logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » cwiety_3M - Ford Capri Mk III 2.0 V6 Koeln 1982 "pancernik"

cwiety_3M - Ford Capri Mk III 2.0 V6 Koeln 1982 "pancernik"

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: cwiety_3M Dokładna lokalizacja na mapie
Samochód: Ford Capri Mk III 2.0 V6 Koeln 1982 "pancernik"
Status: sprzedany (w posiadaniu od 2001-11-10 do 2002-10-29)
Aktualizacja: 2006-04-10 13:00:44

Co może być lepszego niż capri? - dwa capri.

Po pierwszej, nieudanej niestety próbie ( w pażdzierniku 2001 ) wzbogacenia naszej kolekcji o drugie capri, z pełną determinacją, rozpocząłem poszukiwania kolejnej sztuki.
Liczył się czas bo moja druga połowa, która miała stać się właścicielem mogła się rozmyślić i projekt ległby w gruzach.
Założenie było proste, ponieważ wcześniej zakupione auto (nasz niezapomniany "wypadek"), było sprawne technicznie tylko brakowało mu "kilku" kilogramów blachy, należoło się skupić na dobrym nadwoziu. Po kilku następnych rundkach po kraju z moim szwagrem, przywieźliśmy "furę" z Polkowic. Celowo używam tu nazwy "fura" bo jak na mój gust inna nie pasuje ( sorki dla poprzedniego właściciela, wiem, że to sprawa gustu ). Auto było "zrzucone na glebę" czyli miało poobcinane sprężyny z przodu, rozklepane resory z tyłu, zderzaki od probe, fele 15-ki gumy profil 55, konsolę środkową typu Adam Słodowy, lakier w ukośne pasy i wiele innych patentów które powodowały u mnie ból serca. Projekt otrzymał roboczą nazwę "naleśnik".
W pierwszej kolejności poleciały do śmietnika zderzaki, następnie pobrano od poprzedniego nabytku, który stał się teraz dawcą, kompletny most z zawiechą, przednie kolumny, skrzynie, wał, zderzaki, elementy deski rozdzielczej i wiele innych drobiazgów. Autko "wstało z ziemi".
Ponieważ autko posiadało boczne żaluzje i całkiem ciekawy tylni spoiler, blende między tylnimi reflektorami, wydechy z siateczkami i malowanie przypominające kamuflarz okrętowy, a fundusze były ograniczone, zapadła decyzja że nie idziemy w stronę orginału, tylko troszeczkę poszalejemy. Tak więc dołożono tylną żaluzję, zakupiono felgi "durszlaki" 7", zregenerowano (polerka) i dołożono gumy 205-ki (pomysł taki sobie jak na autko bez wspomagania). Dodatkowo kupiłem też nakładki na progi ale nie zostały założone. Po zmontowaniu tego wszystkiego w związku z barwami nadwozia oraz żaluzjami na szybach autko zyskało swój przydomek "pancernik" i wyglądało moim zdaniem całkiem ciekawie ( chociaż są tacy którym się pewnie nie podobało- rzecz gustu).
Ponieważ nowy produkt był całkiem sprawny zaczeliśmy w 2002 roku najfajniejsze, jak dotąd, wakacje samochodowe w naszym życiu. Rozbijaliśmy się w dwa kapcie, ja moją "złotą strzałą" a Agnieszka swoim "pancernikiem", po Polsce wzbudzając niemałe emocje na campingach i parkingach.
Sielanka jednak trwała krótko bo do 29.10.2002r. kiedy to, jak to zwykle to w życiu bywa, ekonomia zmusiła nas do uległości. Wiedziałem, że faceci przywiązują się z czasem do swoich autek, ale nigdy bym nie myślał że dotyczy to również kobiet. Agnieszcze naprawdę było bardzo przykro ( i nic więcej na ten temat nie napiszę). Autko sprzedano do Wrocławia (niestety ślad po nim zaginął), podobno miało jakąś stłuczkę, ale niestety to wszystko co wiemy na temat jego dalszych losów. Na stronce się nie pokazało, mimo że właściciel o niej wiedział.

Komentarze

Jakies małe te zdjecia na Twoich stronkach. Nie da rady wstawic większych???? A poza tym fajnie mieć w zyciu tyle caprików:):):):):)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-04-10 13:09:44]


Zapomniałem: PIERWSZY

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-04-10 13:10:40]


Stronka zadziałała w tempie piorunującym. Włąśnie odebrałem wiadomość z fotkami że autko żyje. Wielkie podziękowania dla sprawcy tej wiadomości Sebastiana z Wrocławia.

cwiety_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2006-04-10 16:50:16]


Ja juz wspominalem twojej zonie ze moj kumpel ma to auto. Czy zyje to juz inna kwestia raczej jest w spiaczce jak nie w agonii. Bylem tego waszego dzioba ogladac z zoggonem niezle zes nas w konia zrobil...

nEon Dokładna lokalizacja na mapie [2006-05-24 01:20:18]


Przykro mi to słyszeć, tym bardziej że uprzedzałem o tym że blacharka jest do remontu i że autko jest "fotogeniczne", zarówno w mailech jak i w ogłoszeniu. W związku z Waszą opinią wycofałem ogłoszenie żeby uniknąć podobnych podejrzeń o " robienie w konia" . Autko zostaje u nas i zostanie wyremontowane. mimo wszystko pozdrawiam.

cwiety_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2006-05-24 17:27:32]


slad po nim nie zaginąl , tylko pojadz jest od pewnego czasu naprawiany, odbudowywany raczej, pawdopodobnie na wiosne bedzie zpowrotem na ulicach,

zombifordz Dokładna lokalizacja na mapie [2006-12-25 21:39:41]


No to czekamy na spotkanie, pozdrowienia.

cwiety_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2006-12-26 21:30:52]