Puchar Capri 2011 - wyniki

no i po...
znowu trzeba czekac rok :((
gratulacje dla zwycięzców i finalistów.
największe niespodziewajki - Trefl i Kicok.
na eliminacjach było wesoło przez deszcz - dużo boków, obrotów i zwiedzania zielonego.
dla tych co nie byli - zmiana prób z częstszym puszczaniem zawodników wyszła bardzo dobrze - próby szybkie ( gdyby nie deszcz ) i chyba nikt nikogo nie doszedł.
jedynie sołtys doszedł dwóch rywali ku ich zaskoczeniu - na czołówkę !!! - bo se pojechał pod prąd :)))

wąski77 [2011-07-31 11:36:09]

---

Dziekuję wszystkim kibicom, zawodnikom i organizatorom, puchar w nowej formule to świetna impreza, dzień na torze w doskonałej atmosferze i z super ekipą.

Wczorajszy był zwłaszcza życzliwy dla Gnieciucha. Choć dwa tygodnie przed Pucharem brał 1 litr oleju na 200 kilometrów, w czwrtek był docierany na nowych pierścieniach, panewkach i zaworach. Choć w dzień Pucharu w drodze do kielc wysypał się krzyżak na wale napędowym i dwie środkowe próby 3 i 4 spędziliśmy na szukaniu krzyżaka w kielcach, jego wymianie i powrocie na tor (na szczęście w klielcach pracują w sobote do 14 stej, Krzysiek, dziękuję za pomoc w znalezieniu części!), dzięki możliwościom regulaminowym dwie próby zaliczone zostały ostatnim czasem.

To pomimo tych wszystkich piętrzących się problemów udao się na koniec dojechać do mety!

Puchar jest przepiękny!!

Marzyłem o nim od 5 lat, od kiedy pierwszy raz Greenhorn (dziękuję!) zabrał mnie na Zlot wriatów od Capri, w zesżlym roku pierwszy raz Kuba dał mi potrzymać go przez chwilę, i wtedy już wiedziałem że muszę o niego walczyć! Cud że to się udało :- )

Gratuluję wszystkim zwycięzcom, zwłaszcza Treflowi, który w pieknym stylu zamkną klasę historyczną.

Dziękuję i do zobaczenia!

Gnieciuch [2011-07-31 11:39:25]

---

foty klasyfikacji po 6 próbach ( przed finałami )

wąski77 [2011-07-31 13:27:27]

---

Jak na auto bez silnika to Classmobile osiągnął niezły wynik :)

rzułty BUC [2011-07-31 13:51:15]

---

Puchar piękna sprawa!!

Co do wyników twierdzę, że Trefl miał dodatkowy silnik schowany gdzieś w bagażniku ;]

To 1.3 nie jeździło tylko fruwało ;]

marcinho [2011-07-31 14:14:14]

---

W tym roku forma PC rewelacja, jazdy bardzo dużo, no i deszczowe próby to coś pięknego, szkoda ze na finały było sucho. Ja osobiście wyjeździłem się maksymalnie :) gratulacje dla zwycięzców, Gnieciuch nareszcie masz puchar :) za odwagę dla Łukasza Krauzowicza że półfinał i finał jechał z napędem pompy damska rajstopa :)

kicok [2011-07-31 15:35:11]

---

Mi sie wszystko podobalo.

Classmobile [2011-07-31 17:13:00]

---

Dotarliśmy do domu!
Dziękuję wszystkim za fantastyczny weekend! Nawet pogoda nie popsuła zabawy, wręcz przeciwnie nawet - było wesoło i nie do końca przewidywalnie ;)
Dużo jeżdżenia, dużo humoru, zdrowa rywalizacja, iście rodzinna atmosfera.
I tego wszystkiego życzę sobie i Wam na każdym kolejnym Pucharze.

Paula [2011-07-31 17:45:38]

---

jak ktoś już wywołał kliszę,to niech zapoda jakieś fotki:)

bon [2011-07-31 17:48:36]

---

ja już w domu od dwóch godzin :) było bardzo fajnie i to mój pierwszy zlot :) Granada nie zawiodła dowiozła mnie do domu :) :)

mishq (Mateusz G.) [2011-07-31 17:53:16]

---

To ja wrzucę fotę marchew z wydechu Rasty

Sachar [2011-07-31 19:11:22]

---

I Rayo w biegu finałowym sypiący iskrami z hebli

Sachar [2011-07-31 19:15:19]

---

a gdzie resztę?

sołtys [2011-07-31 19:15:27]

---

Podzielam zdanie Classa, było wyjątkowo, pomimo że po tygodniu przygotowania auta musiałem jednak przyjechać scorpiakiem bawiłem się najlepiej na świecie. Za opór emocji dziękuję Treflowi i Kicokowi, którzy zrobili niesamowitą robotę udowadniając, że nie wielkie silniki są kluczem do sukcesu. Radość z ich osiągnięć jest dla mnie tym większa, że Capri Kicoka przeszło remont w AutoSpa a to, co napędzało Trefla wyszło spod mojej ręki i miało być nożem ostrzonym na Sticha. Cel został osiągnięty i Treflowe Capri to zdaje się pierwsze 1600, które weszło do finałów. GRAAATULACJE!!! ;D

zapek??? !G.O.P! [2011-07-31 19:18:11]

---

Czy w tym roku jakaś TV zagościła na PC? Oczywiście gratki z mojej strony dla wygranych :)

brzezin [2011-07-31 19:23:50]

---

ekhm... 1600???

sołtys [2011-07-31 19:24:25]

---

1,6 Cię objechało? ;P

brzezin [2011-07-31 19:27:50]

---

;D

zapek??? !G.O.P! [2011-07-31 19:31:28]

---

zdawało mi się, że tam jest 1.3... co na to konserwator?

sołtys [2011-07-31 19:33:57]

---

gratulacje dla zwycięzców i finalistów, uczestników i organizatorów za wytrwałość i checi robienia takiej imprezy

krauzi [2011-07-31 19:38:27]

---

Wrzucam parę fotek zrobionych przez moją córę. Imprezka fajna, szkoda że nie mogłem pojechać w klasie BZ byłoby 8 miejsce i udział w ćwierćfinale.

blondyn69 [2011-07-31 19:42:49]

---

Hehehe, a jak Ci się podobało 1600 Kamela? ;D

zapek??? !G.O.P! [2011-07-31 19:55:12]

---

kamel nie ma zoltych blach :S

sołtys [2011-07-31 19:57:40]

---

Sołtys a co ma do tego konserwator ? Przecież to nie 2.9 - a na stosowane w danym modelu silniki nie ma zastrzeżeń.... A ten silnik znalazł się tam tylko aby spokojnie wyremontować oryginał , więc Trefl dobrze czyni ;-)

Nawet jak kupisz przełożone 1300 na 2300 to też zrobisz na to żółte blachy ...

MikeB4 [2011-07-31 19:58:53]

---

ja mam na silniku napisane "1300" jak byk :) Bardzo gorąco dziękuję organizatorom za wyjątkowe zaangażowanie i mistrzowskie rozwiązania, które pozwalały jakoś ogarnąć tę całą hałastrę, wielkie dzięki KRK 4M za bezcenne, z resztą jak zwykle, komentowanie przejazdów, samochodów oraz ich właścicieli, dzięki wszystkim za atmosferę którą tworzyli wszyscy, choć na szczególne podziękowanie zasługują GOPy i PCKowcy, więc wielkie szczególne dzięki! Ale chyba najwięcej pozytywnych i miłych emocji wzbudza wspomnienie bycia z ćwierfinalistami i miła z nimi rozmowa! Gratulacje dla Gnieciocha za w pełni zasłużone zwycięstwo (stary, to był wyścig!) no i oczywiście gratuluję każdemu, kto osiągną to co mi się marzyło na pierwszych zawodach, czyli ćwierćfinały. Pozdrówki też dla rybaaka, Brzózki, nebla, Sołtysa za ciepłe i miłe słowa po wyścigu (choć było tych gratulacji więcej)- w życiu chyba tyle dobre o sobie nie słyszałem. DZIĘKI!!!!

Trefl [2011-07-31 19:59:01]

---

Ta kwestia była już przewałkowana;P

zapek??? !G.O.P! [2011-07-31 19:59:53]

---

Ja nie mam nic przeciwko tylko byłem święcie przekonany, że to 1300. Ale ok, nie zmienia to faktu, że Trefl ma czarnego konia... uuuuu jest czarnym koniem :D

sołtys [2011-07-31 20:13:34]

---

Być tam z Wami to była wielka przyjemność.
Teraz nie wyobrażam sobie kolejnych lat bez PC.

Killer vel M-maniac [2011-07-31 22:14:33]

---

A kto nie był?... :)

Mysza liil (EM) [2011-07-31 23:03:27]

---

ten pipa ;P

Leszek "QSi" [2011-08-01 00:16:08]

---

Dzięki wszystkim za doping!! było bardzo miło jak co roku :]
Jak zwykle zabrakło czasu żeby dostroić furę do końca i wydusić z niej kilka koni więcej.
Jutro jadę na hamownię.

