logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » Zakup Taunusa TC I , TC II

Zakup Taunusa TC I , TC II

Czesc Wam!
Z tego co czytalem to poruszacie tu rowniez tematy Taunusa.
Mam kilka pytań:

1-jaka jest dostepnosc TC I i TC II na polskim rynku?
Szukajac po Allegro czy Ebayu to raczej marnie....a o TC I juz nie wspominając
2-jaka cena tych samochodów (przed,po remoncie)

w sumie na razie to tyle

dzieki za pomoc

oliverr / 2006-06-23 15:33:52 /


Szukaj tu:
http://www.capri.pl/services/market-search

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-06-23 15:36:17 /


Kurczę!
Tu miało być:
http://www.capri.pl/services/market

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-06-23 15:36:46 /


aha

oliverr / 2006-06-23 15:50:05 /


albo na http://www.taunus.pl

JoKo 3M_U Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-23 16:07:40 /


jest pełna dostępność, tylko trzeba poszukać :).

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-06-23 16:23:56 /


ceny zapraszam do działu ogłoszen :] od 1zł :D do 10tys. ;]

Main(misiek) Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-23 17:06:48 /


i jak się już coś kupi to później jest nagły wysyp tego czego się szukało.. ja szukałem Capri mkI i nie znalazłem nic fajnego co by mnie interesowało, to se Taunusa fajnego kupilem, a w między czasie prawie Granade tyle że daaleko było, a bym miał kanape...ogólnie wydaje mi się że łatwiejszy dostęp do części,(mówie tu o mkI) chocaiż na wyspach ni kupisz nic o nazwie Taunus- ja nie znalazłem

Polecam również szukanie na gratka.pl w dziale motoryzacja i zabytkowe (różnie są umieszczane)czasem jakis pan Romek nie ma internetu i nie wystawi go na allegro, tylko pojdzie do sklepu, kupi gazete, wytnie kupon i wyśle na poczcie a poźniej jak dzwonisz i mowisz że znalazłeś ogłoszenie w internecie, to sie pyta co to jest ten intererernet:D serio tak miałem!:) a i ceny czasem są atrakcyjne!

Havel aka Gaweł Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-23 17:27:21 /


wszystko zależne od tego jak podchodzisz do samochodu... czy ma to być oryginał pełen w idealnym stanie blach, czy może do takiego stanu chciałbyś auto doprowadzić... 2. czy może chcesz zrobić z niego cult style, hardcore sprzęt...
w pierwszym przypadku odradzam w ogóle kupowanie Taunusa mk1 w Polsce. Nie widziałem jeszcze bardzo dobrze zrobionego samochodu lub też materiału, który niebyłby partaczony blacharsko. (no może poza moim coupe, ale widać jak wygląda blacha w nim). Sugeruję wszelkich części jak też auta szukać w Niemczech, Francji. Koszt zakupu Dziobaka może wynieść od 22.000zł (Coupe w idealnym stanie) do 4000zł (dobry materiał sedan 2d). Można kupić w Polsce, ale tak naprawdę chcąc zachować choćby oryginalne łączenia blach czekać cię będzie sporo rzeźbienia i kupa kasy do wydania. Opcja druga jeśli nie zależy Ci na ideale, to już od 3000-4000zł kupisz auto w nietragicznym stanie jeżdżące z opłatami i przeglądem. Co do Taunusa mk2 nie wypowiadam się, ale napewno jest łatwiej dopaść coś rześkiego

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-06-23 19:46:47 /


ps. co do mechaniki, to nie przejmowałbym się jeszcze dostępnością części.. jest tego sporo, niektóre elementy wciąż można kupić nowe w sklepach, choćby gumy zwieszeń, czy rep. cyl. ham. Odradzam też kupowanie reparaturek blach a'la Klokkerholm i inne podróby.. niestety ich jakość nie jest za ciekawa. Sugeruję oryginalne blachy upolowane na ebay.de, fakt, są droższe, ale warto.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-06-23 19:50:49 /


