logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » zawieszenie » podwyższyć zawieszenie w taunusie MK III

podwyższyć zawieszenie w taunusie MK III

a ja na przekór dzisiejszym tendencjom chcę taunusa podwyzszyć. a mianowicie tak jak na załączonych fotach.
tylko pytanie:
-ma być wyższy, ale sztywny (sztywność to pewnie kwestia gazówek i sprężyn)
-o ile da się max. do góry?
-przód i tył mają być tak samo wysoko
-jak to wogóle zrobić, zeby pózniej mi nic nie pękło bo gdzieś na przegóbach będzie za duży kąt przez te całe podnoszenie.
-coś wogóle dospawać, żeby podwyższyć? czy wystarczy wyzsze sprezyny i amory?

a jak już to od czego da się dopasować (wersja ekonomiczna)
lub kupić nowe o innych wysokościach (wersja nieekonomiczna) - ale od czego, do czego?



Talar Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-12-01 20:20:33 /


Podnieść najłatwiej podkładajac poduszki nad sprężyny,zarówno tył jak i przód.Teleskopy do tyłu o wiekszym skoku do tyłu pasują od Stara(model na małych kółkach).Trzeba tylko tulejki głowek mocowań teleskopów przełożych z orginału.Tyle moge podpowiedzieć na podstawie własnych doświadczeń.

aro / 2003-12-02 08:21:52 /


Taunus to nie moja specjalność, ale pomogę na ile mogę ;)
Z tyłu wahacze i sztywny most, więc nie będzie żadnego problemu, może Ci się tylko nagle skończyć skok w amortyzatorach i szybko się zużyją, a wtedy od metalicznych udeżeń może wyrwać mocowania.
Nowe amortyzatory muszą mieć wtedy nie tylko większy skok, ale przy całkowitym ugięciu nie mogą być dłuższe niż złożone oryginalne!
Z przodu może być gorzej, z powodu wahaczy poprzecznych. Wyrwać ich raczej nie wyrwie, ale może pojawić się nieprzyjemne zjawisko "myszkowania" (zmiana zbieżności, kąta nachylenia koła, koła przesuwające się do wnętrza - mniejszy rozstaw kół ... itp.)
Należałoby zobaczyć co się dzieje z kołami, podnosząc przód na lewarku.

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-12-02 08:34:07 /


Z przednimi kolami nic sie nie dzieje po podniesieniu na lewarku - to wahacz podwojny, ale po podwyzszeniu warto pojechac na zbieznosc.
Musisz dotoczyc podkladki pod sprezyny, o odpowiedniej wysokosci, oraz zalozyc amorki dluzsze o grubosc podkladki- z przodu, zas z tylu wystarczy przerobic mocowanie oryginalnego amortyzatora. Skok sprezyn nie zmieni sie, wiec amorek moze zostac ten co byl. Z przodu mozesz tez sprobowac zostawic oryginalny tylko musisz zobaczyc czy da sie go przykrecic nizej (o wysokosc podkladki) do zawieszenia. Kombinuj :)

Mysza liil (EM) / 2003-12-02 09:19:22 /


Ale mozesz jeszcze sprobowac cale zawieszenia przykrecic nizej:
- w przednim nieduzo spawania- tylko w tych 4 miejscach gdzie zawiecha przykrecona jest do karoserii (problem w przeniesieniu napedu z kola kierownicy na magiel, silnik trzeba by podwyzszyc na poduszkach, przewody ham. moga okazac sie za krotkie).
- z tylem trzeba by pomyslec- podkladki pod sprezyny tez by musialy byc i przerobione amorki, trzeba by dospawac cos do wahaczy, albo sam most do wahaczy przykrecic nizej. W takim ukladzie pozostalo by naturalne pochylenie wahaczy.

Mysza liil (EM) / 2003-12-02 09:29:08 /


W skoku zawieszenia chodzi o to, że sprężyna i amortyzator to nie wszystko.
Potrzebne są poduszki tzw. odbojniki.
Po podłożeniu czegokolwiek pod sprężynę i przesunięciu amorka, brak jest ochrony przed dobiciem (tylko bez optymizmu typu: dam twarde sprężyny i nie dobije ;P).
Zależy na czym wcześniej się oprze zawieszenie:
- zmiażdżona sprężyna - będzie pękać
- uderzenia w amortyzator - zniszczy się szybko i wyrwie mocowanie ( w Capri, popękałyby dodatkowo resory).
Więc jeśli przesuwać, to wszystko razem z poduszkami ;)
Jednak byłbym za potrudzeniem się i poszukaniem odp. sprężyn i amortyzatorów (ew. z lekką korektą ich mocowania). Minimum ingerencji, a maks. efektu ;)
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-12-02 09:55:09 /


Racja, odbojniki bardzo ważna rzecz. Kolego konstruował trajkę na bazie zaporożca i miał ogromne problemy z tylnim zawieszeniem: pękające sprężyny gnące się wachacze nie mówiąc już o amortyzatorach które po paru kilometrach dosłownie nadawały się do wyrzucenia. Okazało się że po założeniu odbojników wszystko ustało.

Pankol / 2003-12-02 14:13:52 /


aro... do tyłu od stara... a do przodu?? (bo nie chce robić taczki z dupą do góry) a star "na małych kółkach"... hm.... dorwiesz gdzies model tego stara?

znajomy fordziaż z gorzowa wspominał coś o sprężynach od grandzi... ktoś juz to sprawdził??

