logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Jaka powinna byc kompresja w silniku 2.0 OHC

Jaka powinna byc kompresja w silniku 2.0 OHC

Jak w temacie,moje pytanie moze jest troche banalne ale w przypdaku mojego silniczka to jest zastanawiające.Mechanik sprawdzal mi kompreche (cisnieniomierz nie byl w zbytnio zadowalającym stanie ) i okazalo sie ze ...
silnika ma na wszystkich 4 garach bardzo niską kompresje 6-5-5-6 cos w tym stylu. Bardzo mnie to zdziwilo gdyz silnik nie bierze grama oleju, nie kopci na niebiesko i porzy zle wyregulowanym gaźniku i LPG nawet ma niezlego kopa. Dodam tylko ze silnik nie jeździl od kilku miesiecy (lezal pod chmurką i pod szmatą) mechanik powiedzial ze powininno sie na nim jeszcze troche pojeździc zeby sie troche rozruszal.

rafdem / 2004-04-11 10:03:03 /


Moze te cisnienia 5 6 6 5 wynikaja z ze zle wykonanego pomiaru... O tym jak prawidlowo wykonac i interpretowac wynik pomiaru ciesnienia na cylindrach bylo juz nie raz na forum. Tymczasem skoro silnik stal, nie jezdzij na razie, tylko wykrec swieczki i na wszelki wypadek wlej w cylindry po ok 25ccm nafty, odrdzewiacza lub terpentyny, zeby rozpuscily sie nagary, ktore moga doprowadzic do unieruchomienia pierscieni - wtedy moze byc kiepsko :(
Zostaw tak na noc, potem zdejmij przewod niskiego napiecia z cewki, pokrec rozrusznikiem zeby oproznic cylindry. Nastepnie poskladaj i w droge :)

Mysza liil (EM) / 2004-04-11 10:33:22 /


to dodam jeszcze żebyś sprawdził luzy na zaworach.. jeśli są za małe to też ciśnienie może uciekać.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-04-11 12:13:41 /


a po tych operacjach jeszcze raz sprawdz cisnienie ale u kogos innego...tylko sprawdzaj na "zimno"....jesli dalej tak bedzie to moze zawory przepuszczaja trzeba by dotrzec lub moga byc przedmuchy na uszczelce glowicy.....bo generalnie jesli cisnienie jest ponizej 8 to juz jest koniec dla pieca..:)
ale nie lam sie...powinno byc ok..!!..
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-04-11 12:38:15 /


dzieki za slowa otuchy zakrzak! powiedzcie mi jeszcze jedno czy np przez przedmuchy na uszczelce pod glowicą moze byc to ze nie mozna wyregulowac na wolnych obrotach ??

rafdem / 2004-04-11 17:40:13 /


to moze byc wina aparatu zaplonowego, wsadz inny i sprobuj wyregulowac zaplon

dyra / 2004-04-11 19:12:12 /


zmierz jeszcze raz, potem wlej oliwy , jezeli wynik bedzie lepszy to pierscienie do dupy jezeli wynik bedzie taki sam szukaj w niedomykajacych sie zaworach

Pająk Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-04-12 09:58:44 /


U mnie jak sprawdzałem ostatnio ciśnienie było 11,9 - 12,2 !
Ale zanim otrzymałem taki wynik najpierw wychodziły mi bzdury (7,6,8) bo mechanik miał kiepski sprzęt albo źle trzymał.
Pierwszy raz słysze by ciśnienie sprawdzać na zimnym silniku!! Ustawiać zawory to na zimnym zgodze sie ale ciśnienie......???!!!
I raczej nie tłumaczyłbym spadku ciśnienia np. źle wyreg.zaworami albo aparatem zapłonowym zepsutym bo "jak cisnienie jest to jest" - tak mi każdy "mecher" mówił.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-04-12 11:00:57 /


na zimnym silniku też można - ale wyniki bedą zawyżone (tj. wieksze ciśnienie pokaże) ..... źle wyregulowane zawory mają duży wpływ na wynik !!!!!!!

