logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » Jak myślicie..ile można by zarobic na dziobaku...

Jak myślicie..ile można by zarobic na dziobaku...

Tak sobie mysle wiem an pewno ze nie jestem sam na tym swiecie....jak myslicie ile mozan by zarobic na takim dziobaku na przyklad sprzedajac go zagranica..
mowie tu o perfekcyjnie zrobionym dziobaku....czerwone skóry w srodku wzmocnienia, sportowe zawieszenie, ladne 16" kola i naprzyklad 2.9 cosworth na turbinie....oczywiscie wszystko zrobione w 100% perfekcyjnie,,,

pozdrawiam

MALISh / 2007-03-19 14:49:00 /


obawiam się że na dziobaku nie zarobisz.

sprawdź w jakich cenach stoją na ebay-u i przekalkuluj ile kosztowała by renowacja takiego pojazdu.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-03-19 15:36:44 /


Od 2000 do 6000 euro wiec wydaje mi sie ze za 4000-5000 by mi sie oplacalo...tak czy siak bede robil ten samochod dla hobby ale moze...tak sie zastanawiam ....

MALISh / 2007-03-19 15:59:45 /


Na Dziobaku nie da się zarobić... podobnie jak na Capri. No chyba, że na RS2600, RS3100, Peranie... może na zwykłej jedynce coś tam da się zarobić, chociaż szczerze wątpię. Dolicz godziny siedzenia przy tym samochodzie, godziny dłubania, nerwy i cała resztę wydatków, których nie uwzględnia się normalnie przy remoncie... i jaki będzie bilans? Ujemny...

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-03-19 16:08:21 /


No jednego zrobilem to wiem jakie sa koszta...no trudno bede robil tylko dla siebie ;)

MALISh / 2007-03-19 16:10:41 /


perfekcyjnie zrobiony dziobak to nie czerwone skóry - tylko oryginalna tapicerka - często szyta nowa, ale ze starych zasobów materiałów z tamtych lat, nie sportowe zawieszenie a takie jakie było, na gumach nawet nie na poligumach, broń boze koła 16 ... nie wspominając o 2.9 itp

to o czym Ty piszesz to pomysł na zrobienie dziobaka ... czy dobry czy zły to już kwestia gustu ... ale za takiego na pewno nie weźmiesz dobrej ceny na e-bay - dobra to taka która się zwraca ... a co dopiero myśleć o zarobku. W cenie stoją krótkoseryjne egzemplarze, z małym przebiegiem, z udokumentowaną historią i jeszcze wiele czynników by za coś takiego wziąć masę kasy ... takie realia

Mirek K. / 2007-03-19 17:35:58 /


Jeżeli miałbyś już zarobic na Dziobaku to tylko i wyłącznie na pełnym powrocie do oryginału. Nikt raczej nie kupi auta po przeróbkach, bo to często kojaży się z dłubaniem i różnym patentami. Co z tego że zrobisz to perfekcyjnie, ale jak przekonasz o tym czytającego ogłoszenie. U nas przecież wszystki eauta sa w stanie bdb albo idealnym :)
Szczególnie dla przeciętnego Niemca, który ma zapewne wyrobione zdanie o polskiej siermięrżonści. Poza tym, kto Ci da 5000 euro za dziobaka na wypasie, jak za tą cenę kupi sobie hm.. Cosswortha ? jak się będzie chciał youngtimerem poscigać :)

Sowa {3M} Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-03-19 18:09:05 /


Nie wiem czy kolega widział kiedyś z bliska Taunusy czy Capri na zlocie w Niemczech - polecam taka lekcja uczy pokory do własnych dokonań. To na prawdę nie są wyroby typu "pimp my ride" . Z całym szacunkiem do wyników jak udało sie osiągnąć z tego auta wyciagnietego z szopy ale nie o to chodzi w przypadku robienia auta majacego posiadać wartość , Twój to cieszące oko jeździdełko.Moim skromnym zdaniem warto dzisiaj odrestaurować starego forda po to by cieszył oczy za lat 20 i wtedy może będzie juz przedstawiał jakaś wartość o ile "zieloni" nie wprowadza do tej pory zakazu urzywania pojazdów spalinowych.

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-03-19 18:13:02 /


Koniec tematu ...wiem juz ze sie nie da zarobic...satysfakcja musi mi wystarczyc...

MALISh / 2007-03-19 19:04:37 /


zreszta sam sobie przeczysz skoro piszesz ze wiesz ile kosztuje renowacja takiego auta a potem podajesz ceny 2000-6000euro....gdzie tu zarobek 2-6 tys euro to wlasnie sama renowacja takiego auta

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-03-20 07:26:56 /


Zarobiłbyś, gdybyś otworzył warsztat i zrobił taką renowację dla kogoś, po cenie konkurencyjnej w porównaniu z niemiecką i w porównywalnej jakości. Kiedyś jakiś Niemiec pytał w ogłoszeniach o ceny tapicerki w Polsce. Tylko jakość musi być naprawdę zadowalająca dla klienta, a cena konkurencyjna nawet po uwzględnieniu kosztów transportu.

Rafał L. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-03-29 11:09:28 /