logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » odrzuty » Dresy w klubie Forda!!!!!

Dresy w klubie Forda!!!!!

Nawołuję do pospolitego ruszenia i zatrzymania fali profanacji przeprowadzanych przez psełdo maniaków Capri, Taunusa i innych Fordów. Loty, przyciemniane szyby, psełdo sport auspuff i wiele innych..... !!!! Przypominam - Ford to nie dreswagen ani Opel czy Bawara. To kult auto, które w swej pierwotnej formie
jest tym czym powinniśmy się szczycić. Renowacja powinna polegac na poszukiwaniu oryginalnych częsci i stopniowym przywracaniu naszych pupili do życia.

Dresy!!! Oddać fury w ręce prawdziwych maniaków a wam proponuję Golfa lub Mante B i C.



Knudsen / 2004-01-02 22:45:41 /


Knudsen jak na pierwszy post to całkiem ostro ;) - co do Fordów to sie zgodze, tyle ze nie rozumie o co chodziło z np. Oplami ???, ja lubie Fordy, ale nie mam nic przeciwko Oplom, czy np. MAnta A jest dresiarskim wozem ? - to tez chyba zalezy jak jest zrobiona. Tak czy siak każdy samochód można zrobić fajnie (ew. normalnie) i dresiarsko - koniec dyskusji na ten temat :) - pozdro i czekam na Twój samochód w dziale my i nasze ..... ocenimy :)

Mirek K. / 2004-01-02 23:12:51 /


........zapomniałem tylko zapytać na czym ma polegać to pospolite ruszenie ? (bo zrywanie plastików chyba nie wchodzi w gre :) )

Mirek K. / 2004-01-02 23:22:14 /


Jak bardzo chcesz o tym pisac, poczytaj sobie archiwum forum. Pare wątków już o tym było...

Wojtass Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-02 23:38:51 /


no coment -na twoj post

Michal FAZI / 2004-01-03 00:31:19 /


Również bez komentarza...

Śmietan / 2004-01-03 00:53:49 /


Tak to bardzo przykre... uczcijmy ten post tysiącem lat ciszy...

crapi Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-03 01:59:19 /


hehe ja mam postulat moze sie zlozyc na paleryne i maske dla nowe super bochatera. spojler/plastik killer

myslicie ze caprikowskie fotele z dziobaka tez mi wyrwie??

nmd / 2004-01-03 02:26:27 /


może by siętak kolega pochwalił jakim to on wozem jeździ... a dyskusje na za czy przeciw zostawiam zapaleńcom orginałów i przeróbek...:)))

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-03 10:09:24 /


Knudsen włańsie pokazałeś nam jaki jesteś beznadziejny, jedziesz innych a sam jesteś gorszy...po za tym szkoda słów na takich jak ty . . .pozdrawiam Cie i szczesliwego nowego roku

starrsky / 2004-01-03 12:20:46 /


Dobre. Jezdze Manta wiec jestem dresem :). Pozdro dla wszystkich dresow czytajacych to forum.

Michal
Manta A'72

okrzemek / 2004-01-03 12:53:07 /


hahaha - okrzemek oby takich "dresiarzy" więcej - Pozdro

Mirek K. / 2004-01-03 13:45:55 /


hej hej!
wiem że takie wątki podnoszą adrenalinę, i często ludzie wypowiadają się bardzo chętnie w takich tematach, kolega który założył ten wątek, trochę ma złe podejście, ale cóż, dajcie spokój, bo znowu będzie draka, szczerze proponuję zakończyć ten wątek, bo znowu będzie za dużo danych na serwerze, i będą kłopoty itd.
pozdrawiam wszystkich w nowym roku.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-03 14:29:24 /


moj dziadek jest dresiarzem fajnie bo mial opla kurde pol mojej rodziny jest dresiazami bo maja niemieckie samochody jestem zakała rodziny wstyd mi uuuuuuuu kto mnie przytuli :p nie! nie!! nie!!! ja mam ford capri niemcy !!!jestem swojak no moze taki przylatany wiec jestem dresiarz i mam capri ktore jest dresiarskie
ps. co za glupi moj post buahahahaaaaaa

Michal FAZI / 2004-01-03 15:10:22 /


Oki to i ja sie wypowiem!!!
Panie dupku co napisałeś ten post, czy nie przyszło Ci na mysl ze ktos (o ile sie orietuje z relacji ze zlotow ze byl to jesden z pierwszych caprikow na capri.pl) ktos sobie tak zrobił autko....zrobił bo mu sie tak podobalo i nie sluchal glosow takich pajacow jak ty!!! Co wedlug ciebie jest tutaj dresiarstwem kolor??? to moze okresl jakie to sa kolory dresiarskie!!??? wiesz jakos nei widzialem nigdy rozowego dresiarza...hmm ale fakt moze tacy istnieja mniejsza z tym...czy moze dresiarskie sa zaluzje na szybach ??? RUDA nie wiedzialem ze jestes "dresiara" (pozdrowienia)...jak juz komentujemy dresiarski gust to moze dresiarskim w twoim mniemaniu jest orginalne ospojlerowanie do forda capri ???hmmm fakt bardzo dresiarskie rozumiem jak bys zalozyl je do swojego malucha to i owszem ale wyobraz sobie ze moim zdaniem bardzo ono pasuje do capcia i niektore capriki w nie uzbrojone sa moimi faworytami!..........oooo jeszcze jedna rzecz........ahhh te dresiarskie RS-y strasznie uwielbiane przez dresiarzy mniammmm fakt mogl bys miec tu jeden argument bo po gdansku jezdzi faktycznie dresiarska MKIII (z wlotami a'la Ferarri) i jest wyposarzona w RS 6 cali ale to inna bajka i to nie jest zaden argument, dobrze to teraz powiesz "no tak mzoesz masz racje ale ich kolor" ja Ci odpowiem a co cie to (cenzura) obchodzi jak zrobie sobie alu łąciate jak krowa tz ze jestem ze wsi czy moze jestem pastuchem ??? O kurcze a moze ja jestem a jeszcze laciatych felg mi brakuje Dziekuje ci wskazales mi drogie jestes moim swiatlem w tunelu dziekuje!!!