Talar Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-12-02 15:38:19 /


Star na małych kółkach to model 742 - ale za efekty nie odpowiadam (o ile pamiętam Star ma z tyłu i z przodu pióra). A ponadto sam pomysł podnoszenia Taunusa (czy jakiegokolwiek innego autka) nie znajduje mojej aprobaty, ale de gustibus...
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-12-02 22:44:42 /


Sprężyny od granady nie podejda. Maja wieksza srednice bodajze 142mm gdzie w Taunusie 128mm. Sprawdzalem w katalogu.

Popcio Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-12-03 00:05:51 /


Ze sprężynami nie ma problemu. Dorobisz je w każdym większym mieście. W Poznaniu jest całe mnóstwo firm, które posiadają katalogi sprężyn Forda i dorobią Tobie jakie chcesz, uwzględniając twoje modyfikacje. Mój kolego dorobiłsobie sprężyny do Granady Mk2 o wymiarach katalogowych ale z innym współczynnikiem sprężystości (współczynnik materiałowy).

Pankol / 2003-12-03 11:05:11 /


A takie pytanie i nie pomysl ze prowokacyjne
A czemu ma to sluzyc takie podniesienie jak w przypadku tych dwooch kombiakoow i reszty

Nie lepiej sobie za ta kase cos fajnego kupic nowe oponki albo wymienic amorki na jakies fajne
??????


zastanawia mnie to

NARRA

Q_Back / 2003-12-03 11:34:24 /


Q_Back po prostu mam taki kaprys i juz. nie chce go obnizać, chce żeby mój taunus był takim wysoko posadzonym lujem na duzych flancach o głębokim profilu np. jak ma np. nissan patrol.

po prostu moje widzi mi się.

a co do sprężyn, to chyba faktycznie bez problemu je dorobie w poznaniu. pozostaje tylko kwestia amorków, zeby były troche dłuższe tudziez odpowiednie do dł. sprężyn. no i zeby były twardsze. i tu sie chyba zaczna schody bo sportowe gazówki itd będą kosztowały mnie krocie... a niekoniecznie te od stara będą działały tak jak powinny (pomimo, ze star jest trochę cięższy od taunusa)

zobaczymy..najpierw silnik 2.0 R4 musze dorwać...

Talar Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-12-03 15:39:40 /


Amory z tego małego stara to patent sprawdzony,sprawdzaja sie wyśmienicie,jak by co...

aro / 2003-12-04 08:28:14 /


gusta gustami, ale zapewne aspekt praktyczny wziął górę:
w naszym wieku trzeba się oszczędzać, a podniesienie auta pozwala nie schylać się do bagażnika, łatwiej poprawić spadającą rurę wydechową, a i wsiadać łatwiej... ;)))
A tak na poważnie, nie podnoś za wysko bo faktycznie nie zawsze to dobry efekt.

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-12-04 08:46:08 /


nie no... Monster Trucka robic z niego nie bede... a ile do góry.. to tak naprawdę nie wiem. napewno troche wyżej niż jest teraz, tak zeby jakoś to sensownie wyglądało i zgrało się z większymi flancami.

Talar Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-12-04 09:46:22 /


Jak zrobisz dobrze zawieszenie i dasz nowe, standardowe sprężyny, a potem standardowe felgi 13" i do tego opony 185 pełen profil, to wyglądać będzie tak jak chcesz. Zerknij na mojego taunusa na tylne koła (przód ma jakieś 175/55 i wygląda badziewnie, więc nie patrz:))

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-12-04 09:57:02 /


Efekt jest na 100 fajny z tym ze trzeba brac powaznie pod uwage problemy z trakcja
Autko bedzie raczej plywac po drodze i to bez przesady bedzie duzym problemem bo kazdy mokry luk da sie weznaki. Do tego dojdzie zuzywanie sie gum ktoore na sztywno sa mocowane tulejami go gniazd. Albo to poprawisz instalujac nowe po przeroobce albo kat wahacza jae naciagnie i porwa/rozwulkanizuja sie w miesiac Juz ze nie wspomne o przednich bo to moze byc juz naprawde nieza ciekawe nw skutkach

Krootko czeka Cie przeroobka wszystkich mocowan zeby furka trzymala sie drogi. Moze jest to dobra okazja zeby wymienic te gumy. Trzeba je wziasc pod uwage koniecznie
Potem sprezyny i amortyzatory Da sie je dobrac Ale pamietaj

Musza sie trzymac dobrego gniazda szczegoolnie przy mocowaniu do podluznic Bo podzielisz los Sahara a on na gryzlinach mial duzo szczescia zapytaj go Zapytaj go co by bylo gdzyby sie to stalo w miescie w lekkim natezeniu ruchu przy 50km/h
Oj nie chce sie wymadrzac ale pytasz sie wiec odpowiadam moze Ci to podsunie cos na mysl

Powodzenia i pozdrawiam
NARRA

Q_Back / 2003-12-04 14:06:00 /


to niech Sahar napisze co się stało.. to może odpuszczę sobie pomysł podwyższania, lub inaczej się za to zabiorę.

dlatego właśnie wrzuciłem te pytanie na forum, bo nie wiem, czy żeby podwyższyć wystarczy wstawić wyższe spręzyny i amorki, czy przespawać mocowanie zawieszenia.

Talar Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-12-04 15:32:35 /


jest jeszcze wiele spraw a m.in jedna - mianowicie kąt pracy krzyżaków wału, zasadniczo do podpory idzie w miare równo i nagle ciach , ogromne obciążenia na krzyżakach

Zasadniczo jestem przeciwny przeróbce - fajne auto masz i czego od niego chcesz ?

