logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » Ananiasz - Ford Capri Mk III 2.3 V6 Koeln SSSSSSSS 2003 "Dead Kennedy"

Ananiasz - Ford Capri Mk III 2.3 V6 Koeln SSSSSSSS 2003 "Dead Kennedy"

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie
Samochód: Ford Capri Mk III 2.3 V6 Koeln SSSSSSSS 2003 "Dead Kennedy"
Status: sprzedany (w posiadaniu od ? do 2009-10-29)
Aktualizacja: 2011-03-19 11:49:46

Podstrony

Opowieść o Latającym Kapciu. Odsłona kolejna

Więc stało się, jestem włascicielem dobrze rokującego Forda Capri.
Samochód stał się moją własnością dzięki capri.pl-owym towarzyszom. Ultra specjalne podziękowania kieruję do Kornika, oraz do Maciaska, który został ojcem chrzestnym Latającego Kapcia i dzięki któremu ten samochód po ponad roku stania pod drzewkiem ruszył z wielką gracją, furkotem i szelestem :-)



Kilka słów o pacjencie:
Jest to bez wątpienia Capri MK III w wersji S 2,3 v6. Bardzo zobowiązujący jest stopień oryginalności tego egzemplarza. Jedynymi elementami tuningowymi jest w tym momencie rdza, ale jej los jest juz przesądzony i chwila, kiedy wyląduje w rynsztoku, jest już tylko zależna od zasobności mojego portfela. W pierwszej więc kolejności, po dokonaniu wszelkich niezbędnych czynności serwisowych (według diagnoz nie ma oleju w skrzyni biegów) i doprowadzenia samochodu do stanu pozwalającego na swobodne poruszanie się w obrębie podwórka, czeka go wizyta u blacharza. Roboty chłopak będzie miał raczej sporo - trzeba połatać podłużnice, usunąć kilka dziurek, szczególnie na podszybiu i w komorze silnika. Potem nowy lakier, jak najbardziej zbliżony do oryginału, nowe paski SSSSSSS. W dalszej kolejności planuję zagazowanie auta (tutaj errata 30.12.2004 -> żadnego gazu ten bolidzik nie powącha NIGDY) oraz naprawę tapicerek (na szczęście może się ta naprawa ograniczyć do połatania fotela kierowcy, oraz wymiany podsufitki na otwieranym dachu).
Aha, samochód jest wyposażony w pięciobiegową skrzynię biegów, piękną kierowniczkę RS i gałę zmiany biegów marki Momo - małe, a cieszy :-)
Poniżej znajduje się kilka fotek z akcji przywracania życia, głównymi bohaterami są: ojciec chrzestny Macias i Latający Kapeć.

06.02.2004
Podczas wyprawy do pracy samochód powiedział "a ja na to, że nigdzie nie jadę" :-( Szkoda tylko, że powiedział to w czasie porannych godzin szczytu i w dodatku pod wiaduktem :-) Na szczęście kolega z pracy też jest miłośnikiem starej motoryzacji i w pięknym stylu Kapeć został zaholowany Land Roverem Serią III pickup do warsztatu. W warsztacie panu mechanikowi opadły wszystkie kończyny, jak zajżał pod maskę mojego bolidu. Okazało sie, ze rozleciał się aparat zapłonowy, a pod gaźnikiem nie było uszczelki (!). Przy okazji zregenerują gaźnik i mam nadzieję w przyszłym tygodniu znowu wyruszyć na szlak. Na razie rachunek opiewa na 700zł i ciągle rośnie...

19.06.2004
Wraz z kolegą Skunem odwieźliśmy Kapcia do chirurga plastycznego. Wylądował około 40 km od Gdańska (Kapeć, a nie Skun), wiec niestety za często nie będę mógł go doglądać. Jeszcze nie ma wyceny napraw, więc jako-tako mam dobry humor. Zauważyłem ciekawą rzecz: wróciłem do domu okolo 20 minut temu, a co chwilę zerkam przez okno i się zastanawiam - a gdzie moje Capri...?