A tak wogóle to no coments na ten artykul sasasasasa (i po co ja sie rozpisywalem )

Pozdrowionka dla wszystkich i S.N.R :) (Szcześliw.....)

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-03 15:51:01 /


panowie dajcie spokój!!! gość jest nowy i się jeszcze nie obył z upodobaniami tu obecnych.. dajcie mu się dotrzeć nieco i uformować :)) a nie odrazu jedziecie po nim jakby był ostatnim kretynem... każdy z nas zaczynał jakoś...
ma takie zdanie a nie inne i tyle.. a to że trochę nieodpowiednio zaczął to inna bajka...

według mnie ten wątek jest JUZ ZAMKNIĘTY!!! i wszyscy o nim zapominamy!!! a kolega ma drugą szanse aby pokazać się z nieco innej strony...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-03 16:58:26 /


Knudsen ! Nie wiem co Cie skłoniło do napisania tego postu, ale nie dziwię się że wywołał burzę i tak negatywne skojarzenia.
Sam mam Taunusa (wcześniej miałem BMW e-21 ) , którego dali mi rodzice - jaki jest taki jest - ale mój i basta.
Problem polega chyba na tym, że ty nie lubisz Motoryzacji. Dzielisz ludzi na Dresów , Maciarzy (nie dosłownie oczywiście) stosujesz podziały jakby to miało mieć jakieś znaczenie. Mój przyjaciel ma Mantę C. , a ja od poniedziałku do piątku chodzę w garniturze, pracuję w banku..........
Każdy ma fure taką na jaką go stać, każdy robi w samochodzie to co uważa za stosowne i w zależności od tego ile ma kasy.
Nie każdy właściciel BM-ki to Kark, Dresiarz, czy złodziej .......to samo z oplami, golfami, Fordami. Ważne jest kim jesteś , jak prowadzisz swoją furę ,
(podobno Ci co jeżdzą nerwowo mają problemy ze wzwodem ....HA HA HA )
Poza tym ważne jest aby umieć powiedzieć parę słów na każdy temat - dosłownie na każdy - po tym poznaję się właściciela i jego Furę.
Jedni lubią plastik, inni metal - i tak ma być , monotematyczność jest gorsza od ............ dresiarstwa.
Kończę bo to pewnie nie ostatni komentarz, wkońcu wkurw...ś pół Polski.
Życzę Wszystkim spełnienia marzeń w Nowym 2004 Roku.

P.S.
Może na jakimś zlocie ubierzemy się wszyscy w dresy ????

ELVIS76 / 2004-01-03 19:35:45 /


mysle ze komuna kolego juz minela i kazdy ma wlasne zdanie jak robic swoje capri!

gibeon / 2004-01-03 21:40:46 /


Fajnie zatytułowany wątek z kawałami, pośmiać się można he he he...:)

Michał Rau / 2004-01-04 10:35:57 /


HA HA HA

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-04 10:56:07 /


jako posiadacz lotki i ciemnych szybek czyli DRESIARZ wnosze o ODWOŁANIE od decyzji,
prosze pozwólcie nam tez jezdzic capri nie badzcie samolubni, owszem manty i golfy tez sa dobre i fajne, ale badzcie ludzmi!
Jako wyraz solidarnosci dresow z Waszym zacnym gronem dorzuce sie na maske i pelerynke pod wrunkiem ze zrzutka obejmie tez szpadelke, bo co to za bochater bez szpady:)

Hoover 3M / 2004-01-04 14:02:32 /


Oj Nowi, nowi.......

Jeśli kolego Knudsen (vel. Dziobak) jeszcze nie poznałeś klubowiczów to zamknij się lepiej i..."idź do kina na jakiś film co jeszcze na nim nie byłeś...".

I nie zamieszczaj fotografii tym samym obrażając właścicieli Caprików których nie znasz. Ja sam przepraszam za Ciebie kol.Konrada z Łomianek od nie istniejącej już Różowej Pantery tzn. Capri 2.8i '81. Jeśli już nie podobało ci sie Knudsen to Capri to dla twojej wiadomości mówię iż z różowym kolorem to Capri przyjechało z Niemiec i odpowiedzialny jest za to jakis Szwab.

Pozdrawiam KonradKuba.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-04 17:31:17 /


"To kult auto, które w swej pierwotnej formie
jest tym czym powinniśmy się szczycić. Renowacja powinna polegac na poszukiwaniu oryginalnych częsci i stopniowym przywracaniu naszych pupili do życia. "

"kolega który założył ten wątek, trochę ma złe podejście"

wg. mnie ma całkiem niezłe podejscie - może przesadza z piętnowaniem niektórych zboczeń (spoilerowo-sportowych) powstałych z przyczyn środowiskowych (załóż spoiler bedziesz cool i w naszej bandzie ?) bądź ktoś po prostu nie ma innego obiektu do wyżywania sie na nim (wiec montuje takie pierdoły) , ale prawda jest taka, że tuning troche sie już zaczyna przejadać w Polsce a powininen sie znudzić zwłaszcza właścicielom klasyków

ja nie dziele samochodów na dresiarskie po marce tylko po wyglądzie Glof II też może być ładnie zrobiony a może trącić wioską (nie obrażając mieszkańców wsi) jest to chyba najbardziej popularny samochód poddawany mniej lub bardziej udanym modyfikacjom ale w przypadku Golfa to moze aż o to sie prosi :-) natomiast tutaj w "naszym" przypadku nie trzeba tego robić żeby auto wyglądało porządnie a mimo wszystko dalej są 2 obozy albo nawet 3 .

Dla niewtajemniczonych

KNUDSEN - to niemieckie określenie Taunusa Dziobaka, i tak byście go zjechali że jest porąbany bo gazu nie ma i zimą i w deszczu nie jeździ wiec po co ma auto pokazywać ?? Że byłoby może wypas jakby zapodał 2.8 V6 i ciemne szybki bo to taka tradycja ?? Po prostu niedobrze mi sie robi jak widzi sie takie auta, ale ja zawsze bede sie starał robić coś ze stylem który bedzie w miare wierny oryginałowi bądź kompletnie oryginalny i też mam głęboko co sobie ktoś o tym myśli HOWK

I to tyle bo już sam nie wiem czy coś pisać jeszcze na tej stronie czy nie - po prostu jest mało ludzi którzy robią to z pełną pasją i wkładają w to co robią całe serce i rozumieją po co to robią.