Pozatym opony o wiekszym obwodzie nie będą grały z linią wycięć w nadkolach - kolejny minus , w mojej głowie mnożą sie same jak sobie tylko pomyśle o takim męczeniu auta ? zrobiło Ci coś że go tak nie lubisz ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-12-04 23:14:16 /


Quba, ale to nie było fairplay, Sachar miał słabe podłużnice, wstawił 2.8 i dawał ognia prosto pod dziurach w Gryźlinach - to był bezpośr. powód urwania wahacza :)
Na szczęście po Gryźlinach szybciej się nie lata niż 50km/h ;)
pozdro
P.S. Sorry Sachar jeśli Cię wydałem ;)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-12-05 12:41:46 /


dobra dobra... bez przesady.. auto to rzecz a nie osoba... i będe je sobie przerabiał tak ja mi się podoba... przecież nikt protestował, ze M.Jackson się wybielił.. a ile ludzi zmienia lakier ??

no dobra.. kolejny problem tego krzyzaka... też się zastanawiałem czy gdzieś nie będzie za dużych napręzeń.

nadkola zrobić to nie jest aż taaaak duży problem... i tak jak będę robił blacharkę to bedę je musiał na nowo porobić... bo po poprzednim właścicielu odziedziczyłem takie trochę kanciate.

w takim razie powtarzam pytanie...i dodaję jeszcze jedno, bo napewno juz wielu z was experymentowało.

ile można podnieść taunusa beż kombinacji i spawania, czyli na samych sprężynach i amorkach... bo np. 3-6cm pewnie by i starczyło. nie chcę go podnosić o 30cm!!

i po drugie.. jakie największe flance można do niego wstawić bez grubych przeróbek nadkoli?? (wiem ze koła na felgach 21cali to za duzo) :-) (ide poszukać czegoś o kołach w archiwum)

nara

Talar Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-12-05 15:22:12 /


Panowie a ja tak z innej beczki(innego modelu) .
A jak wygląda sprawa w granadzie.
Wiecie Grania Kombi pozwyższona na 20 - 25 cm do góry całkiem ładnie by się prezentowała :)))))
Do tego kilk przerubek nadwozia i mam model troszkę terenowy!!!
Chodzi mi poprostu o to czy istnieje taka możliwość bez dużego nakładu pieniedzy????
Myślę że by się prezentowała całkiem sympatycznie.
Proszę o jakies porady.Silnik wstawiam 2.5 TD ale chciałbym wprowadzić do niej jakieś modyfikacje bardzo wyróżniające ją w tłumie!!!A podniesienie było by całkiem fajne.
Proszę o rady :))))


A sorki za te światła mam już oryginały spokojnie!!!!
Tak więc osądźcie panowie czy istnieje taka możliwośc pod względem mechanicznym???I w jakiej kasie mogę się wyrobić?????

CORONER Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-09 03:41:08 /


Co do podniesienia Granady i jak to wygląda to zapraszam tuaj:

http://www.capri.pl/services/page.php?id=3f1f0481cbc1e

Całość została podniesiona o ok. 12 cm i mam święty spokój - o nic nie zawadzam, nie przycieram rantów błotników, etc..:))
Takie podniesienie spoko wystarcza - jest co prawda trochę twardy (musiałem zwiększyć twardość spręzyn, bo przy oryginalnej twardości samochodem jechało się jak na szczycie drabiny)

pozdro o powodzenia.

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-09 09:54:10 /


mnie sie wydaje , ze nie trzeba niczego podwyzszac, tylko dac nowe sprezyny,wiekszosc taunusow poprostu mocno siedzi ze starosci, moj Zegarek ma oryginalne sprezyny i jest dosc wysoki , bo sa nowe , na cienkich oponkach 165x70x13 jest super wygodnym i ekonomicznym autkiem , na 205x50x15 juz niestety nieco mniej .

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-09 10:47:16 /


Jesli chcesz coroner zeby grandzia wygladala tak:





to nie wiem czy same sprezyny i amorki wystarczą. Otoz katy kol zmienia sie stanowczo na + czyli jak u tatry, a za wrazenia chyba bym podziekowal. Takie podwyzszenie musi sie odbyc w sposob jaki zrobil u siebie granadziarz, czyli cala belka zostala przykrecona nizej zeby nie odchylac w dol wahaczy. W taunusie gdzie jest sztywny most to inna sprawa. Napewno nie poprawisz wlasciwosci trakcyjnych auta zadna przerobka, przynajmniej podwyzszeniem. Moim zdaniem rowniez wystarcza nowe/sprawne sprezyny zeby niczym nie obcierac. Pozatym trzeba z glowa jezdzic po wiejskich drogach z garbem posrodku, kraweznikach, studzienkach i dziurach.

Mysza liil (EM) / 2004-05-09 12:48:31 /


Powiem Ci że nie chcem aby ona tak wyglądała!!!!!!!!!
Chodzi mi o podniesienie całego samochodu jednakowo!!!
Sam tył mnie nie interesuje bo domyślam sie jak się tym jeżdzi!!!!!
Więc jak podnieśc CAŁĄ???????
Chodzi mi o coś w stylu niska(terenówka)Ale wyższa dużo od standardu
Podniesienia na 20 Cm do góry to same sprężyny nie wystarczą!!!!!!!!!
Więc Co robić Bo takie coś mi się naprawdę spodobało!