wrzesień 2004
Więc po długim oczekiwaniu, na parkingu pod domkiem znowu pojawił się ON. Efekt blacharzowania jest całkiem zadowalający. Zostało wymienione to, co dało się wymienić: średnio pasujący przedni błotnik (żeby go dopasować blacharz musiał nań położyć 3/4 polskiego zapotrzebowania szpachli), tylne nadkola, poszycie drzwi kierowcy (dorzeźbione przez majstra, tak samo, jak połowa pasa przedniego). Lakier, który położono jest bardzo zbliżony do oryginalnego, co niezmiernie mnie cieszy. Test użytkowy Latający przeszedł na Borneo, gdzie dzięki Kornikowi udało się wyeliminować problemy z oświetleniem, oraz na wyjeździe rodzinnym w Góry Sowie - tam się dorobił nowego klaksona i nie jest już niemową. Teraz do roboty zostały już tylko drobiazgi :-), takie jak cały wydech, ofelgowanie wraz z ogumieniem, przedni zdrzak z kierunkami - te czarne strasznie mi się nie podobają, ale dzięki Szajbie już czekają nowiutkie pomarańczowiutkie :-). Dorzucam kilka fotek, niestety zrobione były w pochmurny dzień i w dodatku w cieniu, ale i tak cośtam na nich widać...



02.10.2004
Panie, Panowie... Minęły niecałe dwa tygodnie od czasu, jak odebrałem błyszczący samochodzik od blacharza... Disiaj rano wychodzę "do wozu", patrzę, a tu piękna rysa biegnąca od plastikowego boczka zderzaka, poprzez nowy błotnik i tak do połowy drzwi pasażera. Ślad po jakiejś gumie z czyjegoś zderzaka, odpryśnięty lakier i wgniecenie na błotniku.
Nie jestem zadowolony.
Cóż w poniedziałek znowu blacharz... Motyla noga!

Załaczam pseudofotkę telefoniczną, niestety nie oddaje ona w pełni "ogromu zniszczeń". Jednak dzięki temu incydentowi pojazd wylądował na strzeżonym parkingu, więc jest już tyci bezpieczniejszy.

13.02.2005
Dorzucam fotkę (niestety to jest delikatny mozntażyk :-((), jak sobie wyobrażam Latającego, po skończeniu liftingu... Brakuje mi już tylko paseczka i kółek...



15.05.2005
Dzisiaj zrobiłem rachunek sumienia i sporządziłem listę elementów wymagających natychmiastowej wymiany/naprawy.
W pierwszym rzędzie jest to wydech - podczas jazdy wnętrze pojazdu zamienia się w jeżdżącą komorę gazową (to nie żart), a hałas zaczyna już być nieznośny (koszt wymiany ~1,5K zł + robota...). Zamin nastąpi zabawa z wydechem trza się będzie zająć motorkiem, który zaczyna niedomagać. Olej leje się spod pokrywy zaworów jak opętany, zawory klepią tak, że perkusista Dimmu Borgir przy tym wymięka. Jak jadę pod górę, to zaczyna coś klepać, jak w dieslu, gaśnie przy hamowaniu... Generalnie nie jest dobrze. A ja się martwiłem, że mi brakuje szarfy SSS... :-)

31.08.2005
Kapeć doczekał sie regeneracji silnika. Dostał nowe panewki korbowodowe (główne okazały się być w stanie fabrycznym, tak samo jak wał korbowy. Użyte zostały nominały), pierścienie na tłokach, pompę wody, termostat, uszczelniacze zaworów, wszystkie uszczelki. Zeszlifowane zostały szklanki popychaczy zaworów. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie pomoc dobrych dusz: Miłosza, Michała "Cortiny" oraz Kornika i oczywiście naszych żon, matek i kochanek, które nas cudem nie pozabijały. Kilka fotek z akcji zalaczam poniżej.



