logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » prz.napędu » automat nie chce jechac

automat nie chce jechac

witam
Jest tak: na wstecznym auto jedzie normalnie a na kazdym innym położeniu nie ma ochoty.Czasami delikatnie załapie ale tylko na chwile zwłaszcza jak jest zimny, a jak poczuje jakąś góreczkę to juz moge pomarzyc nawet o delikatnej jezdzie(delikatna tzn 20km\h wiecej nie da rady)aha a jak juz chce auto ciagnac to nawet w pozycji N jedzie.Prosze o rade bo dzis kupilem auto za smieszna kase ale z taką wadą i nie wiem czy sie oplaci robic czy lepiej co innego wstawic(a skrzynia to C3)Z gory dzieki i pozdrowionka

morda / 2005-04-12 22:43:12 /


ciężko powiedzieć.. na dzieńdobry kłaniają się zużyte terczki i taśma hamulcowa.. ale równie dobrze może być zblokowany któryś zawór w płycie sterujacej.. chyba najtaniej w tym przypadku będzie poszukać drugiej skrzyni biegów..

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-12 23:04:28 /


Skoro nie wiadomo, jak było wcześniej to kiepska sprawa. Możesz we własnym zakresie: sprawdzić poziom i wygląd oleju, przepłukać filtr skrzyni.
Stawiam na uszkodzone (przypalone)tarczki. Jeśli zdecydujesz sie na naprawę, to tylko u dobrego mechanika. Koszt naprawy od 400 do 1000 zł (w 3M). I raczej odradzam zakup podobno dobrej - chyba że zapłata po zamontowaniu i sprawdzeniu.
Zwróć tylko uwagę, czy pochodzi z tej samej wersji silnikowej. Jeżeli nie, to należy zmienić układ sterujący. Inaczej samochód będzie żle jeżdził.

mtango / 2005-04-12 23:04:36 /


moze byc zalany niewlasciwy olej,sprawdz tez stan obecnego czy skrzynia ma dobre chlodzenie? i nie pamietam teraz dokladnie ale jest chyba jakas regulacja przy gazie do skrzyni czy jakos tak ale nie chce mieszac jutro sie dowiem :)
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-13 00:08:28 /


jak coś zgłoś sie do mnie mam C3 na sprzedarz ;)

black_consul Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-13 06:13:04 /


gosciowi sie tak stalo jak wlał olej nie tedy co powinien przynajmniej tak mi mówił i czy jest mozliwe że wystarczy mi ją tylko wyplukac? dzięki piekne za odpowiedzi

morda / 2005-04-13 07:57:38 /


Musiałby odwrócić samochód do góry nogami, żeby wlać inaczej. Jeżeli nawet nie jedzie dobrze na jedynce, to prawie na pewno nie wina podciśnienia. Może wlał nie ten olej? Może jest za mało? Zrób to co zostało napisane, i powiedz o wynikach. Kolejne domniemania i gdybania niewiele wniosą nowego.

mtango / 2005-04-13 08:14:59 /


Nie tędy co powinien? A którędy on go wlał?
Raczej nie taki, jaki powinien. Rzeczywiście trzeba zacząć od przepłukania skrzyni i zalania dobrym olejem.

Ramboost Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-13 08:16:06 /


Aha, poziom sprawdzasz na chodzącym silniku.

Ramboost Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-13 08:17:04 /


w całym tym wątku jest tyle niejasności, chciałbym spytać czy:
-objawy nastapiły po dolaniu oleju,
-nie ma mozliwości nalania inaczej oleju jak przez rurkę bagnetu kontrolnego,
-czy przedtem miałeś podobne objawy,
-czy automat nie działa jak jest zimny czy ciągle,
spróbuj takiego sposobu, uruchom silnik, na neutral N, dodaj gazu, poczekaj chwilę, wrzuć D, ciagnie?, nie, wrzuć 2, 1 i próbuj,
jeśli koleś nalał ci innego oleju czeka cię kompletne mycie skrzyni, mozna to żrobić, mawet kilkakrotna, bo zawsze w konwertorze zostaje znaczna część oleju,
mój znajomy miał podobny przypadek dolał oleju mineralnego, płukał czterokrotnie gnojówką tzn ropą do diesla, potem dwie wymiany oleju aby rozcieńczyć ropę w konwentorze, potem trzeba pilnować poziomu bo ropa adparowuje, olej w skrzyni ma do 300 st.C, po tysiącu, dwóch wymiana oleju bo w oleju pozostają związki węglowe i można przypalić tarcze.
opisz dokładnie całą sytuację i Twoje spostrzeżenia, bo to co napisałeś jest bardzo lakoniczne i trudno wyciągnąć prawidłowe wnioski aby udzielić ci jasnej odpowiedzi...
pozdrawiam

