logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » prz.napędu » Czy huczący most moze miec wplyw na predkosc samochodu??

Czy huczący most moze miec wplyw na predkosc samochodu??

rafdem / 2004-04-23 13:53:46 /


Ależ oczywiscie.
1. Jak chuczy to wstyd tak jechac wiec musisz jechac wolniej, ale to nawet lepiej bo patrz pkt.2 i 3
2. Jak chucza łozyska w moscie to moga sie rozsypac, co moze spowodowac wyjechanie połoscki z mostu, jazda na 3 kołach jest wolniejsza niz na 4
3. jak chucza łozyska w samaym mechanizmie różnicowym to ... chyba moze sie poprostu zatrzec, co spowoduje blokade tylnych kół.

Jak naprawic, i jak zaradzic było juz kilkakrotnie opisane na forum.
Pozdrawiam i bezpieczneij drogi do sklepu celem zakupu nowych łożysk/mostu.

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-04-23 14:06:33 /


hucza tylko do pewnego momentu, potm juz nie...

Kriss_MustangII / 2004-04-23 14:16:21 /


ale jak chuczy i nagle podczas jazdy przestanie huczeć to proponuję szukać miejsca na nagłe zatrzymanie aftka;)

gilmor / 2004-04-23 19:40:42 /


Na chuczący most njalepsze są filtry z "Sobieskich" w uszach

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-04-23 21:18:19 /


odpowiadajac na pyt. mysle ze wiekszego wplywu nie ma no moze minimalny spowodowany oporami zuzytych lozysk i innych elementow....a co do bezpieczenstwa to inna sprawa..:)
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-04-23 21:46:54 /


Tak panowie stała się rzecz o którą się najbardziej obawiałem mój most wyje a powiedział bym że wręcz gwiżdze zawodzi coraz głośniej. naczytałem sie wcześniej że łożyska półosi że to że tamto łożyska wymienione a jak ciąłem orginalne skf-y to płakałem bo w środku okazały się idealne i jak już je wymieniłem oba i spr. prtzód i łoż podpory to postanowiłem podnieść most i zapuścić motor na 5 biegu tak ok 2000 obr i kuźwa wyje jak zdechły kojot ułułułułulłuł. podczas jazdy wyje podobnie i nie ma specjalnego znaczenia czy jest pod obciążeniem cxzy na luzie wyje cały czas zmieniając tylko jakby oddźwięk wycia. czyli raczej łożyska stośkowe wałka siedzą nie? i tak musze go zimą rozebrać a może istnieją jakieś środki -dodatki żeby to na razie wyciszyć?

Radosław Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-09-15 19:07:06 /


a jaki lejesz tam olej? moze w nim przyczyna?

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-09-15 19:23:30 /


raczej z braku oleju będzie wyć, a często jego brak towarzyszy innym częściom ciała ;)
Zniszczona przekładnia przez zły olej, nie przestanie wyć sama z siebie.

Przekładnia główna, jak sama nazwa wskazuje, ma za zadanie zmienić przełożenie. Czyli należy dokładnie obejrzeć koła zębate, ale z oceną ich stanu musisz się wybrać do odpowiedniego mechanika i bynajmniej nie domorosłego, tylko najlepiej takiego co potrafi poprawnie ustawiać.
On będzie wiedział co i jak po obejrzeniu współpracujących płaszczyzn.
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-09-16 10:58:32 /


jeśli chodzi o olej to wlałem niedawno zwykłego elfa do przekładni i w sumie od tego czasu wycie zaczeło sie nasilać ale wcześniej też lekko gadał. a jak z kupnem łożysk do mostu mk3? są problemy bo jeszcze nie sprawdzałem?

Radosław Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-09-16 19:37:14 /