logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » kupowanie samochodu » Ford Capri mk1 / mk2 - Pierwsze Capri

Ford Capri mk1 / mk2 - Pierwsze Capri

Witam was drodzy Caprimaniacy!

Na wstępie pragnę zaznaczyć, że do niedawna nie miałem z Capri nic wspólnego i znałem ten model bardziej ze słyszenia.

Od dawna jednak rozglądałem się za klasycznym samochodem dopasowanym do moich potrzeb i gustu.

Po przeczytaniu skądinąd wybornego artykułu o Historii Forda Capri
http://oldtimery.com/index.php?option=com_content&view=article&id=204:ford-capri&catid=18:stare-samochody&Itemid=705

polecam!

Stało się jasne, że Capri do samochód dla mnie.

Chciałbym wydać ok 30-35 tys. ale jako, ze do tej pory nie miałem starych samochodów a praca zawodowa ogranicza mój czas musi być to samochód gotowy do jazdy w bardzo dobrym stanie czyli taki w którym bez obaw pojadę sobie na zlot np. do Niemiec i nie będę się musiał wstydzić, no i dojadę.

Prosiłbym o pomoc w znalezieniu odpowiedniej oferty.

Znalazłem coś w internecie ale nie umiem ocenić oryginalności, kompletności i innych kryteriów o których zapewne macie lepsze pojecie niż ja.

Co sadzicie o tym: http://www.autoscout24.pl/Details.aspx?id=wknsjptp12dn

Pozdrawiam Marek

capriśny / 2012-01-07 22:04:01 /


Rasta ma Capri które.....daje rade;)W ogłoszeniach je znajdziesz.

bon / 2012-01-07 22:26:35 /


http://www.capri.pl/market/53068

Chyba nie dla mnie. Szukam takiego w oryginalnej specyfikacji. To ma być prawdziwy klasyk.

capriśny / 2012-01-07 22:48:55 /


W tytule wpisałeś Mk1 Mk2 ale odnośnik na stronę ogłoszeniową jest do Mk3 o całkwicie różne tematy . Nie wiem w jakim jesteś wieku ale obrazowo to tak jak w przypadku Fiat 125p do 1974 roku jest z małymi lampami i ten jest dzisiaj najbardziej ceniony ,stąd wydanie na Capri MK3 30 tyś. jesli nie jest jakaś edycja specjalną jest mało sensowne a i na międzynarodowych zlotach nie robi szczególnej furrory . Przy odrobinie szczęścia da się kupić fajne oryginlane Mk1 za 4-6 tyś euro ale nie będzie to ideał od razu na "niemiecki" zlot . Bardzo trudno będzie kupić coś co nie wymaga dalszych nakładów takich aut po prosu się nie sprzedaje . Kilka osób na tej stronie odnawia takie auta dość starannie , zaczynali od różnych stanów ale praktycznie każdy taki projekt to wydatek który przekracza Twój budżet .Przykład auto Bartka "camaro" -na zlocie w niemczech na 40 lecie Capri miejsce na podium -koszt renowacji nieznany ;-) ale kwota zawrotna .

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-01-08 00:02:35 /


pomieszałem linki - nie to podesłałem. Oczywiście ten z autoscout odpada bo to mk3 a nie się taki już nie podoba.

za naprawdę ładny jestem w stanie przekroczyć budżet ale wszystko w ramach rozsądku.

capriśny / 2012-01-08 00:21:57 /


Jeśli faktycznie szukasz Capri, za te pieniądze (ja bym szukał czegoś innego, ale nie neguję- nawet szacun stary ;] ) to warto rozejrzeć się za jakąś ciekawą wersją, z ciekawym wyposażeniem. Poszukaj na ebayu itp. Capri mk1 GXL lub RS, w pełni oryginalnych, może nawet jakiś turbo-may się trafić. Nie wiem jakie masz upodobania, ale ja bym zdecydowanie polował na mk1 gxl- 3-litrowy essex, fajny byłby most ze szperą i automat ;) Ale to już co kto lubi. Niektórzy uwielbiają wersję RS 2600.
Ostatnio gdzieś na forum przewinął się link do całkiem ciekawej Perany, problem w tym, że z Australii.

Curtis_Capri Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-01-08 02:07:59 /


ja też chyba bym zbierał do perany.
bogdan chyba też?po co te gatki o 125-928 to jest to.

