logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » kupowanie samochodu » planuje zakupic capri

planuje zakupic capri

planuje zakupienie w najblizszym terminie capri. na co nalezy zwrocic uwage przy zakupie, chodzi zarowno o stan samochodu jak i dokumentacje, nie chce kupowac smiecia wiec prosze o porady. pozdrawiam !

Lex / 2004-05-03 23:19:29 /


http://www.capri.pl/services/forum-thread.php?id=401934d745569

http://www.capri.pl/services/forum-thread.php?id=3f4afb676f38a

http://www.capri.pl/services/forum-thread.php?id=3dc8d0b3771cb

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-03 23:44:22 /


po pierwsze przeszukaj formu ten emat byl przerabiany 1000 razy jak nadal nie znajdziesz odpowiedzi na pytania ciebie nurtujace tedy napisz

dobra rada na przyszlosc jak bedziesz kupowal to nie jedz sam tylko z osoba ktora choc jedno capri widzilal na wlasne oczy w zyciu i byla jego posiadaczem bo naciac to sie mozna znam pare przypadkow a teraz placza i placa

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-03 23:45:17 /


A tak przy okazji to bardzo dziekuje Chuderowi za sprawna akcji z moim lozyskiem. Otoz wymienialem klocki hamulcowe i szczeki i przy okazji tez lozyska w jednym przednim kole i okazalo sie ze w serwisie zamowili nie to co trzeba :-( Plany weekendowe juz byly, a lozysko rozebrane i po sciagnieciu i zalozeniu starego w aucie czulem sie jak w trabie powietrznej. Byl czwartek jak to sie dzialo, a w Krakowie na miejscu nie mieli lozyska, o 19.30 telefon do Chudera, jest, godzine pozniej wyslal mi DHL-Serwisco i na drugi dzien o 10.55 juz bylo na miejscu w Krakowie, a pare godzin pozniej na miejscu w kole :-)

Piotra Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-04 08:35:01 /


tak... na forum warto poszperać...
a moja rada jest taka: przede wszystkim blacharka... sprawdx stan blachy, bo z mechaniką zawsze można sobie na różne sposoby poradzić... a blachara to juz droga impreza. pozdrawiam i powodzenia w zakupach.

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-04 11:32:49 /


dzieki za porady!!! mam jeszcze pytanko odnosnie blacharki - ile moze kosztowac porzadna robota calej budy plus lakier, zmierzam do tego czy lepiej kupic trupa i robic go od podstaw czy moze kupic capri w "lepszym" stanie? co wychodzi taniej?

Lex / 2004-05-04 11:59:31 /


Porządna robota to tak średnio od 2 do 10 tys zł (blacha i lakier) - wszystko zależy jak ładnie i dokładnie chcesz miec to zrobione - i jak zgnita była buda :-) dodaj jeszcze jakies koszty na naprawe mechanicznych rzeczy
i kurde ile lat trzeba na to zbierać :-(

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-04 12:18:45 /


no nie koniecznie az tyle
ale owszem wacha sie [przewaznie w granicach kilku tys.
a co lepiej???
to zalezy co wolisz, jesli lubisz, rob sa, plus taki ze wiesz co sie dzieje w twoim samochodzie. ale przewaznie to zajmuje duuuuzo czasu, i pochlania dosc znaczace sumy gotowki
jesli chcesz jezdzic juz, zaraz szukaj zrobionego, zaplacisz troche wiecej ale nie czekaja cie takie wydatki. (tu malenka reklama:))) [Pabllo sprzedaje swojego!!!]

bood-o / 2004-05-04 16:20:16 /


ja niedługo zaczne remont swojego mkII (blacharka od podstaw i lakier - możesz go zobaczyć jak teraz wyglada wchdząc przez mój profil)... trzeba znaleźć dobrego blacharza, najlepiej starej daty... zamierzam sie wyrobić w 5000zł i prawdopodobnie mi sie uda, lub końcowa kwota bedzie oscylowała w pobliżu tej podanej powyżej...

P.S z doświadczenia wiem że lepiej kupić "szrota" i robić go od podstaw, a dlaczego to już koledzy napisali powyżej... no i oczywiście dodatkowa satysfakcja, bo w końcu ratujesz starego Forda od pociecia ;)

pozdrawiam.

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-04 16:39:41 /


z doswiadczenia wiem ze lepiej nie kupowac szrota!
bo jesli kupisz szrota to masz 20 tysi do wrzucenia w niego
jesli kupisz uto w ktore juz ktos wrzucil 20.000-30.000 to kupisz je za 10-15.000zł take sa smutne realia nigdy nie odzyskasz włożonych pieniedzy w Capri, lepiej poszukaj i kup chociaz w polowie zrobionego niegdy nie szrota!

Hoover 3M / 2004-05-04 16:58:19 /


jak widać doświadczenia są róźne, ale... nie zawsze jesteś w stanie sprawdzić to co i jak(!) rzekomo zrobił sprzedający, dlatego takie moje doświadczenie i zdanie...

