logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » Baytek - Ford Taunus TC III 2.9EFI V6 Koeln 1981 "TAUNIAK"

Baytek - Ford Taunus TC III 2.9EFI V6 Koeln 1981 "TAUNIAK"

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: Baytek Dokładna lokalizacja na mapie
Samochód: Ford Taunus TC III 2.9EFI V6 Koeln 1981 "TAUNIAK"
Status: aktualnie posiadany (od 2007-03-15)
Aktualizacja: 2017-06-30 13:02:53

Podstrony

Fordzina z Łodzi

Witajcie
Trochę historii na temat tego auta. Kupiony dawno temu z silniczkiem 1.6 i 4 biegową skrzynią. Jak na tamte czasy wystarczyło na jakiś czas jednak później były zmiany.
Wstawiony został silniczek z wcześniejszego Forda 2.9 EFI ale tylko chodził z lpg. Później postanowiłem oczywiście silnik przerobić i był tutaj czas na eksperymenty z turbo lpg i nawet jeździło to ładnie. Później Fordzina trochę stała i tak sobie rdzewiała pod dachem.
Coś tam było regenerowane z podzespołów i kupowane na potrzeby przyszłego remontu.
Oczywiście nie mogło zabraknąć zmian w koncepcji i tak wiosną 2016 roku zakupiłem silniczek 2.9 Cosworth BOB.


15.05.2016
Teraz po dość długiej przerwie kiedy to nic się nie działo przynajmniej przy samochodzie bo w życiu to oj duże zmiany, kilka przeprowadzek, remonty mieszkań, urodzenie się dziecka i inne, teraz widać światełko w tunelu ponieważ w końcu mam swój kawałek miejsca gdzie mogę sobie robić co chcę. Tak więc niedługo zacznie się odbudowa Tauniego i mam nadzieję że nic nie przeszkodzi jak wcześniej.
Ze zmian w projekcie jak już wyżej zmiana silnika BOBa. Czy będzie jakiś tuning czas pokaże.
Ogólnie zgromadziłem dużą ilość części kupowane przez cały czas przerwy. Mam nadzieję że projekt ukończę mimo przeciwności losu.


2.11.2016
Powoli coś się zaczyna dziać Fordzina już pod nowym dachem z resztą klamotów. Co prawda ostatni miesiąc spędziła pod chmurką przykryta folią ale już teraz pod dachem. Czekają też już materiały do zrobienia obrotnicy.
Co prawda nic nie zaczęte przy Fordzie ale dostosowanie pomieszczenia, które było w stanie agonalnym zajęło dłuższy czas niż było planowane i oczywiście fundusze planowane na dostosowanie też były większe. Tak to już chyba jest w życiu że wszystko zawsze dłużej trwa niż się planuje
Teraz jeszcze mała przerwa na ogarnięcie spraw związanych z wykonywaną pracą i można brać się w spokoju do pracy...

... a będzie jej dużo bo stan jest trochę gorszy niż myślałem.
Ale nie ma co się poddawać tylko trzeba walczyć.
Kolejne zdjęcia już z remontu mam nadzieję za jakiś czas.


1.03.2017
Jakoś od marca autko stoi na obrotnicy i czeka na lepsze czasy.


17.05.2017
Przygotowane elementy blacharskie do wstawiania. Oczyszczone i zagruntowane reaktywnym Novola ponieważ było na nich trochę rudego. Czyszczenie tych blach z tego czarnego podkładu trochę mozolna praca i trochę czasu się z tym schodzi.
Może uda się jakoś zacząć z kopyta po weekendzie bo jak narazie to ciągle przy samochodach którymi jeżdżę dłubie bo ciągle coś.
Dodaje kilka fotek ze stanu na obecną chwilę i oby szybko się coś zmieniło ale roboty jest dużo.

30.05.2017
Pierwsze wycinanie rudego za mną. Nie bardzo wiedziałem od czego zacząć jak umyłem samochód myjką ciśnieniową i zdjąłem błotniki i odkręciłem pozostałe na samochodzie wyposażenie. Okazuje się że słupek A lewy zgnity od dołu i nie ma do czego za bardzo spawać. Niestety lewa strona bardzo zgnita i progu przy tylnym nadkolu jak i samego nadkola poprostu nie ma. Stwierdziłem że najpierw odbuduję lewe nadkole i dopiero zabiorę się za słupek a następnie próg i podłoga.
Ogólnie nie ma jakiejś tragedii bo podłużnice w miarę się trzymają w podłodze są dziury ale jakoś się całości wszystko trzyma. Spód ogólnie trochę rudy jest ale w miejscach szczególnych nie jest mocno zgnite tylko powierzchowna rdza. Jutro dalsza część prac, najważniejsze że zaczęte.

