logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » WK - Ford Granada Mk IIb 2.3 V6 Koeln Ghia 1984

WK - Ford Granada Mk IIb 2.3 V6 Koeln Ghia 1984

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: WK Dokładna lokalizacja na mapie
Samochód: Ford Granada Mk IIb 2.3 V6 Koeln Ghia 1984
Status: sprzedany (w posiadaniu od 2007-07-21 do 2009-04-04)
Aktualizacja: 2007-09-25 23:18:15

Skromna Granada...

Pewnego dnia zaistniała potrzeba posiadania dwóch sprawnych samochodów.
O ile dotychczasową Granadę można za taką jak najbardziej uznać, o tyle jeden z dwóch posiadanych Trabantów już nie bardzo mieścił się w kryteriach. Znaczy jeździ, hamuje nawet, ale po prostu szkoda.
Wybór kolejnego samochodu był prosty - jeżeli jedna Granada, to czemu nie druga?
Może tylko kombi dla odmiany, z ciut większym silnikiem, obowiązkowo fał sześć, może by Ghia?
Po zbadaniu ogłoszeń, rozpatrzeniu kilku kandydatek, padło na zielonkawe 2,3 z 3M.
Lokalizacja też miała tu pewne znaczenie, jako że Gdańsk był po drodze na... wczasy :-)
Telefonicznie oraz mailowo sprawa została dogadana, do spotkania doszło 21.07 br. o godz. 8 rano w Przejazdowie. Jazda próbna odbyła się w tejże okolicy, po czym już we dwie Granady, pojechaliśmy załatwiać formalności, które nadmienię, przebiegły w bardzo sympatycznej atmosferze - jeszcze raz dzięki za kawę :-)
Niedługo później, wyekwipowani różnymi granadowymi fantami typu klapa tylna, opony, próg, reparaturki błotników itp, itd, upchanymi już we WŁASNE kombi, ruszyliśmy dwoma skromnymi samochodami w kierunku Rowów, gdzie nam akurat wypadł urlop.
Powrót był nieco zabawny, jako że droga ku domowi prowadziła przez Łebę (dwudniowy, nadzwyczaj opłacalny pobyt na campingu), Krynicę Morską - tu pozdrowienia dla pewnego zainteresowanego :-), by przez zatłoczoną i zalewaną potokami deszczu siódemką pomknąć ku domowi.
w Ostródzie (chyba) na stacji benzynowej powstał mały zlot (foto) - kolejne pozdrowienia, ot taki miły i sympatyczny akcent...

Ogólnie, samochód robi wrażenie. Nie tyle już gabarytem, choć nie sposób tego pominąć, ile stanem w jakim jest no i radochą z jazdy. V6 robi swoje, podczas gdy człowiek wpada w welury i jedzie, i jedzie, i jedzie... Aż się gaz nie skończy bo butla niewielka :-)
Ma i owszem pewne braki, ale są to na prawdę szczegóły, nie mające większego wpływu na całokształt. Z resztą już się rozpoczęło uzupełnianie :-)

Zdjęcia są niemojego autorstwa, były sobie w ogłoszeniu :-)
Dwa ostatnie ze spontanicznego spota, poczynione niestety komórką.


01.09.2007.
No to aktualizujemy.
Z plusów, Granada dostała nowy klosz do tyłu, zadziałało podświetlenie tablicy rejestracyjnej, spryskiwacz tylnej szyby zaczął spryskiwać, przybył działający bagnet i troszkę wnętrze przejaśniało (ale nieco wody w Wiśle jeszcze upłynie zanim się "zapach" detergentów ulotni).
Z minusów, urwała się linka sprzęgła w najmniej odpowiednim momencie - oczywiście już zmieniona no i z boleśniejszych (finansowo) niespodzianek, spawanie felgi. Pękła ot tak sobie, na środku...
Z perspektyw, zbieram się powolutku do wymiany sprężyn z tyłu.


08.09.2007.
No i sprężyny się zmieniły - raz jeszcze dzięki poprzedniemu ich właścicielowi i jeszcze raz sorry za lampkę. Przy okazji dowiedziałem się, że z tyłu siedzą całkiem dobre amortyzatory gazowe. Nawet bardzo dobre bo skutecznie utrudniały przekładkę sprężyn. Ja w dół, on do góry... Dla odmiany czasami włącznik kierunkowskazów w pozycji w lewo nie styka, ale nie można mieć wszystkiego (gdyby ktoś miał zbędny i działający, chętnie przygarnę :-) ) . No i jakby pora na olej się zbliża...

