logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Moralitet o wyższości 2.0dohcEFI nad 2.3v na gaźniku... ;) lub odwrotnie...

Moralitet o wyższości 2.0dohcEFI nad 2.3v na gaźniku... ;) lub odwrotnie...

Tak chciałem troszkę pojątrzyć... :)
Co powiecie o temacie tego wątku: trapi mnie strasznie wątpliwość-czy do robionego dzioba wkładać pierwszy z tytułu czy drugi nabój?
Wiadomo 2.3v nie zejdzie poniżej 10l/100km, a na gazie będzie trzeba co 2000km regulować zawory, ale to słodkie gulgotanie silnika na wolnych obrotach... prawie jak v8... Ma lepszy moment zdaje się, ale na dohc też nieźle można przecież pobujać. No i spali o wiele mniej, a gaz mu tak nie szkodzi (tak jak w v-ce). Poza tym części do dohc można dostać nowiutkie i wszędzie a nie tylko u Chudera, eddiego (pozdrawiam... wysyłam nieustająco silentblocki...wstyd), czy innych chłopaków, którzy tym się parają.
Poza tym v-kę podobno łatwo można naprawiać, a elektrykę z dohc-a tylko Trójkąt potrafi :)
Wiadomo co odpowiedzą puryści, ale czy ktoś może mi podać racjonalne (ekonomiczno racjonalne) powody, dla których wybrać v-kę?
O najmądrzejsza wiedźmo capri.pl wesprzyj mnie swoją radą!

bartozłomero Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-13 00:59:44 /


Wstaw 2.3 R4 z ostatniego Scorpio ;)

Kżyho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-13 02:53:59 /


ja mialem 2.0v6 i nie regulowalem zadnych zaworow:) a przejechalem nim z 10 tysiecy:) i palil okolo 10 litrow na trasie a w miescie okolo 14 - 15

cichymk Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-13 08:52:58 /


Fakt test tylko jeden powód dla v-ki - gulgotanie, no i może jak podniesiesz maske to wygląda klimatycznie. Jeżeli nie jest to dla Ciebie ważne instaluj DOHC - to naprawde świetny i wytrzymały silnik. Zresztą załóż sobie filtr stożkowy i też fajnie będzie gadał :)

Sowa {3M} Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-13 08:54:01 /


1. Nic bardziej błędnego niż stwierdzenie ze w kazdej v6 trzeba ustawiać zawory co 2 tysiące km.

2. Jesli nie znasz sie na elektronice to masz jeszcze do wyboru DOHC 8v na gazniku.

Mysza liil (EM) / 2007-01-13 09:01:12 /


Ja ustawiam w swojej v-ce zawory co 5 tysięcy, jeżdżąć także na gazie, ale robie to profilaktycznie, bo w moim przypadku wystarczy tylko lekka korekta luzów.
Zaznaczam jednak, że na gazie nigdy nie "katuje" auta, odpalam i gasze zawsze na benzynie. Wiem, że ma to znaczenie, bo odbierając auto od poprzedniego właściela, który zrobił na gazie jakieś 5-7 tysięcy cztery zawory były kompletnie podparte, zero luzu, reszta niewiele lepiej.
Tak wiec sposób traktowania tych silniów ma spore znaczenie.

Sowa {3M} Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-13 09:22:08 /


dla mnie taki wybór to jakby nie było wyboru ;)
tylko fałka, na Twoim miejscu poszukał bym 2.8 ze sierry albo scorpio, gniazda wytrzymuja gaz i nie trzeba tak często zaworów regulowac (w mojej 2.8 w granadzie reguluje co 5 tyś km).
pozatym w dohc jeżdżac na gazie musisz sie liczyc z tym iż jest szansa że głowica pęknie....
poztaym do v-ki części wszelakie kupisz w normalnym sklepie też (tzn świece kabla kopułki palce filtry paski tzn wsio co potrzebne :) )

grabasz / 2007-01-13 11:16:26 /


co Wy z tym pekaniem glowicy w dohcu??? ;) jak sie leje wode zamiast porządnego płynu, albo nie pilnuje stanu to może i tak, ale jak ktoś tych rzeczy pilnuje to głowica nie pęknie... aha no i dohcem pojexdzisz raczej powyżej 3000 obr. a Vką od samego dołu.