1.06.2017
Pierwszy mały sukcesik. Mały bo mały ale jeden elemencik wyreperowany i nawet jakoś mi wyszło. Oczywiście będzie zabezpieczone ale już jutro bo będzie kilka elementów więcej do malowania.

6.06.2017
Kilka dni temu popełniłem błąd który teraz muszę naprawić ale niestety błąd był spowodowany małą awarią spawarki. Ciągle przepalała blachę, okazało się że masa była strasznie brudna. Zostało to poprawione ale niestety spawany element dość mocno się pogiął i będę musiał jakoś to poprawić ale żeby teraz to zrobić musiałem wyciąć cały próg wew. i zewnętrzny a nawet kawałek słupka A. Trochę było roboty żeby to wyciąć ale odkryłem przy okazji ścianę boczną i okazuje się że jest nawet w dość dobrym stanie jak na stan ogólny nadwozia. Po lekkim przeczyszczeniu i załataniu kilku dziurek po poprzednikach którzy to niestety łatali będzie jak nowe. Wnęka słupka oki czego nie można powiedzieć o wierzchniej blasze.

14.06.2017
Słupek powoli się naprawia. Dorobiony element za pierwszym razem nie podobał mi się (zaznaczony na czerwono) ale przy drugim podejściu już jest oki. Efekt kilku godzin pracy dla niedoświadczonego blacharza. Nie zrobiłem już zdjęć ale przymierzony i pasuje, założone też drzwi i błotnik do przymiarki żeby próg wewnętrzny wstawić. Na tą chwilę wszystko pasuje i szczeliny są oki. Poszycie słupka A będzie nowe całe bo to jest w wielu miejsc łatane i zardzewiałe. Najpierw jednak muszę usztywnić nieco konstrukcję progiem i jakoś to tymczasowo spiąć z podłogą.

30.06.2017
Trochę przymiarek i nerwów przy ustawianiu progu wewnętrznego i zewnętrznego było. Okazało się że mam dwa różne progi wewnętrzne i jeden niestety jest za niski i nie starczyło do przymocowania dolnego rantu o około 1cm brakowało. Niestety jak sprawdzałem czy do siebie wszystko pasuje to był ten wyższy, który pasuje bez kombinacji. Po ustawieniu jak wszystko było ruchome jakoś pasowało wszystko. Dopiero przy przyspawaniu wewnętrznej reperaturki, okazało się że jest za niska. Wszystko oczywiście już pomalowane i okazało się że trzeba przystawać pasek blachy i kolejny raz gruntowanie.
Teraz już próg przyłapany ale nie udało się do końca pospawać, minimalnie mogłoby być lepiej ale ciężko to ustawić bo szczeliny się nie zgadzają. Teraz szczeliny równe wszędzie i wszystko pasuje. Na fotkach jeszcze połapane na śrubki ale próg już jest mniej więcej w połowie pospawany. Po weekendzie pomyślę czy będę poprawiał żeby było idealnie. Szczerze naszarpałem się z tym i chyba zostanie jak jest.

Komentarze

No to będe pierwszy, ładna sztuka i do tego 3d. Pozdrawiam

kubajs Dokładna lokalizacja na mapie [2007-05-29 19:45:22]


2d ;)

mitrov Dokładna lokalizacja na mapie [2007-05-29 22:51:06]


Bardzo ładny nie powiem. Gdzie wy takie sztuki wyrywacie co?

Zawada1 Dokładna lokalizacja na mapie [2007-05-29 23:54:59]


Silnik działa :) teraz panie to bedzie latac a nie jezdzic! ;) zgodnie z zalozeniami;)

widzewianka [2007-06-30 15:10:54]


Hej rozmawialiśmy o szyberku:) czeekam na info

Krzych33 Dokładna lokalizacja na mapie [2013-05-31 11:50:43]


Jakim sposobem czyściłeś nowe elementy z farby zabezpieczającej?

turning [2017-05-31 14:22:21]


wszystkie nowe blachy czyszczę najpierw szczotka na szlifierce później odpylam powietrzem i dalej papierem matowię powierzchnię papierem 80 albo 120
następnie odpylam, odtłuszczam benzyną i później przed samym malowaniem zmywacz silikonu i reaktywny w tym przypadku w 2 warstwach
strony zewnętrzne nie są tak ważne bo i tak będę to później czyścił do gołego a może nawet pójdzie do piachu
ogólnie nowe elementy tylko epoksydem będę jechał ale tutaj miałem trochę korozji bo woda leciała i nie widziałem tego a te farby transportowe są jakie są

Baytek Dokładna lokalizacja na mapie [2017-05-31 15:35:24]