25.09.2007.
Pora się zbliżyła, więc olej się zmienił... Moimi własnymi łapami.
Tripkomp w drodze, wajcha od migaczy też.
Za niedługo czas będzie pomyśleć o nowym parowniku i reaktywacji układu paliwowego - tego na płynne paliwo. Wszystko niby jest, ale jakby coś nie tak :-(

Komentarze

Ciesze sie, ze Granada dobrze sie sprawuje dalej. Fajny zlocik powstal :) Pozdrowienia dla nowych wlascicieli.

Michał (drzewiej to było Wydmikufel) Dokładna lokalizacja na mapie [2007-08-07 16:18:24]


Będziemy się starać. Chyba na razie dobrze nam idzie :-)

WK Dokładna lokalizacja na mapie [2007-08-07 19:40:49]


ooo.. nigdy bym nie przypuszczal ze bedzie urzedowac tak blisko. Dozobaczyska na lokalnych drozkach

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-08-13 21:03:51]


Co do sprężyn z tyłu - jak będziesz po osłonkę linki sprzęgła, to mam też i je.
Dobry zakup ta granada. Kombi są dobre :)

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-09-01 22:07:36]


Oj tak :-) Pakowne bydlątko, a jakie fajne :-)

WK Dokładna lokalizacja na mapie [2007-09-01 23:05:21]


myslałem nawet przez chwile żeby ją odkupic..., niejednokrotnie żałowałem że ją sprzedałem... a przekonałem się o tym jak przesiadłem się na jakiś czas do kombiaka w wresji "L".... jednak Ghia to Ghia.. ale teraz mam tauniaka Mk II kombi i tez nie jest źle :)

Eddie Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-09-01 23:54:02]


może kiedyś jeszcze...

Eddie Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-09-01 23:55:51]


Eddie Twój kombiak w wersji L ma teraz elektryczne szyby, lustra i fotele:):) Ogólnie to cały środek z GHIA. Poza tym kółka Borbet 17cali z butem 245 tył i 235 przód. Niedługo powróci na drogi. Już jest blisko. Bedzie strona za jakiś czas.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-09-02 01:44:00]


aaa no to super ! czekam na stronke , ciekawy jestem czy wyszło coś podczas prac.. bo stan blachy był podejrzanie dobry :)

Eddie Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-09-02 08:46:10]


Troszke spawanie było, między innymi pod prawym błotnikiem.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-09-02 16:34:40]


i jest nieduże (znaczy do opanowania) kuku z tyłu na końcu prawego progu.
Z resztą próg nowy jest...

WK Dokładna lokalizacja na mapie [2007-09-02 19:19:52]


Dredzioch czemu Ty wiesz, ze tam cos bylo spawane skoro ja nie wiedzialem ? :-)

Mam nadzieje, ze autko jezdzi jak nalezy. Ciekawa sprawa z ta felga, jakis specjalny powod miala czy wziela i pekla ? Dobrze, ze sie nic nie stalo. Bagnet to byl sprawny - tylko kabelek nie stykal, wiec rozlaczylem bo ogolnie wariowalo.
Szkoda mi jej :) Taka fajna Granada byla... no i ile pieprzenia sie, zeby przewiezc kabine prysznicowa Skodillakiem :|
Pozdrawiam,

PS.
A srodek to my tez niezle szorowalismy, jednak 20 letni brud jest mocny :)

Michał (drzewiej to było Wydmikufel) Dokładna lokalizacja na mapie [2007-09-26 20:39:59]


Wydmi czytaj dokładnie. Ja pisałem o wisniowym kombi eddiego.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-09-27 00:23:57]


No tak, jakos przeoczylem.

Michał (drzewiej to było Wydmikufel) Dokładna lokalizacja na mapie [2007-09-27 09:28:06]


Grania bajka... potrafi dowieźć nad Wisłę połowę wyposażenia kuchni i salonu ;) Pozdro

Flonder Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-10-02 21:46:43]


Tego przodu trochę szkoda....

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-05-05 22:47:33]


Byłeś już u jakiegoś blachmistrza? Da się tę podłużnicę jakoś ponaciągać, żeby nie było śladu?

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie [2008-05-05 23:36:45]


Blacharz sam przyjechał :-) Orzekł że wyciągnięcie budy to nie problem, tragedii nie ma, ogółem będzie git. Pozostało jedynie pozbierać fanty i się będzie robiło. Potem zapewne lakiernik...Kolor albo ten sam albo jeszcze coś wymyślę :-)

WK Dokładna lokalizacja na mapie [2008-05-12 19:41:08]


Kto teraz tym urzęduje?

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2010-02-10 22:45:37]