Zoogon napisał "Nie widziałem jeszcze bardzo dobrze zrobionego samochodu lub też materiału, który niebyłby partaczony blacharsko. (no może poza moim coupe, ale widać jak wygląda blacha w nim). " wiesz niewidzialem twojego auta(szkoda -jezeli to taki rodzynek) ale w pl mozna kupic fajnego dzioba http://www.capri.pl/market/5381 ,daj jakies fotki tego czym sie chwalisz bo puki co to Dyra swoim dziobem przed remontem bije Cie na głowe(zapytanie o kupno nie jest uzasadnione coupe/sedan) nie strasz potencjalnych uzytkowników dzioba
ps.bez urazy:) (zoogon) choc nigdy sie niewidzielismy
pzdr.

markokrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-23 23:26:23 /


szanowny Kolego Markokrk to co pokazałeś to ma być stan idealny? Sugeruję spojrzeć na pas tylny tego Dzioba z ogłoszenia i sugeruję zauważyć że nie ma on wycięcia na rurę wydechową... czyli rzeźba... tak się składa kolego Markokrk że dzwoniłem do właściciela... i sam mówił, że samochód był spawany... kombinowany... więc twój przykład jest nietrafny.. to po pierwsze. Po drugie mówiłem o swojej Coupe tylko w materii tego iż nie był on nigdy ruszany przez nikogo.. a że jest to dziura na dziurze to każdy to wie. Chodziło o dziewiczy stan. I nie gadaj "daj fotki tym czym się chwalisz" bo nie czytasz ze zrozumieniem. I ktoś mnie bije na głowę... buehehe.. bo o bicie na głowę w tym wszystkim z pewnością chodzi. A co do straszenia potencjalnych użytkowników, to powiedz mi gdzie niby napisałem coś niezgodnego z prawdą?
ps. to co na fotkach, to Taunusy które poszły na ebay.de (raczej tanie źródło aut i części) za 5500 euro/szt. Sęk w tym że oglądając je z bliska widac wszystkie oryginalne zgrzewy blach, oryginalną gumę między łączeniami. A nie kupę tynku.
To auto które pokazałeś w linku do ogłoszenia było malowane 5 razy.
i bez urazy, ale nie wiesz o czym piszesz.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-06-24 01:10:11 /


Chyba miałem szczęście kupując Escorta w Niemczech za 1xxx Euro ;-)

Tamten dziobak z linku Markokrk mimo wszystko dość ładny jak na Polskie warunki
Zdjęcia auta Zoggona znajdziesz w jego profilu i stronce auta. Chodzi o prawie nówke ? Mam nadzieje że po remoncie będzie wyglądał porównywalnie z tym drugim z tych zdjęć które umieściłeś :-)


Sęk w tym, że szukanie auta w Niemczech jest troszke bardziej kłopotliwe - do tego formalności ..... troche sie odechciewa.
Mimo wszystko po dłuższej chwili zastanowienia - napewno następne auto które bym kupował przyjechałoby z Niemiec/Danii/Holandii/Szwecji ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-06-24 01:50:49 /


>"dzwoniłem do właściciela... i sam mówił, że samochód był spawany... kombinowany..."to co dałeś też były spawane:P więc bez przesady że spaw jest złem:)
ten drugi co dałeś też nie jest idealny-brakuje mu listewki na nadkolu:P

