capri.pl: Kilgore - Ford Capri Mk III 1.6 R4 Pinto 1977

Kilgore - Ford Capri Mk III 1.6 R4 Pinto 1977

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel:	Kilgore
Samochód:	Ford Capri Mk III 1.6 R4 Pinto 1977
Status:	sprzedany (w posiadaniu od ? do 2014-07-09)
Aktualizacja:	2014-05-21 14:55:30

Ford Capri Mk III 1.6 R4 Pinto 1977

W końcu kupiłem swoje wymarzone auto! Przez wiele lat miał to być mustang lub barracuda, ale pewnego razu przypadkowo trafiłem na stronę capri.pl i stwierdziłem, że Capri jest w moim zasięgu, no i stało się po niecałym roku stałem sie posiadaczem dobrze rokującego egzemplarza. Capri odkupiłem od pewnego pasjonata starych fordów z Gorzowa:). Niestety nie znam wcześniejszych losów i pochodzenia mojego Capri. Blacha jest w dobrym stanie (nasi nie zdążyli jeszcze niczego popsuć), mechanika i silnik(Prawdopodobnie ze Sierry) też są w niezłym stanie. Wnętrze to mieszanka mk2 - mk3, co bardzo mi się podoba, no i oczywiście jest 6 zegarów. Auto zamierzam powoli przywracać do stanu świetności.
Wykonane prace:
27.09.2009 - zakup i podróż Capri z Gorzowa przebiegła bez problemów :)

Październik 2009
- naprawa wskaźnika paliwa
- regeneracja aparatu zapłonowego + nowe platynki
- piaskowanie i czyszczenie baku (ciężka robota, ale wyszło super)
- czyszczenie gaźnika, wlutowanie rurki/odejścia z chłodnicy do zbiorniczka wyrównawczego(stara rurka była z plastiku i ciekła niesamowicie)
- regulacja zaworów
- przyszła konsola z zegarkiem
- wymiana membran w gaźniku + skasowanie niektórych luzów (capri dalej na ssaniu chodzi tak sobie)
- naprawa połamanej puchy filtra powietrza..
Listopad 2009
- wymiana paska rozrządu
- dorobienie kluczyka i polerka korka wlewu paliwa
- powoli regeneruję sobie inny gaźnik do capri...
- naprawione podświetlenie tablicy(godzinę na odkręcenie jednej śruby:D)
- dorobione zapadki i zregenerowane zamki drzwi i klapy i nareszcie jeden klucz do wszystkiego:D
- naprawione i przetestowane ogrzewanie tylnej szyby
- znaczek na klape od Szecho.
Grudzień 2009

Kwiecień 2010
Dawno nic nie pisałem, bo też nic specjalnego się nie działo...jak tylko śniegi puściły capri służy za auto do codziennej jazdy i sprawdza sie bardzo dobrze(przejechałem już 4 000 km), spalanie 7-9 litrów.
- regeneracja luzów na pływaku, nareszcie wskaźnik paliwa działa dokładnie
- naprawa dość sporego wycieku w bęben, który miał być wyciekiem oleju z mostu a okazał się mocno cieknącym tłoczkiem:D
- nowy kondensator

Maj 2010
-rozleciał się most:(

Czerwiec 2010
Mały detal ale jednak cieszy:D.

Lipiec 2010
remont zawieszenia, magla zacisków, łącznika kolumny, wymiana krzywej felgi, kasacja ogromnego luzu na wybieraku biegów, i wodzikach...

Sierpień, Wrzesień 2010
- wymiana mostu na cichy choć łożyska półosi ma niestety do wymiany, ale lepsze to jak zmielony atak:(
- regeneracja zacisków, pompy hamulcowej, cylinderki nowe
- polerka puchy(+20KM)
- dorobione przekładki resorów
- zegarek zawitał do capri:)
- zmiana wydechu ekologicznego z przewężeniami, na normalny(znaczna poprawa elastyczności silnika)
- dalszy ciąg walki z pompą zakończony sukcesem po dokładniejszym szlifie i polerce tłoka pompy nie stwierdziłem żadnych wycieków
- nowe chromowane ramki reflektorów zakupione za 10zł:D

Deska wreszcie wygląda tak jak powinna, zegary mk2, zaślepka radia dorobiona z kawałka plastiku pozyskanego z telewizora:)

14 Grudzień 2011
- capri jeździ na co dzień bez grymaszenia no może po za nową chłodnicą od kolegi z forum :D...
18 Maj 2014
- odjechał do nowego domu :)

Komentarze

najs najs zapowiada sie ciekawie :)
kiedy objawienie na jakimś spotkaniu pck?

cOke [2009-11-27 23:19:15]

Napisz też coś o swoim drugim Fordzie, żyje jeszcze ??? ;-)) Jakaś fotka obu razem ? ;-P

MikeB4 [2009-11-27 23:31:32]

No to też mamy organizatora PCKowego spotkania ;) W elitarne grono trzeba się wkupić ;)

Na pierwszy rzut oka wygląda na poprawny egzemplarz. No i jeździ. Zasadnicza przewaga nad częścią poznańskich aut.

