logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » daniel46 - Ford Capri Mk III 2.3 V6 Koeln S 1982

daniel46 - Ford Capri Mk III 2.3 V6 Koeln S 1982

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie
Samochód: Ford Capri Mk III 2.3 V6 Koeln S 1982
Status: aktualnie posiadany (od 2017-05-01)
Aktualizacja: 2018-11-12 10:24:19

Podstrony

Marzenia się spełniają

Historia jak większość - kiedy po raz pierwszy zobaczyłem Capri wiedziałem, że prędzej czy później sprawię sobie takie auto. Wiedziałem, że ciężko w Polsce znaleźć coś konkretnego i w dobrej cenie, dlatego zacząłem rozglądać się po niemieckich serwisach. Niestety na upolowanie czegoś zadowalającego trzeba mieć trochę czasu wolnego i doświadczenie, dlatego świetnie się złożyło, kiedy dostałem wiadomość z numerem do pewnego, szeroko tutaj znanego, fordziarza z Gorzowa (tutaj naprawdę serdeczne dzięki, Marcin). Pojawił się granatowy 2.3S, pojechałem, zobaczyłem. Wiedziałem, że auto jest świetną bazą do renowacji, ale niestety nie mam miejsca, żeby rozebrać auto do zera i dokładnie je odnowić, a tylko gruntowny remont wchodził tam w gre. Do tego był to automat, który również mnie nie do końca zadowalał, dlatego byłem zmuszony wrócić do domu na pusto. Minęło kilka tygodni i jakie było moje zaskoczenie, gdy odebrałem telefon i na dzień dobry usłyszałem "Mam coś dla Ciebie ! Świetna baza, wystarczy zarejestrować i jeździć". Znacie ten stan, kiedy głowa zaprzątnięta OldFordem nie jest skłonna do snu ? No właśnie ;)
Przy najbliższej możliwej okazji wsiadłem w auto, pojechałem zobaczyć, tym razem już się przejechać Caprikiem i wiedziałem, że musi być mój.
Gdy go przywiozłem do domu zająłem się podstawowymi rzeczami typu olej, filtry, świece, kable, gaźnik etc...
Od 2009 roku stał w podziemnym, suchym garażu, dzięki czemu nawet tarcze nie miały nalotu rdzy. Ma parę purchelków, ale jeśli chodzi po podwozie, to jego stan jest co najmniej bdb+, tak samo jak wszystkie uszczelki. Fotel kierowcy ma nieoryginalną tapicerkę, prawdopodobnie materiał się przetarł i nie udało się dostać oryginalnego wzoru.
Niebawem więcej zdjęć i szerszy opis :)

11.03.18r.
Pierwszy wyjazd w tym sezonie. Wsiadłem, przekręciłem kluczyk i po prostu pojechałem przed siebie z uśmiechem na twarzy. Założeniem jest zrobić jak więcej kilometrów niż w sezonie poprzednim :-)







Czasami wrzucę jakieś suche fakty i obserwacje. Przejechałem od tankowania równe 100 kilometrów, tylko i wyłącznie miasto - spalanie 10,8l/100.
Zwykły stoper z kolei pokazał 9,6 sekundy, odkąd ruszyłem i przekroczyłem 100km/h z pasażerką i pełnym zbiornikiem.
A dla potwierdzenia kondycji silnika zdjęciem, jak wygląda ciśnienie oleju na biegu jałowym. Przy 1000obr/min wskazówka sięga prawie połowy na rozgrzanym silniku.
Jestem z niego bardzo zadowolony i mam nadzieję, że nie zawiedzie mnie w ogóle, lub nie w stopniu uniemożliwiającym dalszą jazdę :)




18.10.2018

Zakończenie Poznańskich Klasyków Nocą
Frekwencja w autach i ludziach dopisała jak mało kiedy