Nigdy nie zaimponuje mi gaz w klasyku i zawsze bedzie to dla mnie powód do wstydu, podobnie jak używanie takiego auta na codzień i jeszcze głupi uśmiech "a bo tak jest fajnie" to są auta które wymagają specjalnej opieki, żeby nie skończyły na złomie a nie szybkiego zakatowania

To są moje opinie, musze troche ochłonąć ale boli mnie jak widze niektóre rzeczy, może niepotrzebnie bo przynajmniej rozumiem lepiej do czego dążyć a czego nie robić :-)))

Pozdro wszystkim (tym złym i tym dobrym)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-04 17:58:10 /


...Nigdy nie zaimponuje mi gaz w klasyku i zawsze bedzie to dla mnie powód do wstydu, podobnie jak używanie takiego auta na codzień i jeszcze głupi uśmiech \"a bo tak jest fajnie\" to są auta które wymagają specjalnej opieki, żeby nie skończyły na złomie a nie szybkiego zakatowania....

Wiesz kolego, miałem sie nie wcinać, ale ja też nie mogę, bo takie teksty, bardziej mnie irytują, niż te, które zapoczątkoweały ten wątek.

Primo:
Tak sie akurat składa, że mając jedną Granadę z zamontowanym gazem używam CODZIENNIE i przejeżdżam miesięcznie ok. 4tys.km.I nie dlatego, że tak fajnie, ale dlatego,że jest to jedyny sammochód, który uznałem za odpowiedni w mojej pracy. Dostępnośc i cena częsci, szczególnie czyni go atrakcyjnym. A dla kogoś, kto kocha te markę, tym większe ma to znaczenie.

Secundo:
Dowiadując się, że moja Żona jest w ciązy, aproponowałem kupno drugiego samochodu - także do jazdy codziennej.Jedyną odpowiedzią połowicy, było :GRANADA
I tak zrobilem.I tam także jest GAZ. Samochód od sierpnia prejechał 10tys.km.A żona zdecydowała sie na niego dlatego, że jest bezpieczny,m wygodny, komfortowy....i patrz wyżej!

Reasumując.Pisząc takie pierdoły, pomyśl czasem.

pozdro for all

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-04 18:44:35 /


MikeB4 ma racje :)
Knudsen nieco przesadził z szufladkowaniem ale w sumie przesłanie jego wypowiedzi jest naprawde właściwe. Ja już się nasłuchałem jaki to jestem idiota bo chcę oryginał, każdy zna moje zdanie na temat przerabiania, tjuników itp itd więc nie będe już się powtarzał. Knudsen nie szufladkuj tak a będzie dobrze :)

"Renowacja powinna polegac na poszukiwaniu oryginalnych częsci i stopniowym przywracaniu naszych pupili do życia"

To powinno być motto tej strony :-P

Pozdrawiam

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-04 19:13:34 /


Majki, teraz normalnie sie rozczarowalem, chyba ktos Cie podsiadl, bo wiedzialem ze masz podejscie takie ze klasyk to klasyk ale textem:"zawsze bedzie to dla mnie powód do wstydu, podobnie jak używanie takiego auta na codzień" osmieszyles chyba sam siebie, jesli Ty oczekujesz od swojego auta zeby pojechac nim w niedzilele do kosciola i znowu tydzien w stodole trzymac-prosze bardzo nikt Ci nie broni, ale przestan pisac tu pierduly! bo wiekszosc z nas uzywa Capri jako auta na codzien i wlasnie z tego jestesmy DUMNI ze dzieki nam legenda zyje, ze mozna zobaczyc Capri na ulicy a Ci co jezdza na codzien wiedza ile wysilku i poswiecen ich to kosztuje. i pomysl zanim czasem cos palniesz
podpisuje sie po Paliem auta sa po to zeby nimi jezdzic a nie po to zeby miec!

Hoover 3M / 2004-01-04 19:17:49 /


nie posłuży to dobrze twojemu samochodowi ale rozumiem Cie - mieszkamy w Polsce nie każdego stać na jakieś toczydło na codzień np. Scorpio i na benzyne ... w takiej Granadzie jak masz łatwiej to przełknąć ale jakbyś miał taką :



W takim stanie kupioną czy zrobioną i założył do niej gaz i jeździł nią w zimie , to chyba byłoby jej jednak szkoda co ? Mówie teraz jako 3 auto np. nie wolałbyś jej w oryginale ??

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-04 19:18:09 /


Tak sie składa, że Granadę kupiłem w stanie ideał (patrz zdjęcie poniżej) i wcale nie żałuję, że miała gaz.powiem więcej - jestem szczęsliwy, że istnije takie źródło zasilania, bo dzięki temu stać mnie na to by coraz lepiej wyglądały obie granady.

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-04 19:31:30 /


Tak patrze i czytam... i mialem sie nie odzywac, bo w sumie Capriaka sam nie mam, nawet prawka jeszcze nie zdobylem (bo i nie probowalem), ale ostatnie wasze wypowiedzi zachecily mnie do tego.. Zgadzam sie z Mike'em chociaz nie do konca... Swiadom tego, ze niektorzy lubia otaczac sie plastikiem, szczegolnie ze zyjemy w takim wieku, ze nie beton, nie stal a plastik stal sie najmodniejszy (wystarczy chocby nawet na MTV przelaczyc :( ). Uwazam jednak, ze takie auta jak Capri wygladaja najlepiej klasycznie, wiem, jest to moja subiektywna ocena i zapewne wielu sie nie zgodzi. Podobnie, podejrzewam, myslal autor tego watku, chociaz nie chce go ani usprawiedliwiac, ani sam pewien nie jestem... Mike, ma racje, samochod z gazem taki jak Capri to koszmar, jednak Mike, Polska to nie Stany i wielu ludzi nie stac na to, aby swoim samochodem jezdzic na benzyne... Zapewne laziliscie po wielu stronach poswieconych Hot-rodom, custumom itp... czy gdziekolwiek, ktokolwiek widzial samochod na gaz?!!?! NIE, a dlaczego? Bo ludzie maja kase...
Podsumowujac- samochod na gaz to chujnia, ale jakbym mial Capriaka, sam bym go tak zrobil, bo niemialbym innego wyjscia (chyba ze ktos zna sposob na "6-tke" w totka?), a jezdzilbym nim codziennie nawet smieci wyrzucic, bo kocham ten samochod i taki jaki jest, a nie plastikowy.

