od remontu już parę ładnych km bo dziobakiem jeżdżę na co dzień i na tor też czasami się wjeżdża pokatować i jak na razie luzów żadnych nie wyczułem

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-20 14:07:47]


Jeśli chodzi o tuleje górnego wahacza to wciskam opierając się na tulei zewnętrznej, więc nie dotykam gumy i wewnętrznej tulei.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-20 14:38:32]


Guma jest zwulkanizowana po to aby się nie obracała i nie wycierała o tuleje. Bo jak się rozwulkanizuje to się wytrze i ma mniejszą średnice od tulejek i luz i stuka i jest na śmietnik.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-20 14:42:00]


Wróć:) Mniejszą średnicę od tulei zewnętrznej i większą od wewnętrznej.
Czy poliuretan jest odporny na ścieranie?

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-20 14:43:19]


A co znaczy odporny na ścieranie??;-) Jak coś pracuje w takich warunkach i właściwie bez smarowania to nawet jak będzie z materii pozakosmicznej to się musi wytrzeć dość szybko.

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-20 15:23:07]


ale zawsze wprasowując tuleje metalowo gumową opierasz sie o zewnętrzną metalową część bo inaczej nie wprasujesz a zniszczysz tuleje i bedzie buba

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-20 17:58:41]


No zgadza się:) A poligumy od razu zakładasz z bubą.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-20 21:27:06]


ja w dziobaku mam poligumy z przodu i z tyłu i już ponad 4 lata tak śmigam i nie czuję żeby się zużyły, a większość przebiegu zrobiona po wawie i fura ujeżdżana na codzień

dyra [2010-11-20 22:30:22]


Ta "poliguma" to nic innego jak POLIAMID. To tworzywo sztuczne o bardzo małym współczynniku tarcia więc siłą rzeczy wyciera się dłuuugo. Moim zdaniem w tulejach poliamidowych z tuleją stalową w środku determinująca dla trwałości takiego łożyska jest gładkość powierzchni tulei stalowej. Poliamid poradzi sobie z obciążeniami ale tuleja obracająca się w nim nie może go skrawać!!! Pomijam fakt, że poliamidy w wahaczach to pomyłka popełniona przez rozpęd podczas wymiany gum na poliamidy ale nieważne.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-20 23:05:00]


"To tworzywo sztuczne o bardzo małym współczynniku tarcia więc siłą rzeczy wyciera się dłuuugo"-Zapek jak zawsze miszcz. A ja i tak się uprę, że bardzo długo w stosunku dla tej grupy części to bardzo krótko w stosunku do wieczności.
Ale żeby mnie nikt źle nie zrozumiał, to ja pytam dlatego, że chce se to zamontować tu i tam, A CO??:-)

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-21 00:24:16]


No nie chyba, poliamidy i poliuretany to polimery, ale to nie to samo.
W obydwu przypadkach nazwy te określają tak szerokie spektrum różnych materiałów, że ciężko je ogarnąć.
Dla gum poliuretanowych zasadniczym problemem jest jakość wykonania, użycie niewłaściwego rodzaju materiału (np. taniego:)), lub niewłaściwe odlanie, temperatura, bąbelki powietrza w masie itp. powoduje szybkie niszczenie elementów.
A generalnie poliuretan powinien być trwalszy od wulkanizowanej gumy.
No ale z gówna nie ulepisz:)

JaMan Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-21 01:27:32]


Zapek, poliamid a poliuretan to jak picie w Szczawnicy, a szczanie w piwnicy...

Mysza liil (EM) [2010-11-21 09:23:42]


Mysza - dobre;D

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-21 15:28:56]


Z tego co wyczytałem Poliuretany i Poliamidy należą jedynie do jednej grupy : Polimerów.
Jednak różnią się od siebie odpornością na ścieranie i odpornością mechaniczną.
W przemyśle samochodowym ( nie tylko do zawieszeń ) stosowane są poliuretany.
Z poliamidów zaś produkuje się też z racji ich podwyższonej odporności mech. np. koła zębate... ale to prędzej w pralkach :)

cortinas !G.O.P! [2010-11-21 16:52:17]


Takie drobne pytanie - lakierowales ocynk bezposrednio? Jesli tak, to ten czarny dlugo nie pozyje.