Hrabia® [2009-11-27 23:32:44]

Panowie czy taki termometr to mają wszyscy z PCK czy to jakieś fordowskie cudo?
U siebie mam taki sam (byłe auto Hervola).

Shadow [2009-11-28 10:22:14]

MikeB4 - drugi ford żyje i ma sie dobrze, a fotka obu razem moze kiedyś sie pojawi:P
Shadow - ten termometr juz był jak go kupiłem wiec nie znam jego pochodzenia...

Kilgore [2009-11-30 00:11:30]

Niezłe numery rejestracyjne :)))

Badyl [2009-11-30 10:30:10]

ten pojazd zmienia numery jak rękawiczki - koła

manius [2009-11-30 12:20:28]

Na każdy dzień mam inne tablice:P.

Kilgore [2009-11-30 17:36:11]

Niby nie oryginał ale naprawde mi się podoba :)

Popcio [2009-12-01 22:50:43]

Ładny, ładny :D

Lesioo [2010-01-31 12:09:45]

Jak na spawarkę to całkiem fajny.

dred [2010-05-22 00:07:50]

Nie no dredzioch ja wiem że z twoim oryginałem to moje capri nie może się równać:P.

Kilgore [2010-05-22 00:28:27]

Jakim sposobem chromowałeś obwódki szyb? :)

rzułty BUC [2011-02-01 20:10:27]

Zapewne sposobem wymiany na takie chromowane od Mk2 :-)

MikeB4 [2011-02-01 20:21:59]

Mhm :) Myślałem, że może kolega zastosował któryś z proponowanych tutaj sposobów >> http://www.capri.pl/forum/66544#136672 ;)

rzułty BUC [2011-02-01 20:32:01]

Dokładnie jak mikeB4 pisze są to ramki od mk2, które też są z aluminium ale zostały wypolerowane chemicznie i zabezpieczone jeszcze w fabryce i świecą się do dziś.

Myslałem też o polerce starych ale stwierdziłem że nie ma to sensu bo i tak prędzej czy później by zmatowiały, a te jakimś cudem trafiłem na forum wiec problem się rozwiązał:).

Kilgore [2011-02-01 23:01:35]

Czyli np. galwanizacja nie da żadnego trwałego efektu, tzn. takiego na dłuższą metę?

rzułty BUC [2011-02-01 23:07:26]

Wypolerowanie i konserwacja autosolem daje rade. U mnie tak jest zrobione. Poleruje raz do roku i jest spokoj.

PieM [2011-02-01 23:11:17]

To jest aluminium .... można je pokryć galwanicznie -- tak właśnie były zrobione fabrycznie .... ale po pierwsze mało kto się tego podejmie a po drugie cena ..... dlatego większość woli polerować ..

MikeB4 [2011-02-01 23:20:38]

Zawsze można dać do napylenia próżniowego

Konar [2011-02-01 23:26:58]

No właśnie chodziło mi o galwaniczną metodę, która jest bardzo trwała co zresztą widać, bo ramki świecą sie pewnie już ponad 30lat, a recznie wypolerowane ramki o które dbać nie będziesz zmatowieją dość szybko....

Konar - co to jest to napylanie?

Kilgore [2011-02-01 23:33:41]

Metoda, którą np. regenerują odbłyśniki reflektorów samochodowych.
W specjalnej komorze w warunkach wysokiej próżni jest rozpylana aluminiowa mgiełka, która jakoś tam automagicznie osiada w formie cieniutkiej warstwa aluminium na przedmiocie.

Konar [2011-02-01 23:44:57]

Mike:
To jest aluminium .... można je pokryć galwanicznie -- tak właśnie były zrobione fabrycznie .... ale po pierwsze mało kto się tego podejmie a po drugie cena ..... dlatego większość woli polerować ..

oj chyba nie...

Galwaniczne pokrywanie alu to tak trudny temat, ze nawet fabryki unikają tego procesu.

chyba że masz raczej na myśli anodowanie.

magic [2011-02-03 00:06:46]

Anodowanie też jest przeprowadzane galwanicznie... Proces jest mniejwięcej podobny - natomiast przy powłoce dekoracyjnej z innego metalu dochodzi problem z inną rozszerzalnością cieplną obu materiałów w przypadku nałożenia np. chromu na aluminium. To chyba bardziej męczy tych z fabryk niż sam proces ....

MikeB4 [2011-02-03 10:31:43]

[ dodaj nowy komentarz ]