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-04-12 12:14:17 /


na zimnym raczej pokaze mniejsze cisnienie...bo olej nie uszczelnia pierscieni....:)..mike&Wh......:=)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-04-12 13:01:38 /


chciałeś coś mądrego napisać ?

po pierwsze na zimnym jest gęsty olej, pierścienie mocniej dociskają, są inne luzy i nie działa jeszcze w pełni rozszerzalność cieplna poszczególnych czesci do optymalnych warunków pracy silnika. Ale główne znaczenie ma tu gęsty olej dlatego ciśnienie będzie wyższe .... jasne ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-04-12 14:18:45 /


Mike niechcę się z Tobą sprzeczać ale chyba powinno się mierzyć w takich warunkach jak silnik chodzi normalnie by wiedzieć czy wtedy jest wsio ok.
Drugoa sprawa podczas mierzenia gaz do dechy się wciska i następna jak jakiś zawór będzie podwieszony(bo dawno nikt zaworków nieregulował to też ciśnienie spadnie)w golfiku kumpla wskazywało na jednym cylindrze 3 tylko ale właśnie przez to że zawór się zawiesił:(

gilmor / 2004-04-12 14:31:08 /


mike..myslisz ze pozjadales wszystkie rozumy..:)....bo wiecej postow napisales niz ja..:D....skoro olej jest gesty w misce..zimny..to podczas krecenia np. i pomiaru 1 gara nie zdazy nawet dotrzec do pierscieni.....
wiec ich nie uszczelnia....
co innego rozszezalnosc cieplna metali....
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-04-12 15:48:48 /


a właśnie co do rozszerzalności cieplnej to czy czasem właśnie niejest tak,że konstruktor przewidział,że gdy temperatura się zwiększy to np.tłok zwiększy swoją śrenicę i dodatko uszczelni cylinder...zawsze tak to ruzumiełamem...ale może się mylę;)

gilmor / 2004-04-12 16:10:25 /


Czyli miałem racje.

Konrad Szyperski Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-04-12 17:51:35 /


zreszta co tu sie bez sensu klucic...sa 2 szkoly i juz....
a reszta jest poprostu kwestia skali jaka przyjmiemy..
ja oceniam silnik po sprawdzeniu jego kompersji na zimno....a np. mike na cieplo... ja mam wyniki np. 9-9-9-9..a mike ...11-11-11-11...w sumie na to samo wychodzi....bo kazdy z nas to inaczej ocenia..
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-04-12 18:40:46 /


to doradziliscie chlopakowi :) ale na moje myslenie to raczej powinno sie na ciepłym silniku sprawdzac cisnienie bo w koncu w takich warunkach silnik pracuje pozdr.

Michal FAZI / 2004-04-12 19:32:38 /


A wogole jak dobrze chodzi to poco sprawdzac cisnienie?? Ustawiasz zaworki, zaplon, gazniczek, gaz... Jesli cos jest nie tak z pierscieniami to silnik bedzie tak kopcil przy dodaniu gazu, ze nawet nie warto przykladac manometru... Wtedy nie ma co sie oszukiwac manometrem i pomiarem cisnienia tylko od razu rozbiorka :-) [no chyba ze np w v-ce dolot jednego z cylindrow zasysa olej spod kolektora] Pozatym silnik ze zuzytymi pierscieniami, taki w ktorym olej przechodzi miedzy tlokiem a cylindrem do komory spalania, tak sie potrafi uszczelnic tym olejem, ze cisnieniomierz moze pokazac np 13-15 atmosfer (opinia mechanika od silnikow). I mialem taki przyklad w 2.0 OHC, idealnie rowna praca, kopyto jakby z salonu wyjechal, lacze sie smazyly. Niby wszystko oki, gdyby nie to, ze zuzywal BEZ PRZESADY litr oleju na 60 (slownie szescdziesiat) kilometrow! Dodam ze uszczelniacze zaworow byly zmienione przed odpaleniem silnika. W koncu zaczal zarzucac swiece. Teraz silnik jest rozebrany, prog jest minimalny na cylindrze, jednak pierscienie mialy przerwe okolo 3mm, a olejowych praktycznie nie bylo...

Mysza liil (EM) / 2004-04-12 21:46:46 /


>zakrzak ... ..to podczas krecenia np. i pomiaru 1 gara nie zdazy nawet dotrzec do
>pierscieni.....

jest tak jak piszą wyżej.. na zimnym jest większe ciśnienie bo olej jest gęsty!! i nie musi dopływać do cylindra bo tam jest!.. po to olej ma lepkość żeby nie spływał z elementów po zgaszeniu silnika.. i żeby silnik na sucho nie startował.. inaczej po kilkudziesięciu odpaleniach miałbyś silnik do wyrzutu

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-04-12 23:16:28 /


5-6 Atm. to niezwykle mało na taki silnik i musi brać olej i nie mieć mocy, a skoro tak nie jest to bez paniki tylko jeszcze raz zmierzyć.
Na zimno silnik powinien mieć nieco większe ciśn. sprężania, właśnie przez większą gęstość oleju.
Na ciepło tłoki się rozszerzają, ale cylindry też. Z rozrządem i jego sumarycznym luzem (jest to cecha konstrukcyjna) jest różnie- przeważnie się zmniejsza.
Po pomiarze słabego ciśn. wlej do cylindra odrobinę oleju
- duży wzrost ciśn.: zużyte pierścienie,
- brak wzrostu ciśn.: nieszczelne (podwieszone/wypalone/skorodowane/itp.) zawory.