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-01-08 02:18:45 /


Jak dysponujesz taką kwotą to szukaj jakiejś mkII urywającej jaja. Np. JPS lub innej z małym silnikiem.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-01-08 02:18:52 /


Ja na Twoim miejscu zrobiłbym tak:
1-Załapał kontakt z kimś z bliska kto ma capri mkI,-do tego jest lista kontaktowa w dziale KLUB.
2-przejechał się takim samochodem,pooglądał ,bo jak czytam to chyba widziałeś tylko na ekranie komputera.
3-w przypadku decyzji pozytywnej złapać kontakt z użytkownikiem-Camaro lub Chuder lub MikeB4 ,Marian212, Koniu, lub innym który pomógł by w kupnie za granicą.
4-laweta,i wio.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-01-08 08:59:51 /


WIdziałem wżyciu Capri kilka razy ale to było bardzo dawno, kiedy nie był to jeszcze klasyk. Fakt zakochałem się w tym samochodzie na zdjęciach.

capriśny / 2012-01-08 10:52:48 /


Co do wersji to nie przywiązuje do tego jakiejś wiekiej uwagi. Liczy się wyględ, oryginalnośc i stan techniczny.

capriśny / 2012-01-08 10:54:22 /


http://www.ebay.de/itm/1971-Ford-Capri-MK-I-1300-1600-z-Restaurieren-Frankreichimport-/150728771748?pt=Automobile&hash=item23182288a4 ja tu widze fajny material :] zakupic posmigac sezon i odstawic do zrobienia :)

Main(misiek) Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-01-08 11:08:02 /


O nie tak posmigac. Ten potrzebuje "troche" roboty zanim "posmiga". Jak ma te 30000 zlotych to przeca bez problemu da sie kupic auto w dobrym stanie...

Tym sie da posmigac, potem zrobic:

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?lang=de&id=153472819&pageNumber=1&__lp=4&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=9000&makeModelVariant1.modelId=4&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&negativeFeatures=EXPORT&tabNumber=2

Tym sie da posmigac, potem zrobic:

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?lang=de&id=152264047&pageNumber=1&__lp=4&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=9000&makeModelVariant1.modelId=4&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&negativeFeatures=EXPORT&tabNumber=2

I tym tez:

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?lang=de&id=153491538&pageNumber=2&__lp=4&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=9000&makeModelVariant1.modelId=4&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&negativeFeatures=EXPORT&tabNumber=2

I tym:

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?lang=de&id=155292126&pageNumber=2&__lp=4&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=9000&makeModelVariant1.modelId=4&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&negativeFeatures=EXPORT&tabNumber=2

Osobiscie bym jednak czekal na dokladnie takiego ktorego sobie ubzduralem. Przy tej kasie nie ma co brac pierwszego lepszego. Jak chcesz bezowe wnetrze, to nie bierz bo jakistam ma czarne, ale jest tani. Poczekaj. Ja polowalem na Taunusa przez ponad rok. Ale za to jedyna rzecza ktora jest "nie tak", jest... Kolor.

Zombie / 2012-01-08 11:41:17 /


Jak mogę coś powiedzieć w sprawie kupna capri to powiem tak:
Spotkaj się z kimś kto ma Capri MK1 w zajebistym stanie.
Przejedz się pogadaj z nim o wszystkim co Cię interesuje.
Jak nigdy Capri nie jeździłeś nie siedziałeś i znasz tylko ze zdjęć.

Ja kupiłem co prawda Granadę nie Capri z dwóch względów:
Z sentymentu bo Znałem ten model auta mój ojciec miał kilka takich aut.
Ale pamiętałem obrazy z dzieciństwa jak dłubał przy nim pod blokiem.

Drugim powodem była chęć własnie dłubania przy nim :) .

I kupiłem wbrew wszystkim którzy mi odradzali.
Czy żałuję kupna starego forda? Nie i nie mam powodu żałować.

Na Twoim miejscu zrobił bym tak:
Popytał w swojej okolicy na poczatku o mechanika takiego z prawdziwego zdarzenia.
99% mechaników w mojej okolicy to cioty które słysząć o marce auta wymiękają i mówią że nie da się naprawić.
Dlatego proponuje najpierw rozejrzyj się za mechaniorem który naprawde się na tym zna.
Przejedz się kilkoma capri i zobacz czy Ci się to podoba.

I kup :)
Ja Osobiście Capri bym nie kupił.
Kupił bym To auto ojj to bym kupił :) Ford Granada Coupe
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?lang=de&id=155724939&pageNumber=4&__lp=4&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=9000&makeModelVariant1.modelId=24&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&negativeFeatures=EXPORT&tabNumber=1
Ale to jest przecież sprawa indywidualna.