PieM Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-21 22:40:26]


No fakt, coś się zagalopowałem, tym gorzej dla poliuretanu w przypadku osi wahacza. To właśnie PA jako tworzywo stosowane na panwie jest bardziej odpowiednim na zastosowanie w wahaczu niż PUR. Jeszcze lepszym materiałem byłby PTFE do stworzenia którego przyczyniła się znana lakiernikom firma DuPond i która zastrzegła sobie nazwę teflon, a w związku z czym fabryka Azoty z Tarnowa produkuje Tarflen. PUR natomiast nie jest tworzywem w żadnym stopniu odpornym na ścieranie i nie stosuje się tego tworzywa w połączeniach ruchomych. PUR w formie litej znajduje zastosowanie wyłącznie jako przedłużenie na skali twardości zastosowania gumy czyli na połączenia ściskane/rozciągane, nigdy na łożyska.
Poliamid natomiast śmiało może pracować nako łożysko pod warunkiem że owa tuleja będzie miała odpowiednio niska chropowatość a najlepiej aby była polerowana, PA nie wymaga smarowania, wahacze nie skrzypią, ponadto PA może też pracować na obciążenia ściskane więc tuleje stabilizatora tez obsłuży.
To tyle tytułem zadośćuczynienia;P

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-22 00:17:27]


farba jakas specjalna na ocynk bezposrednio i tak pomalowalem.
podklad mial byc ale w sklepie powiedzieli ze wystarczy
niestety na proszkowe malowanie juz funduszy braklo a troche by ich poszlo. jak farba zejdzie to jest ocynk i tak nie zardzewieje ;) farba to tylko ze wzgledow estetycznych hehe

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-22 12:43:23]


Generalnie ocynk jest wredna powierzchnia do malowania i jesli maluje sie natryskowo, to powinno sie najpierw delikatnie zmatowac, potem prysnac podkladem reaktywnym, aby zwiazac sie z powierzchnia i na koniec dopiero wypelniajacy i kolor. No ale miejmy nadzieje, ze ta specjalna farba jakos sobie poradzi;)

PieM Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-22 13:49:47]


Bo generalnie ocynk ogniowy się sezonuje z rok przed malowaniem.
Obawiam się, że podczas wygrzewania lakieru proszkowego w piecu ocynk zacząłby gazować i byłaby wielka buba, tak przynajmniej się dzieje z ocynkiem galwanicznym.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-11-22 18:18:21]


Powiem tak na własnej skórze przekonam się jak poskładam Capri bo cała zawiecha będzie na Polyurethanie i ze sportowym zacięciem ale bardzo ale to bardzo dużo aut w Uk fordy, Vw , subaru itd mają zawieszenia i wahacze w poli i ludzie jeżdzą latami po drogach a na torze to fakt można coś rozwalić ale często auta seryjne mają 300 600 koni i są katowane na tak zwanych track dayach czyli spotkaniach na torze do upalania aut na owalach. Poza tym jest ok 10 firm co robi różne poli gumy i można za tą sama gumę do auta zapłacić 2 czy 3 f u jednej firmy a w drugiej 20 25f więc to i to poli guma a jakość inna.
Pozdrawiam

BABALOO Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-23 01:18:14]


no sam jestem ciekawy jak to bedzie z ta farba i mam nadzieje ze szybko nie odpadnie ale jak cos to sie najwyzej po roku prysnie jeszcze raz bo teraz juz za pozno a zdzierac to wszystko to troche lipa by byla i roboty od cholery. Pierwotnie chcialem proszkowo pomalowac caly zawias ale koszta to jedno a ocynk i proszek to tez cos mialem przeczucie ze slabe polaczenie a ocynk to ocynk powienien wytrzymac pare ladnych lat no chyba ze tak jak wczesniej pisaliscie moze na szwach rude zerzrec ale to wtedy bedzie juz wiadomo ze tej metody zabezpieczenia nie ma co polecac a kazde doswiadczenie w renowacju nam sie przyda ;)
Trzymajcie tylko kciuki zeby projekt szybko dobiegl do konca i zeby sie nie rozsypal zanim wyjedzie na droge hehe

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-23 18:01:07]


pod proszek elementy poddaje się procesowi kataforezy.
Ale istnieją głosy, ze farba proszkowa nie nadaje się na zawieszenie- odpada od kamieni i pracujących elementów. Ja też cynkowałem swoje i malowałem dwukrotnie chlorokauczukiem. I tutaj uwaga- chlorokauczuk musi być przystosowany do podłoża ocynk.

magic Dokładna lokalizacja na mapie [2010-11-24 10:26:19]