Nierówna praca to duża różnica ciśn. w cyl. (1 Atm. jest niezauważalna) od zapieczonych pierścieni, czy podwieszonych zaworów, za tym idzie zmniejszenie mocy i wzrost zużycia paliwa.
Sprawdź świece, przerywacz, kopułkę i przewody wys. napięcia - na wymianę aparatu jeszcze za wcześnie ;)
Zły skład mieszanki (uboga) też szarpie na wolnych obrotach.

Silniki "zleżane" mają często mikrokorozję powodującą "puchnięcie" ("naturalna regeneracja" ;) ) części. Silnik pali od pierwszego, małe zużycie paliwa i oleju, duża moc - słowem nówka ;)
Przez to pozorny idealny stan kończy się po kilkuset km :). Potem nagła padlina :(
Nie musi tak być ale się często zdaża.

pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-04-13 08:04:58 /


nie każdy ma możliwość sprawdzić silnik na ciepło np. ja tak mam w Capri że pompa paliwa nie chodzi, nie ma wody w chłodnicy i po prostu sie nie dało wiec mierzyłem na zimno i dostałem zawyżone wyniki właśnie 9-8 -8 -7 czyli już kiepsko.




Z początku jak mierzyłem 1.6 ohv na ciepłym to miał 12-8-12-12 po zalaniu 2 gara olejem albo i ustawieniu zaworów (oj kiepsko było na drugim) pokazało po 12 wszedzie - czyli nówka :-) co mnie niezmiernie ucieszyło......

po 6 tys ustawiałem znowu zaworki - przed było 12-11-12-12 a po ustawieniu zaworów znowu po równe 12

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-04-13 23:44:51 /


poprostu czy mierzysz na zimno czy na cieplo trzeba wziasc poprawke...i zazwyczaj roznica jest ok 2-3 atm. i to wszystko kazdy moze sobie dodac lub odiac...w zaleznosci w jakiej skali to ocenia..:)
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-04-14 11:53:31 /


a ja sie przywitam, jednoczesnie dolacze i przedstawie taki problem.
moj 2.0.R4 zeszlego lata mial na goracym silniku tak 10-10.5-12.5-13.5 (nie mierzylem teraz ale zapoznajcie sie z tym tekstem ponizej)
ogolnie granada byla (odkad ja mam - 2,5 roku) ekonomiczna i osiagi zadowalajace a od miesiaca..............uuuuuuuuuuuu!!!

pali gaz jak smok (okolo 20l/100km) przy minimalnym sensownym ustawieniu(zaplon wyregulowany). niby nie wiem o co chodzi ale przedstawie moje przypuszczenia:

- rozne cisnienia - wydaje mi sie ze na pierwszych 2 garach mogly wypalic sie gniazda zaworowe lub upalily sie same zawory lub nagar pomiedzy grzybkiem zaworowym i gniazdem co powoduje niedomykanie sie zaworu lub sa zbyt ciasne - w tym momencie polowe paliwa mi wypluwa - zawsze w 12l/100km sie miescil (widocznie glowica kiedys byla juz planowana i cos bylo ryte przy zaworach 3 i 4 gara dlatego takie roznice - zauwazcie podobienstwo wartosci cisnien 1+2 gara oraz 3+4);

- poza tym przy znacznym obciazeniu (laweta pusta lub pelna) jak auto jest dobrze rozgrzane (np. w trasie) przy ruszaniu z miejsca strasznie szarpie i nie ma ducha (jakbym ruszal z III biegu) - stwierdzam powolny koniec zywotnosci sprzegla co ma wplyw na spalanie ale bez obciazenia nie odczuwam poslizgu na sprzegle wiec??????????

- gaznik??? - niby ok ale przy lpg ma to duze znaczenie???

