logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » układ chłodzenia » spieniony płyn w chłodnicy

spieniony płyn w chłodnicy

Witam.Sprawa jest taka.Wywalilo mi 2 tyg temu wode z chłodnicy.Myslalem ze to wina termostatu.Dolalem nowego plynu i przez ponad tydzien nic sie nie dzialo.kilka dni temu znowu wywalilo mi wode(przez zbiorniczek wyrownawczy)Wykrecilem termostat i pojechalem na mala probna traske.Zrobilem okolo 20km i nie wywalilo mi wody ale jak odkrecilem korek w chlodnicy to zamiast plynu byla piana.Korek od oleju byl czysty tzn nie mial jakis glutow ani bialej mazi jak przy peknietej uszczelce.Pomozcie chlopaki bo nie wiem co to moze byc.Dzieki za pomoc

beata&kaziuk / 2004-02-25 16:55:08 /


jak miałem korek od chlodnycy nieszczelny to tez mi wywalalo plyn ze zbiornyczka tak wiec moze to.

Michal FAZI / 2004-02-25 17:03:02 /


Witam!!!

Tez z tym ostatnio walczylem az wkoncu podgielem krazek z uszczelka na korku i chyba jest ok, przynajmniej od wczoraj.

Pozdrawiam Bombi

Bombi Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-02-25 17:22:16 /


jak zmienisz termostat i korek na nowy to powinno przejsc, ale poobserwuj jeszcze

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-25 17:53:08 /


Chłopaki powiedzcie jakie moga byc objawy peknietej uszczelki pod glowica?Boje sie ze ta piana moze byc przez peknieta uszczelke

beata&kaziuk / 2004-02-25 18:12:11 /


Jak bedziesz miał już tą wodę w chłodnicy to po prostu odpal motor , odkręć korek od chłodnicy i sprawdź czy nie lecą jakieś bąbelki( układ nie może być zapowietrzony).....lub (inny sposób) nalej wody do chłodnicy,odkręć korek i zostaw auto na noc........kiedy przyjdziesz rano i wykręcisz którąś ze świec z głowicy i wyleeeeeje się woda to masz pękniętą głowicę......lub (trzeci sposób) nalej wooody do chłodnicy i poczekaj dwa dni......jak woda będzie płynęła przez rure wydechową to również masz pękniętą głowicę..............sorrry...ale dzisiaj mam humor!

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-02-25 18:44:08 /


witam.. mam u siebie podobnie, szczeliła mi uszczelka pod głowicą, w ten sposób że spaliny mi sadziły do chłodnicy, węże robiły się twarde jak kamień.. w końcu wysadzało płyn.. co zrobiłem?,, w oczekiwaniu na części wywaliłem termostat, nie dokręcam korka od chłodnicy, i mam troche niższy poziom płynu; do jeżdżenia po mieście wystarcza i nic się nie dzieje, (oprócz piany po otworzeniu chłodnicy niczym cappuccino...:D ale z chłodzeniem niema problemu..)
.. obecnie mam juz zakupiony zestaw uszczelek na cały silnik, teraz tylko chęci..:) ale nie wiadomo co jeszcze bedzie jak rozbiore silnik..
..jak rozgrzebiesz swój to daj znac, ciekawy jestem jak to bedzie u ciebie wygladać..
.. pozdrawiam miłego grzebania..

Eddie Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-25 18:53:34 /


Myślę,że jak by pękła uszczelka pod głowicą to byś z tyłu miał chmurę białego dymu

gilmor / 2004-02-25 18:54:33 /


hmmm... z tego co mowicie to niby uszczelka jest do d... auto mam na gaz i od samego poczatku duzo dymilo(wina peknietej membrany w parowniku) poza tym dobrze odpala rano i nie traci mocy po nagrzaniu.mozliwe ze byla zapowietrzona nagrzewnica bo ja czyscilem.moze ja jeszcze raz sprobuje odpowietrzyc.Macie moze jakis sposob na odpowietrzanie bo moze ja cos zle zrobilem i stad ta piana.

beata&kaziuk / 2004-02-25 19:23:33 /


objawy pekniecia uszcelki badz glowicy sa rozne
wykluczyc to raczej mozna dwom sprawami
pierwsza to czy w oleju nie ma wody (kisiel na gorze, albo po dniu postoju odkrec korek spustowy i sprawdz czy leci woda czy olej) i odwrotnie czy plym nie jest tlusty
druga to test na spaliny w ukl chlodzenia, w warsztatach maja takie urzadzenia do wykrywania spalin
ta piana to moze byc wynik przedostawania sie spalin ale niekoniecznie

moze byc tak ze spaliny przedostaja sie do chlodzenia tylko podczas mocnego obciazenia silnika, a na luzie i przy delikatnej jezdzie wszystko jest ok

jesli po ostrym przyspieszaniu woda wywalana jest przez korek to na bank glowica/uszczelka