Baytek, fajna, solidna robota. Sam jestem ciekaw jak długo to wytrzyma, ale sądzę, że dłużej niż blachy w Fordzie. Co do rdzy w pachwinach to się nie martw, każda, nawet nowa belka po kilku latach ma tam korozję, ważne żeby nie były napuchnięte bo wtedy trzeba już rozwiercać i się trochę pobawić.
Jeśli farba zacznie ci odłazić to po prostu wypiaskuj z wyczuciem te elementy, tak aby usunąć tylko farbę i zmatowić ocynk ale go nie zrywać. Potem połóż je na piecu i niech złapią temp 200 st. i tak poleżą kilka, kilkanaście godzin. Ocynk odgazuje.

Co do malowania proszkowego - jeśli przygotuje się właściwie powierzchnię i zastosuje odpowiednie farby (a jest ich wiele rodzajów i do el. zawieszeń i felg stosuje się takie, które są odporne na bodźce mechaniczne i czynniki atmosferyczne) to takiego lakieru mechanicznie łatwo nie usuniesz, nawet piaskowanie czegoś takiego to katorga.

Malowanie proszkowe elementów ocynkowanych jest dość kłopotliwe to fakt, dlatego najlepiej cynkować tylko te el. które mają gwinty, a resztę albo piaskować i malować, albo kataforeza + malowanie.

Powodzenia!

bad ass boy [2010-11-24 13:35:29]


Wydaje mnie się, że trochę za dużo pomalowałeś te zaciski. Nad uszczelnieniem tłoczka do samej góry ma być czysta wyszlifowana stal bo tłoczek będzie się zapiekał.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-01-25 23:52:40]


Dredzioch, przecież tam uszczelka idzie a nad wcięciem na tą uszczelkę to już chyba nie przeszkadza.

cypis Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-01-26 00:50:09]


Że uszczelka jest to ja dobrze wiem. Jednak tłoczki się zapiekają gdy rdzewieje powierzchnia nad uszczelka aż do samego rantu na zewnątrz. A farba raczej sprawiła, że będzie ciaśniej. Zresztą obejrzyjcie granadziarza przewodnik.
http://www.capri.pl/image/page/1869/77691 Przez rdzę na zaznaczonej części zapieka się tłoczek. Farba sprawi, ze nie zardzewieje, ale czy nie będzie miał za ciasno? Tłoczek może zerwać tą farbę i się zrobi syf w zacisku.
Być może się mylę, ale wziąłbym krążek druciany średnicy tego otworu i zjechał tą farbę tak, że pod spodem byłoby lustro.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-01-26 08:45:54]


fakt farba narazie jeszcze jest ale pomalowane tylko po to by nie rdzewialo pozniej. poki co farby jest za duzo ale plan jest taki zeby zeszlifowac nadmiar tak by zostalo tylko tyle zeby zabezpieczalo przed rudym ale nie klinowalo tloczkow (narazie tloczek nie wchodzi ale bez farby byl jakis tam luz ;)) i tak jeden tloczek jest to wymiany a farba podobno w pelni utwardzi sie po uplywie 7 dni a wiec jakos juz za kilka dni. fakt faktem musze tloczek zamowic bo ma duze ubytki i dopiero bede skladal

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2011-01-26 23:57:16]


Tam ma być luz, bo uszczelnia to uszczelka, a nie ten kołnierz. Ja sprawdzam w ten sposób czy jest ok - wkładam tłoczek i zakręcam nim i liczę ile razy się obróci. Jak co najmniej 5 razy to znaczy, ze jest ok.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-01-27 09:20:33]


no to wiem ze uszczelka jest od uszelniania ale ten rant rdzewieje nawet jak sa dobre oslonki i po czasie moze sie zapiekac. w tych zaciskach bylo tak zapieczone ze szkoda gadac pompa hamulcowa miala maly problem a jak juz wyszly i zaczely cieknac to nawet zabka bylo ciezko je wyciagnac nawet przekrecic sie nie chcialy. teraz fabra jest i jest jej za duzo to wiem ale chce zeby rude nie wchodzilo dlatego pomalowalem ale bedzie szlifowane teraz zeby tloczek luzno wchodzil

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2011-01-30 00:11:30]


Baytek weź ten kołnierz i zamiast go malować farbą która i tak się złuszczy wypoleruj na wysoki połysk.Im gładsza powierzchnia tym rdza się wolniej chwytać będzie.

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie [2011-01-30 14:57:37]