- a moze sama instalacja gazowa? - nie czuc by gaz sie ulatnial na postoju (chyba ze w czasie jazdy jak elektrozawor jest otwarty - ktoredy ewentualnie moze uciekac gaz pomijajac wejscie/wyjscie z butli bo w samochodzie wewnatrz nie czuc), a moze parownikiem(reduktorem) bo mam jakis taki od dolu mokry (tlusty od wydzieliny pochodzacej z gazu - szczerze mowiac wciaz pod nim wisi mala kropla tej wydzieliny).

tak wyglada moja teoria na ten temat ale jak cos wiecej wiecie dajcie ciekawostki i wasze opinie.

pozdrowionka!!!!! let's rock!!!!!!!

wiśnia Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-04-16 13:36:48 /


chyba zasyfiona instalacja gazowa

segal Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-04-16 14:01:57 /


spusc olej z parownika wymień filtr gazu...wymień na nowe wszystko w instalacji wysokiego napięcia bo przy gazie to jest bardzo ważne ja wymieniłem kopułkę plus palec i spalanko powędrowało 4 literki w dół kable mam dobre i świece nowe i wtedy mogę powiedziec że z auta wycisnąłem maksimum ekonomicznego spalania:)

gilmor / 2004-04-16 16:33:28 /


hmmm
a co powiecie na to ??



OHC 2.0
zimny

i tak go zapakuje do Capcia :)
nie dymi , klekocze lecz to tylko regulacja , zobaczy sie wałek :)
troche nim szarpie lecz przyczyna sie ujawnila przy zdejmowaniu kabli :( jeden inny i zozczłonkowany :) nie powinien działac wcale ,

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-03-17 19:41:40 /


odświeżę kotleta

ZŁY jestem jak szewc :/

dzisiaj postanowieniem powalczyć z zapłonem w moim Taunim
po udanej operacji na jazdę próbna zabrałem kumpla, podwiozłem go do mechanika,
mechanik ochoczo kazał mi wjechać do środka bo on tez kiedyś miał Granadę.
Od słowa do słowa zdjęliśmy kopułkę rozdzielacza i on stwierdził ze przerwa jest za mała i on to zrobi i tysiąc razy robił.
No nic myślę ze mechanik, poważny zakład, dyzo fur na placu ...
zmienił przerwę odpalił auto i kilka razy przygazował po czym pierdolnął na maxa gdzieś przez 8 sekund.
Puścił, auto zgasło i po ponownym odpaleniu zachowuje się jakby paliło na 3 garki.

Finał tej operacji jest taki że
-na benzynie po odpaleniu, ma max obrotów i nic się z tym nie da zrobić
-na gazie chodzi na 3 garki, max obroty po czym powoli spadaja
-brak wspomagania hamulca, twardy pedał wszystkie węże podpięte
-zwiększyła się temperatura wody na chodzącym silniku

Co dziwne auto ma taka sama moc jak przedtem tylko nie równo pracuje.

Czy przyczyna tych zdążeń może być wydmuchanie uszczelki pod głowicą przez pomocnego mechanika? a za tym i brak kompresji?

mitrov Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-17 22:14:22 /


Gdzieś łapie lewe powietrze, może spadł przewód podciśnieniowy a może jakiś brok wydmuchało w gaźniku albo kolektorze.
Możliwe też że pękła membrana w serwie do wspomagania hamulców. To by tłumaczyło twardy pedał i kulenie na jeden cylinder. Wyjmij podciśnienie z serwa i zatkaj jeśli poprawi się praca silnika to serwo do wymiany, jeśli nie zmieni to szukaj gdzie indziej lewego powietrza.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-02-17 23:16:03 /



Po dokładniejszej diagnozie w silniku nie pracuje pierwszy cylinder(iskra jest)
zatkanie podciśnienia do serva hamulcowego nic nie dało
dodatkowo zniknął mi cały olej z silnika(bagnet suchy)
Zapek obstawia skrzywiony zawór ssący na pierwszym cylindrze?
Czy takie objawy(wysoka temp,brak oleju,niedziałający pierwszy cylinder) może dawać wydmuchana uszczelka pod głowicą na pierwszym cylindrze?

mitrov Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-20 15:24:15 /


i może ma racje bo olej wali do pierwszego cylindra zalewa świece (dlatego nie pracuje na 1 cyl) idalej go spala

młody3 Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-20 20:33:08 /


skąd się tacy mechanicy biorą.....

teraz lipa, bo ciężko ci będzie udowodnić, że to jegowina.
Nawet jak udowodnisz, dojdziesz do porozumienia że ma ci naprawić silnik, to będzie to trwało miesiącami....

Raul Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-20 21:31:05 /


Ale ci współczuję.....