Anyway
w pit stopie zostawiłem 2 koła durszlaki i komplet kluczy w zielonej walizce oraz żabę, po zawodach się zapomniało schować a rano już nie było :(( może ktoś z Was coś wie/widział/ ??

http://www.youtube.com/watch?v=LmCB2TrhezI

Rasta [2011-08-01 00:18:50]

---

Gratulacje dla wszystkich biorących udział, zwłaszcza dla szzzzzzybkiego 1.6 :)

Dochodzę do wniosku, że bycie na PC niefordem lub niebycie w ogóle - to buba i mści się na człowieku równo: w zeszłym roku na campingu uszkodziłem efektownie tylną klapę w aucie zastępczym. W tym roku zamiast na PC jestem w Wilnie i przed chwilą gówniarze uszkodzili nam w tym samym niefordzie zamki w drzwiach.
Wniosek prosty - trzeba w końcu pojechać na PC prawdziwym Samochodem...

Fuszix 3M [2011-08-01 00:36:36]

---

Oczywiście jak zawsze Puchar ma swój klimat, emocje itp. I tym razem było wesoło, do czego z pewnością przyczyniły się popisy kierowców na mokrym torze ;) Deszcz przywrócił wiarę wielu, że w końcu mogą o coś powalczyć. Pewnie też sporo osób żałowało, że pod koniec dnia asfalt niestety wysechł ;)

tyle miodu, teraz łyżka dziekciu ...

Nie mniej jednak nie da się nigdzie ukryć, że powoli przyjeżdża coraz mniej ludzi, furek. I nie wiem ... czy to jest tylko kwestia pogody, czy ogólna tendencja? Jakoś to zaczyna mocno blednąć, podobnie jak Gryźliny czy SO.

amator liil (EM) [2011-08-01 05:23:21]

---

No i ? ;) To tylko odsiew mało Fordowego plewu. Najważniejsza ekipa jest i jedziemy dalej !

Aaaa , w przysżłym roku puchar jest MÓJ !

marian212 [2011-08-01 08:48:44]

---

Faktycznie Amator autek było mniej ale zabawy chyba więcej do kwadratu. Ja sam nie jadąc w tym roku bawiłem się znacznie lepiej niż kiedy startowałem i była to zasługa właśnie tych, których nie zabrakło oraz nowej formuły zawodów.

zapek??? !G.O.P! [2011-08-01 08:58:02]

---

Odnośnie frekwencji:
1) Dużo Fordów zostało w garażach :(
2) Równolegle Classicauto Cup
3) Równolegle festiwal Ryśka Riedla
4) Pogoda
5) inne?

Konrad vel smasher [2011-08-01 09:49:45]

---

6) Jelenie nisko lataly:P

Beddie [2011-08-01 09:51:10]

---

Było naprawde super. Szczególnie pod względem organizacyjnym i ilości przejechanych km po torze. Moim zdaniem najlepszy Puchar Capri, na którym byłem. Poza tym 4 miejsce w klasie BZ, którego w ogóle się nie spodziewałem. Największe gratulacje dla Trefla, który mnie objechał w biegu półfinałowym swoim 1.6:-) i dla Matiego_Poznań za objechanie mnie w biegu o trzecie miejsce:-)

kalb [2011-08-01 10:10:40]

---

hehe nie byłem ostatni mimo tego, że startowałem po raz pierwszy i kilku akrobacji na torze (mam nadzieje, że chociaż widowiskowe :D) pozdrawiam wszystkich

Mungo [2011-08-01 11:00:44]

---

Ja również dziękuję wszystkim. Było zacnie.
Pierwszy raz startowałem na torze tak mocnym autem jak Henryk i przeszarżowałem co odbiło się na wynikach. Po pierwszej eliminacji 10 miejsce a po kolejnych (mokry tor) 28 :P. Za bardzo mnie korciło, żeby sobie bokami polatać...niestety.

Ale jeżdżenia sporo więc fajnie.


JESZCZE RAZ CHCIAŁEM WSZYSTKICH PRZEPROSIĆ ZA MÓJ ODPAŁ NA TORZE! Kto wie ten wie a kto nie wie niech nie wnika :)

sołtys [2011-08-01 11:59:12]

---

Lekko pod prąd i od razu odpał :P

Beddie [2011-08-01 12:35:57]

---

ććććććććććććććć :)

sołtys [2011-08-01 12:36:41]

---

oj tam oj tam :)))

Paula [2011-08-01 12:38:40]

---

ja jeszcze chciałem dorzucić drugą łyżkę dziekciu do Amatorowej.
wydaje mi się że śmiało można było pojechać trzy rundy trzech prób. szybko szło więc nie byłoby aż tak wielkiego poślizgu. Poza tym przerwa pomiędzy pierwszą a drugą próbą była ogromna bo chyba ponad godzinę czekaliśmy na start a przecież to ta sama próba tyle że jechana w drugą stronę. no i jeszcze nocne strzelanie z motura z piątku na sobotę. Nasz GOPowy pies się przestraszył i oddalił się w niewiadomym kierunku. Do momentu opuszczenia pola namiotowego w niedzielne przedpołudnie psa nie było. Apeluję o większe przemyślenia doboru nocnych gier i zabaw na przyszłe lata.

szymal [2011-08-01 12:59:30]

---

Aaaaaaaa, zawody oczywiście w pytkę :)

szymal [2011-08-01 13:00:43]

---

Z tym strzelaniem z motoru to prawda - przegięcie. Parę razy udało mi się ogłuchnąć :| Zgłosimy się do sprawców po zrefundowanie kosztów zakupu aparatów słuchowych :)
Dobrze, że pies się znalazł, bo byłaby lipa :/

Paula [2011-08-01 13:06:42]

---

Popieram Szymala.
Strzelanie z motóra było mega wkurwiające... tym bardziej, że coraz więcej z nas przybywa na PC z pociechami. Kolejny temat to swego rodzaju przyzwolenie na poruszanie się po terenie toru różnego rodzaju pojazdami, osób w stanie "wskazującym". To bardzo cienki lód jest kiedy po parku maszyn porusza rodzic z pociechą w wózku... ale kto tego upilnuje :(

sołtys [2011-08-01 13:07:18]

---

znalazł się ???????!

Szukaliśmy go jeszcze przed samym wyjazdem ostatniej ekipy z pola.

marian212 [2011-08-01 13:10:13]

---

Sołtys, tego nie da się ogarnąć. Jesteśmy dorośli (zdawałoby się) i tak naprawdę każdy powinien zachować chociaż śladowe ilości zdrowego rozsądku. Ale jak widać, dorosłość z rozsądkiem nie zawsze idzie w parze :(
Możemy prosić i apelować, bo co więcej?

Paula [2011-08-01 13:11:16]

---

No to w końcu się nie znalazł?

Paula [2011-08-01 13:12:05]

---

nie, nie znalazł się niestety

szymal [2011-08-01 13:24:37]

---

I jesteśmy w żałobie bo chyba każdy z Gopu znał uczestniczącego w wielu zlotach psiaka ...

MikeB4 [2011-08-01 13:28:00]

---

No to w takim razie jednak lipa :(
Przykre... może ktoś wyciągnie wnioski...

Paula [2011-08-01 13:29:10]

---

Kolejność konkurencji można było zoptymalizować. Między pierwszą a drugą konkurencja trzeba było zamieniać sprzęt do pomiaru czasu miejscami i z tym były problemy.
Konkurencje powinny odbyć się w kolejności 1, 3, (zmiana bramek miejscami), 2, 4.

PC uważam za udany choć znów startowałem autobutami... Pogoda sprzyjała słabszym i opanowanym pojazdom :) Było co pooglądać.

Trójkąt [2011-08-01 13:38:26]

---

Zawody ekstra, pozdrowienia dla wszystkich uczestników, gratulacje dla zwycięzców. Jedna uwaga może by tak dekorację robić zaraz po zawodach na torze, zdjęcia z pucharem, furami jakiś szampanik do polania chyba większa frajda niz oglądanie w ciemnościach dyplomów in blanco.

blondyn69 [2011-08-01 14:14:51]

---

Strzelać, to nie strzelałem, ale za to brałem czynny udział w innego typu skutecznym hałasowaniu. Zatem jak się ktoś przeze mnie nie wyspał, to sorry :)

A impreza jak zwykle super :) Gratulacje dla zwycięzców i życzenia mocniejszych półosiek, dla tych co im się nie udało :)
Słaba frekwencja?... mi tam nikogo chyba nie brakowało.

gryziu liil (EM) [2011-08-01 14:22:34]

---

Jak wyglądał ten psiak?
Jak duży w kolorze żółtym podobny do owczarka podhalańskiego to widziałem takiego koło stacji bliska w niedziele ok 12 godziny.

...::$nuffy (Grześ) [2011-08-01 14:23:29]

---

Szczerze mówiąc miałem wielką ochotę zrzucić Wojada z balkoniku za skuteczne spłoszenie naszego psiaka ale jakoś się powstrzymałem od awantur.