CORONER Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-09 12:54:41 /


sluchaj granada to granada ma siedziec jak siedzi...wtedy ma swoj urok...wiem mamy spooro dziur na drogach itp...ale jak jest nowe wszystko to nie ma problemow......a jak ja podniesiesz to bedzie sie zachowywac jak na samych sprezynach..(nie wiem czy tak kiedys jezdzic probowales)...i tak granada ma stosunkowo miekkie zawieszenie...wiec jak ja podniesiesz...to bedzie woogle kalarepa...:D
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-09 14:58:20 /


to sie podepne do tego starego wątku Mysza a jak widziss przykrecenie belki tylniego zawieszenia troszke niżej? na jakim patencie? jakieś dystansse dluższe sruby mocujace ...możesz przedstawić jak to by mial owygladać ? No i czy wtedy wał z krzyżakami nie będzie miał za dużych naprężeń. Ciałbym go jeazcze tak 3 cm do góry i zabawa na spręzynach odpada bo i tak są wyższe (naszczescie tez twardsze i grubsze)od serrrrrjiiiiii.

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-15 02:57:16 /


Skun, to przyjedź obejrzeć tylne zawieszenie w moim karawanie. Od dwóch lat testuję na sobie patent z przykręceniem niżej belki tylnego zawieszenia, przespawaniem mocowań sprężyn i amorków w wahaczach. To dlatego wysoko stała a koła miałem położone jakby siedziała na maksa. Dopiero ostatnio zmieniłem sprężyny na wyższe i stanęła jak chciałem.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-11-15 11:44:59 /


podepnę się:
Co powiecie na temat takiej modyfikacji zawieszenia tylnego w Taunusie celem podniesienia go:

1. na wachaczach tylnych wspawam 5cm podkładki pod miseczki do których przykręcone są sprężyny.

2. w same sprężyny wsunę gumy uszytywniające (po 2 szt. na sprężynę).

Pytanka:
1. Czy wypadałoby podłożyć jakieś podkładki pod podporę wału napędowego, żeby zniwelować załamanie na krzyżakach tylnej części wału? czy może nie jest to konieczne?
2. Jak wygląda sprawa obciążenia sprężyny, po wpleceniu między zwoje takich gum usztywniających (np. na dole i na górze sprężyny)?
3. Co z drążkami reakcyjnymi mostu tylnego i amortyzatorami? Czy przy podniesieniu zawieszenia o 5cm wypadałoby wymienić amortyzaotry? Czy ewentualnie od żuka amortyzatory to dobre rozwiązanie?

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-10-13 11:38:51 /


w moim dziobaku wystarczyły nowe amorki i sprężyny od kombi:) tył siedzi wyżej niż przód i zaje....ście to wygląda wg mnie

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-10-13 13:06:39 /


To jak już chcesz tak kombinować to do dolnego wachacza wspawaj tuleję z gwintem i z dwiema nakrętkami.Jak w zawieszeniu gwintowanym:)

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-10-15 20:33:18 /


Jestem w trakcie podnoszenia tylnego zawiasu w Dziobaku i mam mały dylemat.
Na wachaczach tylnych dolnych wspawałem tuleje (zaznaczone na żółto) pod miseczki na których siadają sprężyny. Ogólnie miseczki są o 3,5cm wyżej. Do tego twardsze sprężyny, które podniosły auto o kolejne 4cm. (Amorki będą od Stara, ale narazie to nie problem). Ból jest taki, że kąt (czerwony) pochylenia mostu do przodu sporo się zwiększył... tak więc kąt pracy krzyżaków jest niedopuszczalny jak narazie (bo auta nie postawiłem jeszcze na kołach). Zastanawiam się czy po założeniu kół most będzie w poziomie, czy może konieczne będzie "wydłużenie" drążków reakcyjnych/górnych wachaczy (nie wiem jak to się nazywa)(niebieskie), tak aby przód mostu (tu gdzie jest mocowany wał) poszedł do góry? Czy to nie będzie w niczym przeszkadzać? Co będzie działo się podczas uginania się/obciążenia samochodu? Czy ktoś mądry jest w stanie wyobrazić sobie jak to zwieszenie będzie się zachowywać? Wszelkie sugestie miło widziane.
Pozdrawiam

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-06-24 23:36:19 /


Uderz do Dyry, on w swoim Dziobie ma wysoki zawias z tyłu... z tego co pamiętam z rozmów z Dyrą przy piwie to siedzą tam amorki od Transita - reszty szczegółów technicznych nie pamiętam (a i tych amorków z Transita pewien nie jestem), za dużo tego piwa na Spring Open było;)

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-06-25 00:32:52 /


Ja kiedyś miałem w Taunusie wyciągnięte o 5cm sprężyny oraz amortyzatory od Lublina (I i II) w połaczeniu z kółami 225/60/15. Działało to bez zastrzeżeń na prostej bez kolein ale już w nich i na zakrętach prowadził się do dupy...

Śmietan / 2007-06-25 08:43:26 /


a dlaczego na zakrętach prowadził się źle? Co się działo?

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-06-25 16:01:20 /


Sztywny most, lekki tył i do tego wyżej niż seryjnie - przewalał się z boku na bok.

Śmietan / 2007-06-25 23:30:28 /


Śmietan, te amortyzatory założone na tył do Taunusa, to były od Lublina, ale przednie czy tylne? Czy może Lublyn ma takie same z przodu i z tyłu?

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-06-26 23:20:35 /


Tylne. Komplet kosztuje 100-200zł, zależy jak trafisz.