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-13 12:18:06 /


dohc -> większe prawdopodobieństwo kupienia silnika z przebiegiem poniżej 300tyś km ..
bo większość 2,3 u handlarzy ma nakręcone po 500tysi :/
i niewierzył bym że u kogoś zachowała się vka z przebiegiem 100tyś bo leżała w stodole 10lat :] takie przypadki się nie zdarzają :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-13 12:58:36 /


A ja wam powiem tak.
Dwie rury wydechowe nie wygladaja wiesniacko tylko wtedy, gdy na sie Videlki pod maska :)

I to powinno uciac wszelkie dywagacje na ten temat :D

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-13 15:55:22 /


2,3 V6 można rozwiercić na 2,8 :) a jak się wał wymieni to bedzie 2,9. Przynajmniej teoretycznie. Po pierwszych przymiarkach większość elementów 2,3 - 2,9 podejdzie.

RAV :) Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-13 17:06:29 /


imho bez sensu, taniej kupic 2.9
ps. sprawdzałeś czy wal z 2.9 wejdzie na blok 2.3? z tego co pamiętam to wymiary semeringów 2.0/2.3 a 2.8/2.9 sie roznią

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-13 17:15:23 /


Rozwiercić 2.3 do 2.8 sie nie da.

Jeśli chodzi o pękanie głowic w DOHC - chyba ściema. Ale jakaś wada faktycznie w nich była i mlodszym rocznikiem została usunięta. Mimo wszystko, na wodzie sie tym nie lata.

Zawory w v6 powinno się regulować co 30 tysięcy, z tym ze dokręcać a nie luzować. Takie ktore się luzuje są bardzo uciążliwe, bo za robote i uszczelki pod dekle to można sobie wstawić te 6 gniazd wydechowych i mieć swięty spokoj. Oczywiście jesli ma sie tego pecha, ze silnik trafił na głowice niegazoodporne. Można przyjąć ze jest ich poł na poł.

Mysza liil (EM) / 2007-01-13 17:16:37 /


A ja powiem tyle właśnie sprzedałem 2,3 V6 ze sierry z prawdziwym przebiegiem 190 tys. Ostatni model sierry z tym silnikiem i chodziła po prostu genialnie !
Ja nie mam zaufania do DOHC ale to jest kwestia tego iż wolę stalowe wytrzymałe kobylaste silniki i jak dla mnie Dohc jest mniej wytrzymały od starej Vki ,znam takiego co przejechał Vką 600 tys i to nie jest żadna ściema. Jednak do taunusa chyba lepszy zdecydowanie lekki śilnik Dohc.

Vixent Vigilante...† Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-13 18:01:20 /


Mysza - a niby czemu się nie da?? Mam blok 2,3 i 2,9 przed chwilą przymierzałem uszczelkę głowicy z 2,9 na 2,3 ... otwory wodne pasują, a skoro, da się do tego dowalić kolektor ssący z 2,3 na 2,9 (po drobnej przeróbce), to raczej się da.
W silniku 2,3 tuleja cylindrowa w bloku ma od środka średnicę zewnętrzną 101 mm. średnica tłoka z 2,3 wynosi 90mm, więc ścianki w 2,3 mają po 5,5 mm grubości...... więc rozwiercając na 2,8/2,9 (93mm) ścianki cylindra będą miały grubość 4mm. Myślę , że to starczy, bo kanały wodne (przykładając w silniku 2,3 uszczelkę z 2,9) pasują, więc wychodzi na to , że grubość ścianki cylindra w 2,8/2,9 musi mieć 4 mm.
Jak ktoś ma blok od 2,8 to niech zmierzy wewnątrz bloku grubość wystającej tulei cylindrowej, a najlepieś średnicę zewnętrzną.

