logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » przeróbki » Inne podejście do wydechu...

Inne podejście do wydechu...

Witam wszystkich:)
Moje pojęcie nt mechaniki samochodowej jest praktycznie żadne ale i tak zadam to pytanko:P
Otórz ostatnio z nudów łaziłem po stronach z tuningiem i zobaczyłem coś co miało silniczek z przodu a wydechy po bokach... Stronki niestety nie pamiętam, ale to chyba był silnik V6 i wyglądało mi to tak jakby gość założył sobie po prostu kawał rury od każdego cylinderka zamiast bawić sie w skąplikowane kolektory...
Jakby sie ktoś zainteresował to z góry dzieki za odpowiedź:)
Aha, i może to co napisałem wygląda idiotycznie (i może pomyliłem pojęcia albo coś:) ale jak juz pisałem mechanik ze mnie żadny..moze kiedyś:P
Pozdrowienia:)

Blanshe / 2004-01-19 10:54:12 /


no dobra, ale o co chodzi z tym wydechem? chcesz sobie taki zrobić to proszę, tylko majątek na stopery do uszu i mandaty wydasz (o przeglądzie nie wspomnę)
pozdr.

MIHU / 2004-01-19 11:05:07 /


to jest myśl ! :D uhuhuhu

starrsky / 2004-01-19 11:23:20 /


jej no tylko tak zapytałem:PPPP Powiedzmy z ciekawosci. A chodziło mi też o to jak sie to ma do przepisów i dlaczego na którymś zlocie w polsce gosc miał coś takiego podobnego:P

Blanshe / 2004-01-19 12:37:58 /


starrky druhu - uhu to taki klej :-)))


jeśli chodzi Ci o coś takiego


to wątpie żeby ktoś w pobliżu przeżył gdy silnik pracuje

a jeśli chodzi o legalność wolnego wydechu to polecam coś takiego :-))


Normalnie masz tam przykręcane zaślepki a na zlocie włazisz pod auto 6 śrubek i pokrywki do bagażnika :-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-19 12:56:49 /


przydały by się wtedy jakieś końcówki bo w tej wersji to pewnie ogniem spod auta bucha :)

CRUISER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-19 17:12:08 /


Mike a po zainstalowaniu rur wolnego wydechu blokuje sie to 2 wyjscie, czy spaliny same sobie lepszą droge znajdą?

starrsky / 2004-01-19 17:36:12 /


Dzięki za komentarze:)
Ale interesuje mnie też cosik innego. Jakie efektu jeżeli chodzi o moc dałby taki wolny wydech??? Z drugiej strony przepisy panów w niebieskich mundurkach i kwestia ze nie chciałoby mi sie na zlocie zakładać za każdym razem jakieś ładnie wyglądające końcówki a'la pierwsza fotka (no może "troche" ładniejszej:) Za to zdaje sie ze kiedyś widziałem coś takiego w jakims sportowym superautku w Stanach:) I strasznie mi sie spodobało, co zresztą widać:P, bo nadawało autku odmienność:))) Głównie interesuje mnie jak sie to ma do mocy.
Pozdrowienia:)

P.S. Mike, dzieki za fotki moze jednak jakby coś to zrobie sobie takowy wydech...:)

Blanshe / 2004-01-19 18:22:43 /


Starrsky tam się nie montje nic dodatkowego, są poprostu takie zatyczki które odkręcasz i masz wolny wydech. Jak chcesz jeździć normalnie to je zakładasz. Spaliny same znajdą lepszą droge. Widziałem lepsze patenty, kolesie mieli nagwintowane końcówki takich odgałęzień i na nie nakręcone korki. Włazili tylko na chwile pod samochód, odkręcali obie i było głośno. Zdejmowali je do ścigania :)
Niestety nie mam skanera i nie moge dać fotki czegoś takiego...