26.05.2006
Samochodzik został brutalnie przebudzony ze snu zimowego i wyciągnięty siłą z gawry, znaczy garażu. Po zmianie kółek dzielnie dojechał do Konarzyn. Co ciekawe, nie miał nawet jakichś specjalnych kaprysów :-)



01.04.2007
Dzisiaj zrobiłem Kapciowi prima-cośtam i wyciągnąłem go z garażu. On też mi zrobił prima-cośtam i odpalił od pierwszego kopa :-).
Niestety na myjni nie było już wesoło i po rytualnej oblucji w kilku miejscach mym ocznym organom zamiast lakieru ukazała się szpachla. Nie jest to dobry znak, zwłaszcza, że myjnia była "bezkontaktowa", a mimo to zaczął złazić lakier :-/


03.10.2009
Capri pojechało do Chełma, mi został miś Przekliniak i mały artefakt :-)


18.03.2011
Wyszperany w zakurzonych lochach dysku filmik z PC2006:
http://www.youtube.com/watch?v=dCmiNjjq5XQ
Nawet fajnie to burczało :)

Komentarze

fajne ma felgi ten caprolot:)
tylko nie maluj na ciemnozielony metalic ;P
pozdro

segal Dokładna lokalizacja na mapie [2004-01-07 17:46:10]


Hehe. Nie wiem czemu, ale wiedzialem, ze spodobaja Ci sie te felgi (prorok jaki, czy co?) :-)
Kolorek zostaje taki, jaki jest, tylko troche mniej rudy...

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2004-01-07 17:53:13]


no nareszcie :))))
zarabiste felgi ;) heheh
ale autko jeszce lepsze! :))) no i nareszcie zawitacie na zlot nieskoda :)))
gratuluje zakupu, i do szybkiego zobaczenia i zgromadzenia fundusze na wymazony remocik ;)
pozdrawiam ! :)))))

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-01-07 18:32:55]


iiiiiiihaaaaaaaaaaaaaaaa

w końcu pojawił sie na stronie :-)
cieszę się że sprawa w końcu znalazła swój koniec i auto trafiło w dobre, acz z tego co mówił Macias to roztrzęsione owego dnia ręce :-)
nadmienię też że dźwięk pracy silnika tego pojazdu naprawdę przyprawia o gęsią skórkę.To trzeba usłyszeć i mam nadzieję że wkrótce będzie mi dane ponownie doświadczyć gęsiej skórki :-)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-01-08 07:59:43]


ŁAŁ !!

Myśle że jest to egzemplarz naprawde godny uwagi.
Oryginalność tej Caprychy mnie bardzo powaliła i jest godna podziwu.
Tym bardziej że jest to mój ulubiony rocznik 1984 wśród III-jek.

Zdradź dlaczego stał pod drzewem, ile trzeba było za Niego wybecalować.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-01-09 13:18:51]


A ja Ci powiem...

...pomaluj go na srebrny! Taki jaki jest. Niewiele juz Caprików wychodzi z remontu w tym własnie kolorze, a ten na fotkach wygląda świetnie. Także tknij w niego duchem bez zmiany ubranka:)

Wojtass Dokładna lokalizacja na mapie [2004-01-09 14:37:30]


Tak, własnie tak.

Oryginalny kolor to podstawa - tym bardziej że jest to tzw. Strato-Silver metallic.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-01-09 18:00:23]


AAA i jeszcze jedno !!!

Z tym zrywaniem pasków "S" sie mocno zastanów. Lepiej je tak pooklejać do lakierowania "można to zrobić - trzeba tylko b.dobrze dobrac lakier" by nie zrywać ich.
Ja sam czekam na te pasy już ok. roku i nie moge sie doczekać, bo albo nie ma, albo nie te, albo.....
Także jesli nie są w fatalnym stanie , a widać że nie są, to zachowaj je takie jakie są. Moja dobra rada. Pzdr.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-01-09 18:05:19]


Pasy "S"

No witam:)Dobrze,dobrze,dobrze...Taaaa,orginalny kolor i w dodatku "S"-ka:)
Chłopaki te pasy z "s" to żaden problem.Składasz zamówienie i są już po tygodniu.Camaro mi załatwił;zamówił przez internet i przysłali z Angli.Tylko to troche kosztuje ,dostajesz do tego jeszcze napis "Capri" na tylną klape i "3,0S" i "2,0S"-wersje angielskie-wiadomo...ale można z tego ulepić "2,3S":)
Koszt z wszystkim ok.+ - 320 Pln.
Mój "Sokół" też dostał spowrotem swój orginalny lakier i S-ki na bokach:)

Trophy Dokładna lokalizacja na mapie [2004-01-11 23:47:25]


orginalny lakier

Co do lakieru to nie musi być zbliżony...Jeżeli auto nie było jeszcze grzebane w bagażniku to przy kole zapasowym po lewej stronie zaraz przy zbiorniczku na płyn spryskiwacza jest papierowa naklejka z dokładnym kodem pigmentu.Idziesz do mieszalni mówisz Ford i podajesz ten kod i wszystko jasne:)

Trophy Dokładna lokalizacja na mapie [2004-01-11 23:54:42]


+ - 320 zł.