Ten psiak to największa przybłeda świata, która znalazła dom i miłość w rękach ABO. Pies został przezeń uratowany od pewnej śmierci i jedynym człowiekiem, do którego jest w stanie podejść bez lęku to właśnie Abo. Pies jest strasznie płochliwy więc zapomnijmy że do kogoś przyjdzie, będzie uciekała od ludzi bo już raz ją ktoś potwornie skrzywdził. Uciekła do lasu prawdopodobnie więc wyobraźcie sobie sami co teraz robi, o ile jeszcze żyje.

Wielkie dzięki Wojdat i spółka. Rzygać mi się chcę.

zapek??? !G.O.P! [2011-08-01 14:35:27]

---

Pies (suczka) jest mała, chuda, trochę podobna do szczura. Kolor... hmm, ciemno szary, sierść krótka, ogon długi zawsze podwinięty. Wabi się PINIA.

zapek??? !G.O.P! [2011-08-01 14:37:54]

---

No i ja niestety widziałem jak Pinia przelatuje z prędkością nadświetlną przez cały kemping :/ lipa...
Ale jako niestartujący (zmęczenie materiału po Rumunii) przyznaję, że były to świetne Gryźliny :PPPP

Flonder [2011-08-01 15:36:06]

---

Ja mimo obecności tylko w sobotnią noc, mogę stwierdzić że było konkretnie na plus ;)

Grzesiek_Rudy [2011-08-01 15:43:45]

---

Było super. Co prawda wynik sportowy mocno rozczarowujący,a le jak na nowicjusza to chyba i tak nieźle. Miałem sporo szczęścia, że w ogóle wystartowałem. Pociesza mnie zdobycie #1 w konkurencji "urwanie belki pod silnikiem". :-)
Dzięki wszystkim za wsparcie i dobre słowo.
Czekam na zdjęcia, bo liczę na to, że fotograf będący świadkiem, jak bokiem wylatywałem z toru, nie zmarnował tej szansy. :-)))

Z Pucharu na Puchar jest coraz lepiej - nisko się kłaniam Organizatorom.

No i gratulacje dla młodego Krauziego oraz jeszcze większe dla debiutanta TREFLA - dobry samochód oraz ambitny kierowca to mieszanka nie do zatrzymania.

Pozdrawiam,

Bartłomiej [2011-08-01 16:27:16]

---

nie ma to jak zwalanie winy na kogoś...

Ja tam uważam, że jedna spółka dobrze opiekowała się motocyklem, a inna spółka słabo czworonogiem. Nie musiał jechać jak się boi hałasu. Toż to tor wyścigowy, gdzie z założenia jest głośno, a nie miejsce medytacji! Dobrze, że burzy nie było, bo jakby piorun pizdnął to pies jeszcze szybciej by Wam spieprzył, ale 'winnych' by zbrakło. Sory, ale nie kupuję tych żali.

Paula, słuch jak wątroba, zregeneruje się ;)

Sołtys, kurwa! Alkomat masz w oczach?

Mysza liil (EM) [2011-08-01 19:18:19]

---

Wytykam palcem?

sołtys [2011-08-01 19:26:33]

---

Uogólniasz, a to jeszcze gorsze.

Mysza liil (EM) [2011-08-01 19:28:31]

---

strzelanie Wojdata przestało być śmieszne już po trzecim razie, a po dwudziestym piątym już chyba wszystkich tylko wk...wiało. Zresztą szkoda gadać. Strasznie przykro, że piesek się w końcu nie odnalazł ...

amator liil (EM) [2011-08-01 19:28:45]

---

szkoda, że słynnej trąbki na sprężone powietrze nie wziął do kompletu :)

Mysza liil (EM) [2011-08-01 19:37:54]

---

Róbta co chceta, ale nie oczekujcie współczucia jak coś nawywijacie... ABSOLUTNIE WAM TEGO NIE ŻYCZĘ!

sołtys [2011-08-01 19:39:07]

---

Psa szkoda.

Ale tak jak pisał Mysza, nie musiał tam jechać.

A poza tym strzelanie z wydechu było mniej uciążliwe niż wymiana zdań na ten temat o trzeciej w nocy, niedaleko mojego namiotu, bo ktoś tam chciał spać, śpi to się w domu :D

PiotrekGran [2011-08-01 19:45:32]

---

Pies juz był na pucharze bodaj 2 czy 3 lata temu ..... a ponieważ Abo mieszka sam to psiaka zawsze na zloty zabiera .... jakoś nigdy nikomu to nie przeszkadzało a tłumaczenie, że nie musiał jechać jest niedorzeczne. Równie dobrze tłumik nie musiał strzelać ...

Strzały z tłumika miały być widocznie fajną zabawą - jak widać nie dla wszystkich skończyły się tylko nadwyrężeniem bębenków czy nagłą pobudką o 3.30 w nocy co można jeszcze przeboleć :-/ Gdyby była burza to psiak napewno nie spacerowałby sobie po polu namiotowym w pobliżu Przemka tylko siedział z tyłu w Volvo więc takie teksty sobie darujcie zamiast zrozumieć i współczuć.... Nigdy nie widziałem Przemka tak smutnego ....

MikeB4 [2011-08-01 20:28:26]

---

Mysza ty widze jednak czegoś nie rozumiesz.
Zabawa, zabawą, śpiewy, śmiech. czy na to ktoś narzekał? nie. to nikomu nie przeszkadzało.
ale strzały z motoru grubo po północy to bardzo delikatnie mówiąc przesada. na polu namiotowym nie byli tylko klubowicze. a potem się dziwią niektórzy, że kluby sa postrzegane jako banda gówniaży, którzy wyrwali się spod opieki by nachlać się do woli...
jeżdzenie po pijaku po polu namiotowym w sobotę samochodem mordy i jeszcze kogoś - bo jest ślisko, będzie fun - też. jak jeden z drugim mądralą chce pokazać swoje umiejętności za kółkiem to czemu nie jeździ na próbach? bohaterowie tylko po kilku piwkach...
jak już ktoś powiedział - znaczna część z klubu trochę dorosła i chce przyjeżdzać na PC z rodzinką i małymi dzieciakami. ale jak widac niektórzy mentalnie dalej są 15-to latkami...

wąski77 [2011-08-01 21:17:15]

---

Podobno także odbyła się jakaś zdrowa dyskusja z Panem stróżem o owej 3.30 na temat wyluzowania co w dalszej perspektywie jak się skończy wilczym biletem dla nas wszystkich to też żali nie kupicie? Gratuluje.
Nie wiem teraz czy jedziemy jeszcze do Kielc szukać psiaka? Jeśli jest potrzeba to że tak powiem srał pies Woodstock i możemy skoczyć na sobotę i niedzielę. Co GOPy na to?

zapek??? !G.O.P! [2011-08-01 21:19:17]

---

Chłopaki, a może próbujcie dzwonić tam do Kielc? Nie wiem, czy na pole namiotowe są jakieś namiary, ale może jeśli są, to warto przedzwonić i pytać, czy się nie kręcił się tam po weekendzie psiak? Może nadzieja jest matką głupich i może szanse są małe, ale a nuż się trafi jakiś ślad?
Albo schroniska jakieś okoliczne może obdzwonić?
No sama nie wiem...

Paula [2011-08-01 21:39:29]

---

taki jest właśnie plan. Abo najprawdopodobniej pojedzie w weekend na miedzianą, mówił też że obdzwoni schroniska ale tak jak Jaca pisał, Pinia nie podejdzie do nikogo tylko do Przema więc będzie też unikała przygarnięcia przez kogokolwiek.

szymal [2011-08-01 21:47:04]

---

No, ale do schroniska to nikt jej raczej miłością przygarniał nie będzie. Raczej siłą. Oni mają swoje sposoby...
A nawet, jeśli do nikogo nie podejdzie, to chociaż jakieś wieści może się pojawią...

W każdym razie trzymam kciuki, żeby się Pinia znalazła!

Paula [2011-08-01 21:58:35]

---

Wąski, nie rozumiem właśnie. Co mają strzały z tłumika do nachlania się do woli? Ten tłumik zawsze strzelał.

Samochodem Mordy kto jeździł to nie wiem, i nikomu wytykał nie będę, ale czuję że oprócz badania na zawartość piwek niedługo zdjęcia z fotoradaru wkleisz...

Mike, mi pies nie przeszkadza! Szkoda tylko, że myśliwski nie jest, one lubią strzały.

Zapek, podobno. Za dużo plotek. Nie byłeś świadkiem tego? Może spałeś jak ja? Mi tam nie przeszkadzało :) Niech pan od pola każdemu da wilczy bilet, to z głodu zdechnie... Dobrze, ze Holendrzy nie strzelali z tłumika, bo za parę € jeszcze by im tańczył w rytm... Bardziej mnie wesołe miasteczka nad morzem wkurwiaja, bo tam do rana gra badziewna muzyka a wypoczywać ludzie muszą...

Wita co... jak sobie to Wasze biadolenie ludzie do serca wezmą, to na emerytan party zaczną jeździć a nie na zloty, bo tam ludzie będą bardziej z jajem.

Mysza liil (EM) [2011-08-01 22:37:36]

---

PC umiera.
Zresztą jak wszystkie imprezy po kolei..
Coraz mniej ludzi na SO, Gryźlinach, PC, Bornym....