Jak masz wydać 30 tysi na capri którym wcześniej nigdy nie jeździłeś i potem ma Ci coś w nim nie pasować a potem się znudzić i będzie pod chmurką stało to nie kupuj. Szkoda Auta.
To takie moje zdanie na ten temat.

Prorok Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-01-08 12:32:00 /


Ja bym tej zoltej nie kupil, za te kase? Nie ten klor, nie te felgi, nie to, nie tamto. Za 12 tysiecy mozna kupic Granade Perane... A nie pierwsze lepsze Coupe. Ten bedzie do sprzedarzy nastepne 30 lat. Za 7 tysiecy bym sie zastanawial... Za 12 to utopia.

Zombie / 2012-01-08 12:59:58 /


Ta bym kupil bez namyslu:

http://www.ebay.de/itm/FORD-GRANADA-GHIA-COUPE-2-6Ltr-AUTOMATIC-/130627020220?pt=Automobile&hash=item1e69fa25bc

Winyl, morda jak trzeba, prawidlowe felgi, ladny mix kolorow. Troche pogrzebac i zapierdzielac na codzien.

Zombie / 2012-01-08 13:41:08 /


Coupe granady w polsce są bardzo rzadkie.
Na PC była jedna może 2 sztuki.
I wcale się nie dziwię dlaczego nie są do sprzedania.
Ten link co podałem to tak tylko był. I tak mnie na coupe nie stać.
Mam sedana granadę. Którą remontowałem na wzór injection bo była wcześniej kundlem.
Pieniędzy wsadzone w nią nawet nie liczę bo nie o to w tym wszystkim chodzi.
Ja się cieszę z każdego kilometra jadąc tym autem.
Z każdej spontanicznej wycieczki jaką nim zrobiłem.
Przedewszystkim trzeba łamać ten idiotyczny stereotyp że nie kupuje się samochodów na F
Ford czy stary czy nowy to tylko samochod i jak każdy ma prawo się popsuć.
Ale stare fordy mają duszę i czy często się psują? Nie.

Prorok Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-01-08 14:18:16 /


Jak szukasz kupety od 10000 Euro wzwyz to nie dziwie sie ze cie nie stac :D...
Ja szukalem swojej prawie 5 lat. I znalazlem za przyslowiowe grosze...
Tak samo bylo z moim Cadillacem, to auto nigdy nie powinno przejsc w moje posiadanie, bo zlomy jada za wiecej kasy.

Mysle ze jakikolwiek stary samochod, trzeba tylko cierpliwie czekac, i ustrzelic jak jest szansa, a nie kipic pierwszy lepszy. Znam ludzi ktorzy maja do tego straszne wyczucie do wlasnie "odczekania" okazji. Jeden z moich kumpli ma z 30 Taunusow, najrzadsze wersje, Strady na zielono i zolto, Taunusy GXL w stanie "nowym", jak z fabryki, a za zadnego nie dal wiecej niz 2000 Euro. Kupuje od seniorow, jezdzi na wech. Oglada "rzechy" ktore potem wydaja sie byc nowkami. Ostatnio stala zolta Strada przez 3 miesiace na Ebayu, podobno nie jezdzila, i costam costam. Pojechal, obejrzal, potargowal sie, zaplacil 500 Euro, nastawil na poczekaniu zawory, wymienil olej u tego goscia pod domem, przykrecil wlasne kola i odjechal. Ani grama rdzy...

Mysle ze i Capri dalo by sie upolowac w ten sposob.

Zombie / 2012-01-08 14:51:54 /


jawolf30 ? :)

Konar / 2012-01-08 15:05:49 /


A skad wiesz? :D

Pamietam jak go poznalem pare lat temu, to wygrzebywal bialego Taunusa XL z garazu, ktorego NIKT nie chcial (bo to rzech, bo za daleko, bo to, bo moze zepsuty), a na miejscu okazalo sie ze auto zostalo pod koniec lat 80 profesjonalnie (przez warsztat Opla!) zakonserwowane i przygotowane do snu. Po wymianie wszystkich plynow i opon auto jezdzi do dzis bez najmniejszego problemu... Wiem ze zaplacil za niego naprawde napiwek, a moj taunus wyglada przy tym bialym jak grat...

Zombie / 2012-01-08 15:22:13 /


Forda konserwował Opel??? I nie zgnił??? ;D Mówisz o tym, którego zdjęcie kiedyś wrzucał Konar?