Za taką cenę to ja wiem że nie problem. Nawet znalazłem za 270 zł. komplet.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-01-12 13:07:43]


Złote Chevy też do sprzedania? Może podeślecie mi namiar? Chętnie bym go wyremontował jeśli poza nadwoziem coś z niego zostało...

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-01-12 13:21:33]


chevy niestety nie jest do sprzedania
podobno jest po remoncie i będzie nim jeździł obecny właściciel (ten sam co "Olkowego" Capcia)

za Malibu stoi jeszcze bardzo ładna amerykańska terenówka (dodge ?? )

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-01-12 14:00:30]


Z tego, co mi wiadomo Chevy jest swiete, nie do ruszenia, a Capri gosc sprzedal, wlasnie po to, zeby miec kase na dokonczenie remontu.

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2004-01-12 14:44:17]


P.S.

W garazu tego pana (ksywa Capone :-) Znajduja sie jeszcze dwa Willys'y rocznik 44. Mialem zaszyt ogladac je osobiscie. Jeden robi duze wrazenie, a drugi to kupa zlomu.

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2004-01-12 14:46:49]


no i zamek od armaty z fragmentem lufy w piwnicy w bloku :-)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-01-12 14:56:40]


No widać tam chyba nawet część tego Willys'a (gwiazdka U.S. ARMY)
A tamten czerwony klasyk w tle też do sprzedania jest?

Wojtass Dokładna lokalizacja na mapie [2004-01-13 19:09:34]


Hehe, na tego czerwonego klasyka juz wszyscy trojmiejscy kolekcjonerzy ostrza zeby, ale niestety nie jest na sprzedaz :-)

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2004-01-13 22:18:07]


ładny pickup

tylko jakiś taki krótki :-)

śmigasz już "latającym...." ??

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-02-16 12:03:43]


Bardzo ladny samochod mam codziennie okazje podziwiac go bo stoi pod moim blokiem
jak bede mial odpowiednie fundusze to tez sobie zakupie takiego slicznisia i beda staly dwa pod blokiem:D

Ligacz 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2004-02-28 19:42:55]


za-gatki

pas przedni pod maska, przy błotniku, przy otworze do regulacji lamp, widac zaslepke - proste, :P
wewnetrzny błotnik, przy skrzynce bezpieczników, i złączkach, - standart w kapciu - i powód dla którego nalezy zakłądac nadkola
podszybie, niedrozny kanalik do odprowadzania wody spod uszczelki - tak mysle
pozdo

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-03-06 14:30:49]


i jak tam wycena ????

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2004-06-19 14:41:54]


Na razie cicho, zaraz dzwonie do kolesia...

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2004-06-19 14:49:00]


Olek daj znać ile wziął za podłoge i czy zrobił to dobrze bo ja mojego wtedy też tam wyśle !!!! A twojego widzialem jak dumnie stoi juz pod blokiem
:)

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2004-07-12 14:56:11]


już?

chyba jeszcze :-)

miałem okazję przejechać się tym Capciem na odcinku kilkudziesięciu kilometrów i stwierdzam że on płynie po drodze. Cisza, żadnych stuków - puków. Nie trzęsło i grzecznie przyspieszał do prędkości przy których panowie w niebieskich czapach biorą się za lizaki :-)

Muszę powiedzieć że to udany zakup.
No i jaki zderzak bedzie miał z tyłu :-D

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-07-12 15:01:25]


już! bo stał u blacharza !!! I kornik :) nie każdy ma auto przez korniki podgryzione że wsystko wali i stuka :)

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2004-07-12 15:20:15]


Ładny Capcior....

chyba nie bedzie czarny....,mam nadzieję, że zostawisz ten kolor..