Ja o ile na Gryźliny będę zaglądał ze starszym synem (jak dam radę to i z córą :) ), to PC chyba już sobie daruję.
Były czasy - i nie mówię tego z perspektywy jadłopodawcy onegdaj - kiedy miałem wrażenie, że klub jest jedną wielką ale jednak zgraną paczką. Już tak nie myślę.

Atmosferę PC dokładnie oddaje atmosfera na forum....
I myślę z tego co rozmawiałem z niejedną osobą , że nie jestem odosobniony w swoich rozważaniach.

Poza tym niedawno jeszcze nie było dylematów związanych którą imprezę wybrać - zwyciężało PC. Teraz już nie.

Ale żeby nie było wszystko na ponuro.

Wielki szacun po kolei:)
- Dla prowadzącego - jak zwykle full proff :)
- Dla organizatorów - j/w
- Oczywiście dla Zwycięzców
- Trefl..... ja już Ci powiedziałem co myślę :))
- Ogólnie jeździcie coraz lepiej, jeśli mogę z pozycji obserwatora laika coś powiedzieć :P


PzDr

P.S. A na koniec jeszcze zdjęcie, które strzeliłem w drodze. Może kierował się na PC:))

Palio [2011-08-01 22:49:56]

---

Mysza, też spałem i mi strzały także nie zmąciły snu. Ale widzisz, "pole namiotowe" i "tor wyścigowy" to dwie różne nazwy. Zrobili tak samo z "kuchnią" i "toaletą" właśnie po to abyś sobie do żarcia nie nasrał.

zapek??? !G.O.P! [2011-08-01 22:52:10]

---

...Wąski, nie rozumiem właśnie. Co mają strzały z tłumika do nachlania się do woli? Ten tłumik zawsze strzelał...

jeżeli uważasz, że gdy o godz. 2.20 w nocy motór sam się odpala by 3 razy strzelić i zgasnąć i jest to jego normalne zachowanie to sorry...
a strzały z tłumika o 2.20 do nachlania się mają tyle, że nikt trzeźwy tego nie zrobił ( ktokolwiek to był, bo mi się nie chciało dupy ze śpiwora ruszyć )

wąski77 [2011-08-01 22:57:38]

---

Jako tylko widzi nieczytający forum zgodzę się z Paliem. Szacunek dla organizatorów PC i Capri.pl. Ale w tym roku jeszcze złożyliśmy wizytę na PC wracając z ClassicautoCup.
Ale PC powoli umiera, z tym że może to i dobrze i już najwyższy czas zrobić przerwę żeby trochę oczyścić towarzystwo(?).

I wcale nie jest zabawne oglądać gości, którzy biorą udział w zabawie tylko i wyłącznie w ten sposób, że jeżdżą na motorze tam i spowrotem patrząc kto na nich patrzy.

Zajebista zabawa podobna do zakatowania szarego Tauniaka w zeszłym roku na parkingu przed torem, i podobnie z zakatowaniem silnika w Mk1 Sebastiana NW, i podobnie z jeżdżeniem po polu namiotowym dogając gazu i hamując w zeszłym roku aż się skończyła bena...

Nie rozumiem kogo to bawi? Pasowałoby napisać, że już chyba jestem za stary na takie rzeczy, ale z tego co się oglądało to chyba jestem za młody??? No ale nie dopadł mnie jeszcze kryzys wieku średniego więc może to dlatego...

michukrk [2011-08-01 23:19:13]

---

prawda jest taka ze na Classicauto nikt takiej trzody nie robi.... na pucharze tez tego nie widze... od tego sa gryzliny

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ [2011-08-01 23:23:29]

---

>strzały z tłumika o 2.20 do nachlania się mają tyle, że nikt trzeźwy tego nie zrobił

i tu się możesz mylić :D

Mysza liil (EM) [2011-08-01 23:32:16]

---

To Wy umieracie ;).
PC było, jest i będzie. Ani pogoda, ani strzały z wydechu, ani jojczące komentarze nie zepsują tego klimatu.

marian212 [2011-08-02 07:34:16]

---

Też mi się wydaje, że mimo zgrzytów i innych takich te zawody się rozkręcają dopiero. Na torze atmosfera była świetna a imprezy na polu z siatkówką włącznie niezapomniane. Pojawiaja się nowi, młodzi uczestnicy łojący starych starych klubowiczów ale to przecież normalne;P

zapek??? !G.O.P! [2011-08-02 07:46:49]

---

Ze swojej strony chciałbym bardzo podziękować:
Organizatorom
Kibicom
Zawodnikom
Do zobaczenia za rok!

Rayo [2011-08-02 10:50:38]

---

Mnie się bardzo podobało, strzały może i były irytujące, ale położyłem się jako ostatni w sobotę o 4.30 więc mnie spać nie przeszkadzały.
Faktem jest, że jazda po spożyciu alkoholu nie jest wskazana, ale cóż nie jesteśmy małymi dziećmi, nawet przez chwilę próbowałem coś zaradzić, ale za małą mam siłę przebicia.
Natomiast twierdzić będę zawsze, że PC to jeden ze "spokojniejszych" zlotów na jakie kiedykolwiek jeździłem.
I pomimo jakichś niedomówień, wszyscy fajnie się bawili przynajmniej takie odniosłem wrażenie - ja bezsprzecznie.
Wielki szacunek dla Organizatorów, komentatora, kibiców i samych uczestników.
Ode mnie wielkie podziękowania.

Zawada1 [2011-08-02 12:18:35]

---

Dzięki wszystkim za słowa otuchy. Byłem wczoraj w Miedzianej, porozwieszałem około 60 plakatów ze zdjęciem Pini więc dzięki za pomoc ale nic więcej teraz nie ma szans zrobić. Zostało mi czekać.
Przepraszam wszystkich którym swoim zachowaniem zepsułem zabawę.

Abo!GOP! [2011-08-02 14:17:32]

---

@michukrk
>Ale w tym roku jeszcze złożyliśmy wizytę na PC wracając z ClassicautoCup.
Ale PC powoli umiera, z tym że może to i dobrze i już najwyższy czas zrobić przerwę żeby trochę oczyścić towarzystwo(?).

Masz rację, zostań na CA Cup dłużej następnym razem.

>Zajebista zabawa podobna do zakatowania szarego Tauniaka w zeszłym roku na parkingu przed torem

Hmm... kronikarz daltonista? czy sklerotyk?

>i podobnie z zakatowaniem silnika w Mk1 Sebastiana NW

A to Twój silnik był?


@zawada
>Natomiast twierdzić będę zawsze, że PC to jeden ze "spokojniejszych" zlotów na jakie kiedykolwiek jeździłem.

Też tak uważam. Ale niektórzy zamiast zlotów chyba wolą pikniki u cioci Jadzi z lemoniadą i ciszą nocna od 18:00...

Mysza liil (EM) [2011-08-02 14:54:02]

---

Mi tylko przeszkadza jezdzenie po pijaku.... a to chyba nie oznacza pikniku u Jadzi

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ [2011-08-02 16:47:39]

---

A ja oświadczam, że po żadnym pijaku nikt nie przejechał.

Mysza liil (EM) [2011-08-02 18:08:23]

---

Ode mnie gratulacje dla organizatorów za zorganizowanie świetnej zabawy na torze.

Dla chcących relacja na http://www.lhoworski.pl/puchar-capri-2011
oraz filmik z przejazdów: http://www.youtube.com/watch?v=rfLFil1r2KU

Howorski [2011-08-02 18:58:45]

---

Mam nadzieję, że prędzej niż później jeżdzenie po pijaku się skończy. Zwłaszcza, że z balkonu widać dokładnie czy ktoś jedzie prosto czy wężykiem, a zapewniam, że węża niejednego widziałem. Jeden nieznany mi jegomość zapytał "pijanego kierowcy" czym będzie jeździł, na to mu kierowca wyku....wiście uradowany odpowiedział machając kluczykiem: motorem. Ja nieznajomemu odpowiedziałem, że to standard. Na to on, że standard bo na to pozwalamy. I to były trafne słowa. Patrzymy na jazdę po pijaku bo już nam to spowszedniało. Ale jak się kiedyś skończy źle to wtedy dopiero będzie fun...

Shadow [2011-08-02 22:14:59]

---

PC umiera? Proszę Was. Impreza była naprawdę gruba i hardcorowa. A jak ktoś ma jakiś problem, za głośno itd. to polecam zloty Mercedesów w garniturkach z cateringiem i piwkiem z kija.

dred [2011-08-02 22:41:03]

---

Mysza... badales wszystkich?

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ [2011-08-02 22:41:05]

---

Chyba raczej chodziło o to, że żaden pijak do przejeżdżania po nim się nie znalazł... ;)

Paula [2011-08-02 22:46:16]

---

Ptasiek, byłeś tam?

Dredzioch... póki co jeden normalny.

Mysza liil (EM) [2011-08-02 22:53:33]

---

bylem w sobote wieczorem i byly ujezdzane auta na campingu..... kierowcy nie byli trzezwi... wystarczy?