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-19 18:58:25 /


mozna tez zakupic takie trójniki z dzwigienką ;)podłacza sie linke i wajcha z kabiny przełącza wydechy ;)



cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-19 19:07:01 /


:>>>

starrsky / 2004-01-19 19:26:15 /


Czasami śmiesznie jest z tymi przełączanymi. Pamiętam taką sytuacje jak podjeżdżamy ze znajomym do świateł w jego Barracudzie :))) około 700koni i właśnie wydech z takimi nakrętkami ale nie zdjętymi. Chwile później podjeżdża obok nas koleś Roadrunnerem, patrzy na nas jakoś dziwnie i widzimy jak sięga w dół i nagle robi się głośno :)))) Kumpel szybka zareakcja i wysiada żeby odkręcić co zbędne... Ja sobie dalej obserwuje gościa z Roadrunnera ten jeszcze jedną dźwigienke przesówa i otwiera mu się wlot powietrza na masce :)))))
Zastanawiałem się co tam jeszcze zaraz włączy ;)
Na szczęcie na następnych światłach my byliśmy pierwsi :D

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-19 19:35:13 /


AirGrabber :)))

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-19 19:39:04 /


kur..opowieść jak z filmu zajawowego ! spoczko sprawa widze podróżować :)

starrsky / 2004-01-19 19:43:17 /


tak naprawde to nie uważam żeby w małym silniku wolny wydech wiele pomagał - ja np. zgubiłem kiedyś tylną czesc wydechu (urwało sie przed pierwszym tłumikiem) tak że sterczała prosta rura około 1.5 metra i co zauważyłem zamiast poprawy osiągów ?? moc 2x niższą :-(( po prostu potrzeba jakiegoś wydechu :-)) ktoś nad tym w fabryce myślał troche wiec spokojnie moge mu zaufać a jedynie same puszki tłumików zrobić/kupic bardziej przelotowe

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-19 20:22:02 /


Dokladnie!Brak wydechu=brak mocy...

Reloaded / 2004-01-19 20:57:46 /


Ja tam nie wiem jak to jest ale myśle że wiedzą co robią z tymi wydechami i nie osłabiali by celowo samochodów...

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-19 21:54:51 /


to jest dla bajeru, odglosu i ogni z "lufy"
w takich przypadkach strata kilkunastu koni jest do przyjecia

zreszta te kolosy sa mniej wrazliwe na brak wydechu

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-19 23:09:51 /


w jeleniej kumpel ma mk3 i ma boczne wydechy....nawet fajnie to wyglada...ale niestety polskie przeppisy tego zabraniaja...tzn wydech moze wychodzic do tylu lub do srodka jezdni...jesli jest z boku...:))
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-19 23:29:52 /


Przepisy można częsciowo olać....Mi kazali załżyć katalizatory na wydechach;nie założyłem i nie mam kłopotów z przeglądami ( no pierwszy zerowy troche kłopotu ),mój kolega ma boczne wydechy w Capri i też sie go nie czepiają,nie wolno używać niemieckiego kasku z II wojny światowej jeżdząc motocyklem-ja innego nie używam-też policja szczególnie nie reaguje -czasem któryś powie że to niebezpieczne...Wiadomo wszystko z umiarem i nie przesadzać:)

Trophy Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-20 00:28:25 /


progowy nie może być skierowany w chodnik - dlatego oba trzeba by zakończyć w dół :-) i tyle -

fakt faktem - na wolnym wydechu moje auto miało 2x mniej koni :-) jak ktoś chce uzyskać 40 KM z 2.3 V6 to polecam wolny wydech + instalacje gazową :-) to bedzie mniej wysilone niż maluch :-)))))

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-20 01:50:14 /


tylko jak sie zakonczy w dol to tylne opony szybciej padaja

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-20 08:24:11 /


Zawsze są jakieś wady ;-) widocznie polskie przepisy o bocznych wydechach opracowywali też producenci/importerzy opon

z kolei jakby miało strzelać ogniem to w sumie lepiej nie na chodnik lub zaparkowane samochody :-))

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-20 09:06:55 /


a chcialbys zeby Ci strzelalo ogniem na opony? :)

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-20 10:28:29 /


No w sumie to na mocy najbardziej mi zależy (jak wszystkim:P) A swoją drogą taki ogień z rury to fajny efekt:) Może dałoby sie to jakoś załatwić w inny sposób... Może jakieś stroboskopy albo coś???