Śmietan / 2007-06-27 08:27:01 /


Mam kolejne pytanie do specjalistów.
Dziś wytargałem jedną z przednich sprężyn (na fotkach z prawej strony).
Zamierzam założyć na przód do Taunusa sprężyny od Mercedesa W123 tylne (na fotkach z lewej strony).
Średnicą są niemal identyczne, na gniazda pasują. Jak widać na zdjęciach są z nieco grubszego drutu, mają więcej zwoi no i są o 1,5 zwoja wyższe.
Sprężyny które były oryginalnie w samochodzie (ta z prawej) były od 1.3, teraz siedzi 2.8. Przy V-ce odległość rantu błotnika od opony wynosiła jakieś 3,5 cm.
Jak wyciągałem sprężyny z Mesia, to tył auta stał normalnie, przy czym w sprężyny wplecione były po dwie gumy, czyli okres świetności raczej te sprężynki (z lewej) mają również za sobą, mimo wszystko są sporo twardsze od taunusowych.
Zależy mi na tym żeby przód auta poszedł do góry, nie za dużo, ale przynajmniej o te 4cm. Chciałbym też zostawić oryginalne amortyzatory. Na fotce jest fabryczny amorek przedni od Taunusa max. rozciągnięty. Jak widać wystaje ponad oryginalną sprężynę, ale jest troszkę niżej niż sprężyna od W123.
Pytania:
Sugerujecie ryzykować i zakładać sprężynki od Mesia tak jak stoją i dać oryginalne amorki, te które były?
Obowiązkowo obciąć sprężynki od mesia? Jeśli tak to o ile?
Obowiązkowo wymienić amortyzator na dłuższy? Jeśli tak to może wiecie od czego?
Please Help!!!

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-01 20:08:26 /


Ja mam takie. Obcięte o 1 i 3/4 zwoju (ciut niżej niż taunusowe) - przód taunusa jest zdecydowanie za wysoko i będę musiał jeszcze jeden zwój obciąć. Tyle, że w meśku występowały w różnych twardościach i u ciebie może być inaczej.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-01 22:05:22 /


Jeżeli obetniesz spężynę na wysokość tej z taunusa to powinno wyjść coś takiego jak w drugim zdjęciu z pierwszego postu. Bez skracania to raczej nie jest możliwe złożenie zawieszenia. Przy dłuższym amortyzatorze sprężyna będzie miała tendencję do wypadania z gniazda w wachaczu (zbyt duży kąt płaszczyzny wachacza względem osi spężyny).

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-01 22:16:48 /


a czy mogę ścisnąć tą sprężynę od Mesia sciągaczami tak, by niemal zwój dotykał do zwoju? nie popęka? nie strzeli nic? Dziś przymierzałem to wszystko i naprawdę ciężko chyba będzie założyć te sprężyny.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-04 22:11:04 /


nr. 1 - twardy jak taczka
nr. 2 - miękki jak kaczka (ale ciągle wysoko)

tak więc wypośrodkuj sobie coś.

Talar Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-04 23:41:56 /


ta kaczka w sumie nie jest taka zła. muszę tylko kupić jakieś amory gazówki.

Talar Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-04 23:45:09 /


Jeżeli jakimś cudem zamontujesz nieobciętą sprężynę, to na 90% ciężar taunusa będzie zbyt mały aby ją ugiąć, więc wysokość będzie taka jak przy amortyzatorze wysuniętym na maksymalną wysokość.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-05 00:16:30 /


Sprężyny obie obciąłem tak, że są równej długości (wyjęte z auta) jak oryginalne od Taunusa. Fakt, że te "nowe" są po prostu twardsze.
Pytanie tylko czy ściskając sprężynę tak bardzo nie pęknie ona?

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-05 12:16:51 /


Nie wiem czy pęknie bo zakładałem bez użycia ściągacza.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-05 19:08:48 /


do tyłu jeszcze nigdy nie używałem ściągacza do montażu sprężyn

PSIAŁA / 2007-07-07 20:20:24 /


Psiała, sprężyny są zakładane w taunusie z przodu. (z tyłu to one były, ale w meśku)

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-07 20:52:38 /


od mercedesa podchodzą do tc III??A do przodu od jakiego auta podeją ktoś opatentował już;>??

Przemek. Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-07 21:17:25 /


do przodu podchodzą od mercedesa w123... czyli popularnej beczki
dziś jedną udało się założyć... jutro druga...
zrobię fotki jak wygląda to po założeniu takich sprężyn i obcięciu o 1.5 zwoju

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-07 21:28:28 /


tzn. tylne od mesia na przód do taunusa

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-07 21:28:55 /


no studiowaliśmy to już tylko czy one nie są ciut większej średnicy wewnętrznej ?coś mi tak się zdaje

PSIAŁA / 2007-07-07 21:42:35 /


są ciut większej średnicy ale siadają bez problemu....

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-07 21:55:43 /


Mój szeefo ma manie na temat mercedesów beczek 124 itd..
Obecie w pracy wstawiam progi i łatam go powoli wyciągłem z przodu sprężyny tak na oko one som zz byt wonskie ale wezme pomierze jutro wieczorem od taunusa przednie i w pracy od mercedesa zobaczymy jak podejdą to tylko sie wkurze bo praca na marne z malownaiem sprężyn na przód...