Mataj / 2004-01-04 19:37:04 /


Palio odpowiedz czy jakbyś miał taką Coupe czy też byś jeżdził .. moim zdaniem to byłoby głupie , i pewnie nie tylko moim - to że widzieliście Hodrody i inne i nie miały gazu i że tam ludzie mają kase a tu nie ... no po czesci prawda, ale i kiepskie usprawiedliwienie na zakładanie gazu - tam prawie nikt nie jeździ takim autem na codzień bo ma podejście i szanuje , jak każdą maszyne wystarczy mieć troche pojecia technicznego i serca do auta żeby to zrozumieć.

Ja wam szczerze życze żeby to nie były wybory z konieczności a z zamiłowania do starych autek i w ogóle kto by tankował LPG gdyby był po 3 zł za litr ?? No kto ... mamy tu jakichś ekologów ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-04 20:08:32 /


Dobra teraz nie bede na nikogo wrzucal ale MIKE zawsze szanowalem twoje wypowiedzi ale naprawde zabiles mnie tekstem ze gaz to wstyd i ze takim autek jak capri czy grania nie jezdzi sie na codzien!!! To jak sobie wyobrazasz kogos kto powiedzmy zbudowal swoje auto od podstaw ale nie ma kasy zeby jezdzic nim na...........beznynie ??? czy to nie jest chore?? bo ja bym sie poplakal jak bym codzienie widzial odpicowane autko w ktore wlozylem np 3 lata pracy i nie mogl bym nim sie przejechac bo bym nei mial kasy na benzyne??? Kolega powyzej mądrze napisal to nie stany i nie kazdy ma kupe kasy!! A jednak jak ktos jej nie mam niekoniecznie musi odrazu katowac auto??? I co z tego ze grania MKI coupe to takze jest auto stwozone do jazdy a nie do stania w garazu!!! i nie wiem jak dla ciebie ale dla mnie radochą jest uzywanie fordow nawet na polskich drogach bo cos tam sie zawsze popsuje a ja uwielbiam je naprawiac!! i pieśćić :) a i powiem Ci jeszcze jedno granie ktora kupilem pocześci sprzedalem z powodu wyjadu ale takze dlatego ze byla w zadobrym stanie i oki gdybym ja ja do tego stanu doprowadzil ale to nie ja wiec kazdy ma swoje podejscie i tak nie powinno sie o tym dyskutowac jak o gustach!

A co do tuningu to ktos tu chyba zle rozumie to pojeciebo to nie musi byc obwieszanie bezsensu plastikami ale tuning to kazdego rodzaju przerobki i ulepszanie auta jak by ktos zapomnial tuning to nie tylko stylizacja nadwozia to takze wzmacanie silnmika zawieszenia zalozenie innych niz seryjne kola doskonalym przykladem stuningowanego auta jest jednyneczka Karola zakres tuningu calkiem szeroki silnik, zawieszenie, nadwozie, kola...........i komu sie ona niepodoba niekoniecznie wizualnie bo znow gusta sa rozne ale to ze ma V8 pod maska czy niekogo to nie rajcuje bo mnie bardzo i ciesze sie ze sa fachowcy tak jak on co potrafia takie cuda tworzyc.....nastepny przyklad szajba przyczepil sobie spojler przedni i co zle caprikowi z tym notabene on tez ma inne felgi i zderzaki z MKII a seryjnie tak nie bylo!!!

Aha i jeszcze jedno jak chcesz "uchronic" moja byla granie w stanie super od gazu to pogadaj z Gutim ale wątpie zebyś kogokolwiek przekonal!!

I na koniec moim zdaniem tuningowanie lub przerabianie Fordow nie jest niczym zlym nie oszpeca to ich poprostu bedzie wiecej roznie wygladajacych caprikow i super ze sa orginaly ale milo jest tez zobaczyc co innego, wyobraz sobie taka sytuacje ze wszystkie kapcie w klubie sa 100% orginalami nie ma kompletnei zadnej przerobki no i widomo orginalne kolory tez by sie powtorzyly i co by bylo jak ktos by zwinal wszystkim tablice mogly by byc problemy (zakladajac ze nawet choinka zapachowa jest tuningiem):P

Tak ze terazniejsi przyszli wlascieciele fordow przerabajcie (byle w granicach zdrowego rozsadku) lub doprowadzajcie do stanu org i miejcie gleboko w dup... to co inni mysla na ten temat realizujcie marzenia (te zwiazane z autkiem) a jak ktos uwaza ze przerabianie tuningowanie to zabojstwo dla auta to niech lepiej ratuje te kapcie granie taunusy i granie MKI coupe !!! nawet przed masakra w destruction derby!!!

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-04 20:11:23 /


Ok, chyba sie nie zbyt jasno wyrazilem... Ale chcialem zaznaczyc ze mowiac tuning mialem na mysli ten "polski" ze statecznikami i nalepka "pioneer" na szybie. Co do normalnego zdrowo pojetego nie mam nic, ale autor mial chyba wlasnie taki na mysli jak ja... Chcialem rowniez zauwazyc, ze tuning to nie tylko wzmacnianie auta, ale jest jeszcze druga galaz tuningowania- ulepszanie tej wersji jaka masz, dupieszczanie i czyszczenie itp... I chyba bylbym za ta druga wersja...