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ [2011-08-02 22:59:03]

---

Badałeś? Jak dla mnie udawali.

Mysza liil (EM) [2011-08-02 22:59:59]

---

zapewne masz racje.... szkoda gadac

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ [2011-08-02 23:04:16]

---

Ojoj, i od nowa ta sama dyskusja, co co roku. Wszyscy wiedzą jak jest, bo najpierw słychać przechwałki, kto i po ilu dojechał, pojechał, jeździł i wrócił, a potem jedni krzyczą, że to niefajnie, a inni, że wcale tak nie było... A temat nie załatwiony od lat. Szkoda.

Tekla [2011-08-02 23:24:00]

---

jakby byla kara topienia kluczykow w ubikatorze to moze by bylo lepiej :>

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ [2011-08-02 23:26:18]

---

Mysza daj spokój, wszyscy wiedzą że rok temu Twoja gienka jeździła na oparach i to nie benzyny więc daruj bo ani Ty ani Wojdat nie wyglądaliście "trzeźwo" przetaczając się po pitstopie i mi to wystarcza, badań żadnych myślę nie trzeba. Obyło się tym razem bez ofiar ale przyjeżdża coraz więcej fajnych i doinwestowanych fur, którym jak po pijaku ktoś zrobi ała to się może nie skończyć na koleżeńskim "przepraszam, naprawię".

zapek??? !G.O.P! [2011-08-02 23:28:34]

---

jak dzieci, normalnie jak dzieci...,

była gitara, był grill, była cała masa ludzi na widok których uśmiechała mi się gęba, były opowieści słyszane po raz setny, chryzantemy i w ogóle wszystko cód miód i orzeszki :) czego chcieć więcej ?
Powtórzę się, ale napiszę to że było zajedwabiście i tak jak to określił Dred "hardcorowo" :) mimo obecności tylko w sobotnią noc :)

Pozdrówka i do zobaczyska ! :)

Grzesiek_Rudy [2011-08-02 23:33:40]

---

Zapek, skoro taki społeczny jesteś i troskliwy, to następnym razem dzwoń 'po koleżeńsku' na Policję.

Bez ofiar? Oj, parę ofiar widziałem...

Mysza liil (EM) [2011-08-03 05:18:24]

---

Mysza, następnym razem fajnie by było zwyczajnie nie jeździć na bani i tylko o to teraz chodzi. A jeżeli uważasz że to jest fajne to chyba ostro nie pasuję do towarzystwa.

zapek??? !G.O.P! [2011-08-03 07:11:12]

---

teraz widzicie genezę olania sprawy organizacji noclegów kiedy robiliśmy w Broczynie SO rok temu. Jest bardzo duża grupa ludzi mająca powyżej uszu jazdy po pijaku, chlania i rzygania.
Wydawać by się mogło, że jesteśmy dorośli, że nwalić się możemy na grillu u kolegi 5 minut od domu, a nie jechać 500 km i upodlić się do nieprzytomności i oglądając siebie na zdjęciach sprawdzać z kim się gadało, co oglądało, bo cała impreza była na urwanym filmie.
Ja na PC przyjeżdżam popatrzeć na samochody, jak mam czym, to pojeździć, porozmawiać przy torze lub przy piwie z podobnymi sobie. Niestety rozmowa z niektórymi, z którymi bym chciał porozmawiać, często jest niemożliwa, z powodu niekompatybilnej zawartości żył. Nie dotyczy to tego PC, bo byłem tylko przez chwilę.
Gratuluję przegranym, gratuluję zwycięzcom, gratuluję organizatorom. A kto nie był, niech żałuje.

granadziarz_3M [2011-08-03 08:53:49]

---

Właśnie, trafiliście w sedno z tym towarzystwem!

Prawdziwe SO organizował kiedyś Hoover. Broczyna zeszłoroczna to było nieporozumienie w porównaniu z pierwszymi SO.

Pierwsze PC też były fajniejsze, przez towarzystwo właśnie.

Mam pewien epitet dla określenia pewnej części przybywających moralizatorów siejących dulszczyznę i chcących zabłysnąć nieskalaną postawą, ale użyję go tuż przed ostatecznym [wyloguj].

Mysza liil (EM) [2011-08-03 20:07:17]

---

A czy ktoś w ogóle gadał z Wojdatem na ten temat na polu wymiotowym, albo na torze? Czy dopiero przez klawiaturę pierwsza okazja do gorzkich żali? :/

gryziu liil (EM) [2011-08-03 20:23:21]

---

cóż za ELLYTA,a ja myślałem że liczy się dobra zabawa i wspólne hobby:/

bon [2011-08-03 21:40:59]

---

i dobra zabawa była a nawet bardzo

morda [2011-08-03 22:00:26]

---

Gryziu a z Wojdatem gadałem i jak poprosiłem aby przestał to tak zrobił wiec o co chodzi, jeszcze troche i dojdzie do tego ze śpiewac zabronią

morda [2011-08-03 22:07:32]

---

Ja mowilem Wojdatowi wieczorem jak wiozl mnie na masce zeby zwolnil, bo nas pozabija i zwolnil, wiec mysle ze jest ok.

Classmobile [2011-08-03 22:23:58]

---

tez tak myśle:) wystarczy rozmawiac a nie zamykac sie w sobie i dusić żale

morda [2011-08-03 22:25:10]

---

Ja już słyszałem Piosiu graj, nie śpiewaj;] więc chyba nie wolno:p

Piosiu. [2011-08-03 23:34:18]

---

Piosiu a słyszałeś nie zakładaj dżwigni,nie przechodż do technik kończących.

alwax [2011-08-04 00:07:42]

---

Nie, w tym temacie miałem akurat zlecenie na Wojdata;)

Piosiu. [2011-08-04 08:42:35]

---

"Prawdziwe SO organizował kiedyś Hoover. Broczyna zeszłoroczna to było nieporozumienie w porównaniu z pierwszymi SO"

kiedyś wszystko bylo inne ale co do SO w Broczynie to ze bylo wszystko na prawdę dobrze zorganizowane a jedynie brakowalo palenia laka po pijaku i innych alkoholowych wybryków to nie robi imprezy gorszej...chyba ze wolisz jak organizator integruje sie w pokojach w "swoim" gronie puszczajac glosno jaskies badziewne rytmy a na koniec wperdala gasnice do ogniska.

mateush (proko) 3M [2011-08-04 13:19:54]

---

Proko, nie dorzucaj gaśnicy do ognia.
Kiedyś faktycznie było lepiej, klocki lego, frugo było lepsze...

Zimne S. 3M_U(ć) [2011-08-05 00:49:58]

---

i tansze

Classmobile [2011-08-05 08:56:04]

---

Gratulacje dla zwycięzców! mimo szczerych chęci nie udało mi się przybyć w tym roku nawet jako widz.
Przyłączając się do dyskusji, w znacznym stopniu racje ma Mysza. Impreza w Miedzianej to nie piknik majowy a turniej wyścigowy i jej uczestnicy powinni się z tym liczyć że jest głośno. Jasne jest, ze wszystko powinno się odbywać w granicach zdrowego rozsądku. Jazdy pod wpływem oczywiście nie popieram, wręcz jestem stanowczym przeciwnikiem, ale to ze ktoś strzelił z tłumika w środku nocy da się przeżyć. Samo pole namiotowe tez jest przy torze wyścigowym a nie w Ciechocinku wiec sam ten fakt wiele zmienia. Jak ktoś chciał zapalić sobie grila z przyjaciółmi i grzecznie iść spać o 22 mógł to zrobić spokojnie przed swoim domem. Fakt, że od pierwszego pucharu przybyło wszystkim blisko 10 lat, nie jest wytłumaczeniem by robić z PC stypę.
Co do samych zawodów to klimat zanikał od momentu spadku koleżeńskiej rywalizacji do pojawienia sie hamstwa - pierwszej kradzieży w parku maszyn, problemu z hotdogami Palia, podstawieniem drugiego samochodu z kierowcą do wyścigu

renifer [2011-08-07 11:51:18]

---

"mimo szczerych chęci nie udało mi się przybyć w tym roku nawet jako widz."

"ale to ze ktoś strzelił z tłumika w środku nocy da się przeżyć."

Przemyśl jeszcze raz czy na pewno masz wiedzę aby wogóle zabierać głos.

zapek??? !G.O.P! [2011-08-07 12:01:04]

---

To może zmieniając temat - czy wyników można się spodziewać szybciej niż zeszłorocznych? :)))

Graty dla zwycięzców, a w szczególności dla Gnieciucha, należało się za te wszystkie lata :)

chart [2011-08-07 13:08:13]

---

Wyniki przezornie zrobił aparatem Wąski :-)

https://picasaweb.google.com/waski1977/PC2011#

MikeB4 [2011-08-07 13:15:44]

---

to tylko eliminacje.
nie mamy wyników finałów

wąski77 [2011-08-07 14:00:46]

---

Wyniki są niewazne - tu rozpiska finałów :-)

MikeB4 [2011-08-07 14:07:24]

---

Tak Zapek, Renifer ma wiedzę.