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-01-08 15:25:05 /


Nie wiem jakie zdjecie wrzucal Konar Zapku. Ja znam go przez "naszych", czyli Hecktrieb. Co sie o nim tutaj gada tego nie wiem, i dziwie sie ze jest znany poza granicami niemiec :D...

A nie zgnil. Stal pod dachem na kolkach i pod przescieradlami.

Zombie / 2012-01-08 15:28:29 /


http://www.capri.pl/image/forum/414172/134630

;D

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-01-08 15:32:34 /


Ten, ale niestety, sasiedzi bardzo go nie lubia...

Zombie / 2012-01-08 15:36:30 /


to sąsiedzi tym szprejem...?

brzezin Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-01-08 15:41:16 /


Ano najprawdopodbniej. Tak samo jak 5 Taunusow na 20 flakach, przerozne zadrapania itd...

Ale chyba powoli sie robi OT... W jakim dziale jestesmy?

Zombie / 2012-01-08 15:45:54 /


Ooooo ale bym jatke na wsi rozpętał za taki szprej. Kiedyś naprawiałem dziobaka przed domem i zostawiłem maskę w górze i kilka narzędzi na silniku oraz kanister z benzyną. Jak wróciłem z innym narzędziem nie było ani kanistra ani narzędzi na silniku. Tak się wkurwiłem że zamkąłem garaż, chwyciłem rurę fi 50mm, wsiadłem do scorka i zacząłem objazd terenu. Nawet podjechałem z ta rurą do radiowozu informując ich o zdarzeniu i o podjętych właśnie czynnościach zwiadowczych. Lustrowałem każdego złomiarza, dwóch dostalo wpierdol za odmowę współpracy a sąsiad menel otrzymał oficjalne ostrzeżenie i jeszcze niekaralną groźbę. Po godzinie wróciłem do domu, zrobiłem kawkę i poszedłem dokończyć naprawę. Otwieram szufladę i patrzę a tam zaginiona grzechotka i gedore 10mm, patrzę dalej a kanister stoi na miejscu, benzyna w środku. Okazało się, że idąc po następne narzędzia, te nieużywane już bezwiednie odniosłem na miejsce wraz z kanisterkiem.

Akcja słaba ale jaki szacun na wsi się zrobił. Proponuję więc tego białego taunusa przywieźć do mnie ;D

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-01-08 16:26:34 /


Chyba mocno zeszliście z tematu ....


Wracając do zakupu Capri

Oprócz portali Niemieckich polecam zaglądać na Szwajcarskie .... był w Szwajcarii fajny pomarańczowy RS Mk1B za 6000 euro .... Bardzo fajne są wersje V6 z automatem , ogólnie V6 .... V4 w Mk1 A też ma swój specyficzny urok chociaz już nie taką dynamikę - ale do weekendowych przejażdżek na zloty jaknajbardziej i sporo oszczędniej.... Najmniej polecam 1300 R4 i V4 . 1600 Ohv już sporo lepsze. W nowszych Mk1B i Mk2 były silniki OHC - 1.6 zapewnia jako taką dynamikę , nieskomplikowane naprawy i bardzo małe zużycie paliwa. V6 to wspaniały dźwięk , kultura pracy i elastyczność. Jeśli stać Cię na 10/15 litrów na setkę zamiast 7/10 to szukaj V6.

Z takim budżetem jeśli jednak bardziej urzeka Cię Mk2 - szukaj Ghia 2.3 lub 3.0 , niektóre miały całkiem "głupie" kolory wnętrza typu pomarańczowy , jasno niebieski czy jasnozielony. Bardzo niepowtarzalne i niesamowite. Jeśli chodzi o jedynkę to 6 zegarowe GT czyli od 1700 GT w gorę... Jedynka to całkiem inny klimat i nastrój - Mk2 jest troszke bardziej obszerne w środku i ma się uczucie siedzenia w czymś nieco większym. No i ma praktyczny bagażnik ze składanymi fotelami, choć niestety dość płytki. W jedynkach z kolei występowały wnętrza czarne, niebieskie, brązowe i białe .... Niebieskie to już chyba dość mocny rarytas....

No i warto nieco dopłacić , ale kupic auto z oryginalnym blaszanym szyberdachem i uchylnymi szybkami z tyłu - ale jak nie ma to trzeba brać to co jest ;-)



Jest jedna naprawdę fajna jedynka do sprzedania w Polsce - gotowa do jazdy . Jednak przy każdym takim aucie należy sie nastawic na mniejszy remont po 4-5 latach użytkowania. Chyba, że będzie zawsze w garażu i jeżdżona tylko od święta to moze wytrwa z 10 lat.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-01-08 16:31:44 /


A ja powiem Ci tak:
kupuj capri w jak najlepszym stanie. Wiem co mówię, bo miałem kilka różnych fordowych sztrucli i w każdego wkładałem kilka kPLN i na każdym traciłem.
A białego kupiłem, pomalowałem co było do pomalowania i jeżdzę jak nowym autem - tankuję, wsiadam jadę.

