Co oznaczaja cyfry przy amerykanskich mostach. Czym sie roznia mosty 8 calowe od 9 calowych. Macie jakies namiary na firmy, ktore w USA robia mosty na wymiar ? Przy takich mostach bedzie chyba problem z zalozeniem felg 13 bo amerykanskie maja chyba 14.
Pozdrawiam
Jarek / 2005-09-29 08:34:14 /
most 8 calowy od 9 calowego różni sie wielkością. Pewnie im większy tym solidniejszy...
Podejrzewany wymiar to średnica koła talerzowego ??
Wymiar felgi nie zależy od mostu - zależy od wielkości bębnów/tarcz no i przydałby sie odpowiedni rozstaw śrub w półosi żeby pasowały do felgi.
Co do firm to niestety nie posiadam namiarów - ale jakbyś sie czegoś interesującego dowiedział to daj znać ;-)
MikeB4 
/ 2005-10-02 22:10:15 /
Pytaj Gorasa.....on ma taki w Capri.
Piotrek Ł....vel Kankkunen / 2005-10-02 22:11:38 /
Dobrym mostem do capri był by most z jakiegos forda te całe oznaczenia 8 9 czy 12 bolt oznacza srednice glowki dyferencjało a co za tym idzie wielkosc roznicowego .
Do czego chcesz ten most wlozyc ?
Bo znam troche wymiarow mostów .
Tymon / 2005-11-15 20:48:14 /
Most chcialbym zamontowac do Anglii. Teoretycznie moge wzmocnic ten co jest, Quaife robic cale zestawy ale cena jest spora i mysle ze mozna w Stanach kupic tanszy na wymiar i bardziej wytrzymaly. Musze sprawdzic jaki jest wymiar mostu do Anglii. Znalazlem jedna firme w USA musz do nich napisac:
http://www.moserengineering.com/
Jest jedna firma w UK ale ceny maja spore. Skracaja mosty od Capri:
http://www.fostek.co.uk/
Pomyslalem ze moze skroce most z Capri i dorobie polosie: Znacie ta firme moze oni dorobia:
http://www.polosie.pl/www/index.html
Pozdrawiam
Jarek / 2005-11-16 14:06:57 /
A uwazasz ze ze stanów wyjdzie taniej ?
Ze stanow drogi kolego wcale niewyjdzie taniej bo
po pierwsze taki most to juz duzy gabaryt + jego waga czyli transport morski
po drugie lotniczo to by Ci naliczyli hajsu hehehe
po trzecie trzeba liczyc sie z cłem ktore napewno niebedie niskie :(
ja bym zakombinował inaczej wsadził most od czegosc innego zeby bebechy byly ogulnodostepne
Tego no a ile ta anglia ma smiagac tzn przelozenie i jakie srednice kół ?>
Pozdro
Tymon / 2005-11-17 00:26:25 /
co do cła, to jeśli kupuje się na ebay.com, to cło przeważnie nas omija... miałem kilka takich sytuacji, że zamiast paczki przychodziło do mnie zawiadomienie o naliczeniu czegoś tam i że przesyłka jest zatrzymana w Urzędzie Celnym chyba w Bytomiu o ile pamiętam... i zawsze co kolwiek by to nie było, faksowałem do nich "Invoice" z e-baya i zawsze puszczali wolno :-)
♠Zoggon♠ / 2005-11-17 00:37:41 /
A mi kazali zaplacic "oplate za przechowanie" i czasami doliczali 22% VAT, a innym razem dostarczali pod drzwi. Niezaleznie od wartosci napisanej na customs sheet.
Procedury i obsluga w UC powielaly "najlepsze" wzorce PRL-u.
Polska to kraj dziki i prymitywny.
pmx (wiewior;) / 2005-11-17 01:31:21 /
Teoretycznie to chyba powinno to wyglądać tak, że naliczają 9% cła i 22% VATu jeżeli towar pochodzi spoza UE. Tyle, że tak wygląda to w przypadku samochodów (jest jeszcze akcyza?), więc nie wiem jak jest z częściami. Ale generalnie starczy sprawdzić na stronach UC. Z reguły mają podane wszystkie stawki.
Kżyho / 2005-11-17 01:52:20 /
Panowie raz kupiłem wał krobowy na ebay-u amerykanskim za 450 baksow i szło do polski i jebnoł mnie celny a mialem fakture zakupu przesłana poczta z tej firmy na towar nowy bo wał był nowy kuty itp itd niewazne ze na eabyu zaplacilem polowe wartosci te skurwiele sprawdzili sobie oferte i mi dojebali zdrowo :(
Pozatym pisalem juz w czesniej ze w stanch jaksie kupuje placi sie za paczke za wage i za gabaryty a te most spokojnie przekrozy gabaryty wiec wcale niebedzie tak tanio .
A jakbys mi podał wymiary mostu i jakie chcesz miec przelozenie bo moze mam most ktory by podpasił przelozenie ma 3:74 i 100 blokade mostu zalaczaną recznie :)
Tymon / 2005-11-17 07:49:34 /
opłata za przechowanie sie nie należy - muszą Cie zawiadomić i dać Ci termin (np. na dostarczenie dokumentów do odprawy) - wtedy masz ustawowo kilka dni (jak ja brałem w 2001 - to było 20 dni) dostałem paczke do Pabianic (zamiast Pyrzowic) i próbowali mi naliczyć składowanie. Nie dość, że sie nie należało to miałem niby odebrać sobie paczke osobiście z Pabianic.
Ponieważ miałem zapłaconą paczke do Pyrzowic to wystosowaliśmy ostre pisemko co sie należy a co nie i jeszcze naraziłem ich na koszty wysłania kurierem ;-)
Ehhh te urzędy celne.....
MikeB4 / 2005-11-17 07:50:37 /
Ja zazwyczaj musialem leciec do UC z wszelkimi mozliwymi dowodami zakupu, wypelniac jakies pierdoly i dopytywac sie co jakis czas czy juz moge paczke odebrac. Srednio trwalo to miesiac.
pmx (wiewior;) / 2005-11-17 13:03:14 /