Blanshe / 2004-01-20 11:19:19 /


kiedys na zlocie w Szwecji widzialem niezly bajer
jak wiadomo amerykanskie bolidy wiecej benzyny wylewaja rura wydechowa niz spalaja a szczegolnie jak sa rozregulowane
koles zmontowal sobie w bagazniku maly uklad zaplonowy tzn cewka i aparat napedzany chyba elektrycznie albo jakis inny prosty przerywacz (moze byc cos jak do kierunkowskazow tylko o czestszych impulsach), w koncowki wydechu wkrecone swiece
sa tez pewnie inne sposoby osiagniecia iskrzenia np. takie jak zaplon kuchenki gazowej tylko to na 220V :)

pedal gazu do dechy, guzik na desce rozdzielczej i plomienie z rury :))

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-20 11:33:22 /


Noooo:) To jest coś:))) Trzeba będzie pomyśleć i zrobić:) Dzięki i pozdrowienia:)

Blanshe / 2004-01-20 11:40:57 /


Czytałem kiedyś o specjalnych dyszach wtryskujących w końcówki wydechu butan. W połączeniu z iskrownikiem, w nocy daje to niesamowity efekt. Można by pokombinować :) Gaz był wtryskiwany przy całkowicie otwartej przepustnicy (chyba jakiś przycisk pod pedałęm gazu?). Dodawano do tego iskierkę i piękny miotach powstawał :)

.:1379:. Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-20 11:41:53 /


A i isskrowniki od kuchenki by sie nadały bo są przecierz przetwornice 12/220V:)

Blanshe / 2004-01-20 11:43:27 /


Jak jakiś nieznajomy zobaczy taki miotacz to sie może od niby-mocy przed oczami sciemnić:PPPPPPPP
A poważnie to też niezły patent i niedrogi:)))

Blanshe / 2004-01-20 11:46:23 /


wole żeby strzelało na opony niż na auto obok (w garażu np.) - nigdy nie myślałem o progowych ale widze że mają same wady - łacznie z tym że sie można poparzyć jak jest taki chromowany na zewnątrz :-))

ciekawe co polskie przepisy na wydech Mercedesa SLR ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-20 11:55:11 /


No fajny ten Mercek:) Ale to seryjnie więc policja sobie moze co najwyżej popatrzeć:P No bo przecież nie zabronią takiemu autku wjazdu do kraju:) No chyba żeby:P Ale wątpie:) Co sądzicie???
Pozdrowki:)

Blanshe / 2004-01-20 12:26:56 /


Nie dadza mu homologacji i koniec. Ale spoko jak kogos stac to sobie zalatwi obywatelstwo gdzies indziej (albo juz ma) i przyjedzie na obcych blachach :)

Michał (drzewiej to było Wydmikufel) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-20 12:51:12 /


największą wadą mojego bocznego wydechu jest to że haczy o wszystkie nierówności a mniejszą że mam czarną ścianę w garażu gdzie parkuję . Po za tym jak się ma otwarte okna i stoi się na światłach to spaliny lecą do kabiny .