jendrek / 2005-04-13 09:45:03 /


konwerter miewa korek spustowy - wyjąć skrzynke wylać stary olej, zobaczyć co leży na dnie miski w skrzyni, spuścić oelj z konwertera, zobaczyć stan zębów napędzających pompę w konwerterze i na wałku. Stary olej sprawdzić organoleptycznie: obejrzeć, powąchać, dotknąć palcami. Na próbę zalać Hipolem ATF II D. Jak będzie działać to zmienić na markowy.
Jendrek. Przy 300 stopniach pali się sprzęgło, a olej jest w stanie lotnym już od przynajmniej 100 stopni.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-13 09:53:38 /


sprostowanie...
nie ma mozliwości nalania inaczej oleju jak przez rurkę bagnetu kontrolnego - to jest stwierdzenie, nie pytanie.
olej w automatycznej skrzyni biegó ma do 300st.C a nawet mwięcej w przypadku ostrej jazdy, średnio ma około 150-250st.C
tylko napoje wyskokowe są w stanie lotnym przy 100st.C w momencie tarcia tarczek, w miejscu styku wytwarza się chwilowo temperatura do 1000st.C - gwarantuję.....
pompa zębata jest bardzo precyzyjnym urządzeniem skrzyni biegów, nie da naocznie stwierdzić sprawności pompy, chyba, że ewidentnie widać ślady zniszczenia, jeśli samochód stał bardzo długo to też jest bardzo niekorzystne dla automatu, po dłuższym nieużywaniu potrafią odkleić fragmety okładziny z tarczek i zatkać fitr i kanały sterujące, wystarczy zdjąć miskę skrzymi, bez wymontowania skrzyni i zobaczyć do jest na dnie miski...
no i co jest na dnie?

jendrek / 2005-04-13 10:32:29 /


z tymi 100 st. to przesadziles chyba Jarek, natomiast Jedrek, nie chodzi o zeby pompy odpowiedzialne za tloczenie oleju, tylko zeby wieloklina walka ktore potrafia sie obciac w c3, z jednej czy drugiej strony walka laczacego z konwerterem, badz te w konwerterze lub skrzyni.

Mysza liil (EM) / 2005-04-13 11:25:32 /


taak z tym wieloklinem zgodze się :)) zakładałem 2 skrzynie zanim sprawdziłem wieloklin w konwerterze :) potem poszło gładko i auto zaczęło jeździć.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-13 13:37:01 /


cała sprawa zaczyna się od tego,że pytanie dotyczy automatu od Golfa mk1, rocznik'74. podpięłam się pod konto mojego Męża - zapalonego fordziarza, bo ani On ani ja nie mieliśmy nigdy do czynienia z automatami.
olej był wlany nie przez miarkę tylko - jak na moje babskie oko - przez jakiś otwór, w środku którego jest jakaś puszka z wieloklinem - to coś ma działanie odśrodkowe.
skrzynia była wypłukana - na dnie szlam i opiłki, wlany nowy olej, auto nie chwyta dalej żadnego biegu do przodu, do tyłu jedzie jak tralala.
Pomóżcie biednej kobiecie :) i nie krzyczcie że to strona Forda anie VW - bo na adekwatnych do marki żadnych informacji nie znalazłam...
Pozdrowienia - Mordziak

morda / 2005-04-13 15:51:30 /


Chłopaki - co to jest ten konwerter,albo jak to wygląda i gdzie go znajdę??
pozdro :)

Mordziak Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-13 20:09:11 /


Konwerter to konwerter i jest w SAMOCHODZIE z automatem :)

Mysza liil (EM) / 2005-04-13 21:05:14 /


Jendrek napisał o 300 stopniach oleju, więc napisałem że od 100 stopni jest już w stanie lotnym - czyli już przy około 200 stopniach można sobie oleje przekładnowe wlać w buty bo się do niczego po tym numerze nie nadają. 300 stopni to by może (nie widziałem wyników badań) wytrzymał syntetyczny ATF, ale to kosztuje 85pln za litr i w czasie swojej kariery zawodowej raz nalewałem takie cudo do skrzynki. Pozostałe oleje to minerały (nawet dextron IV - który wszyscy uważają za syntetyk). Minerał przy temperatrurze 250 stopni nie ma żadnych właściwości smarnych, nie utrzymuje filmu, generalnie jest już tylko chłodziwem. 170 stopni to granica włściwości smarnych olejów mineralnych.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-14 08:48:24 /


po pierwsze żeby z konwertera spuścić płyn nie trzeba zdejmować skrzyni biegów
po drugie jak potrzebujesz tanio płyn do C3 mam 5 litrów płynu do automatycznej skrzyni biegów Shela Dotax polecana do naszych aut (spontaktuj się ze mną za 50zł 5 litów jest twoje)