10.10.2018

W końcu założona nowa uszczelka pływaka w zbiorniku, której stan uniemożliwiał tankowanie do pełna. Przetestowane, jest sucho, dziś było prawdopodobnie ostatnie tankowanie w tym roku i odstawienie na zimę do garażu.
Niestety przy wymianie uszczelki zauważyłem mokre tarcze kotwiczne, także czeka mnie wymiana uszczelniaczy obu półosi.. Przynajmniej wyjaśniło się, dlaczego ręczny spowalnia a nie hamuje








Komentarze

Całkiem całkiem. Gratulacje!

wiśnia Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2017-07-23 01:59:48]


Bardzo dobry egzemplarz. Najważniejsze że Twoja przygoda zaczyna się od jeżdżenia Capri a nie od remontu.

Popcio Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2017-07-23 09:52:35]


zajebisty.... :) takiego chce!!

Świr_BDG [2017-07-23 16:56:42]


Może mało kto w to uwierzy, ale w całej tej zabawie ze starymi fordami więcej satysfakcji daje mi radość nowego właściciela niż $$$ w kieszeni. Jak tylko pojawił się w ogłoszeniach to wiedziałem, że muszę go sprowadzić, ale w ogłoszeniu nie było nr telefonu i szczerze to straciłem już nadzieję jak nie dostałem odpowiedzi po kilku mailach, ale nadal pisałem 2-3 razy dziennie i to dało efekt. Zadzwoniłem do Ciebie zgodnie z umową po pierwszej wizycie :) Jak wysłałem Niemcowi zdjęcia po lekkim ogarnięciu auta to chciał go z powrotem, ale było już za późno :P Drugi taki, za taką kasę szybko się nie trafi...

jackdeville Dokładna lokalizacja na mapie [2017-07-24 07:24:20]


Hehe
Wczoraj oglądałem z moim młodszym synem na yt jak transitem pomykasz... a tu widzę ze wczoraj był spacer caprikiem ;)

Ignacy Dokładna lokalizacja na mapie [2018-03-13 07:22:12]


Malowanie przodu plus spojler jak u mnie przed przejściem w jedyny słuszny kolor ;)

Jellon aka Revenge Racer Dokładna lokalizacja na mapie [2018-03-13 23:20:12]


Rozczarujesz się jak w Capri będziesz chciał wymienić uszczelniacze półosi...

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2018-11-10 23:53:15]


Ej no, zamknąłem sie w 4 rh z pomocą Marcina. Nie strasz chłopaka :)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2018-11-11 02:41:23]


Dlatego już mi się odechciało, jak tylko zobaczyłem mokre bębny.. Ale mam kilka miesięcy do następnego wyjazdu, może mi się uda :)

daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie [2018-11-11 08:53:28]


Kornik nie zajarzyłeś:)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2018-11-11 09:56:59]


Zajarzyłem zajarzyłem :)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2018-11-11 10:21:21]


Teoretycznie da się wymienić sam uszczelniacz.
Jeżeli łożysko jest w dobrym stanie to zajrzałbym czy na uszczelniaczu czasem nie pękła sprężyna.Jak nie pękła to bym ją zacieśnił.
Tyle że to prawie tyle samo pracy co wymiana całego łożyska.

PL [2018-11-11 10:36:28]


Nie chcę się wymądrzać ale o ile mnie pamięć nie myli to w capri nie ma uszczelniaczy na łożyskach. Łożysko ma tylko pierścienie uszczelniające i tyle. Robiłem to kilka lat temu ale jestem raczej pewien, Jak masz mokre tarcze kotwiczne to raczej cylinderki hamulcowe puściły:)

Marcin P. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2018-11-15 23:20:47]


No tak, źle to opisałem, ale o to chodzi. Uszczelniacze wymienne razem z łożyskami.
Miałem taką nadzieję, że to cylinderki, ale to na pewno, niestety, olej.

daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie [2018-11-16 11:20:07]


Całkiem korzystnie uchwycony na starcie rajdu koguta 🙂

daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie [2021-06-18 15:14:21]