Przemek. Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-07 22:07:51 /


Przemek. Czytaj uważnie... z Mesia bierzesz sprężyny TYLNE i zakładasz na PRZÓD do Taunusa :-) Ale musisz je oberżnąć

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-07 23:32:13 /


Aha ale powiedz mo jedno niebędzie fura za twarda Beczka jest ciężka a tauniak niezabardzo..

Przemek. Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-07 23:42:58 /


No i o to chodzi, żeby utwardzić :-D

radzieckii / 2007-07-08 00:05:04 /


Na mój gust, przód tauniaka jest cięższy niż tył beczki. Szczególnie przód z fałszóstką :)

Śmietan / 2007-07-08 00:51:11 /


No tak zobacze w poniedziałek cos będe myslał w tym kierunku...
Dzięki serdeczne za Imfo:)

Przemek. Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-08 01:21:16 /


Raczej wątpie - Taunus waży nieco ponad 1000 kg (1100 z V6) a beczka czyli W123 sporo więcej (1300-1500), przy czym rozkład mas na osie nie jest aż tak niekorzystny. Mercedes jest sporo cięższy ... będzie sztywniej. Tymbardziej po przycięciu zwojów :-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-08 01:27:55 /


No właśnie ja bym niechciał aż takiego twardziocha...Wolał bym wyszego a miekiego takie 2 w jednym:)
MikeB4 dasie coś takiego znaleść??

Przemek. Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-08 01:35:21 /


Podnosząc taunusa z przodu zmniejszasz rozstaw kół na przedniej osi i podnosisz środek ciężkości, co powoduje niestabilność w zakrętach (nie pomoże nawet stabilizator 21mm). Konstrukcja zawieszenia w taunusie nie daje zbyt dużego pola manewru. Odnośnie sprężyn od meśka, to praktycznie tylko średnica zewnętrzna jest większa co wynika z większej średnicy pręta zastosowanego w tych sprężynach. Jeżeli chodzi o komfort, to na sprężynach fabrycznych jest miękko, a na tych z mercedesa zdecydowanie twardo.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-08 12:05:31 /


Spirale z merola robią się twardsze właśnie dopiero po przycięciu. Wyjściowo Tauni V6 ma na przednią oś 55% z 1090kg czyli 600kg, a W123 na tylną - 45% z 1400kg, czyli 630kg. Różnica jest zaniedbywalna.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-08 14:06:20 /


30kg nierobi znacznej rużnicy a wyzszy bedzie zobaczymy co z tego wyniknie..

Przemek. Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-07-08 14:21:01 /


No wszystko fajnie, ale przednia sprezyna w taunusie dziala w osi koła, a tylna w mercu chyba przed osią, przez dzwignie. Czy to nie ma znaczenia?

Mysza liil (EM) / 2007-07-08 14:23:17 /


Mysza - pewnie ma znaczenie, podobnie jak to, że w beczce stoi prawie pionowo, a w Taunim jest odchylona od pionu o dobre 25 stopni, skąd wynika, że przy ustawieniu pionowym musiałaby być miększa o ~10% (sin 65 deg = 0,906).
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-08 14:57:29 /


tak wygląda przegięcie w temacie założenia na przód to taunusa (silnik 2.8i V6) sprężyn tylnych od Mercedesa W123 oberżniętych o półtora zwoju.
teraz jeszcze tył muszę podnieść bo komicznie to wygląda :-)
Amortyzatory założone na przód standardowe, na tył od Stara 742. Auto przeraźliwie twarde... Nie nadaje się na szybsze pokonywanie wertepów.
35 letnia karoseria może tego nie wytrzymać.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-07-08 20:22:55 /


Zoggon. skoro uparłeś się, że zmieścisz duże koła, to może poszerz nadkola zamiast podnosić auto. Taka opcja będzie miała więcej plusów niz minusów i na pewno będzie lepsza od dotychczasowej :)

Śmietan / 2007-07-09 09:32:54 /


jeśli wolno coś dodać,

ja w dziobie podniosłem tył w najprostszy, jak mi się wydaje, spoób. Po prostu zamówiłem dwie sprężyny o jeden zwój dłuższe od oryginalnych z pręta o przekroju 14 mm, Efekt zajebisty, Stoi wyżej, w zakrętach jest ok (oryginalne sprężyny miały ostatni zwój z pręta walcowanego na mniejszą średnicę, przez co m.in. tauni jest miękki). Reasumując: mało kombinowania, cel osiągnięty. Aha, amory od jakiegoś mietka (nie pamiętam obecnie)

Jeśli chodzi o przód to sam obecnie się zastanawiam co robić bo miałem sprężyny od 1.6 na silnku 2.3. Obecnie wjeźdża 2.8. i chyba po prostu nabędę sprężyny nowe do 2.3. Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi sprężynami, to może coś napisze.
pozdrawiam

el_coyotte / 2007-09-29 21:32:44 /


ps, ostatnio zamawiałem takie sprężyny dla kumpla. cena 200 zł za dwie.

el_coyotte / 2007-09-29 21:36:58 /


Prubował ktos wsadzić spręzyny od mercedesa 123W kombi ponoc som utwardzane niestety nieznalazłem takich utwardzanych spręzyn na praktykach znalazłem mnustwo zwykłych od beczki ale tych utwardzanych nie i zastanawiam sie czy jest sens takie utwardzane szukac i zakładać??