Mataj / 2004-01-04 20:24:23 /


ile tak naprawde jest tych zadbanych oryginałów ?? na pucharze widziałem może 4 sztuki a aut było znacznie wiecej (na stronie też nie ma ich wiele wiecej) - aż tak Cie rażą że potrzebujesz odmiany ? nie rozumiem .... pozatym widze że zostałem sam na polu walki wiec po prostu kapituluje - musi jeszcze wiele wody upłynąć w wiśle zanim sie zmieni nastawienie do takich autek

z gazem rozumiem że to konieczność i może ujme to inaczej - "ja bym sie bardzo wstydził maske podnieść jeśli miałbym instalacje gazową" po prostu moim zdaniem takiemu autu to nie przystoi - zakładam już że jest pieczołowicie wyremontowane itd

zresztą sami wiecie jak jest
i mam nadzieje że nikt sie nie obraził bo nie ma o co - każdy robi co chce, jedni tak sobie inni może lepiej ... ktoś może to kiedyś osądzi

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-04 20:42:16 /


Nie bardzo rozumiem dlaczego mialbys kapitulowac... Ja Cie popieram i wiem ze mnie tu nikt nie zna, nikt nie kojarzy, ale stoje za Toba murem. Moje zdanie na temat Caprikow jest dosyc smieszne dla wielu moich znajomych. Jak slysza, ze mowie jakbym go pucowal, czyscil, dokrecal tam gdzie trzeba, luzowal tu gdzie trzeba. Dla wielu ludzi wydaje sie to glupie, ale wielu z nas ma takiego chopla i powiedzcie, jakbyscie mieli kase- zrobilibyscie swojemu/ej Capri instalacje gazowa? Ja napewno nie...

Mataj / 2004-01-04 20:49:47 /


Do Skuna - nie przyczepiłem tego spojlera - nie pasował stylistycznie do reszty :)
Co do innych przeróbek to zrobiłem to co zrobiłem i nie boję się na drugi koniec Polski wybrać. Szyby przyciemniłem wszystkie - naokoło. Lotek nie zakładam, bo nie pasują. Mam gaz i dobrze mi z tym. Jak chcę pojeździć to zima, nie zima, sól nie sól - nic mi nie przeszkodzi.
Wychodzę z założenia że z gówna bata się nie ukręci i jeśli coś nie nadaje się do regeneracji to wyrzucam, a nie jak niektórzy dbający o oryginalność ładują do auta, bo może jeszcze trochę wytrzyma i jakoś w kupie będzie stał w garażu.
Wstyd to gdy auto olej bierze, cztery ślady zostawia, nie hamuje jak powinno i stoi w garażu, bo na deszcz się zanosi :D
Trochę chaotycznie to wyszło.

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-04 21:22:33 /


szajba wiesz że po deszczu jest dużo mycia a pod maską jak masz pochromowane to horror :-)) zwłaszcza w deszczu po polskich drogach (że już o górnym śląsku nic nie powiem) wiec ? :-)) a zimą to w ogóle ja np, nie mam warunków żeby sobie umyć auto w garażu z tej soli - no ale jeżdże i widze, że to nie fair dla autka troche z tym że w przyszłym roku może mały remoncik lakieru to trzeba troszke podniszczyć żeby motywacja była :-D

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-04 21:37:33 /


czym sie marwisz to Szajba bedzie myl nie ty. :p
1 Mike i inni nie rozumiem waszego podejscia do gazu jak nielubicie tego to sobie nie montujcie od od reszty sie odturlajcie.
2 jazda np. capri na codzien dla mnie bomba bo kazdego dnia moge sie cieszyc jazda i to My potrzymujemy ta legende bo dzieki takim jak My te samochody nie odchoza w zapomnienie i o to chodzi hahahaa 1:0 dla mnie

Michal FAZI / 2004-01-04 23:10:10 /


1. nie lubicie- a nie "nielubicie"
2. na co dzien- a nie "na codzien"

1:1? :))))

a teraz powaznie...

Alez kolego szanowny, ja na nikogo nie najezdzam takie jest moje zdanie- masz gaz? To go uzywaj, dla mnie narazie najwiekszym zmartwieniem jest brak Capri :P Wyrazilem swoj sad i jesli Ci nie pasuje to trudno :) Chyba kazdy ma prawo miec wlasne zdanie- ja szanuje Twoje, ty mozesz szanowac moje. Przeca nikt nikogo linczowac nie ma zamiaru... prawda? :P

Mataj / 2004-01-04 23:18:16 /


Szajba , popieram na całej linii . Uważam że wstyd to jak się auto sypie .
Co z tego że ktoś ma auto oryginalne w 100% jak 90% z tego to sama rdza , oczywiście fajnie by było gdyby każdy mógł zastąpić starą część - nową oryginalną ale czasem jej po prostu nie można dostać lub kogoś na nią nie stać .

CRUISER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-04 23:29:57 /


to wlasnie napisalem FAZi pare wersow wyzej i zgadzam sie z Toba
ale jedni chiac auta MIEĆ a inni UŻYWAĆ i tu jest róznica
tym co chca mieć proponuje taki duży model w skali 1:1 do pucowania, wypieszczania i w gazrażu stania:)
a MY jaaaaaaazda na szosy;)

Hoover 3M / 2004-01-04 23:31:43 /


buahahahaha

ale wy jesteście zryci
przyznajcie sie ile ziela dzisiaj spaliliście ?

;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-04 23:41:20 /


trzy slowa od ojca naprawiajacego

gaz jest dobry bo tanszy od paliwa i ekologiczny ale silnik musi byc do niego przystosowany zeby spokojnie uzytkowac bez zadnych awari

prosty sposob na zachowanie auta w orginalnosci ja tak robie kupilem drugie auto tanie auto nawet bardzo i capri uzywam czasem i caly czas moge cos w nim robic bo tak jak sie jezdzi na codzien to nie ma czasu i duzo sie zaniedbuje a i wiele pieniedzy nie trzeba zeby miec dwa auta trzeba tylko dobrze pokombinowac.

moje motto: chcialbym miec jeszcze capri za 20 lat i moc sie nim przejechac
ciekawe ile dotrwa do tego czasu tych aut

wg mnie autami klacyscznymi sa smaochody z dusza i historia a nie klepane masowo

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-05 00:16:06 /


wiesz mataj w USA nie używają gazu bo nawet nie wiedzą ze na czyms takim mozna jeździć... a poza tym to po co 30 raz gadać o tym samym ... itak wiadomo co kto o tym sądz ... zanim przeczytałem wypowiedx kogokolwiek (poza nowymi) juz wiedziałem o czym bede czytał :)

pozdro for all

i niech każdy ma tak jak lubi !!

wiecie co ... troche mi wstyd ... olej lata na lewo i prawo ,w srodku basen ,nie odpala ,rdza go bierze... heh ,ale mi głupio ,naprawdę ,ale obiecuję ,to sie zmieni! :)

spawn Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-05 01:17:16 /


Przepraszam, głowa mnie rozbolała... ma ktoś tabletkę?...