CRUISER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-20 12:51:20 /


A może tak troszke na bok ale z tyłu za tylnym kołem (tak na tylnym lewym i prawym boku:) Wtedy motyw ze spalinami wewnątrz i zawadzaniem nie zachodzi:)

Blanshe / 2004-01-20 12:56:04 /


co do kierunku wydechu, to mozna ustawic koncówke pos skosem, nie w prawo i nie pod oponke, wiadomo zawsze sie ktos moze przyczepic, ale nie ma ryzyka, ze ktos sie popazy, albo nieprzepalona mieszanka cos uszkodzi. Pozatym takie samoistne strzały z wydechu raczej swiadcza o złej regulacji silnika, normalnie powinny wydostawac sie spaliny a nie ogień.

co do kitów ogniowych:
http://www.gotflames.net/
no wrażenie napewno super, a i kiełbaski mozna podgżac ;)

mike, tłumiki progowe powinny miec taka siatke, cos jak w motocyklach, i wtedy niemasz jak sie poparzyc o tłumik, tak ma wydechy czołg zrobione, sam wydech jest czarny, siatka chromowana. Lutek robi troche inaczej, nie wiem czy mozna sie o nie popazyc, niestety nie widziałem na zywo :(
a co do slr to jak dostanie homologacje to moze jezdzic...

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-20 13:17:07 /


to wtedy już lepiej do tyłu :-)

Właśnie niedawno słyszałem informacje że salon z Sosnowca sprowadza dla kogoś SLRa do Polski ;-)) bardzo ciekawi mnie jak ma sie wydech do przepisów ... i czy go zarejestrują

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-20 13:18:56 /


mercedes sie juz o to postara aby 'flagowe' coupe mogło jezdzic wszedzie gdzie tylko go sprzedaja.
btw. to ciekawsze slr zbudował pan spod krakowa jakos 2lata temu, zaraz po premierze konceptkara :) ale to juz NTF :)

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-20 13:23:51 /


Poparzycsie o wydechy Lutka jest prawie niemozliwie... Jak silnik pracuje - wydechy sa gorace, ale nie na tyle rzeby opazycsie...

Arunas Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-20 14:23:28 /


Tutaj jak zrobic w garazu flamerkit:
http://www.coltturbo.com/flamerkit.htm

KOBYSZ / 2004-01-20 15:55:09 /


Tia a pozniej bedzie przypalanie papieroskow :)))

Mataj / 2004-01-20 17:11:52 /


Dzieki nie pale - ale moje auto tak :-)))))))))))

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-20 17:20:13 /


Ja mam w sierrce taki wydech



Jak sie doda gazu to lecą iskry/ogień z wydechów:) Zbudowany z tłumików przelotowych sportowych i strumienic

Seemann / 2004-01-20 18:33:41 /


tak sie zastanawiam jak boczne wydechy dzialaja na progi w zime ?? rozmrazanie, zamarzanie itd.

nmd / 2004-01-21 00:30:38 /


podobnie jak zwykłe na podłoge... ;)

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-21 00:33:32 /


jeszcze co do wydechow..to mam takie pytanko:
mianowicie mam w capri silniczek 1.7 v4 koeln
pewnie wiekszosc z was wie jak wygladaja w tym silniku kolektory wydechowe
(zeliwne kolanka o kacie ok 90st.po jednym na strone)...i czy ktos moze mi wyjasnic czy lepiej je zostawic czy zmienic na rury o lagodniejszym kacie zalamania....tak zeby spaliny wychodzily po wiekszym luku a nie zalamywaly sie w tych kolankach???
co teoretycznie dalo by mniejszy opor dla spalin itp itd. ale jak to sie ma w praktyce i czy cos mi to da np. wzrost mocy lub momentu...???..bez poprawi lub pogorszy elastycznosc jednostki???
z gory dzieki za info..pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-26 18:45:48 /


w sumie przy takim silniku to obawiam się ze nie odczuł byś żadnej różnicy.. choć założenie ładnych kolektorów napewno poprawiło by wygląd :)) i samopoczucie właściciela :))

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-26 20:49:54 /


Osobiście nie wiem skąd się wziął pomysł że krótki wydech może osłabić czterotaktowy silnik. W dwutakcie długość wydechu ma wpływ na opróżnianie cylindra, ale w "normalnym" silniku chyba nie :)

