logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » zawieszenie » uklad kierowniczy - granada

uklad kierowniczy - granada

witam. wiem ze duzo rzeczy wiecie wiec prosze o opinie na ponizszy temat.

w mojej granadzie podczas krecenia kierownica (na wonych obrotach i w wiekszosci razy (dziwne) w lewa strone - mniej w prawa) uklad kierowniczy wydaje dziwne dzwieki buczenia. czym to jest spowodowane? wina jest po stronie maglownicy czy samej pompy wspomagania. olej nie schodzi. pytam bo nie wiem za co sie zabrac. pewien gosc mowil mi ze pompa, inny ze magiel, ktos inny ze to tylko zapowietrzenie. A! czy zla zbieznosc kol (dokladnie ich rozbieznosc ma na to jakis wplyw???). pomozcie dojrzewajacej w temacie wisience! ;)
pozdrowionka dla wszyskich!

wiśnia Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-17 19:04:59 /


zbierznosc/rozbierznosc nie ma wplywu...buczec zawsze bedzie ...delikatnie...ale skoro ci mozno buczy przy skrecie to moze byc pompa...lub silowniki...i pewnie w jedna strone idzie lzej a w druga ciezej co?..:)
ale nie jestem specem od tej tematyki wiec poczekaj na wypowiedzi specjalistow..:)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-17 20:42:34 /


witam ja mam tak samo i stawiam na maglownice (poprostu niejest juz nowa) mozliwe że taki odgłos jest wydawany przez uszczelniacze w maglownicy, niemuszą akurat przeciekać a buczeć ......kto wie.
pozdro

kokon / 2004-05-18 07:20:20 /


w dobrym stanie ukł. kierowniczy (z pompą włącznie) działa niemal bezgłośnie.
Pompa może wydawać lekki dźwięk, coś a'la syczenie, w przypadku przeciążenia (np. skręcenie w jedną ze stron do oporu).

Dźwięk przypominający rzężenie jest powodowany najczęściej zapowietrzaniem się pompy (na ssaniu: przewód lub wewnętrznie pompa). Pompa jest łopatkowa i jest to ciche rozwiązanie, a rzężenie przypominające dźwięk pomp zębatych (np. jak w hydr. siłowej ciągników i maszyn) to też może oznaczać rychły koniec tej pompy.
Z hałasem będzie też się pojawiać efekt słabszego wspomagania przy niskich obrotach.

Większe hałasowanie przy skręcie tylko w jedną ze stron może sugerować zapowietrzanie się w części przekładni kier.
Często się zdarza, że powodem zapowietrzania i hałasu jest zbyt niski poziom oleju.

Czasem olej niewłaściwej lepkości (np. ktoś wleje gęsty przekładniowy, by zrobić "regenerację") też będzie powodowodował hałas, wymiana na właściwy może już nie uratować zniszczonej w ten sposób pompy.
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-18 07:56:46 /


a jak sie to odpowietrza?

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-18 14:38:14 /


wlewa się olej do zbiorniczka ;)
A poważnie, to prawidłowy układ jest samoodpowietrzający się (pompa jest poniżej poziomu zbiorniczka, która skolei jest powyżej całego ukł.)), gdy tylko przekręcić kierownicą ze 2 razy maks. w lewo i prawo.

Zapowietrzenie przy zewnętrznych zbiorniczkach (ma tak np. Sierra 83') może nastąpić przy nieszczelnych przewodach, opaskach i połączeniach. Nie będzie widać tam nigdzie przecieków, bo jest tam ssanie.
Zbiorniki zintegrowane nie mają tej wady, bo po prostu pompa się kompie w środku zbiornika :)

Zaciąganie powietrza przez samą pompę jest bardzo trudne do zweryfikowania, bo nie będzie widać którędy. Należy rozebrać w drobny mak i wymienić wszystkie oringi na nowe. Z doświadczenia jednak wiem, że jak już pompa łapie powietrze, to zużycie samych łopatek i luzy osiowe spowodują, że naprawa uszczelkami będzie dość krótkotrwała (rok-dwa). No i nie każdemu uda się zmontować poprawnie tak by znowu działała ;)

Powrót z przekładni, lub chwilowy powrót (ciśnienie z jednej->powrót z drugiej; przewody ciśnieniowe, końce listwy zębatej, oś rozdzielacza) z L/P podczas skręcania też może być nieszczelny i będzie powodował pienienie się płynu (zapowietrzenie), gdy pompa jest już słabszej wydajności.
O ile sam zapowietrzony powrót przy wyższym poziomie płynu w zbiorniczku będzie niegroźny, to przy niskim może nie zdążyć wystarczająco odgazować się płyn.
W obu przypadkach przy przekładni kier. powinny towarzyszyć jednak łatwo zauważalne przecieki. Na wskutek pulsacyjnej ich pracy i dwukierunkowości (poza powrotem) będzie łapać powietrze, bez możliwości usunięcia go niekręcąc kierownicą w obie strony na maksa.