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-05 08:51:29 /


Dla mnie też ...tabletke ;-)

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-05 11:11:34 /


A to moje trzy grosze:

Też jestem tu nowy, więc z góry proszę - nie bijcie...
Moje podejście do tuningu i gazu jest takie, że preferuję autka w miarę oryginalne, ale szanuję indywidualizm (o ile nie ingeruje negatywnie w konstrucję i bezpieczeństwo). Widzialem sporo Caprysków (i nie tylko) stuningowanych tak, że rzuca na kolana. A widziałem też kilka takich, że szkoda gadać. Ale jest to moje zdanie, a prywatna sprawa właściciela i jeśli go osobiście nie znam, to mordą na ten temat nie kłapię.
Podobnie z gazem - jestem zajadłym przeciwnikiem, ale w swoim samochodzie. A jak ktoś woli, to jego biznes i ch... komuś do tego. Przy okazji dla tych, co się mają zamiar zdecydować na gaz, to tylko taka mała wskazówka - żeby liczyć siły na zamiary. Bo jeden mój kolo zamontował sobie toto w Garbie i tyle zaoszczędził na paliwie, że fura częściej stoi u mechanika niż jeździ, a gościu nadal nie ma kasy (mechanik to nie Matka Teresa).
Acha, jescze mój sposób na to by można było taniej jęździć, a nie instalować gazu. Swoim Caprunem jeżdżę codziennie do pracy, bo to przede wszystkim dobrze mnie nastraja na resztę dnia. A natenczas montuję sobie silniczek 1.6 którego osiągi mi zupełnie do tego celu wystarczają. Koszt takiego silniczka jest chyba porównywalny do kosztu instalacji LPG, mius to, to że trzeba od czasu do czasu zamieniać (i mieć po temu warunki).

Pozdrawiam ciepło tych co za i tych co przeciw (do tego też każdy ma prawo).

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-05 11:20:08 /


moim zdanie tu chodzi oto kto bardziej szanuj swoje auto a raczej dba
bo chodzi oto ze możńa jeżdzić na codzięń tzn w lato (bo w zime to karygodne takim klasykiem :) sam mam fieste mk1 niejest to jakis wielki cud ale w zime niejeździ :) i brat musi autobusem haha) jak mamy takie wspaniałe auto to trzeba je pieścić ile wlezie dbać i o byle szczeół sie czepiac że jest tak a nie inaczej i dlatego niekażxdego poprostu stać a raczej mało kogo żeby jeżdzic klasykiem na codzięń i ciągle zachowując jego stan ideału
POZDR

nOx Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-05 15:04:45 /


A jezdze codziennie bo jestem uzalezniony. Jedze tylko starymi autami moi kumple jezdza starymi autami. I ci co pisza ze sie nie jezdzi starymi autami .... Niech nie jedzdza ich brocha ale przestancie pierdolic ze mam nie jezdzic Cortina na codzien bo mnie skreca. Z reszta wiekszosc z was i tak nie jezdzi w ogoole wiec o czym moowimy.

Dobrze ze nie jezdzicie. Jak wam sie znudzi chomikowanie autek to i pewnie wam sie znudzi ich posiadanie - wtedy je odkupie od was i je pozajezdzam. Nie jestem jebakiem kolekcjonerem jeszcze mi nieodbilo.

A ty koleszko co piszesz o dresizmie wpadnij na najblizszy zlot pogadamy o Twojej furze z klimatem



NARRA -kolekcjonery :D

Q_Back / 2004-01-05 18:23:57 /


no to Narra Qback - chyba kompletnie nie w temacie - nikt Ci nie zabrania a jeździj sobie - nawet zakatuj jak chcesz - twoja sprawa.

Ja wole używać wtedy kiedy mam na to ochote a nie wtedy kiedy musze i chyba jednak jest różnica co, i śmieszne "kolekcjonery" jaknajbardziej nie na miejscu. Masz coś przeciwko ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-05 19:57:22 /


"Rubta co chceta!"Zobazcymy za 10 lat ilu z nas zostanie narwańców.Kładzmy lache na to kto jak i na czym jezdzi.Najważniejsze żeby auto cieszyło jego kierowce:)Z wiekiem nasze auta i tak prawdopodobnie wrócą do orginału jeżeli zmienią włascicieli.To normalne z czasem.
Np.kiedyś Junaków było od cholery-ludzie wyprawiali z nimi cuda (naprawde świetne niektóre),a dziś one idą na dawców części do składanych orginałów których już coraz mniej...Trudniej dziś wynegocjować dobrą cene za składaka niż za orginał.Capri musi jeszcze poczekać.
Ale jak te przeróbki cieszyły ich poprzednich włascicieli.....To prawie jak Harley -tej radochy młodych lat nikt im nie zabieże.
Trzeba sie cieszyć chwilą.
Pozdrawiam.