Przemek. Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-03 19:19:33 /


Moje kombi kupiłem z silnikiem 2.0 V na sprężynach od 1,6 ... troszkę sie to gibało i siedziało więc zanim zapakowałem atsy w obawie o zacieranie rantów dałem do "kowala" coby je młotem .. ( chyba młotem ) porozciągał .. tył 6 cm przód 4 cm.. no i miałem to co chciałem ( galeria główna ) tyle że przód nurkował i gibał się dalej dlatego zapakowałem na przód sprężyny od mietka beczki czyli 123 .. kupiłem na allegro za 30 zł komplet uwaliłem ciut więcej jak 1,5 zwoju .. jakoś tak koło 1,7 zwoju i poleciałem na SO 2007. ( podstrona z galerią SO ) I powiem wam że miodek .. tył bardziej miękki co przy pustej budzie owocuje brakiem tłuczenia ale nie na tyle miękki aby siadać jak załaduje całą pakę ( przetestowane podczas przeprowadzki ) a przód jest po prostu akurat ;-) ... z dziobakiem zrobię to samo jak dojdę do zawieszenia ... no może troszkę niżej będzie stał ... ze sprężynami od beczki kombi może być przegięcie ... sprężyna może za mało pracować a wiadomo czym to pachnie ;-P ... może to być podobne przegięcie jak amorki od stara na tył .. nie polecam ;-P.

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-04 04:29:31 /


No właśnie wczoraj rozmawaiłem na ten temat z paroma osobami i niema sensu od kombi zakładać...Ja chce zeby mi fele 15" z 205 ładnie siedziały i przypadkiem nieobdarły błotnika a chce ładny nieduży odstęp może sie uda:)

Przemek. Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-04 07:52:36 /


o ile dobrze pamietam to 123 kombi mialy pompowaną tylną zawieche i można troche podnieść tył w razie większego dociążenia. Taki prostszy lowrider.

Medy / 2008-01-04 08:59:04 /


MrG na sprężynach od fałki też nurkuje i się gibie ;-)

radzieckii / 2008-01-06 00:20:22 /


No ja musze sobie wybrać na praktykach w poniedziałek sprężynki i czekam na części do zawiaszena i montaż ciekawym jest efektu.. Ale dzisiaj założyłem 15' 195/55 i no malutko miejsca wewnątrz błotnika wręcz 5mm od nadwozia a raczej ściany co są nogi kierowcy i zastanawiam Sie czy powiększę przeszczeń jak podciągne drążkiem reakcyjnym dolnym??

Przemek. Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-06 00:43:52 /


mozesz troche wyrownac ale reszte popierniczysz,zobacz czy masz takie same odległosci pomiedzy tylnia piasta jej srodkiem a przednia ,lewa i prawa strona,po takim podciaganiu trzeba zbieznosc ustawic

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-06 10:38:16 /


No to jest pewne że musze ustawić bo idny zawias wszytko było rozebrane na części pierwsze oponki 195/45 kupie już sie zwiększy przeszczeń..

Przemek. Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-06 13:24:02 /


lepiej 195/50r15 beda tansze troszke wyzsze nie bedzie tak dobijac,bo 45 to troche wynalazek i cena kosmos :)

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-06 13:46:33 /


A co sądzicie o usztywnieniu przodu bez obniżania i podwyższania przy 2.0r4?
U mnie na ciasnych zakrętach przy sporej prędkości potrafi dać nura i obetrzeć. Chciałbym go zrobić twardszego i zastanawiam się nad skróceniem sprężyn od vki albo mesia tylko nie wiem jak to się zachowa i o ile skrócić. Robił ktoś coś podobnego z rzędówkami?

paras / 2008-01-06 15:56:55 /


Sprężynki od Mesia trzeba oberżnąć o około 2,5 zwoja aby taunus stał tak jak w standardzie i był twardy... przy czym wydaje mi się, że te sprężyny są tak twarde (szczególnie po podcięciu) że rodzaj silnika niewiele zmieni. Potwierdzam słowa MRG, że bez obcinania nie da się ich w ogóle założyć. Ja obciąłem przy 2.8 1,5 zwoju i auto stało wysoko (fotki na stronce Dziobaka). Obecnie jestem w trakcie obcinania dodatkowego zwoju. Warto też pamiętać, że przy podnoszeniu, opuszczaniu zawieszki trzeba brać pod uwagę skok amortyzatora... żeby nie okazało się, że przy zjeździe z krawężnika lub przy dobijaniu na wertepach amortyzatory będzie wyrywać.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-01-06 16:16:47 /


O to koniecznie musisz dać mi foty z obciętym 2,5 zwoja. To samo mnie czeka u mnie w dziobie a chcę zobaczyć jak to będzie stało ;-P.

-MrG- Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-01-06 18:28:52 /


Odgrzeję kotleta:

1) Czy ktoś próbował zakładać do Taunusa sprężyny z Granady? (chodzi mi przód).

2) Jakie wymiary mają sprężyny (tył) z Mercedesa 123 (grubość pręta, ilość zwojów, średnica, wysokość)?

3) Jakie wymiary mają oryginalne sprężyny dedykowane na przód do Taunusa V6.

4) Jakie wymiary mają oryginalne sprężyny dedykowane na tył do Taunusa V6? Jeśli ktoś zna wymiary do wersji kombi to też proszę o info.

Z góry dzięki.

bad ass boy / 2011-08-02 21:09:08 /


kolejny kotlet do odgrzania ;)
Granada moja ma założone 4x225/55/16 na felgach et 25
O ile z tyłu idealnie chowają się koła w nadkole to z przodu przy skręcaniu na dziurach dobija oponę do błotnika.
Chciałbym podnieść ( tak z 4-5 cm) przód albo bardziej nawet go utwardzić, żeby zmniejszyć skok sprężyny. Jakieś pomysły ?