Generalnie: sprawdzić poziom płynu, poprawić połączenia zbiornik-pompa (o ile jest), sprawdzić wycieki.
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-18 15:32:58 /


dzieki karol...nieco mnie zmyliles...bo wiedzialem ze sam sie powinien odpowietrzyc...ale myslalem ze jest jeszcze jakis sprytny patent..:)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-18 18:30:14 /


Wiśnia, w granadzie przynajmniej buczenie magla jest zapowiedzią jego rychłej śmierci. Każdy szanujacy się długoterminowy posiadacz granady musi mieć przynajmniej ze trzy magle w zapasie, bo magle od geni dzielą się na te, które już ciekną i te które będą wkrótce ciekły. Spójrz na skany folderów od Bobika - tam pod granadami są już plamy z cieknących magli ;-)

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-19 16:57:57 /


hej Granadziarz.
magle w zapasie mam az 2. wiem napewno ze 1 jest miodzio. zastanawia mnie tylko fakt iz u mnie nic jeszcze nie cieknie. jak pisalem wczesniej buczy ale olej nie schodzi.
a tak w ogole to mam takie pytanie: czy olej do wspomagania wymienia sie co jakis czas jak inne oleje i plyny eksploatacyjne? czy traci on swoje wlasciwosci z biegiem czasu bo poprzedni wlasciciel mojej granady w dniu kiedy ja kupowalem mowil ze ten typ oleju to bez grzebania dozywotnio. wiec tak sie tylko zastanawiam.
pozdro i dzieki

wiśnia Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-20 18:09:47 /


zupelnie zapomnialem. ale w razie 'wu' mozna regenerowac tego typu mechanizmy - czyz nie? tak wiec jest jakies lekarstwo na tego typu bolaczki. uwazam iz jesli regeneracja jest wykonana rzetelnie to chyba warto wydac cos wiecej kasy anizeli biegac i szukac uzywek niewiadomego pochodzenia.
jeszcze raz pozdro!!!

wiśnia Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-20 18:13:52 /


buczy jak olej przecieka nad uszczelką roboczą tłoczyska do strefy bez ciśnienia i buczą wtedy zaworki w sterowaniu. A regenerowanego magla ma $miechu i najpierw spieprzyli mu składanie sterowania (w lewo było lżej niż w prawo) więc założyli mu kpl sterowanie od mojego magla, ale nie potrafią papudraki skasować mu luzu. Jeżeli ktoś ma lepsze doświadczenia z regeneracji magli to niech da cynk.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-24 08:52:34 /


ja słysząc tu i tam podobne opinie o zakładach regenerujących wspomaganie zabrałem się za to sam. no i zrobiłem. czystość jak na stole chirurgicznym ,anielska cierpliwość i uszczelniacze dwuwargowe od STARA.chodzi już czwarty rok.

aeroarte / 2004-10-04 20:42:34 /


gratulacje!! a jest cos szczegulnego na co trzeba zwrocic uwage??

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-10-04 20:54:07 /


rozłożyć wszystko na dużym stole (żeby nie pomylić przy składaniu,bo części jest trochę i łatwo się pomylić),zrobić to szybko ,najlepiej za jednym podejściem.

aeroarte / 2004-10-04 21:07:20 /


aeroarte - nie Ty zaczepiłeś mnie na Granicznej kiedyś pod blokiem??

Rydzu liil Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-10-04 22:01:10 /


ano ja. świat jest mały .

aeroarte / 2004-10-04 22:26:09 /


założyłeś blache pod skrzynie?

Rydzu liil Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-10-05 11:28:59 /


nie mam tej blachy.mam inne problemy z moim ostatnim nabytkiem(a propo,jakby ktoś znał gościa z wrocławia "michał łukaszewicz",to w moim imieniu może go rozjechać.stanowczo odradzam robienie z nim interesów!z wątkiem ,to przy mojej grandzi wycieka olej ze wspomagania i znowu robótka.

aeroarte / 2004-10-05 13:19:55 /


jak juz sobie z maglem poradzisz to daj znac jak Ci poszło, bo mój powinien też się do porawek dostać?

Rydzu liil Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-10-05 19:35:01 /