RAV :) Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-13 18:38:23 /


Co do tego czy taniej kupić 2,9 niż remontować 2,3...... rozwiercamy stare zajeżdżone 2,3 na 2,8 i nie trzeba wciskać tulei. Wystarczy rozwiercić i zmienić tłoki na te od 2,8. Kiedyś takie pomysły były.... tylko zawsze wszyscy mówili że się nie da rozwiercić i juz.

RAV :) Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-13 18:41:36 /


Trójkąt, chyba jednak się takie silniki zdarzają :-)
Jak kupowałem swojego kapcia, to właściciel coś wspominał o niedużym przebiegu... Po rozebraniu motoru okazało się, że progów na cylindrach ni ma, wał nominał, wystarczyło zmienić pierścienie i wszystkie panewki (wszystko nominał) i działa jak złoto. Nie wydaje mi się, aby motur miał więcej niż 150-200 tysi :-)

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-13 18:50:35 /


RAV :)

Na silnik 2.3 NIE ZAŁOŻYSZ głowicy od 2.9 ze wzgledu na walek rozrządu i sparowanie zaworów S-W. Więc nie przymierzaj uszczelki od 2.9 bo malo istotne jest to wątpliwe pasowanie kanałów wodnych. Przymierz od 2.8 i wtedy zobaczysz, że kanały wodne NIE PASUJĄ (blok od 2.8 jest "rozdmuchany" na zewnątrz, czapka od 2.8 ma szerzej rozstawione kanały wodne i pokrywa sie to wszystko z blokiem 2.0/2.3/2.6 korzystając z ok. 1mm uszczelki - to chyba ciut za mało)

Jesli chodzi o rozwiert 2.3 (90mm) do 2.8/2.9 (93mm), to sprawa wyglada podobnie jak w przypadku rozwiertu 2.0 do 2.3. Chodzi o to, zebyś zajrzał jak wyglada tuleja od strony miski. Otóż jest to wystający z bloku płaszcz małej grubości, ktoremu zostanie po rozwiercie z 1mm ścianki (jesli nie odpadnie przy obrobce to pewnie w trakcie wksploatacji juz tak).

Więc nie tak hop-siup ;)

Mysza liil (EM) / 2007-01-13 19:15:23 /


W dywagacjach pominąłem jeszcze wysokość bloków 2.3/2.8 Otóż ten drugi ma większy skok tłoka, zaś same tłoki mają w innym miejscu montowany sworzeń. Wiec ani wału z tlokami od 2.8 nie zalozysz do bloku 2.3, bo wyjdą ponad obrys, ani na wał od 2.3 nie zalozysz tloków od 2.8, bo wtedy nie dojdą do gory.

Mysza liil (EM) / 2007-01-13 19:18:17 /


hehe sorry RAV ale juz po wyjasnieniach Myszy

teoretycznie to i z przystanku autobusowego sciagnietego z Niemiec da sie wklepac jakis samochod ;) ;)

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-13 19:49:01 /


Olek aka Wuj jeśli musisz zmienić pierścienie to silnik ma już spokojnie 300tyś :)) a co do progów to nie wska że się progi pojawiają :)) jak lejesz dobry olej to po 500tyś progów niebędzie.
rozbierałem 2,9 po przebiegu oficjalnym 200tyś, na cylindrach było jeszcze widać jodełke tj. ślady honowania.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-13 20:08:23 /


Dokładnie tak jak pisze Olek aka Wuj, ja aktualnie robię remont swojego 2.8 (poprzedni właściciel mówił, że jest igła i jest igła), progów brak, wszystko nominał... wymieniam panewki korbowe/główne/oporowe (nominał wszystko), pierścionki (nominał), uszczelki głowic/miski/dekli/kolekora ssącego/kolektrów wydechowych, uszczelniacze zaworów/wału przedni/wału tylny, a reszta jest naprawdę nówka sztuka. Tak z oka może mieć do 200 tysięcy, myślę że nie więcej. Więc da się kupić zdrową fałkę, tylko pewnie trzeba poszukać/dobrze trafić, chociaż na pewno łatwiej o zdrowego DOHCa, niż o zdrową fałkę z przebiegiem mniejszym niż pół miliona...