Albi_Poznan [2004-07-12 15:52:37]


Wiec z tymi blacharzami jest jakos dziwnie - ten do ktorego ze SKUNEM dotargalismy Kapcia sie poddal. W najbizsza sobote wioze go do kolejnego... Mam nadzieje, ze ten sie nie podda. Remoncik bedzie kompletny - wszystkie blachy, podloga i nowy lakierek oczywiscie taki sam jak jest teraz, tylko bez rdzawych dodatkow... Jak wsponial Kornik tylny zderzak bedzie lux - lomem i przecinakiem zostal wyrwany z zezlomowanego autka :-).

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2004-07-12 18:47:12]


a z czego zderzak? z malucha? :))

Jabol [2004-08-03 12:15:35]


zderzak był zrywany (dosłownie) z innego Caprika. Jako że dostęp do nakrętek od strony bagażnika był utrudniony postanowiliśmy wyrwać je z karoserii, bo stan auta nie wskazywał na duży stopień skomplikowania. Na nasze nieszczęscie blacha w tym miejscu była jedynym zdrowym fragmentem budy :) Ale po kilkudziesięciominutowej walce zderzak stał się niezależną cześcią dawcy :)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-08-03 12:21:38]


Ładnie to tak innego Caprika rozbierac
co??

Ligacz 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2004-08-04 00:41:13]


bardzo ładnie :P sasasasa jak ktoś znajdzie Consula/Granade MKI to prosze dać znać też sie porozbieram tz go porozbieram :P

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2004-08-04 10:54:39]


Olek co sie dzieje z twoim pojazdem bo termin odbioru chyba juz byl a Caprika jak nie bylo tak nie ma :)

Co jest grane???

Ligacz 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2004-09-09 15:57:39]


Ligacz, nie drrrrrrraznij mnie.... :-)
Tak powaznie, to bolid jest w fazie koncowej remontu, ostatnia wizyta u blacharza prace usprawnila :-). Jest gotowy do malowania (samochod, nie blacharz), nie ma juz pieknych napisow "SSSS...", jest poszpachlowany, dach sie otwiera, w sobote powinien byc do odbioru. Tylko, jak do tej pory blacharz nawalal z terminami, to teraz wszystko wskazuje na to, ze ja nie bede mial czasu w uykend go odebrac, wiec pod blokiem pojawi sie pewnie na poczatku przyszlego tygodnia.

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2004-09-09 19:34:53]


Wiem wiem juz doczytalem sie co sie dzieje i jestem z toba nie lubie i to bardzo niezetelnych ludzi a w szczegolnosci blacharzy :)

Nie moge sie doczekac chwili w ktorej zobacze jak wyglada odmodzony Caprik

Pozdro

Ligacz 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2004-09-09 21:41:17]


olek, a kolor jaki bedzie? bo cos mi mowi ze bedzie kolejny ciemnozielony na wolf'ach...
pozdrawiam i do zobaczenia w bornym!

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-09-16 19:17:07]


ja to mam nadizeje ze bedzie srebrny.. :D tak zebym zobaczyl jak moj moze wygladac po lakierze.. :)
pozdrawiam

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-09-17 00:01:43]


dużo nie napiszę ....

..bo do tej pory trzęsą mi się ręce po tym jak zobaczyłem to auto po "liftingu" :) Śliczny. Bombowy kolorek, ładnie położony. Brakuje tylko "wolfów" bo na "pająkach" wygląda śmiesznie. Kolorek został taki sam i wyszło to na dobre temu autku.Jednak trafił w dobre ręce :)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-09-17 08:01:37]


Jestem pod wrazeniem

Normalnie nie wierzylem jak go dzis zobaczylem wyglada super extra zajebiscie
Konkretny
Chcialem podejsc i pogadac ale widzialem ze zajety byles Olek wiec dalem sobie spokuj:)

Naprawde samochod wyglada rewelacyjnie
Pozdro

Ligacz 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2004-09-17 18:30:14]