A za cenę 30 kPln kupisz już bardzo ładną jedyneczkę...

michalch83 / 2012-01-08 21:45:09 /


Dlatego cierpliwie będę szukał. Jak tylko kupię to oczywiście się pochwalę i z chęcią dołączę do klubu.

Szerokości

capriśny / 2012-01-09 01:10:13 /


Tak jak Ci pisałem jest Mk1 A na chodzie jeżdżąca i ładna chyba jeszcze do sprzedania :-) W sumie nie chce żeby właściciel ją sprzedawał - ale w razie czego możesz napisać do mnie po wiecej szczegółów.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-01-09 01:19:31 /


Mike, już nie śpisz, możesz wrócić na ziemię. Nie ma ładnej jedynki w PL, albo to nieruchomości.

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-01-09 22:22:57 /


marian212 - jest. Stoi u mnie w garażu. =]

boncky Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-01-09 22:32:13 /


Heh. Uwielbim jak zapal Zoltodziobow stygnie po trzech dniach totalnego zauroczenia...
Na wypadek jakbym mial sie mylic:

http://www.ebay.de/itm/1973-Ford-Capri-1600GT-orig-22000km-Originallaufleistung-Sudfrankreichimport-/150735983122?pt=Automobile&hash=item2318909212

Brac i nie myslec za duzo.

Zombie / 2012-01-13 19:43:16 /


Piękna ta jedynka.
capriśny umów się z kilkoma specami od Capri a Na tym forum Napewno nie jednego chętnego znajdziesz i jedź z nimi na oględziny.
Nic dodać nic ująć brać.
I nie zmieniać koloru bo odstrzelę :)

Prorok Dokładna lokalizacja na mapie / 2012-01-13 22:37:29 /


capriśny sobie hasła i loginu zapomniał:P

bon / 2012-01-14 18:50:53 /


może jest w trasie i wraca właśnie z caprikiem na lawecie a wy tu się nabijacie z niego ;p

brzezin Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2012-01-14 18:57:25 /


Bredzisz. Wlasnie pllynie wplaw do Australii po Perane.

Zombie / 2012-01-14 21:56:13 /


Wątek raczej z tych mocno krótkotrwałych. Kto wie, może jednak jeszcze capriśny tu zajrzy.
Osobiście, mając taki budżet czy tez jak nawet wspomniano i większy, na obecną chwilę nie kupiłbym żadnego Capri. Po prostu trzeba zachować proporcje co do ceny, stanu, własnych oczekiwań i przede wszystkim mieć zdrowy rozsądek na uwadze. Bardzo łatwo tu utopić pieniądze (i nie chodzi mi tu o odsprzedaż za jakiś czas, bo to więcej niż pewne).
Lepiej też szukać poza Niemcami (tu na aukcjach b. łatwo o handlarza, który kupił starocia za granicą i teraz chce wyciągnąć jak największą kasę, bo tu sprzedają się najdrożej – eureka…). Na prawdę ładne i ciekawe mkI było, z tego co pamiętam, jakoś we wrześniu (i to dwa). Jak dla mnie, to ciekawych Capri w skali roku jest kilka w porywach kilkanaście (mam na myśli z różnych krajów i różne generacje).
Chyba większość z tu obecnych osób po kilku latach „manii Capri” jest już bliżej Ziemi odnośnie pochopnego kupowania Capri. Na koniec oczywista oczywistość, jak już bym namierzył ciekawy egzemplarz, to wolałbym osobiście go obejrzeć (przy takim budżecie, to dziś raczej nie problem), a nie polegać na mikro fotkach, komentarzach innych, czy też relacjach sprzedającego ;-)

PiotrekFCapri / 2012-01-17 00:20:51 /


Panowie - nie umaralem ale często wyjeżdzam sluzbowo i nie mam wtedy czasu na badź co bądź zabawę.

Temat Capri nie umarł ale czytajac wypowiedzi doświadczonych kolekcjonerów zaważyłem ze wszyscy doradzajac cierpliwość. Wiele poszukać dłuzej ale kuić cos ekstra.

Dziękuje za pomoc

"Jeszcze tu wrócę"

capriśny / 2012-02-10 10:32:56 /