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-25 19:38:04 /


lub (inny sposób) nalej wody do chłodnicy,odkręć korek i zostaw auto na noc

taaaa a rano znajdziesz rozsadzony blok i chłodnice - płynu wlej a nie wody :-)))

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-25 20:11:06 /


co do odpowietrzania, ja w taunusie odkręcam górny przewód od nagrzewnicy, odkręcam korek chłodnicy,, przez wąż odczepiony od nagrzewnicy wlewam płyn, aż do momentu wylewania się przez chłodnice, gdy to się stanie zatykam korek od chłodnicy, i dalej wlewam płyn, gdy zaczyna się wylewać przez nagrzewnice, zakładam wąż , i gotowe, oczywiście wąż podczas napełniania należy trzymać wyżej niż znajduje się chłodnica i nagrzewnica..
ja tak zawsze robię i nigdy nie miałem żadnych problemów..:)
...pewnie jest jakiś lepszy sposób.. ale ja mam taki.. może to się komuś przyda..:D
..to by było na tyle..

Eddie Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-25 21:31:24 /


Nie chce Cie martwic, ale pare miesiecy temu przerabialem to samo, identyczne mialem objawy. Wina lezala po stronie peknietej glowicy. Woda nie dostawala sie do oleju ani olej do wody tylko woda do komory spalania. Jak jezdzilem po miescie to nawet bylo niezauwazalne, temp. w normie. Ale jak wyjezdzalem gdzies w traske to zawsze wywalalo mi wode ze zbiorniczka. Wymienialem chlodnice, wiskozy, termostaty az w koncu calkiem mu sie pogorszylo, zdjalem glowice i pekniecie sie ukazalo :(

Speedo / 2004-02-25 22:12:19 /


Dzieki chlopaki za rady.mam nadzieje ze po odpowietrzeniu ngrzewnicy bedzie oki.jesli nie no to lipa.auto bedzie musialo chwile postac bo nie bede mial go zrobic.Jeszcze raz dzieki za porady.nara

beata&kaziuk / 2004-02-25 23:19:45 /


..no właśnie ciekawy jestem jak to u mnie bedzie wyglądać, czy tylko uszczelka czy cos gorszego.., ale zapasowe głowice mam.. także nie powinno być problemu..

Eddie Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-25 23:26:06 /


podejrzewam również uszczelkę/głowicę.

Łatwy i prosty sposób (podawany już wielokrotnie!):

- jedź do warsztatu/zakładu, który ma specjalną pompkę z manometrem do sprawdzania chłodnic, zakłada się zamiast korka, pompuje do 1.5Bar i czeka kilka godz.czy nie spada ciśnienie. Jeśli spada, to oglądasz węże, łączenia i po spadku ciśnienia kręcisz rozrusznikiem (bez świec, to wyrzuci wodę z cyl., ze świecami może nie dać rady zakręcić/sprężyć wody w cyl.)

- samemu: zrobić sobie prosty przyrząd składający się z kupnego manometru (najlepiej zakres do 2 bar) z gwintem i z wentyla samochodowego.
Robimy ustrojstwo np. rurkę, w którą wkręcamy manometr z boku, na jednym końcu zaślepiony wentylem, a z drugiej strony rurka fi ok. 10mm na wąż od zbiornika wyrównawczego, lub trójnik 2xfi20mm do włączenia się w mały obieg.
Wkładamy grubą gumę pod korek chłodnicy (żeby się łatwo nie otwierał przy wzroście ciśn.)
Pompujemy pompką do 1.5 bar (nie więcej!) i daslej to samo w przypadku w/w profesjonalnej pompki.
Nie zapomnieć po próbie wyjąć gumy spod korka! ;)

W ten sposób szybko i pewnie określisz co się stało z ukł. chłodzenia.

Jeżeli masz chłodnicę i nagrzewnicę w naprawdę fatalnym stanie to ciśn. możesz pompować tylko do 1 Bar (ok. przy nim otwiera się korek chłodnicy).
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-07 18:14:45 /


oczywiście w wersji przyrządu podłączanego w miejsce zbiorniczka wyrównawczego dotyczy to silników, które mają zbiorniczek ciśnieniowy.
Można też podłączać do "zwykłej" chłodnicy trzeba wyjąć korek z chłodnicy i w jego miejsce wsadzić stary korek z wyrwaną dolną uszczelką (albo lepiej całym talerzykiem). Ta wersja jest bardziej uniwersalna, jeśli już ktoś się postara i to zmajstruje ;)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-07 18:28:11 /