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-26 21:49:37 /


w 4sówie też spaliny lecące falowo.. tak więc jak źle dobierzesz długość wydechu to fala powrotna spalin moze cofać je do cylindra :)) to trak w duuużym uproszczeniu...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-26 22:01:23 /


zrób łukiem, rurą o tej samej średnicy co kolektor wydechowy i ciesz się wyglądem i minimalnie lepszymi mocą i momentem.
Nic wielkiego ale zawsze, za to samopoczucie wzrasta wprost proporcjonalnie do włożonej własnej pracy ;)
Tylko nie wyrzucaj oryginalnego, bo gdyby Ci nie wyszło, albo wypalił się Twój po roku zawsze możesz wrócić do pierwowzoru.

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-27 09:45:36 /


dzieki....juz sie lepiej czuje na sama mysl...wiec teraz tylko kawal rury kwasiaka..i do dziela...pzodro..:))

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-27 10:55:55 /


Fala powrotna nie wepchnie spowrotem spalin do cylindra - nie ma takiej opcji. Jeśli rura będzie za krótka lub za długa, nie wystąpi zjawisko doładowania rezonansowego silnika, tzn podciśnienie nie pomoże w opróżnianiu cylindra. Przy długości rur ponad 3 metry są już straty. optimum to od 1 do 1.5 metra w zależności od silnika.

W dwusuwie, jako że jest biedny, opróżnianie silnika ze spalin następuje głównie dzięki zjawiskom falowym. Zresztą nie będę się na temat dwusuwów wypowiadał, bo to nie silnik i nawet nie rozumiem zasady jego działania :)

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-01-27 20:14:46 /


nie tak do końca, z tymi dwusuwami.
Ok. 5-10 lat temu zaczęły powstawać bardzo interesujące konstrukcje: oszczędne, ekologiczne, wysokiej sprawności (duża moc, małe straty).
Moda ta szybko się skończyła z powodów kosztów (drogie i skomplikowane katalizatory itp.), materiałów, trwałości i ... koncernów paliwowych (wykupione patenty).
Ówczesne trendy rozwojowe upatrywały w dwusuwie przyszłość.
Podobnie jak w przypadku turbo diesli z bezpośrednim wtryskiem, zapewne trzeba będzie również poczekać pół wieku, ale tym razem na sukces dwusuwa ;)
pozdro
P.S. jak działa dwusuw? Jedziemy do dziadka na wakacje, rozbieramy na czynniki pierwsze Komarka, oglądamy ... jak to złożyć? ... dziaaaadeeeek! Już nie jeździsz Komarkiem, prawda? ;)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-28 10:01:59 /


Genialny silnik niby-dwusuwowy oglądałem (działa, a jakże!) na hamowni u Andrzeja Goduli. Dwóch inżynierów ze Śląska (Piotr Mężyk i Adam Ciesiołkiewicz) wymyśliło motorek o zupełnie nowej zasadzie działania, co stawia ich w szeregu takich geniuszy jak Otto, Diesel czy Wankel. Dostali nawet zań złoty medal na światowej wystawie wynalazków w Brukseli w 2002 r. Dość powiedzieć, że zasadniczo jest to zmodyfikowany dwusuw, w którym rozrząd ładunku realizowany jest przez drugi tłok, pracujący w obiegu czterotaktu. Silnik motocyklowy o pojemności 500cc (bez sprężarki) na benzynie lub LPG osiąga ponad 60PS przy zużyciu paliwa o 20% mniejszym od 30-konnego czterosuwu i o 40% mniejszym od 50-konnego dwusuwu (oba także o pojemności 500cc) i czystości spalin w normie Euro4. Na dodatek bez bólu chodzi na rzepaku, margarynie itp. badziewiu, ponieważ nie posiada zaworów, a stopień sprężania i punkt zapłonu regulowane są płynnie podczas pracy.
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-28 11:13:38 /


