logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » prz.napędu » remont skrzyni biegów

remont skrzyni biegów

Spędziłem pare godzin na szukaniu w sieci i niestety jestem bezradny może ktoś z was ma linka...
Problem mam taki ze nie potrafie poskłądać skrzyni biegów nawet nie wiem dokładnie jaki to model. skrzynia pochodzi z mustanga GT jest 4 biegowa i biegi od 1-4 ma w klasycznym układzie H, natomiast wsteczny jest wciskany i idzie za jednyke. rok na obudowie to `78. mam ja w czesciach to znaczy wszystkie wałki i zębatki sa osobno. nie wiem gdzie i co w jakiej kolejności.
może ktoś ma książke o mustangu i mógłby mi poskanować rysunki?:)
Dla czepialskich wyjaśnie że skrzynia bedzie chodziła w Capri więc wątek jest jak najbardziej związany z Capri.pl:)
acha moze macie jakies rady co do sposobu skladania lub jakies porady co i jak wyczyścić?? na co zwrócić szczególną uwagę.
Pozdrawiam

jagoolmk2 / 2004-06-02 00:07:10 /


Jakbyś nie doszedł co i jak, zawsze możesz zabrać ją w worku na Miedzianą.
Tylu nas będzie, że może i dwie skrzynie wyjdą ;)

Chyba, że to właśnie na Miedzianą ją szykujesz ...
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-06-02 08:13:21 /


albo jedna 7biegowa;-)

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-06-02 08:15:38 /


zgadzam się z Karolem. Zabieraj ją na Miedzianą. Jak chcesz na niej startować, to zdążymy ci ją złożyć i założyć.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-06-02 08:38:43 /


mam cos o skrzyniach do MII, jutro zobacze i poskanuje jakby co

Kriss_MustangII / 2004-06-02 09:46:09 /


zaraz, zaraz! nic takiego nie powiedziałem! ;P
Zawsze się okaże, że łożyska, że wodziki, uszczelniacze, synchronizatory... a potem będziecie mieli mi za złe, że Jagool Was objechał na torze ;)

Ale poważnie, jak nie dojdziesz z nią ładu, to zabierz ze sobą. Będę miał więcej czasu, a i tak nie lubię grzybów ;)
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-06-02 10:56:50 /


a prpos skrzyni, to ciekawe, czy ktoś pobije Patryka? 5 razy w ciągu 3 dni wymieniał skrzynie w swojej granadzie....

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-06-02 16:47:45 /


ja wzmienialem 2 razy w ciagu jednego dnia..cyzli wzjalem..wlozylem..wzjalem wlozylem..:D..pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-06-02 17:37:26 /


Trening czyni mistrza :)
Podjechanie caprikiem, wyjecie silnika z capri, wsadzenie silnika do bagaznika innego auta : czas 1h (któraś tam z kolej wymiana silnika w ciagu ja wiem 2czy 3 miesiecy:)

pierwsze wyjecie rozrusznika z v6 ok. 2h
wyjecie rozrusznika 2tygodnie pozniej: 5minut :)

pozdro

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-06-02 18:12:00 /


hehe raczej zależałoby mi na tym by poskładać ją przed miedzianą:) ale jak tak proponujecie to moze wpadniemy na camping juz w czwartek i całą fure poskładamy:) z lakierowaniem włącznie:)) bo nie wiem czy sie wyrobie...heheh
Pozdro
ps: Kriss jak bys dał rade to byłbym wdzięczny.

jagoolmk2 / 2004-06-02 23:28:56 /


To nie moja wina, że potrzebujący pomocy są z centrum i południa, a oferujący pomoc z północy :-)

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-06-03 08:02:32 /


No to ja się wetnę ,do tych z północy i innych doświadczonych. Przy rozkładaniu skrzyni ,wypadły takie trzy elementy i za cholerę nie mogę tego włożyć . Może jakiś sposobik?

aeroarte / 2005-12-03 20:04:19 /


to sie prosto wkłada:) tylko trzeba w to uwierzyć, że to proste.
1. czy te pierćcienie z drutu siedzą na swoim miejscu??
jeżeli tak to po prostu wkładasz 3 zaznaczone elementy, wciskasz palcami (oczywiście 3 na raz) i zakładasz na to przesówkę. Jeżeli nie chce wejść to coś źle składasz:( Jeżeli brakuje Ci jeszcze 5 palców to poproś kogoś o pomoc;-)
TO naprawde prosto sie robi:)

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-12-03 20:12:49 /


i jeszce jedno, ale to chyba oczywiste, w przesówce sa specjalne rowki w które wchodza te elementy i tak musisz ją zakładać, żeby weszły w swoje miejsca.
POWODZENIA

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-12-03 20:14:41 /


Mowisz o tym badziewiu ktore chcialem zjesc??

Mysza liil (EM) / 2005-12-03 21:15:06 /


pieski od przesuwki 3-4 nie pasują do przesuwki 5tki, mimo że są podobne.
Zakłada się to jak Bob napisał. Problem może leżeć w haczykach na końcu pierścieni sprężystych pod pieskami - jeżeli nie wejdą w pieska (w wycięcie w nim), to piesek nie wejdzie na odpowiednią głębokość i nie nasuniesz przesuwki. Jak żona mi pozwoli na chwilę przed kompem to porobię zdjęcia. Mam na strychu 4 N9 w proszku....

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-12-03 21:22:18 /


No własnie:) grunt to sie wyluzować. Mysza wtedy był troche spięty i chciał mi zjeść moje pieski:) a tak wogóle to fajnie napisałem przesuwki wyżej:/

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-12-03 21:26:58 /


Robi mi sie z tych trzech elementów stożek i nie chcą się cofnąć na sreżynkach ,żeby ta przesuwka weszła na zęby.Oczywiście zakładam w odpowiednim ustawieniu.Też mi się wydawało proste.Może te sprężynki są zrąbane?Nie chcę wciskać na chama ,bo zeszło lekko ,[PRZYPADKIEM},więc sądziłem że tak samo da się wsunąć.

aeroarte / 2005-12-03 21:32:12 /


to dziwne:( zeszło lekko i powinno wejść też dość lekko. Spróbuj może bez sprężynek? Jeżeli wejdzie wszystko ładnie to pokombinuj ze sprężynkami tak, zeby się wszystko dobrze ustawiło i musi wskoczyć. A zrąbanych sprężynek jakoś nie mogę sobie wyobrazić;-) przecież to kawałek drutu:) jeżeli są całe to są ok:)

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-12-03 21:40:32 /


Tak jak Bob napisał. Przytrzymać pieski palcami na miejscu, wcisnąć je na maksa, a przesuwkę nasunąć (tymi trzema miejscami gdzie są wypiłowane zęby) na pieski. W synchornizatorach też są wypiłowane miejsca na pieski, więc może to jest problem że nie ustawiłeś synchronizatora tak żeby pieski w niego się schowały?

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-12-04 09:19:10 /