Oczywiście kategoria pomysłów CCC ;)

michalch83 / 2012-03-21 21:31:17 /


indenor, i nic ci się nie ugnie :)

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-03-21 21:33:32 /


że niby sprężyny z indora?

michalch83 / 2012-03-21 21:40:07 /


z dizla dla niewtajemniczonych ;)

brzezin Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-03-21 21:48:28 /


gumy między zwoje w spręzyne wsadź :)

Grzesiek_Rudy Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-03-21 22:25:36 /


diesel ciężsy od koelna?? kurde, wierzyć mi się nie chce. toć koeln waży ponad 100 kilo nieuzbrojony... :]

Raul Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-03-21 22:40:02 /


fakt faktem na dieslowych stoi "cholernie" wysoko przy 2.8.

leetvoos Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-03-21 22:56:05 /


a ma ktoś foto tego oto ? :)

michalch83 / 2012-03-21 23:01:07 /


Kurdelebele, w takim razie na ten tychmiast muszę mieć takie sprężyny.
A co z tyłem zrobić?

Raul Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-03-22 08:09:53 /


jak nie zapomne to cykne karawan jootro.

leetvoos Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-03-22 18:46:48 /


podnieś sobie żabą auto, tak aby uginały się tylko opony i już bedziesz wiedział jak wysoko bedzie stać.

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-03-22 19:36:34 /


Witam,

w latach 90tych jeździłem Taunusem MKII na "podwyższonym" zawieszeniu.

Mój sposób na to był banalnie prosty... i praktycznie bezkosztowy !
Wyjąłem sprężyny i zaniosłem do KOWALA... Nagrzał i trochę rozciągnął :) Dla utwardzenia chyba dołożyłem jeden dodatkowy zwój gumowy i to wszystko.

Odnośnie wątku komfortu jazdy i prowadzenia to nie było szczególnej różnicy niż przy standardowej wysokości. Jeździłem autem na co dzień i to po kilkadziesiąt km.
Jedyny minus takiej operacji to ryzyko pęknięcia sprężyny. W ciągu dwóch lat zdarzyło się to dwa razy. Jedna pękła z tyłu druga z przodu. Ale znowu pojechałem do kowala:)

Pozdrawiam

mbbmb / 2013-06-14 18:08:20 /


Rozciąganie na ciepło to lipa.
W Toniach pod Krakowem jest firma, w której od niepamiętnych czasów dziadek rozciąga sprężyny na zimno. Tyle, ile Fordów tam mój ojciec podstawił, to nie da się zliczyć. Nic nigdy nie pękało. Pozatym podobno rozciągane na gorąco szybko opadają. Ostatnia robota, jaką dziadek wykonywał ojcu, to rozciąganie sprężyn w Patrolu Y60. Dokąd jeździł u nas, to ani trochę nie opadł. Firma działa dalej, ale dziadek już nie robi. Teraz zajmuje się tym jego zięć.

DrStein / 2013-06-14 18:15:29 /


Temat stary, ale nowego nie ma sensu zakladac, wyzej piszecie ze obcinacie sprezyny, po obcieciu oddajecie do jakeigos zakladu zeby ten obciety zwoj jakos zawinal, tak jak jest to w oryginalnych sprezynach?

mariolotnik / 2014-11-05 01:07:05 /


Mam , widziałem wiele kompletów podciętych sprężyn i żadna nie trafiała do zakładu na "zawinięcie" końca.

Grzesiek_Rudy Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2014-11-05 06:54:17 /


Czyli ucinam sprezyne i ten uciety koniec, opiera sie o dolny wahacz czy o kolyske ? Ten koniec nic nie rysuje, podczas pracy nie slychac jakichs przeskokow itp ? Jak w Taunusie najprosciej zmienic sprezyny (wczesniej wyjmowalem sprezyne ale to przy okazji sciagania calego wahacza, a moze mozna zrobic to w jakis prosty sposob)? Czy wie ktos moze ile trzeba przyciac sprezyne od w123 przy v6 zeby stal na oryginalnej wysokosci? z tego co czytam to wychodzi an to ze 2,5 zwoja. Pod sprezyny podkladacie jakies podkladki gumowe/plastikowe ?

mariolotnik / 2014-11-05 23:39:46 /


Łatwiej jest żeby ten ucięty zwój opierał się o dolny wahacz -- nawet wahacz jest tak wyprofilowany -- z przodu nie ma żadnych podkładek -- z tyłu fabrycznie były gumy u góry .... A te sprężyny z beczki są miękkie dość bo chyba właśnie takowe mam u siebie z przodu ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2014-11-06 00:51:21 /


Ktora strone sprezyny ciac? Ta zeszilfowana na plasko, czy ta druga?

mariolotnik / 2014-11-06 01:13:04 /


Zapomnialem o zdjeciu.

mariolotnik / 2014-11-06 01:13:45 /


ta zakończona na płasko opiera się o kołyskę u góry :)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2014-11-06 08:55:53 /


Nigdzie nie moge znalezc, wie ktos od czego mozna podpasowac sprezyny na tyl do taunusa, zeby go usztywnic ?

mariolotnik / 2015-03-22 22:49:19 /


Czy nikt nie przetestował jakiś innych sprężyn na tył, które można by po prostu kupić jako zamiennik i żeby było wyżej i sztywniej? Stoję właśnie przed tym pilnym problemem w Taunusie kombi, bo mi pękła sprężyna.

amator liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2023-07-03 13:30:43 /