Moda się skończyła na dwusuwy?. Ja bym powiedział raczej odwrotnie.Może,ale tylko w segmencie silników o większej pojemności w masuwce.Karol zobacz co się dzieje teraz ze skuterami te silniki robią furore w małych pojemnościach.Korea,Taiwan na licencji Hondy,Yamahy zasypuje właśnie nasz rynek nowymi dwusuwami.
Ale to nie jest "komarek",całkiem inna konstrukcja wykożystująca wiecej siły z ruchu tłoka za pomocą dodatkowych kanałuw w cylindrze (cylinder tzw makasil, tu się nie robi szlifów)(system membran),+ elektonika w zapłonie itd itp,niebede się rozwodził bo to chyba nie na tej stronie www.Poruwnując np do komarka dziadka przy tej samej pojemności silnika nowy dwusuwy mają 3 x więcej mocy(przy 50 cm od 8 do nawet do 12 koni w standarcie a małolaty rasują to jeszcze na więcej).

aro / 2004-01-28 11:19:49 /


chyba "nikasil" a nie "makasil" :-)

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-28 11:32:49 /


Kiedyś byłem a automobilklubie i jeździłem gokartem, przerobiony silnik WSKi 125cm miał około 30KM a silnik od cz125 dochodził nawet do 70KM. To były dosyć stare dwusuwowe silniki, z nowych pewnie jeszcze większą moc można wyciągnąć.

Seemann / 2004-01-28 11:34:02 /


Kornik - zgadza się, moje tradycyjne przejęzyczenie.

aro / 2004-01-28 11:48:12 /


Aro, skuter w takim ujęciu jest dla przemysłu wiórami w procesie toczenia ;)
Branża małolitrażowych jednośladów być musi, jak i zażądzanie środowiskiem (w tym wypadku odpadami/wiórami). Ignorowanie jej było by karygodne, ale rządzi się własnymi bardzo ograniczonymi prawami.
Mowa jest ogólnie o napędzie jako takim uniwersalnym, który cechuje się gł. wysoką sprawnością w stos. do ceny i możliwości zastosowań.
Nie sposób przecież uogólniać sytuację np. na podstawie kosiarek ;P

Panie Michale, poproszę jakiegoś linka, czy cokolwiek.
Jak byłem mały i zrozumiałem, że jestem chory na technikę, a następnie zrozumiałem zasadę działania cyklu Otta, to też mi się naturalnie sam z siebie nasunął "głupi" pomysł z rozwiązaniem 4-ro taktu z dodatkowym tłokiem mieszanki, pracującym w cyklu dwusuwowym....
Ale wiadomo, wymyśleć lot na księżyc, a tam się znaleźć to zupełnie inna sprawa ;)
pozdro
P.S. Komarek jest dla mnie i wielu innych symbolem pierwszych kontaktów dwusuwowych, a mój dziadek nie miał nigdy takowego ... do momentu gdy go dostał ode mnie, by nie musiał pedałować do sklepu... choć wcześniej dostałem od niego jedną z pierwszych modeli WSK, to wszystko jest zbyt zawiłe :)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-28 12:58:46 /


Drogi Panie Karolu,
Otóż tu jest dokładnie na odwrót - to jest silnik dwusuwowy z dodatkowym tłokiem pracującym w cyklu czterosuwowym, spełniającym rolę układu rozrządu i doładowania dla dwusuwu - w swej prostocie genialne. http://www.izoling.pl/silnik/index.html
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-28 14:03:52 /


Karol chyba za bardzo szufladkujesz sprawe,skuter to był przykład zastosowania w masówce,nazwanie dwusuwa wiórem chyba też nie jest zbyt trafne,co sobie pomyślą żużlowcy,trialowcy itd...
A w ogóle to chyba nie ma co dyskutować na temat 2 taktów bo poco zaśmiecać portal, przecież i tak wiadomo,że najlepszy silnik na świecie to OHC 1,6 forda,bo ma tytanowe korbowody i takie tam...