A co do tematu to założyciel nie pisał nic że chce auto zrobic poprawiając fabryke..
Nie ma się co oszukiwać ale można zliczyć na jednej ręce Taunusy które są zrobione w Polsce na tip-top..Zoggon co za skromność:D co do Twojej Coupety to nie jest ona jedynym w Polsce materiałem na idealnego dzioba, bo jeżeli chodzi tylko o to że od chwili opuszczenia fabryki nic nie było w niej robione to chyba nie o to tu chodzi,zresztą znajdziesz więcej takich aut tu na stronie.
Mój np.optycznie wygląda lepiej od "prawie nówki" zatem powiedzieć można że kombinowany bo był wcześniej robiony, tyle że remont polegał na nałożeniu szpachli i nowym lakierze! zaklejeniu ubytków podłużnic taśmą i walnięcie na to baranka! chociaż ktoś miał fantazje i naruszył wnętrze GXL, to jak dla mnie nadal jest to dobry materiał na idealnego oryginala,a raczej też będziesz kupował nowe błotniki progi nadkola i to spawał..robił tapicerke, bez względu na to czy ktoś go rzeźbił czy nie:) pozbywając się jednocześnie w/w rzeźby
Nie przesadzajmy że auto było malowane 5x :)czasem takiem auto łatwiej jest doprowadzic do stanu z przed 30lat niż zgnitego nie ruszanego auta.
Pozdrwiam i czasem się nie obrazać:)

Havel aka Gaweł Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-24 14:35:18 /


przy okazji :
ale wypas znalazlem
http://www.allegro.pl/item110519881_kompletne_wnetrze_taunus_taunusa.html


to atrakcyjna cena czy moze normalna ?

oliverr / 2006-06-24 14:44:30 /


http://www.capri.pl/market/5219 ;)

Monia Poznan Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-24 15:23:54 /


po 1. ja nie mowię że autor wątku chce robić auto na fabrykę, podałem tylko ewentualności.
po 2. nie chwalę się swoją coupetą bo nadal jest zardzewiałym szrotem,
po 3. nie przeczę że więcej jest takich dobrych materiałów w Polsce na idealnego dzioba, z tym że mówić mamy o ogólnej dostępności takich aut, a nie o szczęśliwym strzale... owszem... można znaleźć nigdy nie robionego bez grama rdzy dzioba w Polsce, stojącego od lat w garażu otulonego kocami super idealnego i kupić go od jakiegoś dziadka za 1000zł... cuda się zdarzają.
po 4. osobiście moja teoria w temacie remontów takich samochodów jest następująca:
samochody które przechodziły swoje pierwsze remonty w Polsce jeszcze za czasów komuny były partaczone przede wszystkim z racji braku dostępności części zamiennych jak i mentalności blacharzy. (Jednym słowem jeśli ktoś mówi że zrobi gruntowną blacharkę za 3000zł to znaczy że progi będą z kosza na śmieci a podłoga z beczki po oleju. Resztę się wyrzeźbi z gipsu. Wydaje mi się że ślęczenie godzinami nad elementami blach i spasowywaniem ich naprawdę dobrze, musi kosztować, bo komu chciałoby się pracować za darmo). Zdaję sobie sprawę że i w Niemczech są kombinatorzy, ale jakoś dziwnym trafem widać tam zdecydowanie więcej aut w naprawdę dobrym stanie, może to kwestia mentalności, zarobków? Czasem patrząc na jakiegoś starego Forda... hmmm "widać po prostu Polskę". Osobiście jestem zwolennikiem odwiercania ze zgrzewów uszkodzonych elementów i zastępowania ich nowymi, oryginalnymi. Oczywiście bez przesady. Ale trudno jest wymienić próg np. kiedy po odcięciu starego wysypie się nam pianka monatżowa, a próg wew. jest z kosza na śmieci ukształtowany. Taka idea.
Co do tego czerwonego to właściciel powiedział że był malowany 5 razy... z resztą to nie problem... Owszem wygląda ładnie... możliwe że będzie tak wyglądał przez następne 10 lat i jest okiej. Jak dla mnie alternatywne podejście. Jeśli jednak ktoś kiedyś dla własnego komfortu psychicznego ;-) chciałby doprowadzić go do stanu fabrycznego może mieć z tym problem i nie koniecznie łatwiej jest doprowadzić auto źle robione do stanu sprzed 30 lat.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-06-24 15:49:03 /