To, że w tym roku nie udało się przybyć, nie znaczy, że nie wie jak wygląda PC, a tym bardziej wcześniejsze edycje, a strzelanie z tłumika można usłyszeć nie tylko na polu namiotowym wiec jakiej wiedzy brakuje... ?

Ogólnie, to tak jak Gryziu zauważył - "mocni w gębie" przed komputerem.
Jak ktoś chce z dzieckiem przyjechać - jaki problem? zapytajcie Mordy jak to się robi,
można pobawić się na polu, a i dziecko się wyśpi.

pzdr

rozjechany liil [2011-08-16 19:05:39]

---

a ja widzę że najwięcej szumują ci co nie startują a przyjeżdżają zrobić trochę zadymki więc jaki problem umówić się tydzień po PC gdzieś w środku lasu i postrzelać sobie z motocykla, pojeździć na bani samochodem, wystraszyć kilka zwierząt, obrzygać se portki itd a geriatryczne towarzystwo startujących w zawodach niech po rozdaniu pucharów wypije po piwku i melisie na dobry sen i zalegnie w swoich przenośnych domkach w ciepłych skarpetach kojąc się ciszą pola namiotowego. Zresztą jak już kilkoro pisało PC z roku na rok staje się coraz nudniejsze więc nie widzę sensu dla którego można byłoby tu przyjechać w przyszłych latach no chyba że ktoś jest starym dziadem i rusza go tylko jazda po torze i mało rockandrollowe życie wieczorowe.

szymal [2011-08-16 22:11:08]

---

Gop wyjechał w składzie 12 a wrócił w 11 -- i siedzcie już cicho bo to wszystko przez szczeniackie i nikomu niepotrzebne wygłupy i chęć zaszpanowania jaki to wspaniały mam motorek ... dobrze , że nikt nie zginął, ani nie wisiał na drzewie głową w dół i nie był ciągany za samochodem na linie . Powinno być wam chociaz przykro , a narazie tylko przykro patrzeć jak kładziecie na to laskę i macie to w d... w najlepsze dolewając oliwy do ognia. To chociaz się zamknijcie skoro was nie rusza błąkający się po lesie psiak , który przerażony nagłymi wystrzałami uciekł w popłochu z pola namiotowego ...

I nie zmyślajcie o burzy , ufo i innych atrakcjach przy których też by uciekł bo to ma g... do rzeczy... Ciekawe czy wam byłoby miło gdyby uciekł Tobie jednemu z drugim pies a zamiast słowa przepraszam zaproponowali by Ci rady pokroju : trzeba było zostać w domu albo z nim nie przyjeżdżać... ?? NKM , tego się po niektórych z was nie spodziewałem.... serca nie macie ?

MikeB4 [2011-08-16 23:25:38]

---

Rozjechany, proszę Cię, ja wymieniałem zawory jak jeszcze nie wiedziałeś jak się strzela z wydechu a z dzieckiem sam byłem rok temu. Chcesz coś jeszcze dodać czy wolisz zachować resztę godności?

zapek??? !G.O.P! [2011-08-17 00:06:57]

---

Zapek, nie skumałem o co mnie prosisz :/
Co ma ustawianie zaworów do strzelania z tłumika? ja do tej pory nie wiem jak się z niego strzela, no i?

To Twowa uwaga do renifera była jak kulą w płot, więc o jakiej godności mowa?

rozjechany liil [2011-08-17 18:41:40]

---

Po strzelaniu z tłumika niekiedy się wymienia zawory, ot ;P Chodzi cały czas o to, aby nie robić z pola toru wyścigowego. To, że pole jest obok toru niczego nie zmienia. W tym roku zginął pies, w przyszłym może komuś zginąć dziecko, chyba lepiej za wczasu zrobić awanturę nie uważasz?

zapek??? !G.O.P! [2011-08-17 19:07:52]

---

uważam!, że dyskutować o tym jak PC wygląda można, więc dyskutuj o tym co teraz napisałeś, a nie czepiaj się bez sensu renifera, który nie ważne czy wcześniej czy później od Ciebie ustawiał zawory.

a w temacie,
oczywistym przegięciom pały mówię NIE, ale przegięciom pały w drugą stronę - również mówię NIE. Przynajmniej z piątku na sobotę nie działo się nic co mogło zdziwić tych którzy już wcześniej byli na PC - a tym samym wiedzieli co ich czeka. Zrozumiał bym, jak by ktoś przyjechał pierwszy raz, zdziwił się, nie zaakceptował tego co się dzieje i więcej nie przyjechał, a co poniektórzy z Was, przyjeżdżają co roku, nic się nie odzywają, wracają do domu i biadolą ustami klawiatury.

Toć już dziadki z bramki wjazdowej są bardziej wyluzowani...

rozjechany liil [2011-08-17 19:33:12]

---

rozjechany - trudno dyskutowac w nocy z kimś, kto już jest na autopilocie i nic do niego nie dotrze...

wąski77 [2011-08-17 21:43:11]

---

rozjechany, daj spokój, szkoda klawiatury... jeszcze chwila i zamiast strzelania z tłumika postrzelamy sobie z tłumikiem, będzie cisza i spokój...

Mysza liil (EM) [2011-08-17 22:04:41]

---

ja byłem w tym roku pierwszy raz,mi nie przeszkadzało.
ale przeszkadzało mi że przeszkadza to innym.
mam już nie przyjeżdżać?
a może organizator podzieli to jak samochody-NORMALNI i B.O.

alwax [2011-08-17 23:57:40]

---

To ja do BO poproszę ;)

Zawada1 [2011-08-18 02:33:52]

---

Wylaczajac grype z pieskiem, reszta byla bardzospoko. Nikt nikomu nie zrobil krzywdy, mimo, ze okazji bylo od pyty. Upojone ludki dewastowaly rozne rzeczy, ale wlasne, wiec na tym polu tez wypadlo to dosc dobrze.Poziomem nie odbiegalo to od tego na co bylem przygoowany i czego oczekiwalem.
Btw, gdyby znikniecie pieska zostalo bardziej naglosnione ( ja np. dowiedzialem sie z komputera w domu), to mysle ze znalazlo by sie pare osob nawet z zakletego kregu, co by chetnie pomogli go o swicie szukac po lasach i polach.

Classmobile [2011-08-18 11:03:14]

---

jak już jest koniunkcja zaginięć, imprezy, Classa i bydła ;-)
to ja się pytam: kto mi podpierniczył podczas sobotniej libacjii 3 piwa z lawety Huberta????




*- żarcik, pretensji do nikogo nie mam, dostałem inne, więc i tak miałem com chciał ;-)

Flonder [2011-08-18 13:52:21]

---

To teraz ci powiem jaka byla akcja z tymi piwami. Gadam z kims w ciemnosci i pada nagle pytanie "to twoje piwa?" ja na to ze nie bo to tyskie czy cos tam, a ja bardziej heinekena na co pada odpowiedz "no to zajebiscie"

Classmobile [2011-08-18 15:53:29]

---

Ja do reszty imprezy naturalnie nie mam żadnych zastrzeżeń bo było jak zwykle zajebiście -- choć Bobik bez paszeta opartego o krawężnik i ja Ci wystawię fakturę nie miały w tym roku miejsca - a szkoda - tymczasem jeżdżenie na masce jest coroczną tradycją i jeszcze nikt nikomu w namiot nie wjechał ;-P

MikeB4 [2011-08-18 16:45:01]

---

Psa szkoda.

"Coroczna jazda na masce" "nikt w namiot nie wjechał" w końcu normalne głosy, przecież przejechanie 5 kilometrów po polskich drogach jest bardziej ryzykowne niż wszystkie Nasze zloty razem wzięte...

rozjechany liil [2011-08-18 21:26:19]

---

To powtórzę tylko za pewną znajomą urzędniczką w katwickim magistracie kiedy składaliśmy zbiorową prośbę o sygnalizację na naszym bardzo kolizyjnym skrzyżowaniu: "póki ktoś nie zginie to nic się nie ruszy" czy jakoś.
Ale idąc dalej zacytuję też kolegę sprzedającego bardzo drogie części do motocykli: "motocykl nie jest obowiązkowy".

zapek??? !G.O.P! [2011-08-18 21:34:52]

---

było jej mendzić w kółko, albo napisać że Ci psa rozjechali i tragedia jest, może by światła założyła, albo samemu założyć.

a idąc dalej, cytując liil: czarny mat nie jest obowiązkowy.

Mysza liil (EM) [2011-08-18 21:41:41]

---

Dokładnie Mysz, z niobecności na PC nikt nie będzie wyciągał konsekwencji a przyjadą tylko Ci bez psa.

zapek??? !G.O.P! [2011-08-18 21:53:46]

---

Trochę już za dużo tego pieprzenia.
Wiocha to wiocha, chociaż Ci ze wsi uważają, że to nie wiocha.
A różnica między piciem ze znajomymi i najebywaniem się do nieprzytomności ( a przed nieprzytomnością odpieprzanie jazd na dziko po pijaku itp. co wcale śmieszne nie jest) jest takowa, że pijąc ze znajomymi pijesz dla towarzystwa a najebawszy się do trupa pijesz żeby zapomnieć.
Różnica jest subtelna i wyraża się jak aha do aa...