Trophy Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-05 20:29:37 /


:) Kurde smieszna sie ta rozmowa zrobila :P A wszystko poszlo o to ze jedni sa zwolennikami bajerowania samochodow, inni klasycznego ich wygladu.. Robta co chceta panowie, mi tuningowanie nie przeszkadza, to ze mi sie nie podoba, nie znaczy ze zaraz zaloze front wyzwalania ospojlerowanych Capri... Podobnie sie ma sprawa z gazem i jazda na codzien... (co do tego ostatniego- mam samochod, poki to samochodem mozna nazwac to jezdze, po kiego ma stac w garazu? nie rozumiem). Jesli chcecie cos robic z waszym autem, to to robcie, a ja tymczasem skladam na swoje... :P

Mataj / 2004-01-05 20:50:41 /


Mike nie chce mi sie fczoowac w tak zenujaco-lipnom dysqsje o niczym

NARRA raz jeszcze

Wychylcie ze dwa browa moze wam humoor wrooci

:DD

NArrra

Q_Back / 2004-01-05 21:10:08 /


to ten temat jest na powaznie ??

nmd / 2004-01-05 21:49:20 /


a ja nie do tematu to napisze ze bede robil co bede chciał z moim krążoletowym hotroTem bo wiem ze bedzie on ze mna do konca naszych dni dopuki nas drzewo nie rozłączy...trza w tym fachu milosc posiadac, a nie zmieniac te automobile jak rekawiczki ...phe

www.belzebubs.prv.pl

starrsky / 2004-01-05 23:15:49 /


I tym milym, madrym (choc ja nie postrzegalbym Capri jako Hot-Roda) i jakze nieortograficznym, acz sympatycznym akcentem, proponuje zakonczyc te jakze ekscytujaca dyskusje. Wzbogacila ona zapewne wielu z nas cenna wiedza na wiele tematow... :)

Mataj / 2004-01-05 23:26:04 /


oooooo nie drogi kolego tak szybko to nie skanczymy :P
Mataj Ja nie wytykam Tobie Twojej "glupoty" wiec Ty nie wytykaj mojej ok? ;p
a sanmochod nie jest do wzdychania do niego tylko do jezdzenia to nie kobieta .....
Knudsen czemu cos nie piszesz nie przejmuj sie my potrafimy wybaczac "spieszmy sie kochac ludzi bo tak szybko odchodza" ;D
ide spac juz bo gadam od rzeczy narty sanki i lyzwy

Michal FAZI / 2004-01-06 00:51:36 /


Fazi, ale w zadnym moim poscie nie bylo slowa o tym zeby nie jezdzic samochodem Capri na co dzien!!! Pisalem tylko o LPG (zaznaczajac ze sam bym zamontowal, mimo ze uwazam, ze nie jest on odpowiedni do samochodu pokroju Capri) oraz o tuningu w postaci naklejania nalepek "pioneer". Poza tym na temat forumowiczow sie zupelnie nie chce wypowiadac, bo was po prostu (niestety) jeszcze nie znam, ale mam nadzieje poznac w przyszlosci :P
pozdr.

Mataj / 2004-01-06 01:25:44 /


Fazi ty przyszedłeś na gotowe a nad moim(i) Capri to sie trzeba jeszcze nieźle nawzdychać żeby to wyglądało po ludzku .....

a sanmochod nie jest do wzdychania do niego tylko do jezdzenia to nie kobieta .....

a czemu by nie traktować samochodu z taką czułością jak kobiete ? wszystko można tak traktować nie bądź taki kamień :-)

Pozatym one są o auto zazdrosne ( że tyle sie przy nim siedzi i o nim myśli i mówi - wiec wiesz ;-))

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-06 01:41:08 /


Gwoli wyjaśnienia w USA LPG to popularne paliwo i nie wiem skąd informacje, że jest tam nie znany. Przecież taksówki, a nawet autobusy jeżdżą tam na paliwie gazowym :)
Acha popieram:
- tych, którzy mają samochód do oglądania i nie jeżdżą w zimę, bo wiem co to trud włożony w odbudowę i niechęć do pijanych kierowców wjeżdżajacych w dupę świeżo odremontowanego FC
- tych, którzy mają auta z duszą do jazdy na codzień, bo ja też wybarał bym do tego celu np. granię, beczkę, albo borewicza
- tych, którzy mają DOPASOWANE do charakteru auta spojlery i inne bajery
- tych, którzy montują instalacje LPG, bo nie mieszkają na Białorusi i nie stać ich na benzynę, a chcą cieszyć się swoim autkiem na codzień i nie jeździć do roboty tramwajem
- Andrzeja Leppera

Nie popieram:
- tych, co nie rozumieją, że nie tylko ich punkt widzenia jest słuszny
- tych, co uważają, że tylko samochód w wyposażeniu fabrycznym jest słuszny, a z założonymi halogenami już nie
- tych co nie lubią dresów (mowa o rodzaju stroju)
- tych, co nie rozumieją, że liczy się klimat i ludzie, którzy go kształtują
- agresji USA na Irak.

Pozdrówka.
RoT
:)

RoT Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-06 20:22:29 /


Dresiarstwo czy tuning ??? A może oni nie kochaja swoich Capri ???

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-07 13:18:04 /


buhahaha...juz znam takie klotnie....i widze ze u niektorych to juz norma ze nie znajac czlowieka obrzucaja go blotem...( bez znaczenia jakie ma przekonania).....ale widocznie tak zostali wychowani i wyniesli to z domu......
...a co do tematu to indywidualna sprawa czy :...lubie spoilery czy nie....jezdze na gazie czy nie...ubieram sie w dresy czy jeansy.....
.....czy po to jest ta strona????
...czy moze po to oby sobie pomagac wymieniac sie info. organizowac zloty itp.....
zasada nr 1 ...najpierw pomysl potem pisz.....:))

a na koniec pozdrawiam wszystkich w nowym roku i zycze powodzenia w dopieszczaniu swoich gablot.....i rasowania na puchar....:))