No racja racja..mój dostał kilka elementów właśnie z fiata 125p,bo były dostępne ale takie ktore da się wywalic i zapomnieć o nich, jeżeli auto było użytkowane w kraju to nikt nie szukał części, tylko wstawiał chłodnice od dużego fiata i jeździł dalej..widzisz sprawa wygląda tak że jedni robią porządny remont trwający kilka lat dla własnego komfortu psychicznego, który kosztuje, a niektórzy wolą szpachle niestety:/ jedni wolą skóre i 2.9 a inni welurek i 1.3 byle orginal:) sie nazywa demokracja:) zatem jeżeli kolega szuka Taunusa to go bez większych problemów znajdzie, pytanie jakie ma plany, taunusy i granady czesto sa kupowane, posmiegaja 2lata, zabraknie $ na OC i remont i jadą na złom w całkiem dobrym stanie,ja uważam że da się zrobic wszystko kwestia tylko funduszy jakie pochłonie dany projekt i zapału właściciela. Zatem powodzenia w szukaniu autka:)

Havel aka Gaweł Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-24 16:54:38 /


sam kupilem dzioba i uwazam ze po 2 latach jego remontu wydalem 4 razy wiecej kasy niz przypuszczalem a jeszcze nie koniec :) Powiem Ci tylko tyle kolego - kup samochod na miare swoich mozliwosci. Masz sporo kasy - kup mk1, masz troszke mniej - kup mk2. Prawda jest taka ze to wszystko zalezy od twojego podejscia bo jezeli chcesz kupic taunusa bo akurat teraz masz taki kaprys i naogladales sie na capri.pl to kup byle co bo i tak zaraz go sam bedziesz sprzedawal a jezeli jest to twoja przemyslana decyzja to rowniez stawiam na kupno w niemczech. pozdro

KNUDS Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-26 14:44:33 /


Wg mnie wszystko zależy od tego na co się trafi.
Mój dzobak miał generalke 6 lat temu, w tej chwili wymaga drobnych poprawek blachatsko lakierniczych, niema nakombinowane ze szpachlą czy innymi "kosmicznymi technologiami":) nieukrywam że musze troche mu poświęcić czasu i funduszy ale to już taka pasja która wymaga wyżeczeń, sam wielu rzeczy sobie żałuje żeby w furce zrobić to czy tamto, niewstawiam patentów bo uważam że jeśli już się kupiło taki samochód to trzeba sie starać żeby przynajmniej utrzymać obecny stan orginalności.
Więc wg mnie w zależności co kupiłeś/chcesz kupić musisz liczyć się z wydatkami większymi lub mniejszymi, liczy się też podejście do spraw i zapał często ważniejszy od umiejętności.
Sam się na swoim samochodzie uczę mechaniki i narazie z całekiem dobrym skutkiem:), wiele rzeczy w miarę możliwości staram się zrobić sam niz oddać komuś i niemieć o tym zielonego pojęcia(jeszcze smar na rękach nikomu niezaszkodził)

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie / 2006-06-29 21:36:05 /


A ja mam pytanko.Jaka jest dostępność Taunusa II w wersji Coupe?W sumie na tej stronce takiego sprzętu chyba nikt nie posiada,jedynki są w coupe ale dwójki.
Jakie znacie nimieckie najlepsze stronki aukcyjne prócz ebay??

bon / 2008-12-29 15:19:23 /


Nie ma takiej wersji

Konar / 2008-12-29 15:30:43 /


Jest tc3 w wersji Qupe ale to do Argentyny wycieczka. A to na TC2 nie trudno przerobić:P

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-12-29 15:32:40 /


www.forum-auto.com/.../section5/sujet380830.htm
sugerowałem sie tą stronką

bon / 2008-12-29 16:24:32 /


http://www.forum-auto.com/automobiles-mythiques-exception/section5/sujet380830.htm
poprawny link:)

bon / 2008-12-29 16:25:37 /


No to jest właśnie Taunus SP5 na bazie TCIII, ale produkowany tylko w Argentynie....

Konar / 2008-12-29 16:28:02 /


szkoda że aż w Argentynie:(

bon / 2008-12-29 16:29:03 /


Aaaa przepraszam, to jest szczepan z coupety Dziobaka, z dołożonymi błotnikami z TCIII (pewnie z powodu obłędnej ceny oryginalnych) był już taki tutaj na stronie.