Od mojej skromej osoby - nie byłem i nie żałuję.
Szkoda mi organizatorów, bo się napracowali zapewne ( jak co roku) a trzoda i tak udaje barany.

michalch83 [2011-08-18 22:15:53]

---

Powinieneś żałować, bo było naprawdę przezajebiście.

dred [2011-08-18 22:21:10]

---

Ja byłem, pogadałem z kim się dało. Strzelanie z wydechu było śmieszne raz, a jeżdzenie po pijaku to porażka. Na szczęście nie wszyscy to robią. Ci co mają odmienne zdanie i dla nich jeżdżenie na bani jest fajne to niech zrozumieją że nie wszyscy muszą podzielać ich optymizm ,że nic się nie stanie. Jak tak piszecie ,że reszta jak chce to niech nie przyjeżdża to może wyjdźmy z innego założenia. Spotykajcie się na imprezie po prostu "najebmy sie do zgonu" - jeździjcie sobie nawaleni, katujcie motocykle.... myślę ,że nie taki był zamysł pucharu... może się mylę. Widocznie jestem już starym zgredem i nie jestem taki wyluzowany....

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ [2011-08-18 22:21:51]

---

a swoją szosą - jak mówi dred - poza incydentami było super.

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ [2011-08-18 22:22:35]

---

ja byłem pierwszy raz i mi sie podobało chociaż bałem sie troche o auto bo widziałem w jakim stanie byli kierowcy strzelanie z wydechu mi zaszkodziło tylko za pierwszym razem bo stanąłem za blisko motoru i piszczało mi w uszach przez 3 godziny ale strzelania w nocy niw słyszałem bo po wypiciu 4 browarków poszedłem spać :) w przyszłym roku napewno też pojade jesli nie granadą to toyotą choćby po to by napić sie z Zuqiem i braćmi _M

mishq (Mateusz G.) [2011-08-18 22:45:57]

---

wieś to komentarze nieobecnych...

Mysza liil (EM) [2011-08-18 23:43:46]

---

Dobra to i ja doleję oliwy do ognia.

Cała akcja prowadzenie po pijaku czy strzałów zawadza lekko o kompleksy i chęć zwrócenia na siebie uwagi za wszelką cenę. Choć z drugiej strony miałem okazję dłuższą chwilę pogadać ze sprawcami i raczej byli pokojowo nastawieni, pomimo odmówienia możliwości przejażdżki pewnym oldschool'owym turbo fiatem.
Bardzo żałuje psiaka, sam straciłem niedawno tragicznie zwierzaka-przyjaciela, więc znam ogrom straty.

Przyjechaliśmy się tam sprawdzić na torze i pobawić. Jak się okazało definicja drugiej czynności jest mocno subiektywna...

...::$nuffy (Grześ) [2011-08-18 23:54:17]

---

o kurwa, psychologów jeszcze tu brakuje :) skoro sprawca nie odpowiada, to po co z nim gadasz? zeby portret psychologiczny stworzyc? w takim stanie upalenia to nawet szkic by panu psychologu nie wyszedł...

Mysza liil (EM) [2011-08-18 23:59:45]

---

Wypraszam sobie, technik-mechanik.

...::$nuffy (Grześ) [2011-08-19 00:13:10]

---

O kurwa, nie brakuje, ale nie chcą siać zamętu...

Hrabia® [2011-08-19 00:17:43]

---

Ba, i słusznie, wszak to nie to forum.

Mysza liil (EM) [2011-08-19 00:20:42]

---

A jeśli ktoś uważa, że motocykliści mają coś nie tak z głową, kompleksami i czym tam jeszcze psychicznym, to niech poszukają jednośladu na parkingu pod odpowiednią poradnią... Wątpię żeby się coś znalazło.

Mysza liil (EM) [2011-08-19 00:29:50]

---

Oczywiście o parkingu dla pacjentów mowa, żeby nie było :)

Mysza liil (EM) [2011-08-19 00:36:41]

---

Długo tak jeszcze możecie piankę z gówna robić? :/

gryziu liil (EM) [2011-08-19 05:30:40]

---

To ja jeszcze tylko do Myszy kilka słów napiszę, pamiętaj kolego, że to nie Hoover organizował najlepsze SO a komitet organizacyjny składający się z ludzi z 3M a w szczególności Macias i Hoover, a wszystkie ahy i ohy zawsze leciały na konto Hoovera.
I nie zapomnij tego.

Ligacz 3M [2011-08-19 07:16:39]

---

Ok ok, ale Hoov byl bardziej medialny i stąd został twarzą SO :) A ja Maciasa smalec i ogórki doskonale pamiętam, jak jeździłem TIRem też. I nie ujmuję reszcie zaangażowanego w projekt 3mu zasług poczynionych ku uciesze gości. Mówiąc Hoover zastosowałem skrót myślowy :) Ehh, to były imprezy!

Mysza liil (EM) [2011-08-19 07:55:31]

---

Może i imprezy były fantastycze ale już raczej nie powrócą z racji tego że SO było po raz ostatni w Konarzynkach w tym roku (info od Szymka więc wiarygodne).
To zę naś wyj..bali z Babilonu, tej przystani co było w tym roku to też prawda najprawdziwsza, dleczego to już tłumaczyć sił nie mam, jak kogoś to interesuje to zapraszam na PW.
Na tegorocznym SO Hoover dał najlepszy popis organizacji, integracji i wogóle.
To moje zdanie, specjalnie dlatego zasuwałem z poznania do konarzyn żeby zobaczyć SO i zobaczyłem i było dokładnie tak jak to sobie wyobrażałem.
Przez cały wieczór jak przyjechaliśmy nie zobaczyłem ani razu Hoovera, dopiero następnego dnia z rana, jedyne co słyszałem teo wieczora to jakieś rzępolenie, bo muzyką nazwać tego nie można.
I te górnolotne słowa "będziemy tępić wszelakie przejawy głupich wybryków" i co następnego wieczora w ognisku wylądowała gaśnica i nie kto inny jak jeden z organizatorów ją tam wrzucił.

Tegoroczne SO to temat rzeka do narzekania, naszczeście to nie wątek ku temu więc już się nie wypowiadam bo na PC mnie nie było.

Ligacz 3M [2011-08-19 11:25:26]

---

tegoroczne SO było słabe (nie proscie o porownanie z poprzednim),ale mimo wszelkich zgrzytow nie zaluje, za to PC tegoroczne było wciąż jeszcze bardzo mocne, dlatego wkurwiają mnie pewne fakty...

Innymi slowy: ciotunie do domu, hardcory na zlot. Myślę żeby zorganizować coś męskiego w przyszlym sezonie. Jak ktoś chętny, to na PW. Obgadamy z resztą po części na Borneo. Zrobimy impre o której nie śniło się nawet śląskim filozofom. Zapraszam!

Mysza liil (EM) [2011-08-19 23:17:03]

---

Nowa definicja cioty : czlowiek nie tolerujacy jazdy po pijaku :P dobre

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ [2011-08-19 23:26:12]

---

O i to jest pomysł na piątkę, tylko wrzuć Mysza na forum termin i lokalizację żeby ciotunie w drodze do domu w swej nieświadomości nie naraziły się na utratę życia ;D

zapek??? !G.O.P! [2011-08-19 23:34:01]

---

ciotuni, nie cioty. ciota to brzmi dumnie

a na forum nic nie wrzucę, bo utrata życia jeśli wystąpi to tylko z zawiści.

Mysza liil (EM) [2011-08-19 23:53:10]

---

Chyba tutaj tylko pasuje :
1. Mysza ma zawsze racje
2 jak Mysza nie ma racji - patrz pkt.1
3. jak ktos ma odmienne zdanie to ciota

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ [2011-08-20 00:00:08]

---

Jak juz tak uszczypliwy jesteś, to powiedzmy:
1. ok
2. ok
3. ok, lub Ptasiek...
Nie wiem o co się pieklisz w sumie. Tak Ci za kierą dobrze idzie, że awansowaleś na mistrza kiery i okolic oraz miss morality? Wyluzuj, proszę... Olewasz PC bo smigasz gdzie indziej, a najwiecej do powiedzenia w temacie masz, bo wpadłeś na chwilę i nasłuchałeś się głupot...

Mysza liil (EM) [2011-08-20 00:18:36]

---

Michal 83 - filozofujesz o jakichś różnicach które mają się jak pięść do nosa w temacie,
a może o tą pięść właśnie chodzi... ?

Nie byłeś, nie żałuj, nie pier.ol.
a organizatorów niech Ci nie będzie szkoda, bo to co organizowali wypadło jak zwykle - zajebiście.

Hrabia, takim komentarzem, jaki wstawiłeś faktycznie nie siejesz zamętu...

Ptasiek pisze o ciotach... - zabawne.

rozjechany liil [2011-08-20 00:51:06]

---

Jesteś hardkorem Mysza.