P.S Hoover chyba troche przesadzasz z tymi 20 tysiami, jak skończe remont mojego mkII to moge udowodnic że będzie około dwóch razy taniej (wiadomo że może to ulec zmianie w trakcie remontu, ale napwno nie drastycznie) niż mówisz (blacharka, lakier, skórzana tapicerka, mechanika, części bedą w większości oryginalne przynajmniej bede sie starał takowe upolować), trzeba sie poprostu kierować zasadą "szukaj, a znajdziesz" i robić dużo rzeczy samemu, nie spieszyć się...

pozdrawiam.

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-04 17:19:25 /


Kupujac "szrota" sprawa wyglada mniej-wiecej tak:
- trzeba zrobic nowe podłóżnice*.
- okazuje sie ze nowych podłóżnic niema do czego przyspawac
- trzeba zrobic nowa podłoge ...
Koniec przewaznie jest taki, ze po jakims czasie wychodzi partactwo blacharza/lakiernika etc. i zabawa zaczyna sie na nowo.
Treetop, widziałes chyba fotki z remontu twojego capri? Masz przed soba naoczny przykład naprawiania "szrota", na zlocie w szamotułach jesienią 2002 wygladał cudnie.
...
A zobaczyc i trzeźwo spojżec na przyszły zakup trzeba nie tylko kupując stare autko.

* - zamiast podłóżnic wstaw piewrszy lepszy element, który w momencie zakupu widac, ze trzeba bedzie wymienic.

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-04 17:30:33 /


JA TEZ BYM TERAZ JUZ NIE PAKOWAL SIE W ZGNIZLIZNE I PADAKE TYLKO BRAŁ ZROBIONE ALE TARGOWAL SIE DO UPADLEGO
PABLLO DAM 2 TYSIE ZA "SAMOLOT" ;>

Maciasek_3M / 2004-05-04 17:32:49 /


cOke, o mojej niebieskiej dwójce moge pogadać na priv. Kilka postów wyżej pisałem o moim drugim, pomarańczowym Capri, którego kupiłem niedawno na szrocie i niedługo zaczynam remont o którym pisałem, kierujac sie zasada "szukaj a znajdziesz" znalazłem bardzo dobrego blacharza starej daty i to właśnie z nim bede remontował Capri i wszystko w miare możliwości kontrolował, a przy okazji wiele sie naucze i wyjdzie też wmiare tanio... powtarzam jeszcze raz wszystko jest do zrobienia dobrze i tanio tylko trzeba szukać i sie nie spieszyć...
pozdrawiam.

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-04 17:39:24 /


Koszty...koszty...na remont blacharski i lakier jeśli uda Ci się tanio kupić blachy to musisz wydać 8-10 tyś jeśli sam nie potrafisz tego zrobić.Jeśli ma to być 3 tyś za blache i lakier to szukaj innego fachowca bo ten Cię oszukuje już na wstępie a potem będzie tylko gorzej. Do tego machanika kilka tysiecy tapicerka....proponuję negocjować z Pablem . Jesli chodzi o szukanie części to uwierz nie jest to takie proste do 30 letniego auta .Nie mam na myśli wachaczy czy amorów bo to żaden problem i koszt raczej niewielki ale poszukaj oryginalny błotnik ,drzwi bez dziur czy dobrą tapicerkę.Jeśli ktoś szukał np.pas tył do MK1 wie o co chodzi .Na deser zostaną jakieś drobne listeweczki czy znaczki może lampki czy przełączniki w desce rozdzielczej myślę że po 3 latach jest szansa to jakoś skompletować . Pewnie zaraz będzie kilka wypowiedzi , że przesadzam ale jesli samochód ma być zrobiony dobrze i to na długi czas to alternatywy nie widzę.

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-04 19:06:59 /


Panowie... troche optymizmu, bo niedługo nikomu nie bedzie sie chciało wyciągać Fordziaków ze szrotów, atego byśmy nie chcieli, prawda? Nie zniechecajmy ludzi. Myślę, że jak skończe remont całego capri od podstaw w rok za niedużą kase i będzie to BARDZO DOBRA robota i conajmniej 5 lat nic na lakieerze nie bedzie widać to udowadnie sceptykom że sie da... tylko tzreba bardzo chcieć i szukać...

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-04 19:17:53 /


Nie no nie mam zamiaru nikogo straszyć , zaś mojemu przedmówcy wypada mi życzyć by mu sie udało zrealizowć swój ambity jak sądzę plan bo jak mówią dla chcącego nic trudnego.Poprzedni mój post jest wynikiem moich zaledwie osobistych doświadczeń w remoncie Capri i jako taki nie może być wyzncznikiem normy w tym względzie. Pozdro.
p.s. remontujcie swe piękne maszyny by cieszyły oczy potomnych ;-)