Witam znowu wśród żywych :-)
Istotnie, samochodzik już jest pomalowany, poskładany (z wyjątkiem kilku elementów wnętrza, które na bieżąco będę montował - Ligacz, jak mnie zoczyłeś, to pewnie się szarpałem z tapicerką z tyłu...). Po małych perturbacjach z kierunkowskazami (Kornik jest wielki) bolid nadaje się już do połykania kilometrów. Co do lakieru, to rzeczywiście wyszedł panu blacharnikowi dość ładnie, chociaż widać w kilku miejscach przebarwienia, które, mam nadzieję, znikną po polerce. Drobne komplikacje były z nowym błotnikiem, który nie do końca pasował, więc jest lekki problem z wpasowaniem maski, ale po przycięciu gumowych odbijaczy powinno być ok. Fotek na razie nie mam, ale tę kwestię da się nadrobić w Borneo. Do zobaczenia jutro pod Oszołomem :-)

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2004-09-17 22:08:59]


Olek stanowczo zadamy zdjec!!!

Maciasek_3M [2004-09-23 09:13:29]


Zdjęcia będą, może nawet dziś wieczorem. Właśnie wrócilismy z Kasią z gór Sowich i musimy trochę odtajać. Fordzik po drodze spisał się fantastycznie (~1200 km, prawie jednym ciągiem). Jedyne dziwne rzeczy jakie się zdarzyły to spalony bezpiecznik wycieraczek, znikający olej i dziwne gaśnięcie silnika w nieuzasadnionych chwilach, ale generalnie bolid był baaardzo dzielny.

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2004-09-27 09:55:55]


Zdjecia Zdjecia

wkoncu sa nowe fotki ktore i tak nie oddaja faktycznego koloru
na zdjeciach jest poprostu srebrny a na zywo to on jest oslepiajacy nie da sie go nie zauwazyc :)

Pozdro

Ligacz 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2004-09-28 16:46:36]


Faaajnieeee!!

No - remoncik jak widać udał się znakomicie!! I tak 3mać! Jeszcze tylko paseczki i gitarra. I tak wogóle fajny kolorek :-)
Pozdro

Koniu Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-09-28 23:24:28]


no to nie pozostaje Ci nic innego jak przegląd zderzaków sąsiadów...........pomyśł kto koło Ciebie stawiał a teraz np go nie ma itd..... i niech zemsta bedzie słodka..

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2004-10-03 12:33:02]


jak już znajdziesz ten jeden zderzak, to dzwoń, będzie wendetta! kurcze pióro....

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2004-10-03 13:01:37]


Hm..remoncik okkk ale...

przed remontem miał Wolfrac'y, paski "S" i czerwone kierunki w zderzaku a po remoncie stracił już nieco tego rasowego zaj.. wyglądu ! Oj, stracił.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-10-04 21:58:49]


Konrad, czerwonych kierunkow nie mial nigdy, ale niedlugo bedzie mial, pomaranczowe juz czekaja na zalozenie. A pasek tyz bedzie, tylko musze go najpierw kupic :-), a Wlofrejsy sa w polerowaniu. Wiec nie ma obaw - nie bedzie wygladal gorzej niz przed remontem :-)

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2004-10-05 17:49:18]


hehe, no teraz ja mam tymczasowo pajaki zalozone, i w zasadzie ( poza stanem blachy ) to sa calkiem podobne co by nie mowic.. :D poza paroma detalami..
ale podobienstwo jets..:P
http://www.capri.pl/photo/b/b/417bceb0710bb.l.jpg
tylko moj sie nie blyszczy... :-)


Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl [2004-10-24 18:13:18]


No to lada moment na ulice wyjedzie najładniejszy Ford w 3M ! Reszta niech się nie obraża tylko zabiera do roboty ! ;-)

Sowa {3M} Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-13 18:27:09]


Piękny !!

Piękny jest na tym ostatnim zdjęciu, rs-y + SSSSS-ka.
Super extra.
Prawdziwa kwintesencja Capri 2.3S.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-02-13 19:11:12]


Jeszcze raz napisze że przepiękny egzemplarz!! Zanjomy twierdzi że srebrny nie psauje do Capri ale ja uważam że jest jednym z najpiękniejszych kolorów jakie występowały! Ta wersja... hmmm <marzy> silniczek hmmmm - szkoda że nie 3.0 V6 :)
Jeszcze raz gratuluję super egzemplarza!
Pozdro

Koniu Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2005-05-15 16:24:28]


tak to jest jak potrzeba jekiegos drobiazgu to psuje sie cos powaznego ;). a 3.0 nie potrzebne ;).
2.3 tez swietny silnik. zanim kupilem Capri zawsze chcialem miec 2.3, nie wiem czemu, po prostu fajnie brzmi :)!!
pozdr. i powodzenia w naprawach...