Nie mogłem się powstrzymać, a reszta mnie nie interesuje :)

Curtis_Capri [2011-08-20 02:23:31]

---

Tylko trochę, bo nie mam na to czterech certyfikatów i nie robię w Holyłódzie.

Mysza liil (EM) [2011-08-20 06:17:23]

---

Ooo tak rozjechany, to co na torze to klasa jak zwykle i trzeba to powtarzać w tym dymie żeby nikt nie pomyślał, że PC było be.

A czy może mi ktoś wyjaśnić, jak to jest że po raz kolejny już mamy na PC identyczną pogodę? Eliminacje deszczowe a finały na sucho. Czy to też należy na konto organizatorów zapisać? ;D

zapek??? !G.O.P! [2011-08-20 09:06:24]

---

Zapek to ty nie wiesz?pogode robią ruscy.pytanie brzmi-kto im płaci?

alwax [2011-08-20 20:26:13]

---

Aaa pewnie część składki członkowskiej na to idzie, pewnie większa część ;P

zapek??? !G.O.P! [2011-08-20 20:31:33]

---

Już tyle czasu minęło i jakoś (ciekawe czemu) postanowiłem się nie odzywać na tym forum... bo raczej nie warto. Jednak jestem jednym z grupy "GOP" i czuję, że swoje 5 powinienem (muszę) dodać Mimo, że nie było mnie w tym roku na PC to pewne fakty jak i podejście niektórych osób do tych właśnie bardzo mnie wqrwiły. Robienie z siebie mistrza świata, idola i super twardziela to dobre dla różowych panienek ale jednak nie wszystkim to imponuje panie Mysza. Skoro komuś kto przyjechał z nastawieniem na dobrą imprezę a przez pijackie dziwactwa stracił się przyjaciel jakim był jego pies - mówi się, że mógł z nim nie przyjeżdżać to poczekajmy (jak to pisał wcześniej Zapek) aż komuś dziecko zginie !! Zobaczymy co wtedy TWARDZIELE ZLOTOWI napiszą (trzeba było nie mieć dzieci ???) A może wtedy zrobi się dla nich extra imprezę wyśmiewającą poszkodowanych mięczaków nie nadających się na szalone wybryki mających się za elitę ?? Pewnie- mądrować, krytykować, wyśmiewać i wygrażać się na forum każdy może ale chyba nie każdy w realu potrafi powiedzieć co mu na sercu siedzi i co faktycznie myśli. Jeszcze raz powtarzam, że na tegorocznym PC nie byłem ale jako góral swoje zdanie mam, sytuację znam i jak kto myśli że tylko w gębie mocny jestem to... do zobaczenia.

Eclips [2011-08-21 03:28:35]

---

Musiales dodac swoje 3 grosze, bo caly czas żeś urażony o moj komentarz do Twojego capri, a nie dla czego innego. I to jest żenujące. Byś byl to byś widział, że żadnych różowych panienek nie było. Twojego zachowania na Gryźlinach parę lat temu nie komentuję, więc litości...

Mysza liil (EM) [2011-08-21 08:10:31]

---

Waldek, pogadajmy lepiej o pogodzie bo wszyscy widzą że argumenty nie docierają pod skorupę więc szkoda nerwów. Chyba wszystko zostało powiedziane aby w razie powtórki argumentację bez skrupułów zlecić komu innemu i hu.. bo innej opcji nie widzę. Mysza, jak Cię lubię to ręcę mi opadają, przepraszam.

zapek??? !G.O.P! [2011-08-21 09:17:08]

---

Zapek większa część składki nie idzie bo deszczu na finał zawsze brakuje ;)

Shadow [2011-08-21 09:19:42]

---

Jak ASP stanie na nogi to dołożę się też do pucharu, może choć raz będzie lało na finałach ;D

zapek??? !G.O.P! [2011-08-21 09:25:30]

---

najlepsze jest to że zawsze leje i zawsze znajdzie się jakiś optymista który wystartuje na slickach :)

szymal [2011-08-21 12:05:18]

---

Pomimo, że w tym roku bardzo spokojnie i krótko byłem na PC, to jednak nie wiedzieć czemu czuję się jednym z tej ZŁEJ części uczestników zlotów, i w związkuz tym, chciałem zauwazyć, że te bzdety o różowych Panienkach to kolejny tekst kulą w płot... nie znasz człowieka, nie pisz bzdur.

p.s. mamy tu widzę nie jednego bajkopisarza, który snuje czarne scenariusze, a później ostro o tych wydumkach "co by było gdyby" dyskutuje, bez sensu jak dla mnie...

p.s.2
a parę lat temu jak w finałach Krauzi bąka wykręcił, i Mysza princesską o mało fartem go nie objechał, to nie było deszczu? :)

rozjechany liil [2011-08-21 12:13:13]

---

Wtedy się tor już suszył i nie padało od jakiegoś już czasu ale było i to chyba był ostatni start Myszy na PC (na torze w sensie), 2008 i chyba pierwszy start Krauziego z cosiarką, dobrze pamiętam?

zapek??? !G.O.P! [2011-08-21 13:41:20]

---

Toż jak do mnie dotarło, że Krauzi Kosiarką wystartował to wymiękłem wtedy, i terAZ NIC juz nie jest jak dawniej ;)

Mysza liil (EM) [2011-08-21 18:26:17]

---

A ja się po fakcie dowiedziałem, że miałeś tam automata i też postałem tak chwilę zanim zrobiłem nastepny krok w innym już świecie ;D

zapek??? !G.O.P! [2011-08-21 20:52:57]

---

jeszcze se cos kiedys zbuduje mocarnego, poki co wszystko juz bylo, dlategom znudzony nieco...

Mysza liil (EM) [2011-08-21 21:51:47]

---

Mysza może wszystko już było, ale zawsze da się to poprawić:)

brzezin [2011-08-21 21:54:51]

---

Mysza zamieść stosowne ogłoszenie w odpowiednim dziale i daj upust wyobraźni klubowiczów, może coś się zrodzi ciekawego czym zagrozisz panującemu póki co krauzi duetowi.

zapek??? !G.O.P! [2011-08-22 00:03:04]

---

Pożeń jakąś fieścinę z silniorem od wózka widłowego z ogłoszeń, było, nie było - jeszcze tego nie było.

A dyskusja nudna...

Hrabia® [2011-08-22 00:08:40]

---

Fiesty się do Pucharu nie łapią...

gryziu liil (EM) [2011-08-22 08:34:42]

---

Ja tez jestem za zlotem dla prawdziwych facetów, tylko ja bym poprosiła, żeby coś pokazali na torze, bo to się nawet fajnie ogląda. Wilk będzie syty, bo ci, co nie pochwalają jazdy po pijaku, pooglądają sobie kolesi z prawdziwymi jajami, i owca cała, boa , co chca się pochwalić, ze owe jaja mają, to się pochwalą jak trzeba, a nie jak każdy umie czyli robiąc dużo hałasu o nic. I fajnie?

Tekla [2011-08-22 08:43:19]

---

W Łodzi się buduje coś równie mocnego i na dodatek lżejszego...

...::$nuffy (Grześ) [2011-08-22 23:33:29]

---

czyżby coswort w budzie escorta mk1

krauzi [2011-08-23 07:26:55]

---

tak! ale już z porządnie zrobionym silnikiem...
http://www.ebay.co.uk/itm/COSWORTH-YB-DIVISION-1-RALLYCROSS-ENGINE-/270668533605?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item3f051a0f65
:)

bartozłomero [2011-08-23 08:33:22]

---

nie w mk1

...::$nuffy (Grześ) [2011-08-23 14:03:24]

---

to napewno w mkII tylko skąd silnik może od perany

A propo jak dla mnie puchar git
co do zachowań niektórych uczestników można by było dyskutować ale każdy bawi się na swój sposób.
Przykro mi z powodu psa i Łącze sie w bulu
ponadtto wielkie podziekowania dla Rasty za postawe fairplay, dla organizatorów za cierpliwość, dla PAŃ za rajstopki (zużyłem dwie pary), dla ojca który po x piwkach dał rade ową rajstopke zamontować, dla kibiców za pomoc i miłą atmosfere

Łukasz Krauzowicz [2011-08-23 20:40:27]

---

lub kamela

Łukasz Krauzowicz [2011-08-23 20:58:28]

---

Ani od Perany, ani od Kamela ;)

Zawada1 [2011-08-24 11:17:51]

---

ciekaw jestem kiedy projekt wypłynie na światło dzienne i kto jest tym szczesliwym posiadaczem tak fajnie zapowiadajacego sie projektu,

krauzi [2011-08-24 11:47:48]

---

Pewnie kolega od niebieskiego (fioletowego?) Escorta Mk2 :-)

MikeB4 [2011-08-24 12:02:13]

---

wracając do zaginionego psa to na Miedzianej Górze do jakiejś dziewczynki przyplątała sie mała suczka
http://www.fakt.pl/Znalazlam-pieska-na-gieldzie,artykuly,134038,1.html
jeśli to ten pies to dajcie znac koledze Abo

mishq (Mateusz G.) [2011-10-20 09:27:32]

---

niet

MikeB4 [2011-10-20 11:34:00]

---

[ dodaj nowy komentarz ]