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-04 19:39:56 /


ludzie przeciez wystarczy tak naprawde tylko chciec:)))
ja nie umialem, ale co pogadalem z kolesiem z warsztatu, wpakowalem sie tam na 5 dni wziolem migomat na troche zlomu ktory stal obok, i zaczolem sie uczyc.
Przyspawalem sobie na poczatku kawalek palca, ostro poparzylem niezle namodzilem, itd.
ale w koncu stwierdzilem ze moge sie zabrac za autko
:)))
nie mialem litosci gdzie rdza tam robota (jak powinno byc), teraz przynajmniej wiem co i jak, wiem co jak jest zrobione i gdzie...
troszke sie pomeczylem trzeba to przyznac ale moim zdaniem wyszlo niezle.
mialem jeszcze to szczescie ze jak mialem jakis problem to moglem sie zapytac prawdiwego blachaza co i jak:)))
ale w koncu koszt calkowity blacharki wyniusl mnie nie cale 200pln.
mysle ze gdzies tyle kosztowal drut, jaki zuzylem:)))
wiec wystarczy jakos ladnie sie usmiechnac , troszke pogadac, zinteresowac, swoim [pieknym starym pojazdem, i jakos to jest:))))
wiec ja zachecam do robienia samemu, ale fakt nie warto gupowac kupy rdzy na kolkach bo nier bedzie czego remontowac:))))
ale przynajmniej bedziesz wiedzial co jest jak zrobione, a tak musisz ufac innym
a nie zawsze wychodzi to na dobre:)

bood-o / 2004-05-04 20:23:01 /


W morde, no to mam dylemat, bo Wasze odpowiedzi sa sprzeczne hehe , wiem ze to kwestia podejscia ,ale nie zawsze sa mozliwosci....
w zwiazku z tym pytanko, gdyby sie zdecydowac na zrobionego to tak orientacyjnie w jakim mozna stanie dostac kapcia za jakies 7000-8000 tys?

Lex / 2004-05-04 23:24:25 /


oj mozna władowac sie na mine juz pare takich "okazow" za 5-6 tysi widziałem i stoja teraz jakies brazowe w warsztacie :P hehe dogadaj sie z jakims mechaniorem z warszawy to ci pomoga ja moge polecic ci CHUDERA podobna sie zna :P

Michal FAZI / 2004-05-05 00:31:26 /


dokładnie... jeśli chcesz kupować zrobione Capri do jeżdżenia, a nie do remontu to jedź z kims kto sie na tym choć troche zna.

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-05 12:31:17 /


jasne na pewno tak zrobie, tylko mam jeszcze pytanie czy za kwote 7 - 8 tys. naprawde mozna znalezc capri ktore bedzie jezdzic bez usterek , czy jednak kazde tak naprawde nadaje sie tylko do ciaglych napraw? chcialbym nim mimo wszystko jednak troche pojezdzic a nie tylko patrzec i podziwiac :)
i jeszcze drugie pytanie : jak wyglada sprawa z czesciami? i ile to wszystko srednio kosztuje w utrzymaniu, np OC, naprawy itp.

Lex / 2004-05-05 13:42:59 /


części?
http://www.capri.pl/services/shop.php

i u CHUDER-a w wa-wie

ewentualnie
http://www.capri.pl/services/ads.php#search

OC? wiadomo ze zależy głównie od pojemności (no i jak auto ma więcej niż 25 lat to 50% zniżki w "duży może więcej")

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-05 14:04:50 /


moim zdaniem bez problemu znajdziesz Capri w dobrym stanie za 8 tys.zł, wiadomo, że po kupnie tzreba powymieniac jakies części typu pasek nierządu(czyt. rozrządu), olej, filtr powietrza... różnie to bywa, jest jeszcze szansa że sprzedający jest uczciwy i zwyczajnie powie co trzeba zrobić, a co było niedawno robione... także pozostaje mi życzyć Ci udanych zakupów ;) pozdrawiam.

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-05 15:39:41 /


a to zastanawiające bo ja u siebie chyba nie mam paska "nierządu" a auto jakoś jeździ :P

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-06 08:05:34 /


zasada jest prosta: nie kupuje się fury za całą kasę jaka jest, bo nawet na rejestrację nie styknie, że o ewentualnym oleju z filtrem, czy klockach nie wspomnę....

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-06 08:38:29 /


8.000zl???? buhaha..kumpel.."bomba1979" kupil mk1 za ok 2.000zl wymienil tylko olej..i smigal przez 2 lata nawet maski nie otwierajac..:D wiec wcale nie trzeba az tyle kasy wydawac na auto....zeby bylo dobre..:)
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-06 12:30:05 /


to chyba mial wyjatkowe szczescie....patrzac na ogloszenia sprzedazy na tej stronie ,2 tysiace to chca ,ale za capri do remontu ..niestety:)

Lex / 2004-05-06 12:57:35 /


nie do konca...bo na wioskach mozna wyjac niezle jeszcze pojazdy za smieszne ceny...a tu wiekszosc juz zna wartosc aut....no i tez sa pewnie osoby co na tym poprostu zarabiaja..:)
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-06 13:06:30 /


mam pytanie jescze dotyczace remontow.........zapewne prawie kazde capri to przechodzilo, a jesli nie to napewno bedzie, chodzi oczywiscie o remont podlogi.ile przecietnie kosztuje taka impreza razem z zabezpieczeniem antykorozyjnym i na ile to wystarcza, zakladajac eksploatacje kapcia rowniez w zimie?dzieki i pozdrawiam!

Lex / 2004-05-07 02:27:21 /