Pozdro.

aro / 2004-01-28 14:21:30 /


otóż, jak pewnie wielokroć udowodniłem, mój tok rozumowania i postrzegania jest wystarczająco "nieszablonowy" w swej innowacyjności by robić z 4-ro suwa - dwusuwa ;)
Nie dotyczy to oczywiście realiów i codziennej praktyczności, która wylewa kubły zimnej wody :)
Powyższy link podesłał mi już Trojkąt, co pozwoliło mi już na wcześniejsze pobieżne zapoznanie się i wydruk (do domu :)). Mam wrażenie, że z podobnymi pracami miałem już do czynienia wcześniej, może w fazie przygotowawczej projektu? Ale bym przegapił to wydażenie praktyczne? Ale wstyd :(
Silnik ten pracujący na zasadzie wspólnej komory spalania, jest pochodną różnych rozwiązań z podajże już lat 20-stych (mogę się mylić)- przeciwsobnych, w kształcie U itp.
W każdym razie mam kolejną lekturę do poduszki :)

Aro, pewnie, że nazwanie dwusuwa wiórem jest czystą i przesadną przenośnią, ale to dlatego że jego rola jest straszliwie przytłumiona przez dominujące 4-ro suwy.
A to, co robią tytanowe korbowody porozrzucane pod maską w pewnym 1.6 daje mi pewne wątpliwe o nich zdanie :). Szczególnie, że sam byłem ich niechlubnym sprawcą i porównawczo z innymi markami silników ford wypada blado ;)
Może kiedyś Wam nagram PRAWDZIWY powód do nazwania korbowodów tytanowymi, choć Ty masz w sumie do mnie blisko i możesz sam się przekonać ;)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-28 18:25:19 /


mam dwa autka w jednym 2.0 V6 w drugim dwusuwa 0.8 ...
zeby nie to ze do dwusuwa nie mam szansy gazu zalozyc kupilem forda bo inaczej dalej syrenka bym popierdzielal ze wzgledu na latwosc obslugi... zadnych problemow ze stanem oleju ... z rozrzadem czy zaworkami ...
i mimo ze moj dwusuw jest konstrukcja z lat 60tych jest spoko, i napewno nie nazwla bym go wiorem ... co prawda 50km z 0.8 to nic szczegolnego ale mimo nie malej masy zaden maluch standardowy nie podskoczy :)
http://80.53.201.94/~gleshi/stronka/glowna.jpg

DeMaDeS / 2004-01-28 19:37:22 /


no masz, kolejny się wiórów czepia :)
Sentyment do dwusuwów mam, bo od nich się njlepiej zaczyna majsterkować i ich wkład w historię jest niepodważalny.
Jeśli ta Syrenka z linku jest Twoja ... no to Ci zazdroszczę i to bardzo :)
Do silnika Mężyka/Ciesiołkiewicza M4+2 ustosunkuję po całej lekturze, gdyż nie zdążyłem przeczytać połowy gliwickiego oficjalnego opracowania naukowego ... Pomijając genialność Mężyka, już mam sporo praktycznych zastrzeżeń i to raczej chyba do samego konstr. rozwiązania Ciesiołkiewicza... Pan Michał jako wybitny znawca historii zapewne kojarzy wciśnięte tam przedwojenne elementy ;)
Jeśli się nie mylę, to praktyczne próby (pewnie nagłaśniane przez media) były w 2000 roku ... byłem wykluczony z życia: koniec studiów dziennych i jednoczesna praca 4 dni w tyg. w pd.-zach. Polsce od rana do wieczora :(
Tu jest łatwiej przyswajalna dla większości wersja (t.j. wstęp do opracowania), o co w tym chodzi
http://www.forumakad.pl/archiwum/2001/06/artykuly/19-rewolucyjna_konstrukcja.htm

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-01-29 10:36:40 /