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-13 20:08:36 /


Pierdzienie były wymieniane w zasadzie profilaktycznie (kompresje miał idealną), bo co jakiś czas miałem wrażenie, że coś błękitnego w lusterku widzę :-)

Ananiasz Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-13 20:56:47 /


chyba pierścienie :)

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-13 21:04:37 /


Olek, prawdopodobnie wystarczylo wymienic uszczelniawki na zaworach, szczegolnie jesli to był OHC. Teraz na "nowych" pierścieniach może być nawet gorzej, zalezy jakiej firmy zalozyles, ale oryginalne są nie do podrobienia...

Mysza liil (EM) / 2007-01-13 21:44:22 /


to nie był OHaC;-)

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-13 22:01:54 /


No i wsio! Wybrałem jednak v-kę, bo jak wsiadłem i tego posłuchałem, to mi rozsądek gdzieś wcięło (i chryste panie-jak toto się szybko wkręca na wysokie obroty!!!) Mam nadzieję, że jak włożę gaz do tego 2.3, to nie będzie aż tak źle-silniczek jest pięknie odremontowany (nowe pierścienie, panewki itp.itd). Mam nadzieję, że tego nie pożałuję... dzięki za porady!

bartozłomero Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-13 22:09:25 /


Bartoromero jak chcesz wkładać gaz i mieć wszystko cacy to odezwij się na PRV, mam fajnego siupa do gazu... ale mi się nie przyda;) Może Tobie się przyda:)

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-14 02:43:46 /


Przecież napisałem :

"W silniku 2,3 tuleja cylindrowa w bloku ma od środka średnicę zewnętrzną 101 mm. średnica tłoka z 2,3 wynosi 90mm, więc ścianki w 2,3 mają po 5,5 mm grubości...... więc rozwiercając na 2,8/2,9 (93mm) ścianki cylindra będą miały grubość 4mm."

(w środka bloku wystaje ta tuleja i na tej wystającej części ma średnię wewnętrzną 90mm, a średnicę zewnętrzną 101mm, więc wynika z tego, że grubość ścianki cylindra wynosi 5,5 mm. Ponieważ od góry, przymierzając uszczelkę od 2,9 na 2,3 kanały wodne się zgadzają, więc 2,9 musi!!! mieć taką samą średnicę zewnętrzną tulei cylindrowej.)

Więc mówię tylko, że da się rozwiercić 2,3 na 2,8/2,9 czyli z 90mm na 93 mm. A o innych rzeczach nie pisałem. Chyba, że wyszło inaczej, to przepraszam.

RAV :) Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-01-14 12:05:49 /


no tak ale mierzysz wewnatrz z jednej strony powierzchnie obrabiana bardzo dokladnie ustalana a z drugiej odlew, tolerancja odlewu jest... naprawde śmieszna, i moze sie okazac ze scianka bedzie po rozwierceniu miala nawet i 7 mm... ale po drugiej juz tylko 1 (lekko przesadzilem) - no ale oczywiscie zycze powodzenia i chętnie przyjrze sie takiemu dziełu (moze nawet skorzystam), bo słowa to tylko słowa

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-01-14 12:53:57 /


No to RAV rozwierć, zmontuj, odpal, pojezdzij i sie pochwal.

Mysza liil (EM) / 2007-01-14 14:08:09 /