Albi_Poznan / 2005-04-14 08:55:55 /


oczywiście moja odpowiedz tyczy się ford

Albi_Poznan / 2005-04-14 09:00:20 /


W fordach niektóre konwertery mają korki spustowe.. aby się do nich dobrać trzeba zdemontować rozrusznik i odpowiednio ustawić wał korbowy, po tym wykręcamy korek przez otwór w kole zamachowym i przekręcamy ponownie wał zeby otwór był na samym dole..

taka operacja nieco ubrudzi skrzynię gdyz olej będzie wyciekał do dzwona a potem przez szczeliny na dół, ale jest to jedyna metoda pozbycia się oleju z konwertera bez bedejmowania skrzyni..

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-04-14 11:37:33 /


w golfie nie ma korka spustowego w konwertorze.....

jendrek / 2005-04-14 14:18:05 /


Jessli nie ma korka spustowego w konwerterze (mowie o SAMOCHODACH) to nalezy przeprowadzic dynamiczna wymiane oleju. W duzym uproszczeniu wyglada to tak, ze leje sie nowy olej rurka bagnetu a stary wylatuje wezem powrotnym z chlodnicy.

Mysza liil (EM) / 2005-04-14 15:35:14 /


a czy jak jedziesz do "przodu" to stuka? i czy jak jedziesz do tyłu to dobrze ciągnie?

Krzych33 Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-16 16:49:59 /


do tyłu ciagnie idealnie troche póżno zaskakuje wsteczny ale jak łapnie to jest ok.a do przodu nic nie czuc zeby biegi zaskakiwały i nic sie nie tucze.w poniedziałek bede ją rozbierał to cos sie dowiem

morda / 2005-04-16 19:37:45 /


podejrzewam że to to samo co gilmor miał w swojej skrzynce pękło takie coś co ma w sobie trzy tryby a na to nachodzą tarczki spójrz po rozebraniu czy niewidać paproszków metalowych

Krzych33 Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-18 08:01:37 /


a ja mam takie objawy wrzucam D i probuje ciagnac do max dochodzi do jakichs 4500obr szarpniecie ,zmienia bieg czy to normalne czy nie
nie jest to jakies mocne szarpniecie ale wyczuwalne
na 1 probowalem to moge silnik do czeron3go pola prawie dociagnac na 2 to samo
wczoraj probowalen podriftowac troche wrzucilem 1 na placu i wiecej niz 2000obr nie dało mi sie wykrecic :| pozniej na prostej juz spokojnie wszystko ok
wina oleju czy juz ze skrzynia cos nie tak ?

Main(misiek) Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-04-18 09:54:57 /


Witam

Apropo temperatury oleju:
http://www.niehoff.com/techtips/trans.html

Pozdrwiam

gogoad / 2005-05-02 01:05:27 /


Świetny link. Proszę zwrócić uwagę na napis na samym dole, dotyczący tego co się ze skrzynią dzieje przy 300 stopniach...

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-05-02 07:41:12 /


Podepne sie tutaj zeby nie tworzyc nowego tematu.
Ostatnio wlozylem silnik i skrzynie automat do swojego tauniego, w dawcy wszystko chodzilo, jedno i drugie stalo jakies 4 miesiace. po skreceniu wszystkiego, zalaniu skrzyni olejem, odpaleniu silnika (chodzi ladnie), wrzucam jakikolwiek tryb jazdy i... no wlasnie i nic. Ani drgnie ani szarpnie poprostu nic. Dodam ze konwerter najpierw wlozylem w skrzynie a dopiero pozniej przykrecalem do kola przez dziure od rozrusznika. Konwerter wszedl na dwa razy, pierwszy opor, troche krecenia, wskoczyl dalej.
Oprocz tego auta nie moge przepchnac na N.

Ziela / 2005-05-12 11:41:48 /


hmm takie głupie pytanie.. dźwignia zmiany biegów napewno jest dobrze podpięta ?? bo jeśli nie da się przetoczyć to jest parking zapięty..

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-05-12 13:46:13 /