Konar / 2008-12-29 16:31:10 /


Oryginalne SP5 powinno wyglądać z tyły tak:

Konar / 2008-12-29 16:36:33 /


Piękny ten Tunusik:)

bon / 2008-12-29 16:45:42 /


no jasne konar że szczepan SP5 maiły klamki jak w TCII i TCIII a ten ma dziobakową, ale i tak ładny :D
Swoją drogą to se kiedyś ściągnę "argentynę".

nebel Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-12-29 17:16:10 /


no i napisane tam jest ze to 1974 z blachami od tc3.
ładny lakier ma. taki inny-mat. podoba mi się.

JaMan Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-12-29 17:27:48 /


Zupełnie jak smoczyca marcina kozłowskiego :D

nebel Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-12-29 17:39:58 /


Mam wrażenie, że ściągnięcie Mustanga z USA już by wyszło taniej, a napewno o wiele prościej niż takiego SP5. Sam transport nie musiałby być problemem, ale wyszukanie, zakup, papierologia, cała logistyka ... mogły by nas pokonać.
Ale na osłodę zapodam link do swojego ulibionego filmiku ;) http://pl.youtube.com/watch?v=Qs-HrxK93GY&feature=related

amator liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-12-29 18:18:55 /


http://pl.youtube.com/watch?v=Uq1R1WTk0_w&feature=related
Tutaj taunusik w akcji :)
A tu nasze podwórko :)
http://www.capri.pl/car/3362

Młody_wFe Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-12-29 19:18:59 /


Taaa, tylko spójrzcie na ceny tych SP5 w Argentynie: 10-15 tyś dolarów :/

Konar / 2008-12-29 20:12:13 /


A mi właśnie chodzi o tego taunusika http://www.capri.pl/image/car/3362/94127
Jaka jest ich dostępność w Polsce bo podobno ten nie jest z argentyny.

bon / 2008-12-29 20:34:21 /


no taaa ... dlatego pisałem, że nie wyszedłby wcale taniej, niż jakiś diabeł ze stanów ;)

amator liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-12-29 20:35:33 /


to chyba sa pesos, nie dolary:D
chyba 1 peso to 85 groszy.
http://articulo.mercadolibre.com.ar/MLA-46477894-vendo-taunus-coupe-o-permuto-por-auto-mayor-valor-_JM

JaMan Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-12-29 20:44:54 /


Każdą kupetę TC I można przerobić na coś co będzie przypominać kupetę TC II lub III
Dlaczego nikt tego nie robi?
- takie auto traci swoją wartość
- za taki zabieg można stracić zęba na zlocie ;)
- dziobaki są najładniejsze

Młody_wFe Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-12-29 20:45:09 /


ta z argentyny nie, ale ze stodoły. jest napisane że to "home made". dostepność jest taka, jak zdolnośni produkcyjne naszych blacharzy, jak ktoś jeszcze wpadl na taki sposób "ratowania" dziobaka to bedzie jeszcze jeden taki, jak wpadły na ten pomysł 3 osoby to znajddziesz jeszcze 2 takie itd...

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-12-29 20:46:40 /


Yyyy, walutą Argentyny od bankructwa jest dolar amerykański :) Pesos to było 50 lat temu :)

Konar / 2008-12-29 20:47:43 /


Tzw. "argentyńczyk" kręcił się po allegro kiedyś - zielony taki. Ale fotki nie mam. Takiego szukasz, ale akurat ten to koło argentyny nawet nie stał.

Shadow Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-12-29 21:36:44 /


ten zielony był z pszczyny. nawet go kiedys mijałem.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-12-29 21:59:49 /


I był dziobakiem z przodem TC3 z silnikiem 2.8i

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2008-12-30 02:12:41 /


a na allegro są dwa dziobaki 2d.... za smieszne pieniądze

tazzman Dokładna lokalizacja na mapie / 2008-12-30 03:48:29 /


wcale nie smieszne niestety :/

Konar / 2008-12-30 09:49:34 /