Kiedyś, chyba z 10 lat temu mój kolega pojechał swoim saabem 900 do serwisu boscha w Poznaniu(jeden z pracowników jeździ mantą) i po regulacji pewnie ostrzejszej od twojej stało się to samo.
Do domu wróciliśmy wyregulowanym saabem w tumanach dymu, po drodze zawstydzając nie jednego dwu-suwa:D.
Saab niestety skończył na złomie:(.

Kilgore / 2011-02-20 22:12:47 /


Dziwna sprawa bo nie wiem czy "mechanik" wykończył mi sprawny silnik, czy tylko miał pecha i na niego trafiło, ze i tak zaraz by ta uszczelka się wydmuchała, sprężyna już była za słaba itd.

Nie długo go będę wyciągał i zależnie od opcji będę się z nim spierał alby chociaż mi się nowe uszczelki zwróciły.

mitrov Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-20 23:00:24 /


Czy ta dokladniejsza diagnoza zawierała pomiar ciśnienia sprężania?

Mysza liil (EM) / 2011-02-21 02:19:03 /


Wątpię aby skrzywiony zawór powodował zanik oleju.
Trzeba zmierzyć ciśnienie sprężania na sucho potem z olejem, może popękały pierścienie.
Przyda się też sprawdzenie luzów na zaworach, jeśli rzeczywiście zawór się skrzywił to luz na nim powinien się znacząco powiększyć.

A może ten silnik już miał dość i tylko przelała się czara jak mechanik docisnął go do "odcięcia" :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-02-21 09:10:35 /


DOKŁADNIEJSZA DIAGNOZA została dokonana korkiem od wina na patyku i wskazuje ze kompresja JEST, to znaczy ciężko "utrzymać" korek, a w zasadzie to nie można ale tak tylko trochę w sumie nie wiem :D



mitrov Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-21 10:44:25 /


yyyyy kompresja na cylindrach 1 do 3--> 9,5-10 na 4 powyżej dychy
może rozrząd mu się przestawił podczas katowania?
czy przestawiony rozrząd możne się objawiać twardym pedałem hamulca (wspomaganie nie działa) ???

mitrov Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-22 16:25:20 /


Rozrząd nie ma wpływu na pracę serwa, działa ono przy odpalonym silniku (jak jest sprawne), weź wreszcie odepnij serwo i sprawdź jak koledzy radzili wyżej. Siedzeniem przed klawiaturą i pisaniem znowu tego samego nie usuniesz usterki.

BARTEK#1925 Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-22 21:07:07 /


"Po dokładniejszej diagnozie w silniku nie pracuje pierwszy cylinder(iskra jest)
zatkanie podciśnienia do serva hamulcowego nic nie dało"

No to Ci heca. Spróbuj jeszcze podmienić świece, może padła jedna i iskra skacze po izolatorze. Obserwator widzi iskrę i myśli że jest ok a nie jest ;P

To jednak nie tłumaczy braku podciśnienia. Przestawiony rozrząd może wywołać efekt niedziałającego serwa jeśli zawory ssące zamykają się za późno. Wtedy tłok wtłacza do kolektora ssącego mieszankę ale auto nie będzie raczej odpalało normalnie jeśli wogóle będzie.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-02-22 21:15:27 /


BARTEK#1925
dzięki za motywacje ;)

Zapek
sprawdzałem rożne świece i kable, to samo nie pali ten sam cylinder
nowy przerywacz tez nie rozwiązał problemu

jutro sprawdzę rozrząd

mitrov Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-22 21:51:12 /


A może konik spadł? W sensie dźwigienka zaworowa? Waldek tak miał, na prosiaku osobiście widziałem jak mu dźwigienki pospadały po sławnym butowaniu zakończonym drzewem kiedy to leżałem na dachu. Traumatyczne doświadczenie ;p

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-02-22 23:01:30 /


jak konik spadnie to nawet równo chodzi:)

młody3 Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-22 23:42:14 /


Gówno tam rozrząd, sam eksperymentowałem z przesuwaniem paska o ząbek w jedną i w drugą, przyspieszając i opóźniając otwieranie/zamykanie zaworów - fazowanie. Nie miało to żadnego wpływu na pracę serwa.

BARTEK#1925 Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-02-22 23:44:32 /


Jak dla mnie to nadal ssie gdzieś dzikie powietrze. Może uszczelkę pod kolektorem uszkodziło.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-02-23 12:32:42 /


Zagadka rozwiązana :)
po wymianie uszczelki kolektora ssącego jak ręka odjął
a w zasadzie to Trójkąt rozwiązał
Dzięki za pomoc

mitrov Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-03-12 19:59:03 /