KaczoR Dokładna lokalizacja na mapie [2005-05-15 23:13:56]


moim zdaniem nie wazne jaki silnik kazde capri jest piekne czy ma 1,6 czy 30 to i tak najpiekniejszy samochod na swiecie;)

cichymk Dokładna lokalizacja na mapie [2005-05-16 07:08:50]


Olek widzę, że nad remontem silnika czuwała samam Matka Teresa - świetne zdjęcie :)

Sowa {3M} Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-05-13 14:28:36]


Cholernie mi się podoba to Capri, za każdym razem jak go widze bardziej ;) No i ma przeze mnie ukochane RSy 7mki w ulubionym zestawie kolorystycznym :]

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie [2006-07-01 23:33:41]


no to Olo ciesz się, że cały kapeć Ci się nie rozpuścił od mycia - dziś wszystko było możliwe ;) a swoją drogą wyrazy współczucia...

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-01 20:58:35]


To za kare ze na SO nie jedziesz to sie ebrazil i sie rozbiera

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-01 21:07:19]


A były podejrzenia że Olek znalazł dobrego blacharza i lakiernika...

Hoover 3M [2007-04-02 08:38:36]


Tani to on byl

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-02 16:12:25]


no nieładnie
moral z tego taki ze myc nie wolno !!!!

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-04-04 09:24:12]


no nie wierze!!! Olek ;D jak mogłeś :d

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2009-10-30 13:32:56]


trza go było od niego kupić...

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2009-10-30 14:29:34]


A kto go z Chełma kupił? Ktoś z naszych?

Shadow Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-11-03 18:41:17]


Obowiązuje ustawa o ochronie danych osobowych :-)
Na Allegro kolega miał pseudonim "danycapri" i tyle tylko mogę powiedzieć, bo była to informacja jawna...

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2009-11-03 20:01:35]


czasy internetu... http://www.wywrota.pl/ludzie/dstachniuk

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-11-03 20:10:10]


Nie kojarzę gościa, choć niewiele młodszy.

Shadow Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-11-03 21:34:21]


oo to chyba wiem kto kupił :)

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-11-04 22:36:37]


nie looknałem wczesniej co CoKe pokazał ....

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-11-04 22:44:25]


W każdym razie wygląda na to, że trafił w godne ręce, które będą miały nieco więcej zapału niż moje :-)

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2009-11-05 08:52:46]


no z tego co mi się zdaje to przez zimę będzie dokładnie odrestaurowany :)

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2009-11-05 18:00:25]


Pojazd objawił się w sieci pod nowym imieniem: mylymobil :)
http://viewmorepics.myspace.com/index.cfm?fuseaction=viewImage&friendID=426490375&albumID=376617&imageID=21051419

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2010-01-16 22:32:28]


RIP

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2010-04-21 11:59:06]


a moglem z niego zrobic rajdowke :>

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie [2010-04-21 12:10:37]


mogłeś :-)

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2010-04-24 15:57:40]


Dead Kennedys - wspaniały zespół.

BartekCapri [2010-04-25 13:41:30]


Olo,

Powinieneś mieć jeszcze jeden filmik z PC2006. Pamiętam, że baterie w cyfrówce (HP735; przyklejona taśmą do zderzaka :) ) starczały na kilka minut działania aparatu, a wtedy wystarczyły na lekko ponad dwa przejazdy :) Poszperaj, poszperaj ...

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-04-11 22:40:39]


Ta :) i nazywał się ten cykl filmowy "Przejazd emeryta"...

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2011-04-12 00:29:33]


Nie muszę go szukać, bo wiem gdzie jest... Był razem z tym, który wrzuciłem. Tyle że to już totalny obciach, bo żeby na owalu wyprzedzały mnie ślimaki...? I jeszcze się tym chwalić? :-))

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2011-04-12 07:28:08]


dawaj Olo, dawaj. Tam był fajny motyw z flagą na samym starcie :)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2011-04-12 08:43:05]