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-07 17:54:24 /


Ale się tu pierdół naczytałem... Pieprzycie że aż szkoda czasu. Podzielam wypowiedż przedmówcy: "najpierw pomyśl.." Kolega zakładający wątek powinien wziąć pod uwagę ,że czasami kogoś może nie stać na przywrócenie auta do oryginalności i stąd gaz, ale chyba można mu to wybaczyć jeśli weźmie się fakt,że uratował klasyka przed skończeniem na wysypisku i czekaniu na nowe zapotrzebowanie na żyletki?? Ja osobiście mam instalkę i powoli doprowadzam auto do STANU UZYWALNOŚCI. Jak już skończę, to się będę starał żeby w nim było jak najwięcej oryginalnych podzespołów. Kupiłem moje Capri od rzeźnika, który by je zajeździł dokładnie, gdyby nie ja i szczycę się tym, że od czasu do czasu mogę nim wyjechać na miasto i z jakimś gościem porozmawiać o tym jak to kiedyś on o takim marzył, i jak mu się łezka kręci, że nie jest 20 lat młodszy. A co do zaklasyfikowaniu do dresów, to kolega troszkę mnie obraził, bo do dresów się nie zaliczam i jeszcze nie mam tylu pieniążków na koncie, żeby swoje autko postawić koło autka "kolegi", bo wiemy wszyscy, że "trzeba mieć fantazję i pieniążki.." ...ale ja się na kolegę nie gniewam, bo wiem że dostał udaru patrząc na ten swój oryginalny lakierek koloru perłowego..

Poza tym nie krzyczcie tak na niego! Downów bez kasku się nie bije.
Pozdro dla wszystkich w Nowym Roku.

P.S. : ale to hasło na motto byłoby rzeczywiście dobre:)

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-07 20:40:15 /


Wiecie co? Ja wam powiem jedno ,jeden lubi wiatrak inny pierniki a trzeci patrzy i się śmieje bo ma Forda:) Dobra tym zdaniem chciałem powiedzieć mam szacunek do tych którzy każdą złotówkę każdą wolną sobotę spędzają z łopatką i poszukują 100% oryginałów...do Forda podziwiam też tych którzy pchają kasę w swe wózki by wyglądały fantazyjnie,oryginalnie i wogóle (oczywiście każdy ma inne normy i dla jednego różowy kolor będzie dresiarstwem a dla innego skrzydło od wilgi będzie zajebistym uzupełnieniem oryginalnego spojlera)...:)Jeste też trzecia grupa użytkowników starych Fordów Opli itp(do kórej ja się zaliczam jako 20 latek i student biedny),która uciułała te kilka tysięcy kupiła sobie wymażonego forda ,opla itd kóry ma gaz jeżdżony jest na codzień i która być może wychodzi z takiego założenia,że choć mój samochód niejest w idealnym stanie to jeżdżę nim na codzień dlatego,że wten sposób reklamuję jego trwałość,styl i wygodę oraz to że ja kocham swój samochód jak żadną inną rzecz jaką dotąd posiadałem...:)
Pozdrawiam i pamiętajcie nieważny jest styl,lecz to co człowiek sobą reprezentuje(choćby tym jak dobrze zna swój samochód i jego historię:))

gilmor / 2004-01-07 21:24:56 /


Ostatni post "dzieciaki " popieram. 1 normalny tzn dający się przeczytać...

BABALOO Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-08 00:29:47 /


wczoraj cos napisalem ale jak posta wysylalem to nie polecial wiec juz nie pamietam co mialem na mysli dokladnie
Mataj to bylo pisane tak ogolnie
Mike 23 letni sqamochod nie nalezy do bezawaryjnych tak wiec juz troche czasu przy nim spedzilem ale fakt poszedlem na gotowe bo stwierdzilem ze tak bedzie dla mnie lepiej ;p
cieszmy sie ze strona lata jak szalona

Michal FAZI / 2004-01-08 01:28:39 /


Knudsen (vel. Dziobak - jak juz wspomniałem) widać że jesteś tu nowy i chcesz od razu wejść z hukiem pomiędzy "Starych Wyżeraczy".

Daj se na luz. Troche posłuchaj innych, naucz sie tego tamtego, nabierz ogłady i za jakiś czas dopiero spróbuj być przez Nas przygarnięty a co najważniejsze nie olany tak jak teraz.

Jesli masz troche kultury to tak zrobisz jeśli nie to ....

Pozdrawiam. KonradKuba.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-09 11:43:15 /


Wlasnie badz pokorny tak jak ja :))))) A serio- mozesz byc zadowolony- wszyscy pamietaja Twoj nick, osiadnales cel. BRAWO!!!

Mataj / 2004-01-09 11:57:04 /


Mataj dobrze gadsz;)Tylko ja bym wolał nie być w takich okolicznościach zapamiętany;)

gilmor / 2004-01-09 13:13:38 /


"A taki był ladny, amerykanski, szkoda.... !!!"

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-09 17:49:48 /


Gilmor- po pewnym czasie i tak zapomnisz ze taki post byl i skad ty chlopaka w ogole znasz...

Mataj / 2004-01-09 19:43:37 /


Mataj a Hitlera pamiętasz? A znałeś go? Buahhahahaha ten nick zalegnie w mojej pamięci już długo...POZDR for all

gilmor / 2004-01-09 19:45:51 /


Ja pamietam, ale chcialem zauwazyc, ze nawet Niemcy o nim zapominaja (czego dowody ostatnio widac, slychac itp.. itd...), ale to juz inna historia. Poza tym przyjzyj sie na statystyki mowiace o poparciu kandydatow na prezydenta... :)) chociaz wlasciwie powinno byc :((((

Mataj / 2004-01-09 20:02:38 /


Mataj bądź co bądż to ciała dał:)To nieulega wątpliwości...a za dobre gadanie browar u mnie masz...:)

gilmor / 2004-01-09 22:33:45 /


Chciałem tylko napisać, że to mi się podoba: "Wątek jest zamknięty, brak możliwości jego kontynuacji."
Choć z drugiej strony Michale myślę, że ilość postów w tego typu wątkach bierze się stąd, że mamy nadzieję na przemówienie do rozumu ludziom, którzy je zapoczątkowali. Szkoda tylko, że czasem nasze, przyjacielskie z regóły i zdroworozsądkowe, sugestie odnośnie atmosfery i kultury na forum oraz idei capri.pl nie przynoszą skutku ;(

RoT Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-09 23:15:22 /


Zamknięty został tamten drugi wątek co Knudsen wygenerował, ten przeoczyłem, ale już i ten kończy żywot.

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-10 00:18:06 /


Wątek jest zamknięty, brak możliwości jego kontynuacji.