logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » zawieszenie » Kolo sie nie trzyma i lata (?)

Kolo sie nie trzyma i lata (?)

Stalo to sie dokladnie w momencie gdy zdjalem zimowki i przelozylem na letnie alumy... No ale do rzeczy: przy maxymalnym skrecie kierownica gdy auto jedzie mam wrazenie ze kolo w ogole zaraz calkiem odpadnie ;/ dziwnie sie kiwa na boki tak jakby.. czuc to w aucie troche. Wydaje mi sie ze to tylko jedno kolo ale pewny nie jestem. Przy hamowaniu z wiekszej predkosci kierownica cala drży, czud pod noga ze auto nie hamuje plynnie tylko tak jakby szybkimi skokami. Co to moze byc?

Somebody Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-05-05 00:38:55 /


Dużo może być przyczyn ,Np: nie wyważone koła, wybulone opony, nie równoległe płaszczyzny tacz, zapieczone zaciski,luzy na drążkach -to z takich błahych.

aeroarte / 2005-05-05 00:58:14 /


A jeszcze,mam nadzieję ,że śruby przykręciłeś.

aeroarte / 2005-05-05 01:02:25 /


pierwsza sprawa to nakretki :)
jakie felgi zalozyles, oryginalne czy dowolne ktore sie podobaly?

moze byl to zbieg okolicznosci i padlo lozysko

jak sprawdzisz podstawowe sprawy i nic nie znajdziesz to pojedz na stacje diagnostyczna gdzie maja szarpaka do kol i sprawdz

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-05-05 07:29:41 /


jak przedmówcy: najpierw luzy w zawieszeniu i dokręcenie kół, później będziemy gdybać.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-05-05 07:55:40 /


jesli kolo jest dobrze przykrecone to stawiam na lozysko

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-05-05 18:34:13 /


Jezeli nakretki sa mieta i dokrecone kolo to lozysko/a :))mialem to samo. POzdrowka

Abe(ejb) / 2005-05-06 09:46:13 /


poniweaż "Ktoś" się nie za bardzo odzywa, to napiszę co to po mojemu jest.
Istnieje coś takiego jak krzywa błędu układu kierowniczego i w tak tragicznie prostym układzie jak maglownica, jej odchylenie od teoretycznego układu doskonałego jest duże i zastraszająco wzrasta z kątem skrętu kół. Drogi wielodrążkowy i wielowspornikowy układ mercedesów minimalizuje ten efekt (proszę spojrzeć kiedyś na merchlaka w max skręcie na parkingu!). Niestety tani i tandetny układ kierowniczy Fordów powoduje że na maxymalnym skręcie różnica kątów skrętu kół wewnętrznego i zewnętrznego jest zbyt mała i koła "przepychają" się pomiędzy sobą i trochę naet czuć jak buja samochodem.
Na zimówkach "Ktosiu" tego nie czułeś bo:
1. mają bardziej miękką konstrukcję i się mocniej zawijają
2. mają wyższe kostki bieżnika które się mocniej gną
3. mają inną mieszankę gumową i kostki bieżnika j/w
4. mają lamelki które dodatkowo dzielą kostki bieżnika na jeszcze drobniejsze elementy i j/w

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-05-06 10:00:25 /


Takie objawy o których on pisze u mnie w Fieście przy oponach 185/60 R13 nie występują.

1. jakimi śrubami przykręciłeś alusy ?? do alu czy zwykłymi bez podkładki ??
2. stan zawieszenia - czy wszystko dokręcone , w jakim stanie dolne gałki na wahaczach, i silenbloki wachaczy. Podnieś auto i spróbuj poruszać przednim kołem w pionie - może masz taki luz na łożysku. Może to przekładnia kierownicza (albo jej końcówki).

Ale jeśli na zimówkach było ok - to stawiałbym na śruby którymi przykręciłeś felgi, niewyważone koła ew. coś z zawieszenia bo na szerszej oponie wszystko mocniej czuć ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-05-06 11:41:15 /


Mike, on pisze o maksymalnym skręcie kół, więc co my o wyważaniu....
Skręć w swoim fiestolocie koła na maksa na betonie i spróbuj jechać powoli w kółko. Usłyszysz chrzęst tnących się opon, a jak dobre popróbujesz to i "przepychanie" opon też poczujesz.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-05-06 11:49:01 /


granadziarz ale pisał też o hamowaniu - pozatym u mnie nic nie tnie :-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-05-06 11:56:02 /


no to może poczekamy trochę aż się chłop wypowie.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-05-06 13:16:01 /


wiec poogladalem wszystko, galki ok z lozyskami tez ok, jednej gumy na wachaczu nie bylo i dlatego kolo latalo, wczesniej tego nie zauwazylem i dlatego pisalem na forum bo nie mialem juz pojecia co to jest :/ dzieki wszystkim

Somebody Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-05-07 16:32:18 /


A ja zauważyłem coś takiego u mnie. Przy pokonywaniu długiego zakrętu w lewą stronę z prędkością powyżej 60 km/h zaczyna mi telepać kierownicą. Zjawisko to obecne jest tylko przy zakrętach w lewą stronę. Zjawiska tego nie było na kołach zimowych, aczkolwiek wtedy zbieżność kół była zupełnie rozkalibrowana. Razem ze zmianą kół zbieżność była ustawiana. Koła były wyważane, chyba że odpadł jakiś ciężarek. Ostatnio były naprawiane zaciski hamulcowe i na pewno nie są zapieczone. Co to może być i jak to sprawdzić. I dlaczego to się dzieje jak koła są dłużej skęcone w lewo w czasie jazdy, a w prawo i na wprost nie.
Wahacz??? jak tak to czy wystarczy wymienić gumy czy cały? A w ogóle co to może być, tzn, co posprawdzać.

Piotra Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-05-17 10:32:26 /


sprawdz elementy gumowe tzn, gumy w wachaczu, na stabilizatorze, gumy przekłądni, kielich macpersona, luz moze też sie pojawić na sworzniu wachacza lub końcowce drązka, najszybciej i najpewniej na szarpaki podjechać.

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-05-17 10:42:44 /